Pupcio 18 448 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Sprzedawanie gier? Zabawa dla biednych ludzi i pudełkowych szympansów 1 Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Gracz bez kolekcji gier? Zenada. 1 Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Myślę, że te słowa oddają istotę: "The Last of Us Part II tries so hard to disconnect itself from its predecessor that it ends up disconnecting itself from the player." - Cultured Vultures 6.5/10 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 1 minutę temu, Mejm napisał: Gracz? Zenada. fixed Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 35 minut temu, messer88 napisał: Ale ta część babochłopem jest momentami nudna do porzygu, jeszcze jak wjedzie jakiś etap chodzono gadany to się odechciewa. No ja odpadłem, nie skończę tego przez to właśnie. Jak sobie pomyślę, że muszę grać tak nudną i z dupy postacią przez kolejne 15 godzin, to elo. Schematyczny gameplay dokończył dzieło. Jak się historia nie obroniła, to nic się nie obroni. Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Ale dramy są w tym temacie. Chyba faktycznie Days Gone lepsze xd A TLOU1 nadal motylkow w brzuszku nie robi. Chyba powtorze fabułę na YT Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 (edytowane) 8 minut temu, _Red_ napisał: Ale dramy są w tym temacie. Chyba faktycznie Days Gone lepsze xd A TLOU1 nadal motylkow w brzuszku nie robi. Chyba powtorze fabułę na YT Bo ta gra nie została stworzona dla fanów jedynki, tylko fanów Anity. To środkowy palec do fanów od tego obrośniętego w piórka grafomana. I co z tego, że cutscenki są fajnie zrobione, kiedy tu się nic nie klei! Edytowane 23 czerwca 2020 przez zdrowywariat 1 Cytuj
messer88 6 485 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Ja tam skończę, nie no były też IMO spoko momenty np chinki. Ale racja z tym gameplayem trochę, może jakby lokacje nie były takie długie to by jeszcze przeszło, czasami to jak gdzieś idę to już mam tylko nadzieję że się załączy cutscenka i będzie coś nowego a tu (pipi) i zapierdalaj do szpitala przez x killroomow. Na dziś skończyłem właśnie jak tam doszedłem a Spoiler Tu idź jeszcze na te dolne piętra i wiadomo co, no wyłączyłem konsole. A tak fajnie było np początek Seattle. Cytuj
c0ŕ 4 834 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Dla mnie ścieżka Abby ma najlepsze momenty z zarażonymi w serii, momentami czuję się jak w Resident Evil albo Evil Within, a nie muszę chyba mówić jakim fanem survival horrorów jestem. Co do lokacji to zgodzę się, na początku gry level design i ich obszerność wywoływały u mnie opad szczeny ale im dalej w las tym już zaczynam kur.wić pod nosem jak się plątam albo nie wiem gdzie iść xd. Widać że postawili tu na dość staroszkolny pure survival horror experience momentami, w sumie myślałem że gra będzie dużo bardziej filmowa, przerywana cutscenkami co chwilę, a nie jest. Dla mnie spoko bo uwielbiam walkę, ale jednak myślę że podczas tak długiej gry każdemu w końcu znudzi się eksplorowanie lub uzna je za bezcelowe. 1 1 Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 15 minut temu, zdrowywariat napisał: Bo ta gra nie została stworzona dla fanów jedynki, tylko fanów Anity. To środkowy palec do fanów od tego obrośniętego w piórka grafomana. I co z tego, że cutscenki są fajnie zrobione, kiedy tu się nic nie klei! Ja właśnie pisałem o jedynce. Odświeżam remaster i w sumie drętwe to. Omiń mlaskaczy po cichu, rzuć flachą, zdejmij drabinę, cut scenka, idź dalej. Czasem trial & error po 5 prób, bo nagle zainfekowany postanowił się obrócić i trzeba cały killroom powtórzyć, brrr. No dużo przyjemniej mi się grało w Days Gone. No to szybkie dokończenie jedyneczki, bym czuł emocje do postaci i na dniach obadamy tę dwójkę (dziękuję panie Rozi ). Ale te powyższe opisy, że dużo bezcelowego łażenia, walki, dalszego łażenia. Ech, no zobaczymy czy się zakocham. Najwyżej pójdzie na OLX albo tutaj, ssanie jest takie, że w 10 minut się sprzedaje. 1 Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 No walki jest za dużo w tej części - albo się tułamy po lokacjach przez 40 minut i tylko plądrujemy, albo godzinę killroom killrooma pogania. No źle to zbalansowane jest. 2 1 Cytuj
