Meanthord 325 Opublikowano 23 marca 2019 Udostępnij Opublikowano 23 marca 2019 (edytowane) 6 minut temu, krupek napisał: budują zaraz przy parku nadmorskim nowy budynek mieszkalny 6 minut temu, krupek napisał: Mieszkania 50-60 m2 cenią sobie za 18k za metr. I wszystko jasne. Przydałoby się założyć nowy temat w pchlim targu "kupię-sprzedam" nieruchomość. Edytowane 23 marca 2019 przez Meanthord Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 12 008 Opublikowano 17 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 kwietnia 2019 (edytowane) Temat: pekniecia scian w nowym budynku. Slyszalem, ze developer odpowiada w okresie rękojmi (5 lat) także za pekniecia scian w czasie osiadania budynku. Porobilo mi się w korytarzu z 10 "pająkow" cienkich, ale dlugich. Facio od developera obejrzał, kazal jeszcze poczekac ze 2 lata na rozwoj wydarzen (tj ewentualne powiekszenie szkody) bo ponoc normy budowlane dopuszczaja rysy do 0.3mm, dopiero grubsze podlegaja bezplatnej naprawie lub zwrotowi kosztow za renowacje sciany. Any hint od kogos, kto to przerabial, czy robi mnie w ciula? Edytowane 17 kwietnia 2019 przez _Red_ Cytuj Odnośnik do komentarza
milan 7 022 Opublikowano 17 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 kwietnia 2019 Może ficuś biedaszybem za mocno na wschód poszedł Cytuj Odnośnik do komentarza
mozi 1 977 Opublikowano 17 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 kwietnia 2019 Z tego co wiem to cienkie pęknięcia to normalna rzecz jak jest nowy blok bo wszystko się układa i pracuje. Miałem w poprzednim mieszkaniu jedną sciane tco mimo 3 poprawek dalej pękała i nie było na nią mocnych. I to tylko ta ściana ale olałem bo z jednej strony była komoda a zdrugiej zabudowa i nie bylo widać. Cytuj Odnośnik do komentarza
Copper 2 657 Opublikowano 17 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 kwietnia 2019 10 pekniec blisko siebie? Ogolem rysy sa dopuszczalne i w nowych budynkach bardzo czeste, ale to zazwyczak 1-2, moze sasiad z dolu sobie zrobil drzwi w scianie nosnej czy cos? Cytuj Odnośnik do komentarza
_Red_ 12 008 Opublikowano 17 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 17 kwietnia 2019 (edytowane) Rozsiane są w trzech miejscach. Dwie skrajne części sciany i jej naroznik. Na osiedlowym forum typ pisal, ze reklamował w swoim bloku i dostal hajs, ale nie wiem jak bardzo grube byly rysy. Jakos bardzo mi to nie przeszkadza, z dzieciakiem to przestaje sie zwracac uwage na wszelkie defekty (3letni parkiet moglby juz byc cyklinowany ), ale jak mozna cos ugrac na odmalowanie to szukam opcji Edytowane 17 kwietnia 2019 przez _Red_ Cytuj Odnośnik do komentarza
Siara_iwj 4 138 Opublikowano 18 kwietnia 2019 Udostępnij Opublikowano 18 kwietnia 2019 Dopóki dziecko nie przeciska się przez te pęknięcia to bym się nie martwił. Cytuj Odnośnik do komentarza
TeBe 142 Opublikowano 26 maja 2019 Udostępnij Opublikowano 26 maja 2019 (edytowane) Pytanko: jak najłatwiej usunąć resztki silikonu z kafelek? Szpachelką idzie topornie. Edytowane 26 maja 2019 przez TeBe Cytuj Odnośnik do komentarza
krupek 15 475 Opublikowano 27 maja 2019 Udostępnij Opublikowano 27 maja 2019 Są płyny do zmiękczania i usuwania silikonu, od razu z plastikową szpatułką, żeby nie porysować ceramiki. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
TeBe 142 Opublikowano 27 maja 2019 Udostępnij Opublikowano 27 maja 2019 Dzięki za info, poszukam Cytuj Odnośnik do komentarza
