Skocz do zawartości

Pytania remontowo-budowlane


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ale tak poważnie, yebać to jak będzie zimno to balon po  prostu będzie więcej grzał, ile to go wyniesie w skali miesiąca? 100 zł? I to tylko zimą. Yebać obawy o gramature lol styropianu.

Może pobrac próbkę i wysłac do laboratorium na politechnice

Opublikowano

No ogólnie też tak myślę. No bo ile za ok 20-25 m kw zapałcę więcej z powodu słabo zaizolowanej podłogi w skali miesiąca. Nawet jakby to była 100 więcej to zawsze mniej niż wynajem biura (pomijając że już jedno mam w swoim firmowym HQ).

Dobra gadałem z typami co mi robili. Mam stytopian 10 po bokach i od frontu. Jednak posadzka mega zimna i prawię nic tam nie na pod kaflami. Więc mam 3 opcje.

1) Dolać kolejny poziom i ocieplić jak trza

2) Skuć kafle, chudizaka i ocieplić jak trza

3) Zaryzykować i przyjąć na klatę ewentualne nadwyżki w ogrzewaniu.

 

3 opcja dla mnie byłby naj bo nie ukrywam że na początku miałem taki plan, że na te kafle połóżę wykładzinę i jak kiedyś mi się odwidzi (lub przy sprzedaży) zdejmę wykładzinę, wymienię okno na bramę i mam znowu garaż.

Opublikowano

Teraz nie ma co mierzyć temp. bo nie ma kaloryfera i jest mega nieszczelna (z prześwitami) brama, którą docelowo zastąpiłoby energooszczędne okno, zamontowane warstwowo.

Opublikowano

Ale teraz pytanie pomiędzy którą siedzibą bo jakbym tak chciał to jeszcze 3/4 musiałbym postawić?

 

Tak szczerze to naprawdę jest to takie dziwne? Nie pracujecie w domu? No panie kapitanie. Ja mógłbym cały czas, jestem zdecydowanie wydajniejszy wtedy. Robiłem tak 8 lat i nie wyobrażam sobie z tego zrezygnować stąd ten „kontrowersyjny” pomysł. 

 

Opublikowano

Bez dzieci to by był pewnie tak:

Woody-Harrelson-Cry.gif

No ale po co to wszystko jak nie dla gówniaków i świętego spokouju. Bo że wody mi nikt nie poda to już wiem z forumka. 

 

1 godzinę temu, balon napisał:

mega nieszczelna (z prześwitami) brama

Kę? Nie wiedziałem że tutaj też coś można s(pipi)ić. 

Opublikowano
19 minut temu, mozi napisał:

Bez dzieci to by był pewnie tak:

Woody-Harrelson-Cry.gif

No ale po co to wszystko jak nie dla gówniaków i świętego spokouju. Bo że wody mi nikt nie poda to już wiem z forumka. 

 

Kę? Nie wiedziałem że tutaj też coś można s(pipi)ić. 

 

No dokładnie. Najlepsze uczucie wydać na dzieci - bez kytu.

 

Co do bramy to nie wada montażowa tylko taki produkt. To jeszcze stary uchylany hormann bez żadnej izolacji, czysta blacha.  Jak budowałem 9 lat temu było to w miarę ok rozwiązanie.   

Opublikowano

Balon, zrobisz jak będziesz uważał. 10 styropian to nie najgorzej ale na użytkowe to wciąż trochę za mało. Co do kosztów związanych z ogrzewaniem mogę ci śmiało powiedzieć, że inteligentnie wykonana termomodernizacja budynku potrafi mocno odciążyć domowy budżet na ogrzewaniu. Czasem to nawet kilka ton mniej (jeżeli mowa o węglowych kotłach CO).

10 lat temu gdy kończyłem szkołę popularne były domy pasywne wśród nowinek. Dziś to wciąż popularny kierunek w stawianiu domów jednak nadal największym minusem są koszta budowy takiego domu. To jest inwestycja na lata i właściwie po latach zaczyna się spłacać. Ostatnio dość popularne są w regionie domy stawiane na piance.

