Opublikowano 25 czerwca 20204 l Chinki były IMO spoko a porównując je np do kolegów Absa:-) to bdb postacie, tam to tylko manny się dał polubić. Ale po co porównywać, w grze jest miejsce dla zupełnie różnych postaci.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l 28 minut temu, messer88 napisał: tylko manny się dał polubić. Spoko typek, duzo krzyczał pendejo, to chyba tyle co mozna o nim powiedziec.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Dużo rukał i opluł wiadomo kogo Btw. M7PR-KHN6-G3K3 macie tu kod na głupoty z preordera od świętej pamięci Kyo
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Co jak, co ale ten moment anaboliczki z chińskim guwniakiem: Spoiler gdzie się chodziło po wieżowcach i srała się z dupy od lęku wysokości były fajnym momentem, no nie ukrywam tego
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Imo swietna recka quaza: Wbrew temu co mowi troche spoilerowa. Ale aż mnie zachęciła żeby kiedyś jednak kupić.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l 58 minut temu, Paolo de Vesir napisał: Raczej jak to ma w zwyczaju lata jak po(pipi)ony przed każdą dużą premierą robiąć sztuczny tłok, kręcąc (pipi)burzę i spuszczając się w maty od nadmiaru twittów. Mendrek chociaż te swoje wysrywy ograniczał do CW i Polityki. Przepraszam, że jaram się jakiś tytułem przed premierą, a później gram i dzielę się wrażeniami. Obiecuje, że następnym razem, zagram na YouTubie i będą pisał takie bezużyteczne posty jak Twój. Godzinę temu, izon napisał: Ja właśnie wylazłem z metra...na razie jest genialnie. Gameplayowo to dopiero teraz będzie genialnie Jeszcze co do najwyższego poziomu trudności. Jeżeli na początku jest wszystkiego jak na lekarstwo, to obecnie (szpital), mam w rewolwerze 8 pestek, w shotgunie 3, karabinie 5 i zwykłym pistolecie 2, plus dwa mołotow i bomba, czyli bogactwo. Nie wiem czy będzie to na wzór Resident, czyli pod koniec uzbrojony po zęby, ale jeżeli jest 3, 4 przeciwników to staram się wykończyć ich po cichu, min. stąd takie zapasy.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l 10h na liczniku. Powinna być 1/3 gry ale patrząc na rozwój historii i mikro spoilery które znam wydaje mi się ze to dopiero początek . Jestem w Spoiler Teatrze, po metrze Trochę przemyśleń. W jedynce był lepszy balans. Tak ogólnie. Większe przestrzenie w tej części się nie do końca dla mnie sprawdzają. O ile w U4 (z którego jak mniemam pochodzi pomysł) miało to swój urok, tak tutaj powoduje tylko bieganie i szukanie zapasów, co wybija z rytmu (może miało służyć za chwile oddechu ale tak nie działa). Jedynka miała to lepiej zbalansowane. Dodatkowo przez to, że przestrzeń jest większa to sztucznie wytyczone granice bardziej rzucają się w oczy. Trochę zbyt zapatrzyli się na wszystkie open worldy w moim odczuciu i niepotrzebnie odeszli od bardziej korytarzowego podejścia. Balans trudności jest trochę lepszy niż w jedynce ale grzyby są ewidentnie "głupsze" - co kontrastuje z zarąbistym ai ludzi. Gram na normalu ale dawno w grze nie miałem poczucia, że w potyczce biorę udział z myślącym przeciwnikiem. Generalnie jestem słaby w strzelanki ale tu się dobrze bawię i czuję konsekwencje swoich nierozważnych zagrań. Kolejna różnica to ilość zapasów - potykam się non stop o magazynki, żarcie/apteczki itd. Można sobie na luzie urządzać rzeźnie. Molotov znowu najlepszy - grzyby nie maja szans. Historia na razie jest dobra, trochę rozmyta przez szwedanie się po lokacjach ale dialogi mega naturalne. Pierwsze 10h za mną zobaczymy co dalej.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Ukończyłem grę TLOU2. Bardzo dobra. Ocena 9+/10 TLOU1 10/10. Dawaj sequel TLOUIII