MEVEK 3 456 Opublikowano 10 sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 sierpnia 2019 (edytowane) Bede niedlugo montowal umywalke przywieszana do lazienki, gdzie w scianie jest regips. Jak to teraz zamontowac zeby sie trzymalo na lata? Moj pomysl to usunac regips i wstawic kilka szerszych belek i skrecic razem do kupy. Na to regips i zlew do tych solidnych belek. Nie chce zadnych podporek pod zlew bo wyglada to nie estetycznie, a ma byc pieknie i solidnie. Zona ma byc wniebowzieta. Poza tym moze czasem bedzie musiala na nim posadzic swoj maly zadek - sami rozumiecie Edytowane 10 sierpnia 2019 przez MEVEK Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 270 Opublikowano 10 sierpnia 2019 Udostępnij Opublikowano 10 sierpnia 2019 No są gotowe stelaże pod zabudowę (czy to do wc czy umywalek, itd.). Lepiej nie kombinować z samoróbką bo masa roboty przy tym, a gotowe stelaże drogie nie są. Co do mycia dupy polecam zakupić bidet. Bardziej praktyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 705 Opublikowano 4 września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 4 września 2019 Mam na działce do naprawy zadaszenie tarasu. Oczywiście zadaszenie deskowane. Aktualnie jest na nim papa, ale przecieka w 2 miejscach do tego ma mnóstwo bąbli i ogólnie nadaje się do naprawy. Nigdy nie kładłem papy. Zakładam, że muszę zerwać najpierw starą papę. I co dalej? Podobno kładzie się dwie warstwy. Jedną mechanicznie przytwierdzaną, a drugą na ciepło. Niestety nie mam butli do grzania papy. Czy pierwszą warstwę mogę przytwierdzić na papiaki, a drugą na zimno na lepik? Czymś te deski potraktować przed położeniem tej papy? Cytuj Odnośnik do komentarza
szejdj 2 804 Opublikowano 5 września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 września 2019 Ale czemu chcesz zrywać starą papę? Kładziesz nową na starą. Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 705 Opublikowano 5 września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 5 września 2019 Bo jest pod nią zawilgocone deskowanie, które może być w różnym stanie. Cytuj Odnośnik do komentarza
Plugawy 3 678 Opublikowano 5 września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 września 2019 Zapytaj wujaszka, może Ci pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 270 Opublikowano 5 września 2019 Udostępnij Opublikowano 5 września 2019 @WisnieR Nie wiem jaki jest stan starej papy (jeżeli tylko pęcherze to wystarczy ponacinać i podlepić) ale jeżeli rzeczywiście przecieka to może warto zerwać starą warstwę. Będziesz widział wtedy jaki jest stan desek. Z deskami raczej nie trzeba nic robić (oprócz wymiany uszkodzonych przez wilgoć) tylko ważne, żeby usunąć całą starą papę i inne zanieczyszczenia. Reszta tak jak zakładasz: dwie warstwy papy (podkładowa i nawierzchniowa). Pierwsza na papniokach, a druga... cóż, nie jestem entuzjastą kładzenia na zimno ale zrobisz jak uważasz. Butla to wydatek ok. 50zł (zależy gdzie i u kogo) i wystarczy do szczęścia palnik. Na zimo idealnie sprawdza się przy drobnych pracach. Dobrze jest też pomyśleć nad opierzeniem (obróbka blacharska). Nie wiem ile lat ma stare pokrycie i w jakim jest stanie. Kwestia tego czy targać papę czy nie zależy od jej stanu. Daj foto jak to wygląda bo może rzeczywiście wystarczą tylko drobne renowacje jak na filmiku 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Blaise 3 603 Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 (edytowane) Mam problem z gniazdem os na ogrodzie. Szmaty wykopały już drugą dziurę i mnie tutaj próbują terroryzować. Ognisko było odpalone, oblewane karcherem, próby zalewania wrzątkiem, trochę pryskane kwasem, ale czy jest jakaś skuteczna, wypróbowana metoda anihilacji os? Chcę, żeby cierpiały, żeby ich wyrżnąć do 8-ego pokolenia, chcę, żeby pożałowały dnia, kiedy postawiły stopę na mojej ziemi. To jest wojna, jestem gotów je wymordować jedna po jednej. Edytowane 6 września 2019 przez Blaise Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 Jakieś opryski specjalne może? Czy te osy tworzą gniazda? Czy tylko przylatują nieproszone? Cytuj Odnośnik do komentarza
