_Red_ 12 065 Opublikowano 11 stycznia 2017 Opublikowano 11 stycznia 2017 Ale...ale skąd ten bulwers. No dobra, o keczupie nawet zabawne (minimalnie). Żarty o mojej oszczednej naturze dopiero padły jakieś tysiąc razy, wiec nadal robią robotę. Coś jak milan projektant doniczek, kabi cygan etc. Hihilarious. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 11 stycznia 2017 Opublikowano 11 stycznia 2017 Ważne, że ja się śmieję. Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 (edytowane) Przecież napisał że lakierowany. Wtedy tylko myjesz nie trzeba nić konserwować. Konserwujesz jak masz deski położone bez lakieru. Co do szpar - najlepiej zapytać tego co układał. Te szpary to jak duże? U mnie w mieszkaniu po 9 latach nie ma 1 szpary. Jedyne co wskazuje na pracę budynku i wylewki to pęknięcia w łazience na łączeniu płytek przy podłodze. Co do mycia mopem to sugeruję kupić środek do podłóg drewnianych - nie myć tym guwnem z marketu szybko się zniszczy lakier. Edytowane 12 stycznia 2017 przez mozi Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Dzięki za info. Facet, który robił wykończenie jest dość zaufany więc ma przyjść obadać temat niebawem. Szpary mają moze 1mm, ale o tyle rzucilo mi się w oczy, gdyż w większości podłoga przypomina jednolitą dechę, a tu są takie przedziały jak na foto http://i.imgur.com/4gXeHEu.jpg Cytuj
mozi 1 987 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Wg mnie szpary tej wielkości są normalne do drewno się samo "układa" z czasem. Gość od parkietu na pewno Ci mówił że zostawia się z każdej strony od ściany zapas bo w innym przypadku drewno przestawiło by Ci ścianę. Ale może niech zerknie czy to się trzyma normy. 1 Cytuj
WisnieR 2 774 Opublikowano 12 stycznia 2017 Autor Opublikowano 12 stycznia 2017 Normalka przy parkiecie. Mamy całe mieszkanie w parkiecie od 20 lat. Co 5 lat cyklinowanie bo te szpary to się z czasem powiększają. Podłoga i budynek pracują niestety. Dodaj do tego czasem trochę wody i masz dziurę ;) Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Takżem myślał. Dziękuję panowie koguty :* Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Nie kłam, dygałeś już jak mały kurczak, nie zachowałeś się jak kogut domowy. Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Ktoś z tu obecnych ma doświadczenie w stawianiu płotów :D ? Mam dylemat - Czy iść w metalowy płot czy w drewniany. Jedno rdzewieje drugie parcieje. Ciekaw jestem czy macie doświadczenie w tym temacie. Chce tanio i dobrze (wiem tak się nie da... ) i żeby jak najrzadziej płot odświeżać. Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 I taki, i taki można odpowiednio zakonserwować na kilka lat. Rodzice mają metalowy i dopiero w te lato będę im odświeżał, czyli po 10 latach od postawienie. Tutaj bardziej zależy to chyba od warunków wizualnych, jaki będzie bardziej pasował do domu i otoczenia. Dziś techniki impregnacji poszły tak do przodu, że konserwacja spokojnie starcza na bardzo długo. 1 Cytuj
Wojtas1986 1 622 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Ktoś z tu obecnych ma doświadczenie w stawianiu płotów :D ? Mam dylemat - Czy iść w metalowy płot czy w drewniany. Jedno rdzewieje drugie parcieje. Ciekaw jestem czy macie doświadczenie w tym temacie. Chce tanio i dobrze (wiem tak się nie da... ) i żeby jak najrzadziej płot odświeżać.Jesli tanio to metalowy , drewna czym byś nie impregnowal bedzie sie szybko zużywać , a metal jest mocniej zaprawiony i daje radę znacznie dłużej . 1 Cytuj