zdrowywariat 373 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 4 minuty temu, _Red_ napisał: Ja właśnie pisałem o jedynce. Odświeżam remaster i w sumie drętwe to. Omiń mlaskaczy po cichu, rzuć flachą, zdejmij drabinę, cut scenka, idź dalej. Czasem trial & error po 5 prób, bo nagle zainfekowany postanowił się obrócić i trzeba cały killroom powtórzyć, brrr. No dużo przyjemniej mi się grało w Days Gone. No to szybkie dokończenie jedyneczki, bym czuł emocje do postaci i na dniach obadamy tę dwójkę (dziękuję panie Rozi ). Ale te powyższe opisy, że dużo bezcelowego łażenia, walki, dalszego łażenia. Ech, no zobaczymy czy się zakocham. Najwyżej pójdzie na OLX albo tutaj, ssanie jest takie, że w 10 minut się sprzedaje. Nie podejdzie Ci, bo gameplay jest podobny, który akurat ja lubię. Z tym, że w jedynce jeszcze fabuła robiła robotę. 1 Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 10 minut temu, _Red_ napisał: . Omiń mlaskaczy po cichu, rzuć flachą, zdejmij drabinę, cut scenka, idź dalej. Czasem trial & error po 5 prób, bo nagle zainfekowany postanowił się obrócić i trzeba cały killroom powtórzyć, brrr. I jeszcze to pojawianie sie nowej fali wrogow z dopy. Czyscisz plansze i nagle j.eb 5 randomowych typow sie spawnuje na miejscu. Zaczynalem od multi i serio super to wygladalo. Myslalem, ze singiel bedzie podobnie i jeszcze forumek sie jaral (pamietacie zlot we wro?) a tu taki kasztan z fabula dla doroslych dzieci. 13 minut temu, XM. napisał: killroom killrooma pogania Typowa gra ND. Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Najglupsze spawny byly w Unczarted 1. Łazisz godzinę po zapomnianych katakumbach, wspinasz się po nieodkrytych górach, a tam killroom i zza kolumn wylatuje 20 żołnierzy xd Cytuj
Mejm 15 316 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Unchareted 1 xD Kamera robi najazd na plansze a tam kupa blokow czy innych skrzynek. I juz wiesz, ze zaraz cztery fale strzelanka z ktorych jedna ci sie zrespawnuje na plecach. Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 28 minut temu, _Red_ napisał: Ja właśnie pisałem o jedynce. Odświeżam remaster i w sumie drętwe to. Omiń mlaskaczy po cichu, rzuć flachą, zdejmij drabinę, cut scenka, idź dalej. Czasem trial & error po 5 prób, bo nagle zainfekowany postanowił się obrócić i trzeba cały killroom powtórzyć, brrr. No miałem identycznie 2 razy z tą gierką. Teraz trochę się podhajpowałem i mnie gilało żeby kupić jeszcze raz i dać ostatnią szansę, ale załączyłem gameplay na yt i sobie od razu przypomniałem dlaczego po 3-4h (i to na raty) gra już 2 razy leciała na olx i jednak no thanks. Cytuj
Shen 9 636 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Godzinę temu, _Red_ napisał: Ale dramy są w tym temacie. Chyba faktycznie Days Gone lepsze xd Days Gone nadal najlepsze postapo 1 1 2 Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Zadziwiajaco dużo spędzacie czasu w temacie o grze która was nie interesuje. 1 Cytuj
maciucha 11 638 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Zadziwiająco dużo czasu spędzacie w temacie o grze, od której podobno nie można się oderwać. 1 1 7 Cytuj