Już w zeszłym roku zauważalny był znaczny wzrost cen na materiałach budowlanych. Standardowe pustaki poleciały w górę średnio o 40%, stal podobnie.

Opublikowano

Na szczęście mam ogrzewanie z miejskiej sieci gazowej. Żadnego wyngla czy tfu peletu.

 

No ja budowałem średnio energetycznie bo wiedziałem, że to pierwszy dom i na bank nie na całe życie. Jest tu tyle błędów, że to była idealna decyzja. Następny kiedyś postaram się z większą melodyjką pocisnąć i chyba zostawię go już na drogi kres.

 

 

Opublikowano

Rozumiem mieszkanie albo stare budownictwo po dziadkach ale nowy dom? Mnie by serce bolało gdybym na odwal stawiał własne cztery ściany. Musiałbym chyba w totka wygrać żeby pozwolić sobie na dwa (od nowości) domki w życiu.

<clint_eastwood_gran-torino.gif>

Opublikowano (edytowane)

Farmer to nie, że na odwal ale błędy zawsze się popełnia przy budowie domu (uwierz, że nawet ty byś popełnił lub zastosował jakieś średnie rozwiązanie) + ok 10 lat temu były inne standardy. Pomijając fakt, że jakbym chciał zbudować dom taki jak naprawdę chcę to bym musiał zamiast kilka stów wydać z 1,5 mln.

Co do drugiego domu to oczywiście przy założeniu, że pierwszy sprzedam ale to myślę, że za kolejne 10 lat. 

 

ps jest nawet taka „mądrość” ludowa: „Pierwszy dom budujesz dla wroga, drugi dla przyjaciela, trzeci dla siebie.” Coś w tym jest, szczególnie w obecnych czasach. To raczej nie są czasy domów wielo pokoleniowych.

Edytowane przez balon
Opublikowano
46 minut temu, balon napisał:

Co do drugiego domu to oczywiście przy założeniu, że pierwszy sprzedam ale to myślę, że za kolejne 10 lat. 

 

Jeśli już w nim mieszkasz 10 lat, a chcesz sprzedać za kolejnych 10, to weźmiesz za niego grosze. Dom, to nie mieszkanie, które właściwie nigdy nie traci na wartości.

Opublikowano
Teraz, Meanthord napisał:

 

Jeśli już w nim mieszkasz 10 lat, a chcesz sprzedać za kolejnych 10, to weźmiesz za niego grosze. Dom, to nie mieszkanie, które właściwie nigdy nie traci na wartości.

 

No biorąc lokalizację i samą cenę ziemi (która jak jest w atrakcyjnym miejscu to drożeje szybciej niż mieszkanie) to myślę, że aż tak źle na tym nie wyjdę no ale w sumie to nie temat o tym. Dzięki za troskę.  

Opublikowano

No niektorzy tutaj mocno  emocjonalnie podeszli do styropianu balona, farmer chyba najchętniej widział go na szubienicy za te niedopatrzenie.

 

wykładzina, boazeria, i  napier,dalaj gzrejnikiem

Opublikowano
5 minut temu, balon napisał:

 

No biorąc lokalizację i samą cenę ziemi (która jak jest w atrakcyjnym miejscu to drożeje szybciej niż mieszkanie) to myślę, że aż tak źle na tym nie wyjdę no ale w sumie to nie temat o tym. Dzięki za troskę.  

 

Jeśli będziesz sprzedawał (pipi)owy dom (sam pisałeś, że ma masę mankamentów) w dobrej lokalizacji to weźmiesz mniej, niż gdybyś sprzedawał samą działkę. Ale faktycznie OT, nie ma sensu kontynuować tego wątku ;].

Opublikowano

Milan, z twoim podejściem to nic dziwnego, że infrastruktura dróg w naszym kraju woła o pomstę do nieba. Jak coś robisz, rób to dobrze.

