Bzduras 12 566 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 12 minut temu, krzysiek923 napisał(a): po necie lata pełny katalog instalatorów z gog-a, wystarczy wpisać "gog games" i już - bodajże pierwszy wynik w google. no i nikt z tym nie walczy nawet, a wciąż piractwo to plaga, bo jak jest za darmo, banalnie łatwo dostępne, to po co kupować, nawet cracka nie trzeba. "niech inni kupują, jak są frajerzy, a ja sobie pobiorę pirata". no tylko żeby interes hulał prężnie (nie byle jak i ledwo koniec z końcem) i w ofercie pojawiały się kolejne gry, żeby to miało dobrą przyszłość, to jednak ktoś tam musi kupować i pokazywać sens istnienia tego kslepu (również wydawcom). a poza piratami jest jeszcze odłam stimowców, którzy - chociaż kupują - i tak wolą to robić na steam, bo... bo, bo tak. tutaj dochodzimy do sedna, bo fajnie jakby ci pudełkowcy naprawdę pokazali, że zależy im na własności, na posiadaniu gry, a nie na kawałku plastiku i zaczęli kupować na gog, który prawie pod każdym względem przebija nośnik. no ale oni wolą macać plastik i trzymać go na półce, a w drugiej kolejności posiadać grę, nie ma co ściemniać. Widzisz jaki wspaniały sklep? Mają to w pompie, instalatory dla każdego chętnego za darmo, a oni dalej sprzedają gierki bez DRM Aż sobie coś zaraz kupię żeby pan GOG na mnie zarobił. I takich jak ja jest jednak chyba sporo skoro tyle lat to działa. Cytuj
krzysiek923 1 661 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca (edytowane) no niby tak, ale jakiś czas temu (2019, niby dawno, ale sklep funkconu długo i nie wiem jak obecnie wyglądają ich zyski) cięcia były żeby utrzymać opłacalność, zrezygnowano między innym z regularnego rozwijania gog galaxy i oddelegowano tych ludzi do core działaności. no i więcej sprzedaży = większa zachęta dla innych wydawców dużych gier. https://www.gry-online.pl/newsroom/spore-zwolnienia-w-gogcom/zf1bbf4 Edytowane 4 lipca przez krzysiek923 Cytuj
ASX 14 658 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca No bo to że GOG jest spoko, ma uczciwie podejście do klienta itd. nie oznacza automatycznie że jest popularny i zarabia dużo kasy. Bo te dwa aspekty rzadko idą ze sobą w parze, co widać również po rynku konsolowym Cytuj
Suavek 4 712 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Myślę, że podejście graczy też się zmieniło. Kto ma piracić, ten będzie piracił, niezależnie od okoliczności. Ale tak jak z platformami streamingowymi, tak w gamingu jest znacznie więcej "zachęt" do inwestycji w legalne zakupy. Promocje są częstsze niż kilkanaście/kilkadzieścia lat temu, mamy mnóstwo bundli, korzystnych abonamentów, czy nawet tytułów F2P, albo wręcz przykłady rozdawania gier za darmo, bądź inne Family Sharing. Standardy życiowe również uległy zmianie, niż kiedy my byliśmy młodzi. Wtedy zakup jednego pudełka to była wielka inwestycja w mniej zamożnych rodzinach, więc siłą rzeczy się piraciło. A teraz? No mógłbym pobrać całą bibliotekę GOG paroma kliknięciami, albo nową grę z zatoki. Tak naprawdę nic nie stoi na przeszkodzie. Ale nie chcę. Ja gry chcę na własność, na swoim koncie/profilu/platformie. Czy to GOG, czy Steam, konsolach, czy nawet na kilku z nich jednocześnie w niektórych przypadkach. I myślę wielu graczy może się z tym utożsamić. Prawdę mówiąc osobiście nie znam już nikogo, kto by otwarcie mówił o piraceniu gier. Nawet pośród