Skocz do zawartości

Cyfra vs Pudło


Godot

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zawsze byłem wyznawcą pudełek, aż jakieś 2-3 lata temu zupełnie bezboleśnie przeszedłem na cyfrę. Sam się sobie dziwię jak łatwo zaakceptowałem nową rzeczywistość. Wydaje mi się, że jednym z głównych powodów stało się niechlujstwo deweloperów, ponieważ niemal każda duża gra wymaga dzisiaj łatki na start, więc nawet przy grze na krążku trzeba zassać kilka/kilkanaście GB danych. Do tego konsole, a przynajmniej moja PS5, woli grę dociągnąć z Internetu w czasie instalacji, niż skopiować z płyty. SONY ze swoją wizją konsoli bez napędu oraz sklepy ze sztucznie zawyżaną ceną tychże produktów także dorzuciły swoje. Dochodzi do tego też to, że w cyfrze można trafić na naprawdę dobre promocje.

  • Smutny 1
Opublikowano
54 minuty temu, LukeSpidey napisał(a):

Do tego konsole, a przynajmniej moja PS5, woli grę dociągnąć z Internetu w czasie instalacji, niż skopiować z płyty.

Akurat to jest dobre rozwiązanie jeśli jest stałe podłączenie z internetem bo po pierwsze jak masz łączę ~500Mb/s albo więcej to będzie szybciej a po drugie napęd się nie zużywa.

Opublikowano

Czyli jednak rozwiązanie z wrzucaniem tylko licencji na płytę  może być postrzegane jako dobre rozwiązaniem, bo można pobrać dzięki temu grę szybciej z neta, a i napęd się nie zużywa. Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. 

  • beka z typa 3
Opublikowano
3 minuty temu, ASX napisał(a):

Czyli jednak rozwiązanie z xboxa z wrzucaniem tylko licencji na płytę o rozmiarze 300mb może być dobrym rozwiązaniem, bo można pobrać dzięki temu grę szybciej z neta, a i napęd się nie zużywa. Nigdy nie myślałem o tym w ten sposób. 

Pominąłeś kwestię stałego łącza o sensownej prędkości i o wiele lepiej jest mieć całą grę na płycie i konsola sama wykrywa czy szybciej jest zainstalować z płyty czy przez neta niż być uzależnionym od dostępu do neta.

Opublikowano

No prędkość instalacji gier z płyty to dzisiaj jakieś średniowiecze. Zupełne przeciwieństwo tego czym kiedyś były konsole, w rozumieniu wkładam płytę i gram. 

Dziś to pobranie gry cyfrowo jest o wiele szybszy i wygodniejsze niż czekanie długich minut w akompaniamencie szumu napędu zanim się te dane z płytki przemielą. 

 

Na niektórych konsolach można na szczęście zainstalować grę cyfrowo bez jej posiadania i posłużyć się płytką tylko w celu weryfikacji licencji. No ale nie wszędzie tak jest. 

  • beka z typa 1
Opublikowano
28 minut temu, łom napisał(a):

Pominąłeś kwestię stałego łącza o sensownej prędkości i o wiele lepiej jest mieć całą grę na płycie i konsola sama wykrywa czy szybciej jest zainstalować z płyty czy przez neta niż być uzależnionym od dostępu do neta.

Spokojnie tylko sobie zażartowałem, po prostu trochę rozśmieszył mnie ten argument z oszczędzaniem napędu. Wiadomo, że lepiej mieć wybór i jednak grywalną wersję gry płycie, którą moglibyśmy odpalić gdyby padły serwery albo gdyby nie było Internetu. 

Opublikowano
2 minuty temu, ASX napisał(a):

Spokojnie tylko sobie zażartowałem, po prostu trochę rozśmieszył mnie ten argument z oszczędzaniem napędu.

akurat w przypadku xboksa ma to jakieś uzasadnienie, bo jak napęd padnie to nic nie zrobisz, nowego nie wstawisz, bo przypisany jest do konsoli, a na plejce kupujesz nowy i tyle

Opublikowano

No fakt,  dlatego oszczędzam napęd. Ostatni raz kiedy moja konsola widziała płytę był przy okazji ogrywania Jedi Survivor. Myślę że przy tym trybie użytkowania wystarczy mi on jeszcze na wiele lat. 