Wcale nie mam zamiaru wieszać Balona na suchej gałęzi. Pytał to doradziłem, a zrobi jak będzie uważał. Wypunktowałem tylko typowe błędy by za rok, dwa nie musiał chłop pytać czym najlepiej usunąć grzyb ze ścian albo dlaczego przed 40-stką podupadł na zdrowiu (bo odpowiednie warunki w domu też wpływają na zdrowie).

 

Ja jestem pedantem i zawsze muszę mieć plan działania. Gdybym chciał domek z marzeń to wątpię by nawet te 1,5 mln coś by dało, a to ze względu na biurokrację. Mnie się marzy domek samowystarczalny (darmowy prąd, woda, ogrzewanie) ale to ciężko by było w tym kraju bo jak to tak nie płacić rachunków? Do tego dochodzi szereg problemów (ulokowanie działki, sąsiedzi, pozwolenia, droga technologia, itd.). 

Wiadomo, mierz siły na zamiary. Mało kto może sobie pozwolić na perfekcyjny domek i często trzeba iść na kompromisy ale trzeba też myśleć długofalowo. Już w fazie projektowania trzeba mieć na uwadze ilości członków rodziny by sytuacje podobne do twojej nie wyskakiwały nagle. Też nie ma sensu iść skrajnie w drugą stronę. Ostatnio stawialiśmy typowi chawire sporych rozmiarów bo dla całej rodziny choć on ma już kilkadziesiąt wiosen na karku, a dzieci praktycznie dorosłe. Już teraz narzeka, że niepotrzebnie tak duży dom stawia patrząc na rachunki, a co dopiero jak przyjdzie mu ogrzewać tyle metrów kwadratowych? Dzieci też... Teraz ok mieszkanie razem ale zaraz studia, itd. i za kilka lat będzie siedział sam z żoną w dupnej chałupie. Dla przykładu w zeszłym roku zakończyła się inwestycja innej nieco starszej pary "polskich niemców". Oboje w tym roku na emeryturę idą i postanowili postawić sobie malutki domek tylko dla nich. Parterówka, salon, kuchnia, łazienka, dwa pokoje, kotłownia i garaż, a wszystko na niewielkim metrażu. 

 

Opublikowano

Panowie spokojnie zakończmy tę dyskusję bo to do niczego nie prowadzi. Na dom wydałem łącznie z 600 pak w 2010 r. więc też nie jakoś mało. Mam tam dużo dobrych materiałów typu energooszczędne okna wysokiej klasy zamontowane warstwowo, dobry piec dwufunkcyjny z kilkom czujkami w tym zewnętrzną kominową i kilka innych całkiem ok rozwiązań. Myślę, że jak na ówczesnego 27 latka to była całkiem udana inwestycja. OT z mojej strony i życzę miłej reszty weekendu. 

Opublikowano

Czy możemy wydzielić te posty i  zrobić osobny topic  o domku balona?

Bo te 600k na dom z cienkim ociepleniem garażu to rzeczywiście jednak skandal i powinna się odbyc komisja sledcza

  • Haha 3
Opublikowano (edytowane)

Chętnie odkupię dom balona za powiedzmy 200k (przez ten brak ocieplenia).


W ogóle jak patrzę na horrendalnie rosnące ceny mieszkań w Krakowie to cieszę się, że kupiłem za średnio 3k mniej na metrze kwadratowym niż dziś przeciętnie kosztują :obama: 
Ale nie cieszę się, że nie miałem wtedy wystarczająco stabilnej sytuacji, by wziąć ze 3 kredyty w tym dwie chatki stricte pod inwestycję. Teraz wydać po 7k za metr na wypizdowie szkoda, żodyn student nie wynajmie za tyle by się zwróciło :/

Edytowane przez _Red_
Opublikowano

Obok mnie budują zaraz przy parku nadmorskim nowy budynek mieszkalny wciśnięty w takim miejscu, że w życiu bym nie pomyślał, dosłownie na rogu skrzyżowania. Mieszkania 50-60 m2 cenią sobie za 18k za metr. Jezuuu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...