M.Bizon24 2 612 Opublikowano 12 stycznia 2017 Opublikowano 12 stycznia 2017 Drewno tak samo wytrzymuje ponad 10 lat bez problemu. Drewniany bedzie tanszy. Cytuj
Farmer 3 281 Opublikowano 15 stycznia 2017 Opublikowano 15 stycznia 2017 Drewno na przęsła musi być odpowiednie. Plus z czasem bez względu na impregnację będzie się wypaczać. Z kolei metalowe czy raczej stalowe po pewnym okresie trzeba odmalować. Drewniane elementy malować będziesz musiał częściej, wiadomo. Bez względu na rodzaj materiału by ogrodzenie wytrzymało lata musi być odpowiednio zaimpregnowane. Zwracaj uwagę na stan drewna. Jeśli zauważysz jakiekolwiek uszczerbki lub zaciemnienia na zakupionym drewnie, wymieniaj. Spawy na metalowych ogrodzeniach również muszą być dobrze wykonane. Byle jak posmarkane spawy szybko będą korodować. Jak chcesz tanio i dobrze to zawsze zostają betoniki i przęsła siatkowe. A tak na prawdę wszystko zależy od twojego gustu. Bez względu na rodzaj ogrodzenia po pewnym okresie i tak będzie wymagać pielęgnacji. 1 Cytuj
WisnieR 2 774 Opublikowano 18 stycznia 2017 Autor Opublikowano 18 stycznia 2017 Dziennik remontowy. Dzien 60. Widać pierwsze efekty prac. Nie wiem co tak długo ojcu idzie ale już bym chciał zamieszkać u siebie. Cytuj
Janusz Gamingu 1 848 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 Przy tak dużym remoncie nie pokusiliście się o pochowanie tych rur? 1 Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 (edytowane) Faktycznie, troche to kłuje. Chyba ze bedą jakoś obudowane. Edytowane 20 stycznia 2017 przez milan Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 Może w bloku planują wymianę instalacji grzewczej i by musieli wszystko rozwalać. Jeśli nie to faktycznie trochę bez sensu tak to zostawiać Cytuj
obrazus 20 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 No lipa z tymi rurami straszna. Ja rok temu robilem u siebie 2 lazienke. Pomniejszylem ją jakies na oko z 40cm, moze 50 ale gosc co mi to robil postawil scianke z plyt osb dodatkowa wiec w tej przestrzeni mam wszystko pochowane terme, zasilacz od ledów itp. Teraz sobie nie wyobrazam ze terme mam na widoku. A jeszcze mam zrobione ze jakby padla wykrecam na imbusy 2 plytki i dojscie juz do niej mam. Cytuj
WisnieR 2 774 Opublikowano 20 stycznia 2017 Autor Opublikowano 20 stycznia 2017 (edytowane) W przypadku jakiejkolwiek awarii lub wymiany rozpier... mi całą zabudowę w drobny mak. Ogólnie nie powinno się nawet zabudowywać pionów w blokach. Raz, że grzeją mieszkanie, a dwa, że jak widzicie jedna rura jest wygięta. Zgadnijcie dlaczego :) Tak, sąsiad nade mną ma właśnie je zabudowane i nie ma dylatacji, więc pod wpływem rozszerzalności cieplnej pionu wygięła się u mnie. Tak więc zostaną pomalowane i przytwierdzone do ściany na elastyczne obejmy. Nad miską WC i tak będzie szafka więc widoczne będą tylko te pionowe. Edytowane 20 stycznia 2017 przez WisnieR Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 Jak są pomalowane pod kolor łazienki to nie kłują w oczy. Rury od ciepła w łazience raczej nie powinny dziwić. Chociaż ładnego bananą masz z jednej xd Cytuj
obrazus 20 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 Jak aby te pionowe beda to faktycznie tragedii nie bedzie jak sie je pomaluje Cytuj
milan 7 022 Opublikowano 20 stycznia 2017 Opublikowano 20 stycznia 2017 a ja bym je upeir,dolił. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.