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Z tego co się czyta, to normal, to takie easy, ale to już standard w obecnych grach. Podczas gry można zmienić poziom trudności, więc warto sprawdzić wyższy. Na najwyższym jest cudnie, o można otworzyć szafkę, oby tam była jakaś kula, a tam nawet nie ma szmaty i człowiek ma nadzieję, że w następnym pokoju coś znajdzie. Dobrze, że Ellie ma ten niezniszczalny scyzoryk. Edytowane 25 czerwca 20204 l przez YETI
Opublikowano 25 czerwca 20204 l 54 minuty temu, Basior napisał: Imo swietna recka quaza: Wbrew temu co mowi troche spoilerowa. Ale aż mnie zachęciła żeby kiedyś jednak kupić. Grzegorz "De last of ast dwa " Drabik.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Gra zaliczyła najlepszy start w historii gier Sony u Niemców, Rosjan i UK. Zapewne w kilku innych europejskich krajach również, ale brak obecnie informacji. Wynik Spidera w Europie na bank został pobity. W Japonii lepszy start miał tylko Death Stranding o niecałe 10tys.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Nie zgodzę się z Quazem co do jednego: że bohaterowie, przez swoją wściekłość, depresję i melancholię nie pozwalają się utożsamić ze sobą. Mam wręcz przeciwnie. No, ale nick zobowiązuje ]:->
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Obejrzałem dwie recenzje.. grafa i grywalność wyglądają super ale od gry odrzuca mnie jedna rzecz. Nie, nie fabuła! Odrzuca mnie brutalne zabijanie psów. W każdej grze w jaką do tej pory grałem, unikam konfrontacji z psami (wyjątek to Borderlandsy ale tam psy skagi są lekko zmodyfikowane), czy to Fallouty, FarCry lub Assassyny. Jestem psiarzem, kocham psy i nie mam serca ich zabijać i krzywdzić nawet w grach. Gdy zobaczyłem scenkę Ellie rozpruwajacą nożem psa w krzakach a w innej lokacji strzelającą do psa przez ogrodzenie byłem w lekkim szoku. Dlatego mówię grze: NIE, dziękuję. Po prostu nie chcę grać w coś takiego bo gdzieś w środku mnie, po prostu łamie mi to serce.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Spoiler To dobrze żeś nie zobaczył scenki pod koniec gry pierwszej części fabuły Ellie Edytowane 25 czerwca 20204 l przez Faka
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Najlepsze jest to kłamstewko, nie w grze nie musicie zabijać psów xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Edytowane 25 czerwca 20204 l przez Soul
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Obejrzałem dwie recenzje.. grafa i grywalność wyglądają super ale od gry odrzuca mnie jedna rzecz. Nie, nie fabuła! Odrzuca mnie brutalne zabijanie psów. W każdej grze w jaką do tej pory grałem, unikam konfrontacji z psami (wyjątek to Borderlandsy ale tam psy skagi są lekko zmodyfikowane), czy to Fallouty, FarCry lub Assassyny. Jestem psiarzem, kocham psy i nie mam serca ich zabijać i krzywdzić nawet w grach. Gdy zobaczyłem scenkę Ellie rozpruwajacą nożem psa w krzakach a w innej lokacji strzelającą do psa przez ogrodzenie byłem w lekkim szoku. Dlatego mówię grze: NIE, dziękuję. Po prostu nie chcę grać w coś takiego bo gdzieś w środku mnie, po prostu łamie mi to serce. Ta gra uczy empatii do zwierząt, od pewnego momentu zabijałem je z bólem.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Hmm, to tylko video gierka. Ja też jestem psiarzem, ale z przyjemnością zarzynam te przeklęte Azory Ale jest wkurzająca niekonsekwencja w tej grze jak chodzi o zwierzęta. W dalszej części spotykasz stadko czegoś tam i nich.uja, nie zabijesz ich bo masz blokadę celownika. Strasznie mnie to irytuje. Uff, co za gierka Co tam się wyprawia pod koniec to ja nawet nie! Genialne jest jak ta gra podchodzi do śmierci, a konkretnie (niby spojler, ale bez nazwisk) Spoiler do śmierci co ważniejszych postaci. W misji gdzie gonimy za snajperem po nabrzeżu 66 byłem w szoku jak mi nagle typ którego polubiłem dostał heada. Zgon na miejscu, koniec tematu, do widzenia, grasz dalej. Aż se musiałem spauzować i wyjść na fajka. Takie emocje tylko na PlayStation!