znajomych, którzy piracili na potęgę jeszcze kilkanaście lat temu teraz wszyscy gry kupują. Ich dzieci, jeśli mają, to też dostają oryginały. I pomimo komentarzy purystów nadal uważam, że platforma taka jak Valve ze Steamem zachęciła do siebie całą masą innych funkcjonalności czy korzyści. Nie jest to zakup gier "bo tak", tylko "bo jest wygodnie, dogodnie, praktycznie i sprawnie", między innymi. GOG wspieram, ale są gry, które mając wybór i tak zakupię na Steam, bo cały klient i platforma są dla mnie po prostu najbardziej praktycznie i funkcjonalne. A lubię mieć wszystko w jednym miejscu, nie porozrzucane. To nawet nie jest kwestia tego, co GOG mógłby zrobić lepiej/inaczej, tylko, że nie widzę na tę chwilę powodów, żeby ze Steam rezygnować, czy powoli odchodzić. Wręcz przeciwnie. Ale mimo tego mam nadzieję, że nie dojdzie do sytuacji, w której monopol Steama zabije, bądź ograniczy GOGa. Reszta klientów PC mnie totalnie nie obchodzi, ale te dwa mam nadzieję będą wieść prym. 1 Cytuj
mario10 524 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Niestety takie Sony nie zachęca do cyfry. Na takim X masz abo ze wszystkim na premierę, na Sonce co raz gorsze tytuły wpadają do abo. Przykład z Lies of P mam grę na liście życzeń i kupiłem za 159zł w media, na PSN 279zł. Mimo, że na gry mnie stać zawsze wybiorę tańszą opcję. Więc gdybym w tej generacji miał X i GP to raczej napęd byłby mi zbędny. Ale, że gram na PS to szukam gdzie taniej bo nie jestem w stanie ograć wszystkich gier na bieżąco/na premierę bo nie mam tyle czasu. Więc po jakimś czasie wolę kupić pudełko w niższej cenie niż cyfrę 1 Cytuj
krzysiek923 1 661 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Godzinę temu, Suavek napisał(a): I pomimo komentarzy purystów nadal uważam, że platforma taka jak Valve ze Steamem zachęciła do siebie całą masą innych funkcjonalności czy korzyści. Nie jest to zakup gier "bo tak", tylko "bo jest wygodnie, dogodnie, praktycznie i sprawnie", między innymi. Nie wiem dlaczego odebrałeś to personalnie, chyba do końca nie zrozumiałeś. Tak, Steam ma fajne funkcje, ale już pisałem na forum, jak kiedyś chyba Dishonored, czy Prey były w Amazon Prime, kod na GOG po 1 zł z haczykiem, no i na pepperze pod okazją "eee na gog to nie chcę, szkoda, że nie steam". O takich osobach pisałem. I jest ich dużo. Cytuj
iluck85 2 921 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca A w co wy chcecie grać za 20 lat? Która dzisiejszą grę odpalicie w 2044? Będę miał prawie 60 lat. Wątpię czy będę oddychać jeszcze Cytuj
Suavek 4 712 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Godzinę temu, krzysiek923 napisał(a): kod na GOG po 1 zł z haczykiem, no i na pepperze pod okazją "eee na gog to nie chcę, szkoda, że nie steam" Wiesz, zależy jak na to patrzeć. Przykładowo, ja przestałem już odbierać darmowe gry z Epic Games Store, bo... to Epic Games Store. Nie jest to platforma, w którą chciałbym inwestować czas i zasoby. Serio wolę zapłacić i mieć tę samą grę na Steam, na którym mam profil, osiągnięcia, statystyki itp., albo na GOG, który jest DRM-Free i oferuje inne extrasy. Ktoś mógłby powiedzieć "no ale darmo!" i tak samo stwierdzić, że wybrzydzam "szkoda że nie Steam". Oczywiście wiem, co masz na myśli i jak najbardziej rozumiem, że to już jest lekkie przegięcie, ale byłbym hipokrytą, gdybym zgrywał świętoszka w tej kwestii. Może dla niektórych po prostu wszelkie statystyki, osiągnięcia, społeczność, wszystko w jednym miejscu itp. są ważniejsze na Steam, niż żeby mieli się rozdrabniać. To już odrębny temat, których pełno jest na forum. Tj. o chorobie achievementowej, console wars itp. Cytuj
