Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mevek, oczywiście że ugrasz, w TLoU2 też ugrasz jak już to multi wyjdzie, jeżeli mechanika się nie zmieni. W tym momencie nawet z randomami gra się na luzie, bo każdy zna panujące zasady, a jak jesteś dobry to robisz takie rzeczy.

 

Edytowane przez YETI
Opublikowano (edytowane)

Ja zwykle jakies narzekania... bo sobie chatke remontuje NIE LEGALNIE, bo gardzi multi, bo trofea zbiera - dajcie juz z tym spokoj.

 

Czy to cody, tanki, czy battlefieldy. Ja po prostu nie mam na to czasu. Wole go przeznaczyc na soczystego singla. Nie rajcuje mnie bieganie, po arenie i strzelanie do innych tylko, po ty by ich zabić. To nie jest rozrywka, której oczekuje od gry video.

Edytowane przez MEVEK
  • Plusik 2
  • Minusik 1
Opublikowano
40 minut temu, Figuś napisał:

Ale tam nie chodzi o zabijanie, wszyscy grają tylko po to żeby komuś po drugiej stronie powiedzieć że ruchał mu matkę

No, pod warunkiem że matka narzekała.

Opublikowano

Poczytałem spoilery co ma się wydarzyć w fabule i zastanowiłem się jakie jest jedyne sensowne zakończenie, a to dwa różne światy.

 

Jak ma być podobno:

 

 

Sterujemy Ellie i Abby, a Abby to córka jakiegoś doktorka którego Joel zabił by uratować Ellie przed operacją mającą na celu sprawdzenie czemu jest odporna na grzyba. Możliwe że się zaprzyjaźnią a tak naprawdę Abby będzie chciała się zemścić i zabić ostatnią nadzieję ludzkości.

 

 

 

Jak powinno być na logikę:

 

 

Powinni znaleźć lekarstwo na grzyba i uratować cały świat, albo poczekać aż grzyby wymrą i zaludnić Ziemię od nowa. Ewentualnie muszą zabić Ellie i w końcu zbadać co jest przyczyną jej odporności, jeśli nie ją to znaleźć drugą taką odporną. A jeśli nic nie znajdą, grzyby nie wyginą, zaraza się nie zatrzyma i dalej tylko będą zabijać pojedyńcze sztuki to nic się nie zmieni, zero postępu w kwestii pandemii. Chyba że znajdą sposób żeby nie zabijać pacjenta a jednocześnie go zbadać, i wtedy nie wiadomo kto bardziej jest winny, ojciec Abby czy Joel który go zabił i będzie jakiś twist mind fuck.

 

 

 

 

Opublikowano (edytowane)

nadrobiłem troche internetu i zaczynam lepiej rozumieć cały ten hałas. druckman jest aktywistą i otwarcie deklaruje demonstrowanie swoich poglądów, implementując je w swoich grach. ok. wielu ludziom może się to nie podobać, bo mają inne poglądy. też ok. powinienem teraz patrzeć inaczej na uncharted czy the last of us inaczej, bo posiadłem tą wiedzę ? nie wiem, może. do left behind mam zero uprzedzeń. nadine była troche over the top kiedy kopała drejka i sama ale dalej nie było to nic......mocno lewackiego. pod żadnym kątem nie widzę, żeby te gry forsowały wyraźnie jakąś agendę. właściwie to jeśli w ogóle to robią, to jest to przemycone bardzo subtelnie i sprawnie. tym bardziej ciekawi mnie, co tak obrazoburczego ma tlou 2, że internet wrze, nabijając wyświetlenia komentatorom od social media i pewnie będę miał to z tyłu głowy grając. scenariusz z sex misji ? byłby niezły lo. co by nie było to świetna reklama. pewnie skończy się happy endem jak było z pretensjami i nieporozumieniami wokół jokera, gdzie prawdziwa sztuka (ta mocne słowa) obroniła się sama.         

Edytowane przez Kazub
Opublikowano
42 minuty temu, Kazub napisał:

 tym bardziej ciekawi mnie, co tak obrazoburczego ma tlou 2, 

Ponoć jest jakas umiesniona kobieta, co razi wysublimowane i rozfantazjowane seksualne gusta uzytkownikow. (pipi) z tym ze  kulturystyka kobiet zyskuje na popularnosci, a Anita Wlodarczyk to dwukrotna złota olimpijka.

I oczywiście faryzejska narracja w stylu " tak, tacy ludzie mogą istnieć, nic nie mam, ale jako postaci w grach, to nie, nie, to już rzecz jasna propaganda lewacka".

Opublikowano (edytowane)
1 godzinę temu, Kazub napisał:

nadrobiłem troche internetu i zaczynam lepiej rozumieć cały ten hałas. druckman jest aktywistą i otwarcie deklaruje demonstrowanie swoich poglądów, implementując je w swoich grach. ok. wielu ludziom może się to nie podobać, bo mają inne poglądy. też ok. powinienem teraz patrzeć inaczej na uncharted czy the last of us inaczej, bo posiadłem tą wiedzę ? nie wiem, może. do left behind mam zero uprzedzeń. nadine była troche over the top kiedy kopała drejka i sama ale dalej nie było to nic......mocno lewackiego. pod żadnym kątem nie widzę, żeby te gry forsowały wyraźnie jakąś agendę. właściwie to jeśli w ogóle to robią, to jest to przemycone bardzo subtelnie i sprawnie. tym bardziej ciekawi mnie, co tak obrazoburczego ma tlou 2, że internet wrze, nabijając wyświetlenia komentatorom od social media i pewnie będę miał to z tyłu głowy grając. scenariusz z sex misji ? byłby niezły lo. co by nie było to świetna reklama. pewnie skończy się happy endem jak było z pretensjami i nieporozumieniami wokół jokera, gdzie prawdziwa sztuka (ta mocne słowa) obroniła się sama.         

