Pytania remontowo-budowlane

[balon 5 343]

Godzinę temu, mozi napisał:

Balon paliles w tym sezonie? Mi się jakoś nie chcialo XD

Od dwóch lat prawie nic (od kiedy córka mi się urodziła). Jednak jest bardziej suche powietrze jak palę i nie chcę córki tym katować. Może za rok  

[Kenny tJJger 3 784]

Od czasów dzieciństwa lubiłem ogień, jako 5 latek strzelałem z karbidu. W harcerstwie byłem przech.u.jem w rozpalaniu ognia, od zawsze mnie fascynował i uspokajał. Dla mnie to czysta (kurrrrrrw...) przyjemność. 

[balon 5 343]

10 minut temu, Jotrazydwa napisał:

Od czasów dzieciństwa lubiłem ogień, jako 5 latek strzelałem z karbidu. W harcerstwie byłem przech.u.jem w rozpalaniu ognia, od zawsze mnie fascynował i uspokajał. Dla mnie to czysta (kurrrrrrw...) przyjemność. 

Też lubię, fajny klimat, ale powietrze w domu jest gorsze i od jakiegoś czasu kominek rozpalam od święta albo przy premierze dobrej gierki 

[Kenny tJJger 3 784]

Kominek mam tylko w salonie, nie ma rozprowadzenia na poszczególne pomieszczenia. Dzieciak biega na waleta po parterze to mu dogrzewam bo jak byłem mały mamusia zawsze dbała aby w piecyku kaflowym buzowało.

 

Od kiedy używam sezonowanej dębinki nie ma żadnej sadzy itp. akcji ale czekam z malowaniem na wiosnę. 

 

W tygodniu pożyczam koparkę od zioma i kopie sobie fundament na altano szopę. Będzie się działo.

[balon 5 343]

32 minuty temu, Jotrazydwa napisał:

 

Kominek mam tylko w salonie, nie ma rozprowadzenia na poszczególne pomieszczenia. Dzieciak biega na waleta po parterze to mu dogrzewam bo jak byłem mały mamusia zawsze dbała aby w piecyku kaflowym buzowało.

 

I Bogu dzięki, że nie masz tego rozprowadzenia. Mam ziomka co ma po pokojach rozprowadzenie. W każdym mu jebało fest z tych kratek + suche powietrze. Najpierw zaklejał kratki w pokojach, potem przestał grzać. 
 

 

[Kenny tJJger 3 784]

Kominek to generalnie syf i ładnie wygląda na filmach ale z drugiej strony ta magia ognia i ciepełko. Ja tam jaram póki co. 

 

No i żona poszła spać z małym a ja w salonie wykorzystuje kominek jak Pan Bóg przykazał i forumek.

 

 

[Paolo de Vesir 9 129]

Panowie, jakiś czas temu zaczął przeczekać mi zlew w umywalce i po dzisiejszej inspekcji wyszło mi coś takiego.

 

Metalowa obręcz oderwała się od tej dziury w umywalce i stąd woda.

 

Czy na oko kogoś kto się w tym orientuje - jest możliwość aby po oczyszczeniu tego elementu zespolić to czy element do całkowitej wymiany? Będę wdzięczny za radę.

 

[easye 3 377]

Chyba wystarczy po prostu kupić nowy syfon.

[Paolo de Vesir 9 129]

14 minut temu, easye napisał:

Chyba wystarczy po prostu kupić nowy syfon.

 

 

Wychodzi na to, że masz absolutna rację, od strony umywalki normalnie mogę wyciągnać jego drugą część. Wielkie, wielkie dzięki, bo koszta mniejsze. Pozdro G.   

[MEVEK 3 545]

Taki syfon kosztuje moze z 40 zloty i problem z glowy. Z tym ze one sa dosc krotkie wiec bedziesz musial cos przedluzyc. 

 

Ja mam pytanie o pianke ociepleniowa, ktora pojawila sie na rynku dosc niedawno o nazwie Polynor - Polski produkt. Pianki te przy uzyciu specjalnej nasadki rozpryskuja sie jak przy malowaniu w zwiazku z czym bardzo latwo jest je rozprowadzic po powierzchni plaskiej, scianie, czy suficie. 

 

Nasadka..

Komplet..

 Ciekawi mnie czy taka nasadke moge zastosowac do kazdej pianki ociepleniowej czy tylko tej jednej specjalnej? Zwykla nasadka kosztuje 3zl a pinki mam w domu. Szkoda zeby sie zmarnowaly. Musze sprobowac aby sobie ocieplic szopke w ogrodzie. Woda sie skrapla w zimie dosc mocno i narzedzia rdzewieja 

 

 

 

[nieobchodzimnieto 482]

To niezła pianka. Fajnie, że są takie puszki i samemu można sobie coś zaizolować bez wołania fachowców z jakąś pompą czy bez męczenia się z wełną...

[MEVEK 3 545]

Fachowcy wolaja kolo 50zl za m² a tu wyjdzie znacznie taniej. W sumie to zalezy od grubosci. Mi wystarczy grubosc 5mm na sciance czyli w hu.j. 