iluck85 2 921 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Z drugiej str- kto tutaj ma psx albo ps2 i ogrywa gierki które ma w pudełkach? Na całe forum ile to będzie osób? Cytuj
Suavek 4 712 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 3 minuty temu, iluck85 napisał(a): Z drugiej str- kto tutaj ma psx albo ps2 i ogrywa gierki które ma w pudełkach? Na całe forum ile to będzie osób? Mam oryginały w pudełkach na półce oraz konsolę w kartonie, ale i tak ogrywam 'kopie zapasowe' na Steam Decku lub Anbernicu. Nie zdziwię się, jeśli z kolejnymi generacjami w przyszłości będzie podobnie. Cytuj
iluck85 2 921 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca I o tym mowa. Mało kto ma ochotę się bawić w te retro. Jeden na forum się bawi teraz w dyskietki na Amigę, ale to zajawka niż faktyczna potrzebna ogrania tego czego nie ograł. Aktualny sprzęt za 15 lat będzie trudny do naprawy. Np brak części. Te pudełka dzisiaj to tylko dla „wajbu” satysfakcji że półka ładnie wygląda, miło się robi na sercu biorąc do ręki i wspominając jak fajnie się zbierało koroki w zeldzie. Ewentualnie kupić, zaliczyć i sprzedać dalej. Nic więcej. Kazdy z nas tutaj ma jedna albo kilka gier do których wraca. Nikt nie będzie na nowo ogrywał 150 gier za 7 lat które dzisiaj ograł, bo ma je w pudełkach. Nie ma się co czarować- samo w sobie pudełko jest dzisiaj nic nie warte. 2 Cytuj
Ukukuki 6 995 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 10 godzin temu, dominalien napisał(a): Ja teraz ogrywam starocie, które mam na płytach. Jak coś jest pod DOSa to pół biedy, ale te badziewia z Win95 i 98, jak był DX5 albo 7 to dopiero loteria. Jednak DX9 to był ogromny skok naprzód jakościowy, teraz to świetnie widać, bo zasadniczo wszystko działa do dzisiaj. Nie ma z tym żadnego problemu. Odpalasz wirtualną maszynę i możesz grać z płyty. 10 godzin temu, ASX napisał(a): No i to jest realny problem, konsola za jakiś czas może ci paść, ceny używanych konsol na rynku wtórnym mogą wystrzelić i tracisz dostęp do gier które wyszły tylko na PS3, jeśli emulacja na PC lub Sony tego nie ogarnie. Nie stracisz. Czym starsze konsole są mniej dostępne tym więcej retrokonsolek wychodzi. Masz nawet sprzęty FPGA które nie są emulacją tylko procesor w retrokonsoli wiernie odwzorowuje pracę oryginalnego procesora i odpala natywnie gry. 10 godzin temu, Suavek napisał(a): Nawet teraz nie mamy stuprocentowej gwarancji, czy kartridże takiego Switcha będą obsługiwane przez następcę, albo kolejny sprzęt za np. 10 lat. I tyle z tego poczucia "bezpieczeństwa". Tutaj bym się bardziej martwił zastosowanym typem pamięci w kartridżach Switcha niż brakiem konsoli. 