Skocz do zawartości

Red Dead Redemption 2


Gość Rozi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

A kto kiedykolwiek powiedział że historia musi się skupiać na ganku dutcha. Zresztą w dwójce jest tyle opowieści z czasów świetności gangu że zrobiliby z tego i 3 części 

Opublikowano

Baba kowbojką? Jako główną bohaterką? Nie wiem czy świat jest na to gotowy. ;)

 

Ja trochę żałuję, że twórcy RDR/GTA wzorem poprzednich części nie serwują nam fabularnych dodatków. Twarzą świetne światy, to pochłania masę czasu. A mam wrażenie, że potencjał nie jest do końca wykorzystany. 

Tam jest taka plejada postaci, że jest w czy wybierać. Sadie Adler, Micah Bell, O'Driscoll, czy nawet Edgar Ross. Taki dodatek, gdzie stanęlibyśmy po stronie stróżów prawa? 

Opublikowano

Tworzą świetne swiaty i to w sumie tyle bo rdr2 pod względem misji to jest taka kurva tragedia i nawet niech nikt nie napisze, że jest inaczej. Kocham te grę, ale misje 10 lat temu by się może podobały.

  • Plusik 3
  • Lubię! 1
Opublikowano
9 minut temu, Pupcio napisał:

A na czym polegają misje w dzisiejszych sandboxach? Pytam serio bo nie znam gry typu gta/rdr na innych zasadach 

 

Bierzesz sobie panie misję na północy mapy, jedziesz na południe przez pół godziny. Szczelosz do wszystkiego co się rusza. Wracasz na północ. Odbierasz siano i pochwały od owdowiałej baby. "MISSION COMPLETED".

Opublikowano
Godzinę temu, Pupcio napisał:

A na czym polegają misje w dzisiejszych sandboxach? Pytam serio bo nie znam gry typu gta/rdr na innych zasadach 

Ale co mnie obchodzą inne sandboxy?  Tutaj wygląda tak że 10 minut jazdy na koniu, dialog, jakaś bitka/strzelanie i powrót. Nawet nie można zrobić misji po cichu tylko tak jak Ci gra nakazuje. To w assassynie już mam więcej możliwości.

Opublikowano

No skoro mówisz że r* tworzy tylko dobre światy to dasz mi przykłady twórców którzy potrafią robić misje w sandboxach które nie polegają na tym co właśnie napisałeś. Skończyłem grę 3 razy i z tego co pamiętam wiele misji nie polega tylko na tym prostym schemacie 

Opublikowano
6 minut temu, XM. napisał:

Nawet nie można zrobić misji po cichu tylko tak jak Ci gra nakazuje.

 

ale można na odwrót teraz na początku jak gram jest taka misja z Kieranem, noże do rzucania łuk ale popierdoliły mi się controlsy strzeliłem i zrobiłem na głośno :)

Opublikowano

No wiadomo że chodzi o otoczke zadań. Co z tego że misja polega na dojechaniu do celu, zabiciu kilku gości i uciekaniu przed policją jak tym celem jest obrabianie banku przy kozag muzyczce z zajebistymi akcjami po drodze. Każdą gierkę mogę sprowadzić do takich prostych schematów typu idź i strzelaj. Co prawda mogliby wyjść ze swojej strefy i pokombinować jak ulepszyć te zadania bo jak nie oni to kto może sobie na to pozwolić?

Opublikowano
9 minut temu, Pupcio napisał:

No skoro mówisz że r* tworzy tylko dobre światy to dasz mi przykłady twórców którzy potrafią robić misje w sandboxach które nie polegają na tym co właśnie napisałeś. Skończyłem grę 3 razy i z tego co pamiętam wiele misji nie polega tylko na tym prostym schemacie 

A proszę bardzo wiedzmin kochany i klekaj do miecza :)

Opublikowano (edytowane)

Nie macie czasem jednak przesytu przechodzenia misji "po cichu"? Jasne, ogromna większość sandboksów w teorii daje nam wybór: albo razem z drzwiami, albo ninja-style. Ale w praktyce okazuje się, że i tak domyślnie powinniśmy w zasadzie wszystkie misje wykonywać bez alarmowania wrogów, bo tak gra się najlepiej. I tak te misje są też przygotowane, żeby właśnie optymalna immersja była przy skradaniu się.


To ja zdecydowanie wolę po prostu wyreżyserowane zadania. Raz tak, a raz inaczej. W przeciwnym wypadku sam wpadam w tę pułapkę i skradam się dosłownie cały czas. Mimo że świadomie mówię, że mam tego już czasem po dziurki w nosie. Taki paradoks.

Edytowane przez l33t
Opublikowano

Przecież to jest chyba najgorszy przykład jaki mogłeś podać xD schemat zadań wiedźmina to poziom jakiegoś goticzka. To że każde zadanie ma historyjke nie znaczy że misja nie polega na 

Podjechaniu do znacznika misji-pogadanka- jechanko na obszar misji-legendarny tryb wiedźmina- zabicie 3 ghuli i podniesienie patelni- powrót i pogadanka. To jest dokładnie to samo co w rdr i każdej innej grze z otwartym światem 

  • Lubię! 1
Opublikowano

Odnośnie misji w grach od R* i w sumie w wielu innych grach w otwartym świecie - jedno mam do zarzucenia. Każdy fragment fabularny podzieliłbym na osobne rozdział. Coś na wzór Mafii. Często mam tak, że wracam po czasie do jakiegoś wątku, ale nie pamiętam po co - po drodze rozproszony innymi rzeczami.