Opublikowano
4 minuty temu, ASX napisał(a):

Spokojnie tylko sobie zażartowałem, po prostu trochę rozśmieszył mnie ten argument z oszczędzaniem napędu. Wiadomo, że lepiej mieć wybór i jednak grywalną wersję gry płycie, którą moglibyśmy odpalić gdyby padły serwery albo gdyby nie było Internetu. 

Mi nie bardzo było do śmiechu jak napęd w PS4 Pro wyzionął ducha (mimo że przepracował o wiele mniej niż ten w mojej PS3 Slim) i musiałem go wymieniać. Sam koszt napędu to 130zł tylko żeby do niego się dobrać to trzeba rozłożyć całą konsolę, a dodatkowo okazało się że dołączone taśmy niby identyczne ale niekompatybilne więc nie dość że rozbierałem i składałem konsolę z 5 razy to też musiałem rozebrać dwa napędy i poprzekładać części z jednego do drugiego xd Tyle dobrego że przy okazji wpakowałem PTMa i konsola jest cichsza niż ze sklepu. Więc ta funkcja pobierania gier to niezły pomysł tym bardziej że Sony sobie liczy jakieś chore pieniądze za napędy warte 200zł.

  • Plusik 1
Opublikowano
Godzinę temu, ASX napisał(a):

Na niektórych konsolach można na szczęście zainstalować grę cyfrowo bez jej posiadania i posłużyć się płytką tylko w celu weryfikacji licencji.

Na PS6 może to dadzą. W tamtym roku ogarnęli, że nie trzeba instalować gry na nowo przy zmianie płyta/cyfra więc coś tam idzie do przodu.

Opublikowano
7 godzin temu, SlimShady napisał(a):

Bardzo dobrze, że tak nie jest. Płyta, na której nie ma gry, niczym się nie różni od cyfry poza własnością.

 

To ostatnie to największa wartość... ale czekaj, trzeba ruszyć dupsko do paczkomatu, to lepiej niech zabiorą mi wszystko.

Dla mnie cyfra nie ma żadnej wartości, to jak bym płacił za pył w powietrzu.

Ps z góry dzięki za minusy:D

Opublikowano

Od strony nostalgii gra w cyfrze dla mnie jest tym samym co dowolny program uzytkowy sciagniety z neta. Moze to kwestia czasow, w ktorych dorastalem, ale otrzymanie czy kupno boxa z gra to byla gwiazdka za kazdym razem. Nawet jesli akurat byl czerwiec. Budowanie kolekcji tez bylo ciekawym hobby. Myslalem, ze kazdy gracz tak robi ale potem dowiedzialem sie o inposciarzach. No ale to inny temat. Nigdy wirtualna polka z jpgami nie bedzie miala dla mnie tyle bagazu emocjonalnego co polka z plastikiem.

 

W pudelkach juz nie ma instrukcji bo te przerzucono do samych gier. Wolalbym jednak troche papieru w srodku a na ekranach ladowania ogladac konceptarty zamiast dubli opisow przedmiotow, czy porad w stylu nacisnij R1 zeby rzucic granat. A moze wlasnie paroma kartkami z grafikami z gy zastapic braki manuala? Na pewno by sie dalo gdyby byla wola wyawcow. Ale tej nie bedzie bo lepiej trzymac smycz niz byc na niej prowadzanym. Jeszcze ktos by sprzedal czy pozyczyl swoja kopie a to juz w slupkach wyglada gorzej.

 

Jedno z moich lepszych wspomnien jako gracza to gdy kumpel przyszedl z pozyczonym (:potter:) oryginalem C&C ktore zmiatalo kazdego pirata. A tak poniekad widze cyfre, jak cos sciagnietego z neta. Jak jakis 7zip czy film z zatoki.

  • Lubię! 1
  • This 1
Opublikowano
Godzinę temu, Mejm napisał(a):

W pudelkach juz nie ma instrukcji bo te przerzucono do samych gier. Wolalbym jednak troche papieru w srodku

W gazetach tez juz opisów nie ma. Został jutub.

A kiedys sie człowiek jarał opisami demek w cda/psm, ze pisali klawiszologie i krotki opis.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...