9 godzin temu, GearsUp napisał(a): Chociaż i mnie coraz bardziej zachęca Steam z tego powodu, że sami mają przenośniaka to na rynku PC nie jest tak różowo jak piszecie bo już teraz niektóre bardzo stare gry nie odpalają się na Win 10 a kolejne Windowsy będą powstawały. Systemy na konsolach w przeciwieństwie do PCtów tworzone są ze 100% focusem na gry (między innymi dlatego na konsolach nie ma problemów ze stutteringiem i shaderami). Na PC jak wychodzi nowy Windows to musi on być dostosowany do wszystkiego bo jest środowiskiem pracy a nie tylko do grania. W przyszłości żeby zagrać na PC w starsze gry potrzebne będą stare komponenty/laptopy/Windowsy a wgranie starego windowsa w VirtualBoxie lub na nowym dysku nie rozwiąże problemu bo będą zachodziły konflikty sterowników z nowymi komponentami. Tak więc trzymanie starszych konsol to nie będzie argument bo tak samo będzie trzeba trzymać też starsze PCty. A jakiej gierki nie da się odpalić na współczesnym PC? Kiedyś miałem problem z Alien Nations 2 i się trochę męczyłem - rozwiązanie znalazłem w sieci. Dawniej w Windowsach nie dało się używać nawiasu z nazwach folderu a teraz się da i gra przez to się krzaczyła xd Zgodnością na PC to bym się nie martwił, skoro mamy takie cuda jak proton i odpalanie gier z Windowsa na Linuxa. Jak kiedyś będzie problem ze starymi gierkami to dostaniemy coś podobnego do starych systemów. 3 godziny temu, iluck85 napisał(a): I o tym mowa. Mało kto ma ochotę się bawić w te retro. Jeden na forum się bawi teraz w dyskietki na Amigę, ale to zajawka niż faktyczna potrzebna ogrania tego czego nie ograł. Aktualny sprzęt za 15 lat będzie trudny do naprawy. Np brak części. Te pudełka dzisiaj to tylko dla „wajbu” satysfakcji że półka ładnie wygląda, miło się robi na sercu biorąc do ręki i wspominając jak fajnie się zbierało koroki w zeldzie. Ewentualnie kupić, zaliczyć i sprzedać dalej. Nic więcej. Kazdy z nas tutaj ma jedna albo kilka gier do których wraca. Nikt nie będzie na nowo ogrywał 150 gier za 7 lat które dzisiaj ograł, bo ma je w pudełkach. Nie ma się co czarować- samo w sobie pudełko jest dzisiaj nic nie warte. Dla kolekcjonerów pudełka mają sens. Dla graczy? Ani to wygodne, praktyczne. Jedyna zaleta jak ktoś chce sprzedać po ograniu lub wymienić w sklepie na inną grę. Lubię grać na retro ale ciężko to porównywać do grania jak dawniej. Drogi upscaler, mały monitorek OLED. No lubię smród starych sprzętów, nagrzanego plastiku i zapach zakurzonego krzemu ale mnie jeszcze nie popierdzieliło żeby grać na wypierdziałym kineskopie który od dawna nie trzyma już parametrów produkcyjnych xd Słuchanie jak stary PC pracuje, cyka dysk, napęd się kręci, stacja dyskotek pracuje, PC speaker wydaje dźwięki, diody pracy mrugają. Jest w tym magia którą uwielbiam i przywołują wspomnienia lat 90, ale mam do tego wpięty nowoczesny sprzęt który daje mi najlepszą jakość obrazu. To samo Famicom, Mega Drive, Dreamcast. Ba nawet game boya mam zmodowanego o ekran. Jak będę miał miejsce na automat żeby cieszyć się swoją kolekcją gier na Neo Geo też tam wsadzę oleda a nie wypierdziały kineskop który swoje nasycenie i parametry pracy już dawno utracił jak zabytkowy mercedes swoje 120 KM. Tak samo maniacy Amigi nie grają na trumienkach bo jednak nie o to chodzi w graniu żeby się męczyć na starym sprzęcie. Tak samo jak fani N64 nie lubią oryginalnych padów od tej konsoli. Albo maniacy NESa czytnika cartów. 1 Cytuj
Mejm 15 315 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 1 godzinę temu, iluck85 napisał(a): Kazdy z nas tutaj ma jedna albo kilka gier do których wraca. Nikt nie będzie na nowo ogrywał 150 gier za 7 lat które dzisiaj ograł, bo ma je w pudełkach. I tak samo nie bedzie ich ogrywal ten, kto ma je w cyfrze. Cytuj