Blaise 3 603 Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 Już drugie gniazdo w ziemi zrobiły, oddalone o 2 metry od poprzedniego. Kiedyś, jak zrobiły gniazdo na drzewie, to trzy dni z ojcem ze szlaucha oblewaliśmy to gniazdo, aż spier.doliły, więc na pewno robienie im pod górkę zda egzamin, ale ile można stać i lać wodę w ziemię xD Cytuj Odnośnik do komentarza
Gość Rozi Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 Może spróbujcie całkowicie usunąć to gniazdo? W sensie nie wy, tylko straż pożarna. A no i myślę, że chemikalia specjalne będą najlepsze. Cytuj Odnośnik do komentarza
Blaise 3 603 Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 Odmówili kilka lat temu, powiedzieli, że oni usuwają tylko w pobliżu dużych skupisk ludzi albo jak blisko mieszkają jakieś młode dziewczyny, bo wtedy mogą się popisywać. Pier.doleni pozerzy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
keyzee 86 Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 (edytowane) U mnie pomogła "gaśnica" na osy.Nigdy nie wróciły. To taki środek jakby co Edytowane 6 września 2019 przez keyzee Cytuj Odnośnik do komentarza
WisnieR 2 705 Opublikowano 6 września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 [mention=7968]WisnieR[/mention] Nie wiem jaki jest stan starej papy (jeżeli tylko pęcherze to wystarczy ponacinać i podlepić) ale jeżeli rzeczywiście przecieka to może warto zerwać starą warstwę. Będziesz widział wtedy jaki jest stan desek. Z deskami raczej nie trzeba nic robić (oprócz wymiany uszkodzonych przez wilgoć) tylko ważne, żeby usunąć całą starą papę i inne zanieczyszczenia. Reszta tak jak zakładasz: dwie warstwy papy (podkładowa i nawierzchniowa). Pierwsza na papniokach, a druga... cóż, nie jestem entuzjastą kładzenia na zimno ale zrobisz jak uważasz. Butla to wydatek ok. 50zł (zależy gdzie i u kogo) i wystarczy do szczęścia palnik. Na zimo idealnie sprawdza się przy drobnych pracach. Dobrze jest też pomyśleć nad opierzeniem (obróbka blacharska). Nie wiem ile lat ma stare pokrycie i w jakim jest stanie. Kwestia tego czy targać papę czy nie zależy od jej stanu. Daj foto jak to wygląda bo może rzeczywiście wystarczą tylko drobne renowacje jak na filmiku Palnik do butli 100zł i drugie 100zł za butlę. Wlazłem dziś na dach. Wygląda to bardzo źle więc na pewno będę wymieniał papę na całym dachu jednak. Zainwestuje w termozgrzewalną. Będzie spokój na lata. Chyba że, to co jest teraz może zostać i położyłbym na to blachę falistą? Zda egzamin? 1 Cytuj Odnośnik do komentarza
Farmer 3 270 Opublikowano 6 września 2019 Udostępnij Opublikowano 6 września 2019 Ja bym to targał w cholerę. Widać, że mocno jest zmarszczona, popękana, jakieś słabe prace naprawcze były, itd. Zrzuć starą, obadaj jak wyglądają deski i kładź nową. Zainwestuj w opierzenia by krawędzie nie niszczały (widać nawet, że w jednym miejscu już ci podwiało kiedyś papę), podetnij też gałęzie. Gwarancja na papę jest różna (10, 20 nawet 30 lat) ale nawet sobie nie wyobrażasz jak błyskawicznie liście, gałęzie, itd. potrafią zniszczyć podłoże. Niech ten dach ma trochę przestrzeni. Zawsze warto tuż przed (jak i po) zimą zajrzeć na dach, usunąć liście, itp. Wszystko rozchodzi się o to ile możesz wydać i na jak długo chcesz mieć spokój. Wymiana papy i położenie nowej to może nie jest jakaś teoria kwantowa ale łatwo można "zdupcyć" sprawę (zwłaszcza na sporych spadkach jak u ciebie). Warto zasięgnąć pomocy kogoś kto się na tym zna, kładł lub po prostu wynająć firmę. Cytuj Odnośnik do komentarza
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.