_Red_ 12 023 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 6 minut temu, mozi napisał: Zadziwiajaco dużo spędzacie czasu w temacie o grze która was nie interesuje. Czekaj, mam i przechodzę drugi raz TLOU1. Kupiłem wlasnie TLOU2. Trzeba spełnić jakieś dodatkowe wymagania by dyskutowac? Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 7 minut temu, Shen napisał: Days Gone nadal najlepsze postapo Nie prawda last of US 2 100 razy lepsze Ale mi siadły te levele Spoiler Abby W drugiej części po Spoiler Nudnym początku jej przygody potem to czysty survival A moment kiedy Spoiler Dostałem flamethrower i przeczesywanie tych coraz niższych pięter w słuchawkach to już alien isolation w pełni Mój rodzaj gry ale na dzisiaj dosyć bo pikawka siądzie xd. 1 Cytuj
Pupcio 18 448 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 9 minut temu, _Red_ napisał: Czekaj, mam i przechodzę drugi raz TLOU1. Kupiłem wlasnie TLOU2. Trzeba spełnić jakieś dodatkowe wymagania by dyskutowac? Hard, brak trybu nasłuchiwania, granie przy zasłoniętych roletach i wyłączonym tv. Każdy to wie Cytuj
Il Brutto 1 625 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 Wlasnie skonczylem, 30h na hardzie. Gra wyglada swietnie, to juz kazdy wie, na plus jest to ze przy takiej grafice konsola pracowala dosyc cicho. Inna rzecz ktora cieszy to blyskawiczne loadingi, tak powinno byc w kazdej grze. Jezeli chodzi o gameplay to pisalem juz wczesniej, jestem zadowolony a AI przeciwnikow i potyczek, poza jednym killroomem pod koniec gry gdzie jest magazyn z woda do kolan i mozna sobie w tej plytkiej wodzie plywac zachodzac cichaczem przeciwnikow, to bylo komiczne. Nie wszystkie bronie mi podeszly, zwlaszcza karabin na ktory mozna zalozyc lunete, niestety ale kapiszony straszne i 3 strzaly w klate przeciwnika zeby powalic z takiego czegos, to samo bylo w DG. Taki maly absurd to Abby bedaca zolnierzem nie ma na wyposazeniu noza i trzeba craftowac shivsy zeby zabijac clickery, no ludzie kochani. Moze troche za duzo bylo walki a moze w sumie za duze byly te killroomy, bo najpierw trzeba bylo pzbyc sie przeciwnikow a pozniej jeszcze przeczesac kazdy kat. Fabula i postaci calkiem niezle, kilka osob takich nijakich. Widzialem czesc spojlerow przed premiera ale nie wszystkie, wiedzialem ze najwiekszy bol dupy jest o umiesniona kobiete, bo kobieta nie moze byc umiesniona, nawet powazne analizy byly ze nie da sie tak przypakowac w postapo bo nie ma silowni itp. Odwazne stwierdzenie biorac pod uwage fakt ze wiekszosc matek polek po 30tce to gigantyczne abominacje z lapami jak bochenki chleba i by wziely na strzala przecietnego konsolomaniaka. Jak zwrocilem na to uwage to ktos pisal, ze to wcale nie to jest problemem i jeszcze zobaczycie jak tragicznie jest, normalnie koniec swiata. Nic takiego nie mialo miejsca. Historia ma rece i nogi, jest kilka tanich zagrywek ale sa tez nieoczywiste, nie ma w tej grze doslownie nic kontrowersyjnego. Te spojlery byly ekstremalnie wyolbrzymione przez niedorozwojow z 4chana, powiedzialbym nawet ze to oni dorobili ideologie. Szkoda ze w grze nie ma mozliwosci podejmowania wyborow w niektorych momentach bo to by zrobilo cala robote. Czy to jest bardzo dobra gra? Jest. Mesjasz? No tak srednio bym powiedzial, ale ja sam np. nie uwazam za mesjasza czesci pierwszej. Pozegnanie z generacja z grubej rury i zdecydowanie trzeba to ograc. Jak bym mial sie pokusic o ocene to by bylo takie 8.5/10. Dla mnie jest to gra na poziomie Days Gone, wiadomo ze ciezko troche porownac, ale nawet obie budzily kontrowersje szczegolnie wsrod osob ktore nie graly. 4 2 Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 23 czerwca 2020 Opublikowano 23 czerwca 2020 23 minuty temu, _Red_ napisał: Czekaj, mam i przechodzę drugi raz TLOU1. Kupiłem wlasnie TLOU2. Trzeba spełnić jakieś dodatkowe wymagania by dyskutowac? Kupiłeś to jesteś o krok przed teoretykami gawedziarzami. Enjoy. 31 minut temu, maciucha napisał: Zadziwiająco dużo czasu spędzacie w temacie o grze, od której podobno nie można się oderwać. Niektórzy muszą pracować nie każdy jest na garnuszku mamy jak ty. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.