 

Po pierwsze doje... bałeś się o spoilera, którego nie było, a po drugie to masz rację, cokolwiek Druckmann by nie chciał przekazać w TLOU2 to wierzę, że zrobił to subtelnie, pozdro.

Edytowane przez zdrowywariat
Opublikowano

Part II jako jedna z nielicznych gier pokazuje, że nic nie jest czarne i białe. Druckmann powiedział, że gra ma poruszyć emocjonalnie. Nie da się tego osiągnąć kompromisami moralnymi. Ten zbiorowy hejt na orientację tylko pokazuje jak wciąż niedojrzali są co niektórzy grający.

  • Plusik 3
Opublikowano
4 godziny temu, Nemesis napisał:

Part II jako jedna z nielicznych gier pokazuje, że nic nie jest czarne i białe. Druckmann powiedział, że gra ma poruszyć emocjonalnie. Nie da się tego osiągnąć kompromisami moralnymi. Ten zbiorowy hejt na orientację tylko pokazuje jak wciąż niedojrzali są co niektórzy grający.

 

Orientacja Ellie i jej koleżanki z garbatym nosem to nie jest problem tej gry - było to już w tym temacie wiele razy wspominane.

 

Nie wiem czy ktoś już wrzucał - będą dwie okładki - opus magnum druckmana pewnie chowa się na tej drugiej

 

0aqfd5mt88351.jpg

Opublikowano

Niedojrzali emocjonalnie przez orientację tak?....

Jeśli Joel zostanie przykładowo przedstawiony pedałem to tak zostanę mocno poruszony.

 

Nie róbcie z gier tęczowych opowieści jak te debile z netflixa.

 

 

  • WTF 1
  • Minusik 2
Opublikowano (edytowane)

Dla mnie JEDYNYM problemem W tej czesci jest to, ze:

 

Bedziemy sterowac postacia ktora zabila Joela. Jaka ja mam miec motywacje zeby utrzymac ta postac przy zyciu kiedy zabila moja ukochana postac z pierwszej czesci? Raczej bede chcial zeby zginela w meczarniach.

Gdzies juz pisali/mowili o muzyce w grze? Pojawia sie jakies kawalki z wokalem na licencji czy tylko score od Gustava? 

Edytowane przez smallv86
  • Plusik 1
Opublikowano
10 minut temu, smallv86 napisał:

Dla mnie JEDYNYM problemem W tej czesci jest to, ze:

  Ukryj zawartość

Bedziemy sterowac postacia ktora zabila Joela. Jaka ja mam miec motywacje zeby utrzymac ta postac przy zyciu kiedy zabila moja ukochana postac z pierwszej czesci? Raczej bede chcial zeby zginela w meczarniach.

Gdzies juz pisali/mowili o muzyce w grze? Pojawia sie jakies kawalki z wokalem na licencji czy tylko score od Gustava? 

 

Spoiler

Wiesz tylko tyle, że nią grasz, i że zabija Joela. Czyli nic. A przecież podczas dobrze poprowadzonej fabuły może da się lubić. A nawet jeśli nie to też ciekawy zabieg, bo z pewnością będzie zabijała na swojej drodze bardziej złych, zanim dotrze do Joela. Napisałem bardziej, bo kto w tej grze jest tak naprawdę dobry?

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)
51 minut temu, smallv86 napisał:

Dla mnie JEDYNYM problemem W tej czesci jest to, ze:

  Pokaż ukrytą zawartość

Bedziemy sterowac postacia ktora zabila Joela. Jaka ja mam miec motywacje zeby utrzymac ta postac przy zyciu kiedy zabila moja ukochana postac z pierwszej czesci? Raczej bede chcial zeby zginela w meczarniach.

Gdzies juz pisali/mowili o muzyce w grze? Pojawia sie jakies kawalki z wokalem na licencji czy tylko score od Gustava? 

 

Spoiler

A może spróbuj wyjść "ze strefy komfortu" i zobacz, co twórcy chcą przez to osiągnąć. Czy każda gra musi być taka sama? Czy twórcy nie mogą spróbować czegoś nowego, z ryzykiem, że może być to niekomfortowe czy odmienne?

 

Edytowane przez Figaro
  • Plusik 5
Opublikowano

Czy mi się wydaje czy gra będzie skupiona wokół osobistych porachunków a to że grzyby szwędają się po ulicy na całym świecie to jakiś tam mało ważny quest poboczny, może nawet nie będzie trzeba go robić do platyny?

  • Plusik 1
Opublikowano

Dobrze Tobie się wydaje. Najbardziej nie mogę się doczekać spotkania z grupą "cichych zabójców". Dla mnie już na papierze są bardziej przerażający od zarażonych. Ale będę lizał ściany, żeby nie ominąć żadnego miejsca "zjadanego" przez naturę, kocham wizję ND "zniszczonego" świata.

  • Lubię! 1
Opublikowano

Joel miał rację że zrobił to co zrobił, nawet gdyby znaleźli lekarstwo to nie wiem jak mogliby je spożytkować. Wyjść na zewnątrz do kauflandu i dać się gryźć bez konsekwencji albo latać za każdym grzybem ze strzykawką bo może da się to jakoś cofnąć. Mój mały umysł narazie nie jest w stanie ogarnąć tego co się odjaniepawliło w tej grze.

Opublikowano (edytowane)

Tak sobie mysle, ze mogli by zrobic nocna premiere - nawet pasuje do klimaty TLoU. Czekac do rana to troche dlugo. Poza tym to najwieksza premiera Sony w tym roku. No chialbym.

Edytowane przez MEVEK

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...