[gekon 1 787]

Panowie, odmalowałem sobie garaż, zamontowałem jakieś tablice narzędziowe, szafki, stojaki na koła i inne bzdety 

 

mam tylko problem z podłogą. Ujebana jest jakąś żywicą, farbą, klejem. Próbowałem szlifować, ale to bez sensu. Jedyna opcja to czymś to zakryć.

 

Płytki?

Jakaś wylewka? Ktoś stosował? 

Panele?

Linoleum? 

 

Nie jestem specem, płytek nie położe;] 

 

Jakieś doświadczenia w temacie?

[WisnieR 2 737]

Najtańszy gres?

[gekon 1 787]

No nie musi być najtańszy, ale płytek to ja jeszcze nie kładłem

 

Chyba pora się nauczyć 

[Okie from Muskogee 2 852]

Kładziesz jedna obok drugiej, aż zapełnią podłogę. 

[WisnieR 2 737]

No nie musi być najtańszy, ale płytek to ja jeszcze nie kładłem:pinch:
 
Chyba pora się nauczyć 

No właśnie może być najtańszy jak to na podłogę w garażu. Gres będzie łatwo utrzymać w czystości. Przelecisz na szybko mopem i po sprawie. Jak podłoga równa to dasz radę położyć. Obejrzyj tutorial na YT i lecisz!

[krupek 15 481]

Jak chcesz coś łatwego w montażu to obczaj przemysłowe maty i płyty przeciwzmęczeniowe, jakieś Fortelock, albo Manutan.

[standby 1 725]

Misie, panele fotowoltaiczne, ktoś to sobie zakładał? Opłaca się?

Przegladam opinie sobie i te fora od fotowoltaiki to kur,wa sami agenci to sprzedający to piszą. 

[gekon 1 787]

5 godzin temu, standby napisał:

Misie, panele fotowoltaiczne, ktoś to sobie zakładał? Opłaca się?

Przegladam opinie sobie i te fora od fotowoltaiki to kur,wa sami agenci to sprzedający to piszą. 

Zależy czym obecnie palisz, do czego ci ten prąd potrzebny ostatecznie. Bo jak do samego napędzania playstation to sie nie opłaca. I na jakich warunkach te panele stawiasz

 

Nie wiem, czy dalej są te dopłaty jak jeszcze rok temu. Pis ostatnio namieszał i nawet to spyerdolili. Starzy mają i sobie chwalą. 

[Shago 3 564]

Przygotowuję się mentalnie do odbioru wyczekiwanego mieszkania , cały styczeń planuję wziąć urlop i samemu zrobić ile się, bo chcę się czegoś nauczyć w końcu. Tutoriale lecą jeden za drugim. Ciekaw jestem, czy przekroczę budżet 70k za 60 m2 

[Ukukuki 6 995]

Ja wydałem 65 na niecałe 40m2 więc spokojnie myślę ,że ci sporo braknie ;d 

 

Ja bym brał fachowców, stracisz czas i spierdzielisz tylko robotę u siebie jak ja na pierwszym mieszkaniu. 

Na yt to łatwo i przyjemnie wygląda ale trzeba mieć jednak trochę praktyki. Skręcisz sobie meble i też będziesz miał satysfakcję  

[Figaro 8 222]

11 minut temu, Shago napisał:

Ciekaw jestem, czy przekroczę budżet 70k za 60 m2 

 

Na 100 procent.

[LiŚciu 1 331]

@Shago zdecydowanie weź kogoś kto się tym zajmuje na codzień bo się będziesz później wkurwiał. Prawda jest taka że nawet malowac białą farbą trzeba umieć i mieć to w łapie bo później widzisz smugi pod światło bo farba inaczej wyschła po krawędziach wałka a inaczej na płaszczyćnie. Płytki trzeba umieć kleić,  gładzie trzeba umieć dobrze zeszlifować i chociaż to nie jest trudne to wymaga wprawy.

 

Budżet na bank przekroczysz więc proponuje zaplanować kolejność wydawania kasy. Najpierw zainwestować w stałe rzeczy - płytki, gładzie, drzwi, podłogi, kuchnia z wyposażeniem, łazienka z wyposażeniem. A dopiero później wydawać na oświetlenie, meble, rtv itd. Chodzi o to żeby nie rozkładać budżetu na wszystko bo akżdy element będziesz miał na 50% zrobiony. Najważniejsze elementy stałe a mebelki czy OLEDA dokupisz z czasem. 

[Shago 3 564]

Budżet na RTV odpada, mam wszystko swoje z obecnego mieszkania, tak samo spora część AGD też moja i nie musze wszystkiego kupować. Mebli też będę miał sporo swoich. 

Do pomocy ogólnie będzie chrzestny i być może szwagier, ale ogólnie ile z nimi nie da rady wszystkiego, to resztę będę próbował sam. Mój tata był budowlańcem, przed śmiercią zdążył nauczyć jak kłaść panele, płytki, jak malować podczas domowych remontów. Jedyne z czym nie mam pojęcia, to prąd/woda/gaz, ale z tym chrzestny/szwagier pomogą. Innych rzeczy się nie boję.