iluck85 2 921 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Dlatego te rozkminy co będzie za dekadę nie mają większego sensu. 2 godziny temu, Ukukuki napisał(a): Dla kolekcjonerów pudełka mają sens. Dla graczy? Ani to wygodne, praktyczne. Jedyna zaleta jak ktoś chce sprzedać po ograniu lub wymienić w sklepie na inną grę. Lubię grać na retro ale ciężko to porównywać do grania jak dawniej. Drogi upscaler, mały monitorek OLED. No lubię smród starych sprzętów, nagrzanego plastiku i zapach zakurzonego krzemu ale mnie jeszcze nie popierdzieliło żeby grać na wypierdziałym kineskopie który od dawna nie trzyma już parametrów produkcyjnych xd Słuchanie jak stary PC pracuje, cyka dysk, napęd się kręci, stacja dyskotek pracuje, PC speaker wydaje dźwięki, diody pracy mrugają. Jest w tym magia którą uwielbiam i przywołują wspomnienia lat 90, ale mam do tego wpięty nowoczesny sprzęt który daje mi najlepszą jakość obrazu. To samo Famicom, Mega Drive, Dreamcast. Ba nawet game boya mam zmodowanego o ekran. Jak będę miał miejsce na automat żeby cieszyć się swoją kolekcją gier na Neo Geo też tam wsadzę oleda a nie wypierdziały kineskop który swoje nasycenie i parametry pracy już dawno utracił jak zabytkowy mercedes swoje 120 KM. Tak samo maniacy Amigi nie grają na trumienkach bo jednak nie o to chodzi w graniu żeby się męczyć na starym sprzęcie. Tak samo jak fani N64 nie lubią oryginalnych padów od tej konsoli. Albo maniacy NESa czytnika cartów. Dziwne co napisałeś. Tzn trochę kumam ale nie do końca xD Ja bym właśnie chciał ograć OOT na n64 na tym padzie. Zaliczam oryginał jak to miałem zrobić w 97. Ograłem na 3DS, bo nie będę brał specjalnie zajechanej konsoli i carta w dziwnej cenie. A o jakich kolekcjonerach pisałeś? Teraz aktualni ps5 XSX jak wypadają? Jak tu wygląda kolekcjonowanie? Bo tutaj dla mnie już jest gruba kreska i nie ma to sensu. Poprzednia też. Cytuj
dominalien 263 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Swoją drogą, wygląda na to, że będziemy mogli niedługo kupować wszyscy sprzęt ARMa i odpalać gierki z x86. FEX (emulator x86 na ARMa) właśnie się chwali nową wersją, na której chodzą rzeczy typu Metro Exodus i Crysis 3 Remastered: https://www.phoronix.com/news/FEX-Emulator-2407 1 Cytuj
Ukukuki 6 995 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 6 minut temu, iluck85 napisał(a): Dziwne co napisałeś. Tzn trochę kumam ale nie do końca xD Ja bym właśnie chciał ograć OOT na n64 na tym padzie. Zaliczam oryginał jak to miałem zrobić w 97. Ograłem na 3DS, bo nie będę brał specjalnie zajechanej konsoli i carta w dziwnej cenie. A o jakich kolekcjonerach pisałeś? Teraz aktualni ps5 XSX jak wypadają? Jak tu wygląda kolekcjonowanie? Bo tutaj dla mnie już jest gruba kreska i nie ma to sensu. Poprzednia też. No właśnie chciałbyś ja gram sporo na retro i wole sobie to uprzyjemnić. Cytuj
GearsUp 199 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca (edytowane) 2 godziny temu, Ukukuki napisał(a): A jakiej gierki nie da się odpalić na współczesnym PC? NHL 2004 od EA, w którego kiedyś sporo grałem. Na 10 się nie odpala, na win 7 gra sama muza z menu na czarnym tle. Może jakbym się jeszcze mocniej cofnął czyli do xpeka to bym dostał chociaż menusy, zgaduj zagdula, dodatkowo dochodzi architektura 32 bit i 64 bit, od której też sporo zależy w jaki sposób i czy w ogóle gra się odpali. Nie bez powodu ten GOG powstał bo jebania się z tymi starymi grami jest co niemiara Edytowane 4 lipca przez GearsUp Cytuj