Opublikowano
6 minut temu, Pupcio napisał:

Przecież to jest chyba najgorszy przykład jaki mogłeś podać xD schemat zadań wiedźmina to poziom jakiegoś goticzka. To że każde zadanie ma historyjke nie znaczy że misja nie polega na 

Podjechaniu do znacznika misji-pogadanka- jechanko na obszar misji-legendarny tryb wiedźmina- zabicie 3 ghuli i podniesienie patelni- powrót i pogadanka. To jest dokładnie to samo co w rdr i każdej innej grze z otwartym światem 

A w życiu się nie zgodzę. Przechodzę teraz 3 raz i misje główne to złoto, nie polegające tylko na głupim pojechaniu do miejsca w jakimś celu. Przeciez najlepszym przykładem jest właśnie misja Barona, gdzie choć trochę gorszych jest w W3 pełno. Pokaż mi choć jedna misje ze wszystkich gier Rockstar którą miałaby tyle rozgalezien i etapów co to. 

Kolejny przykład to Kingdome Come który również miło zaskakuje wielopoziomowoscia misji - jako przykład misja z szukaniem zakazanej księgi, a też jest parę takich misji.

Opublikowano

Napady w GTA V miały wiele etapów przed konkretną misją. W RDR2 masz też przygotowania do napadów, które wymagają zrobienia czegoś przed.

 

Dla mnie sama jazda, rozmowy, otoczka to jest top nad topy, poza tym to jest western, który nie polega na skokach ze spadochronem, albo strzelaniu z procy w okna. Chyba, że zdalnie sterowana łódka, czy lot balonem, to nie jest różnorodność. Westerny opierają się na takich właśnie schematach. I całe szczęście, że RDR 2 nie jest grą dla wszystkich, całe szczęście.

 

@messer88, tak białe misje z obozowiczami mogą Ci zniknąć, albo nie pojawią się w ogóle, jak masz za niski poziom honoru: https://reddead.fandom.com/wiki/Missable_Content_in_Redemption_2

Opublikowano

Misja gdzie musisz zdobyć wóz żeby zablokować nim tory albo zdobywanie różnych rzeczy do napadów w gta 5 :pawel: oczywiście przykłady dla beki bo nie ma nic takiego w tych grach no ale wiedźmin aspiruje do bycia fabularnym rpgiem z milionem różnych wariaci na przejście misji A gry r* już nie bardzo. No ale to i tak to nic dla mnie nie zmienia, schematy zadań polegają na tym samym xD to jest nie do przeskoczenia w gierkach że będą schematy, liczy się sposób podania i ogólnie to rozumiem że ten z gier r* ktoś może uważać za słaby i starodawny w pewnych kwestiach ale sam nie widzę pomysłu na jakąś rewolucję w tym segmencie

Opublikowano
34 minuty temu, Pupcio napisał:

Misja gdzie musisz zdobyć wóz żeby zablokować nim tory albo zdobywanie różnych rzeczy do napadów w gta 5

No porównywanie dwóch gier RPG do action-adventure i narzekanie na brak mnogości rozwiązań, to też w sumie beka.

Opublikowano
2 godziny temu, Rozi napisał:

Napady w GTA V miały wiele etapów przed konkretną misją. W RDR2 masz też przygotowania do napadów, które wymagają zrobienia czegoś przed.

 

Dla mnie sama jazda, rozmowy, otoczka to jest top nad topy, poza tym to jest western, który nie polega na skokach ze spadochronem, albo strzelaniu z procy w okna. Chyba, że zdalnie sterowana łódka, czy lot balonem, to nie jest różnorodność. Westerny opierają się na takich właśnie schematach. I całe szczęście, że RDR 2 nie jest grą dla wszystkich, całe szczęście.

 

@messer88, tak białe misje z obozowiczami mogą Ci zniknąć, albo nie pojawią się w ogóle, jak masz za niski poziom honoru: https://reddead.fandom.com/wiki/Missable_Content_in_Redemption_2

Jeżeli już wspominasz o misjach przygotowawczych do "big heist" to raczej powinno się przywołać San Andreas i Vice City aniżeli V. Te w piątce najgorzej wspominam no i zarzuty w sieci względem misji w RDR2 jak dobrze pamiętam dotykały właśnie kwestii napadów. Jak na western o gangu parający się odciążaniem miejskich skarbców z zasobów to tak słabo trochę od tym względem. 

Tu nie chodzi o głęboką fabułę (i proszę odpierdolić mi się od patelni) na miarę wspominanego tutaj Wiedźmina ale o różnorodność. Na pewno RDR2 pod tym względem wygląda lepiej niż GTAV ale misje wciąż trącą schematycznością.

Wiedźmin pokazał, że struktura misji nie musi być szablonowa, a dodatkowo może być okraszona ciekawym story. Żeby nie było: RDR ma wiele fajnych misji jak np. od Marco Dragica. Rockstar umie w ciekawie napisane postacie więc i z misjami sobie poradzi. Wystarczy wyjść z utartych schematów.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...