U mnie to samo. Syn (w kwietniu będzie miał 4lata) już od jakiegoś czasu sam ciora w Mario. Sam lata po światach itd. Faktycznie czasami tylko z rurami potrzebuje pomocy.

Zadowony jestem bo z gierek dla dzieci (ma np typową gierkę dla najmłodszych czyli Psi Patrol na PS4 + mniejszy pad), zdecydowanie najbadziej woli grać w Mario. Dobry gen.

 

Aaaa i zaje biście go nazywa „Super Mario Odisik” hehe

Włączyłem grę po długim czasie, i widzę że jest masa nowych wdzianek, które niestety trzeba kupić, czyli potrzebuję jakieś 90.000 + 10.000 na kościotrupa. Ogółem jakieś 100.000 to farmienie, bo reszta wpadła za monety zdobyte podczas przechodzenia gry, gdzie w jednym miejscu można w minutę zdobyć 180. Słowem fajnie, że nie trzeba płacić gotówką, no ale bez przesady. Wiem wiem, nie chcesz to nie farm (nie chcę), jednak muszę dodać, że nie popieram takich zagrywek, grindu itp., bo to jakieś 10h dodatkowego nudnego farmienia, jeśli chcemy wszystkie wdzianka. Gra spoko, ale nigdy nie zrozumiem po co takie coś robią? Po dokładnym przeczesaniu leveli powinno nas być stać na wszystko.

Edytowane 31 marca 20196 l przez zdrowywariat

Grając w balony kasa wpada bardzo szybko. Polecam.

Edytowane 31 marca 20196 l przez giger_andrus

1 minutę temu, giger_andrus napisał:

Grając w balony kasa wpada bardzo szybko. Polecam.

 

Ogólnie nie lubię takich zagrywek, które chcą ukraść mój czas, a jest ich sporo. Że też niektórzy to łykają, grindują, czy nawet płacą prawdziwą gotówką za skrócony czas grindu. Potępiam takie praktyki itp.. 

Ale o czym mówisz?
Balony to darmowy tryb multi, szybki, zręcznościowy i niezobowiązujący. A kasa na ciuchy leci szybko.

Edytowane 31 marca 20196 l przez giger_andrus

Nie chce ci się to nie kupuj wszystkich wdzianek   Ja zawsze zbieractwo w gierkach olewam. 

20 minut temu, Ukukuki napisał:

Nie chce ci się to nie kupuj wszystkich wdzianek   Ja zawsze zbieractwo w gierkach olewam. 

 

Zbieractwo jest sensowne, jeśli jest okraszone dodatkowymi wyzwaniami, albo skrawkami fabuły. Tak samo trofea, niektóre mają sens. Poza tym napisałem, że nie chcę, nie kupuję i nie będę grał w balony. Tylko podkreśliłem, że to taka mała rysa na diamencie, w porównaniu do innych gier, w których traktują graczy jak debili.

@zdrowywariat

A miałeś kiedykolwiek w jakimkolwiek pełnoprawnym 3D Mario jakieś nagrody za znalezienie wszystkich gwiazdek/słoneczek? Wymyślili dodatkowy bajer dla tych którzy kręcą się w grze bez powodu aby coś jeszcze robili.

 

Nikt Ci nie karze zdobywać monet dla tych szmat. To są szmaty dla tych co cały czas w tą grę grają a nie dla tych, którzy odstawiają tytuł po przejściu lub zdobyciu wszystkich księżyców i nara. Trochę czepiasz się na siłę. Dają wszystko za frajer, gdzie niejedna firma chciałaby chociaż 20zł za tryb z balonikami albo za te szmaty (patrzę na Ciebie Koei Tecmo i DoA6 i jego season pass za 400zł na same szmaty).

 

No i nie widziałem jeszcze aby był wydawca, który nie traktował graczy jako debili i szukał pomysłu na wyciągnięcie większej kasy lub sposobu aby nie odsprzedawał swojej kopii gry. Developer nie ma nic do gadania jak wydawca się upi.erdoli na jakiś patent, który niekoniecznie może się komuś podobać ale dopóki przynosi zyski i ludzie łykają wszystko jak pelikany to wszystko jest git.

 

Zresztą masz przecież podzielone szmaty i inne bzdety na dwa rodzaje monet. Lokalne i ogólne. Jak będziesz lizał ściany każdego poziomu to znajdziesz wszystkie lokalne monety i bez problemu wykupisz wszystko ze sklepiku. Ogólne monety na początku również dawały taką możliwość ale kto zabroni firmie dorzucenie właśnie ciuchów dla tych co grają w SMO do tej pory pomimo premiery w 2017?

 

 

Że nikt mi nie każe kupować to o tym pisałem, a reszta to prawda oczywista. Mówię, że to mała rysa na diamencie w porównaniu do innych. Ale mnie takie rzeczy irytują, mniej lub bardziej.