Opublikowano 25 czerwca 20204 l 1 minutę temu, aux napisał: Hmm, to tylko video gierka. Ja też jestem psiarzem, ale z przyjemnością zarzynam te przeklęte Azory Ale jest wkurzająca niekonsekwencja w tej grze jak chodzi o zwierzęta. W dalszej części spotykasz stadko czegoś tam i nich.uja, nie zabijesz ich bo masz blokadę celownika. Strasznie mnie to irytuje. Uff, co za gierka Co tam się wyprawia pod koniec to ja nawet nie! Genialne jest jak ta gra podchodzi do śmierci, a konkretnie (niby spojler, ale bez nazwisk) Pokaż ukrytą zawartość do śmierci co ważniejszych postaci. W misji gdzie gonimy za snajperem po nabrzeżu 66 byłem w szoku jak mi nagle typ którego polubiłem dostał heada. Zgon na miejscu, koniec tematu, do widzenia, grasz dalej. Aż se musiałem spauzować i wyjść na fajka. Takie emocje tylko na PlayStation! Ja kończyłem przedwczoraj i tak myślę, że można naprawdę wiele stracić, kiedy twój mózg zainfekuje mentalne Podkarpaciopodlasie
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Właśnie skończyłem. Gra mną pod koniec pozamiatała. Spoiler Byłem wściekły, wzruszony a przede wszystkim zaskoczony Jak dobrze było nie wiedzieć nic przed zagraniem. Jak dobrze było przeżyć tą gierkę. Według mnie Spoiler Abs Lepiej się grało i nie nie chodzi o fabułę a o gameplay więcej Spoiler Klimatycznego survival horroru plus pod koniec adrenalina biegnąc przez wyspe Świetna reżyseria tych scen i ogólnie gry. Momenty gdzie wchodził jakiś dłuższy dialog przyjmowałem często z ulgą bo działo się to po etapach pełnych adrenaliny;). Gra wg mnie ma swoje bolączki Spoiler Nie za dobrze nakreślone rodzeństwo i bardzo szybko i po macoszemu kompani abby jak nora czy manny. No ale wiadomo czas antenowy mieli jaki mieli. Oraz pewne kilka roomy odstają od innych i przez to się lekko dłuży w 2 miejscach gra (mogli bardziej to skondensować) Samo zakończenie mega mi się podobało Spoiler Walka pań i zachowanie ellie. Która zatraciła się w zemście ale w końcu przejrzała na oczy. A scena gdzie próbuje grać na gitarze bez palców jak straciła WSZYSTKO no miałem łzy w oczach. Gra aktorska wyborna jak film czy serial. Dla mnie świetna gra ale nie mesjasz. Daje jej mocne 9/10 i na razie po ograniu całości na drugim miejscu w tym roku po nioh 2. Z gier w które ja grałem:) nioh 2 wygrywa bo spędziłem w nim ponad 60 h i po prostu był wyborny gameplay. A i z technicznych spraw nd to mistrzowie a to że loadingow nie zauważasz a te po śmierci trwają chwilę to jakieś mistrzostwo świata gejmingu. Magia. Edytowane 25 czerwca 20204 l przez blantman
Opublikowano 25 czerwca 20204 l Odnosnie ostatniego rozdzialu: Spoiler czy ja jestem jedynym ktoremu sie California podobala? moze nie chodzi mi o sama potyczke z tymi ludzmi ale klimat tego miejsca, bardzo fajny i chetnie widzialbym wiecej poludnia bo juz rzygam Oregonem i Washingtonem w postapo.
Opublikowano 25 czerwca 20204 l 6 minut temu, Il Brutto napisał: Odnosnie ostatniego rozdzialu: Ukryj zawartość czy ja jestem jedynym ktoremu sie California podobala? moze nie chodzi mi o sama potyczke z tymi ludzmi ale klimat tego miejsca, bardzo fajny i chetnie widzialbym wiecej poludnia bo juz rzygam Oregonem i Washingtonem w postapo. miejscowka fajna, tylko caly ten rozdział wcisniety na siłe
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.