Ukukuki 6 995 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 19 minut temu, GearsUp napisał(a): NHL 2004 od EA, w którego kiedyś sporo grałem. Na 10 się nie odpala, na win 7 gra sama muza z menu na czarnym tle. Może jakbym się jeszcze mocniej cofnął czyli do xpeka to bym dostał chociaż menusy, zgaduj zagdula, dodatkowo dochodzi architektura 32 bit i 64 bit, od której też sporo zależy w jaki sposób i czy w ogóle gra się odpali. Nie bez powodu ten GOG powstał bo jebania się z tymi starymi grami jest co niemiara Zobacz to: 7. Start the game using launcher.exe from your root C:\NHL 2004 directory. If Windows 10 users are having issues with the game starting, they may need to disable antialiasing and anisotropic filtering. Additionally, try setting the Compatibility Mode for "nhl2004.exe" and/or "launcher.exe" to run for Windows 8, and check the box to Run as Administrator. Chyba jakaś kultowa odsłona bo widzę ,że jest modowana ciągle https://www.tapatalk.com/groups/nhl04rebuilt/nhl04-rebuilt-2021-2022-links-installation-info-t13.html Temat o tej grze na tym forum ma ponad 800 stron Cytuj
GearsUp 199 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca Tak to jest chyba najlepsza odsłona NHLa Trybami zgodności to pamiętam, że próbowałem się bawić i nie szło. 1 Cytuj
Mejm 15 315 Opublikowano 4 lipca Opublikowano 4 lipca 59 minut temu, GearsUp napisał(a): Nie bez powodu ten GOG powstał bo jebania się z tymi starymi grami jest co niemiara A to nie tyczy sie tylko gierek pod DOSa, ktore z goga i tak odpalane sa na dosboxie? Nie wiem jak mieliby poprawiac kompatybilnosc gier z xp'ka, zakladam ze instalator goga jest dokladnie taki sam jak oryginalu. No chyba, ze faktycznie uzywaja jakiejs magii. Chociaz duzo jej nie trzeba, wystarczy sobie postawic na jednym kompie XP i 7. Moze nawet w sasiedztwie z 10ka. Cytuj
Czoperrr 5 128 Opublikowano 18 lipca Opublikowano 18 lipca Byłem właśnie w Media Expert i widzę, że mają Immortals of Aveum za 9.99 (na półkach mają fejk pudelka) to myślę wezmę bo za tyle to nawet pudełko się przyda no ale już się wyprzedały i chłopaki na dziale mi mówią, że wyprzedają wszystko co mają i nowych pudełek na Xboxa już w ogóle nie będą zamawiać także koniec fizyków jest bliski. Cytuj
ASX 14 658 Opublikowano 18 lipca Opublikowano 18 lipca Na Xboxie jest bliski (kilka stron temu wrzucałem dane że pudełka na Xboxie to jakieś 10% sprzedaży), ale na innych konsolach jeszcze daleka droga i trochę to potrwa Cytuj
mario10 524 Opublikowano 19 lipca Opublikowano 19 lipca @Czoperrr może coś w tym być bo mam ziomka co pracuje w ME i czasem mi gierki odkładał to mówi, że co raz mniej zamawiają gier chyba, że leci jakieś promo. Cytuj
SlimShady 3 384 Opublikowano 19 lipca Opublikowano 19 lipca Tylko im to wielkiej różnicy nie robi, bo oni w przeciwieństwie do prywaciarzy mogą sobie bezstratnie odesłać z powrotem. W tych molochach ryzyka nie ma, że coś leży i zalega, poza tym, że zajmuje miejsce na coś innego. Cytuj
mario10 524 Opublikowano 19 lipca Opublikowano 19 lipca No stacjonarna sprzedaż w ogóle umiera. W galerii handlowej była taka wielka wyspa gdzie gość sprzedawał używki i nowe gry, ostatnio patrzyłem to zwinął biznes, a chyba z 10 lat miał tam tą wyspę. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.