Trochę ciuchów pojawiało się już po premierze gry więc jakbyś grał od początku to mógłbyś sobie sukcesywnie dokupować.

Grałem od dnia premiery, mam 999 księżyców. Po prostu to powinno być tak wyliczone, że po znalezieniu wszystkich żółtych monet powinno nas być stać na wszystko - moim zdaniem. To tylko jeden z przykładów, bo podobnych irytujących rzeczy w grach jest mnóstwo, jak choćby powrót na mapkę w Mario 2D, ale to temat nie o tym. Mnie takie coś irytuje, gra ma bawić i być sprawiedliwa wobec gracza i nie kraść na siłę jego czasu.

Chyba nie bierzesz pod uwagę drugiej strony - wiele osób gra w tryb z balonami i oni też mają prawo oczekiwać, że coś za granie w ten tryb dostaną i dlatego dodano wtedy nowe ubrania, na które można tak uzbierać kasę 

No i spoko. Cały czas zaznaczałem, że to moje zdanie. Gra jest wybitna jakby nie było, godny następca SM64, mimo że wolę SMG1 i 2 to wiem, że SMO jest małą rewolucją.

Wow co za gierka, główny wątek ukończony i dopiero teraz się zacznie polowanie na księżyce, 

 

cos niesamowitego, zero znurzenia, co chwile nowe patenty, no nie powiem jest dobrze 

 

 

Bratu pożyczyłem Switcha, przeszedł Mario i  mówi że fajny, i "wogle" ale nie rozumie szału.

 

W sumie przeszedł tylko główny wątek, a pamiętam że po przejsciu pochowanych jest tyle rzeczy fajnych ze robi się drugai  trzecia gra.

nie ma drugiej takiej gry, nikt nie robi gier jak nintendo i to jest prawda i tyle

 

 

milan, spróbowałeś już Zeldę?

51 minut temu, kubson napisał:

Wow co za gierka, główny wątek ukończony i dopiero teraz się zacznie polowanie na księżyce, 

 

cos niesamowitego, zero znurzenia, co chwile nowe patenty, no nie powiem jest dobrze 

 

 

 

ja wczoraj skonczylem mariana po raz drugi (po ponad roku od premiery) i bawilem sie fenomenalnie, fantastyczna gra. Mogliby dać jakieś potężne DLC albo sequel

18 minut temu, Figaro napisał:

nie ma drugiej takiej gry, nikt nie robi gier jak nintendo i to jest prawda i tyle

 

 

milan, spróbowałeś już Zeldę?

Jeszcze nie, brak czasu.

Mnóstwa gier jeszcze nie mam. Ale powiem szczerze że nie mam zamiaru kupować gier na switcha do przodu, przy tych poyebanych cenach cyfrowek,  i równie dziwnie trzymajacych się pudełkach.

Poczekam na okazję, albo kupię jak już będę wiedział że chcę grać.

Też gram. Ten movement Mariuszem <3

Staram się od razu wyciskać jak najwięcej z każdego świata, bo ten księżyce uzależniają. Nawet setkę na skakance udało mi się w miarę sprawnie zrobić. No i w przeciwieństwie do większości gier z Mario, tutaj dzięki częściowo otwartym światom nie ma limitu czasowego na poziom, co jest dla mnie ogromną zaletą, bo można na spokojnie szperać po zakątkach.

Minusy? Nacisk położony na sterowanie ruchowe i machanie joyconami, by w pełni wykorzystać możliwości ruchowe Maria, a ja gram w trybie handheld. Na szczęście to detal, bez którego można się obejść i z powodzeniem grać wyłącznie na przyciskach.

Ale niesmak pozostał.

Chyba ani razu nie grałem w trybie handheld, własnie przez swietne sterowanie, czułbym że tracę coś z gry.

Poki co najmniej podoba mi się New Donk City, średnio się komponuje z całą grą. 

 

Poza tym wszystko jest dopracowane w 100% i to jest prawda co napisał Figaro, nikt nie robi takich gier jak Nintendo.

kurde chciałbym żeby odświeżyli Super Mario Galaxy oraz Sunshine. 

 

Teraz biorę się za dokończenie Zeldy i kupuje New Super Mario Bros. U

Moim zdaniem NY to najlepsze co się przytrafiło SMO :). Od początku do samego końca najlepszy świat.

Na początku NDC też mnie nie porwało, ale juz po festiwalu to jest niesamowity, miejscówka jest kapitalnie zaprojektowana

Edytowane 20 kwietnia 20195 l przez Bzduras

Oprócz kapitalnego festiwalu jest też kapitalne odniesienie do innej dawnej przygody Mariana w New Donk City. Kto grał na tej planszy po napisach końcowych wie o co mi chodzi. Oba te motywy i kilka innych sprawiają, że New Donk City będę pamiętać przez lata 

Edytowane 20 kwietnia 20195 l przez funditto

Ehh zrobiliby dwójkę