Skocz do zawartości

The Last of Us Part II

Featured Replies

Opublikowano
Chinki były IMO spoko a porównując je np do kolegów Absa:-) to bdb postacie, tam to tylko manny się dał polubić. 
Ale po co porównywać, w grze jest miejsce dla zupełnie różnych postaci.
  • Odpowiedzi 7,5 tys.
  • Wyświetleń 711,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ja bym dodał że fabuła w trakcie gry jest gorsza niż jakby obejrzeć ją na YT, bo jako film by się lepiej broniła. Tutaj natomiast gra traktuje gracza jak dziecko i zmusza cie do robienia czegoś złego

  • Mazzeo, gdybyś był wielkim fanem jedynki to byś po prostu zagrał w drugą część i tyle.

  • Ale niektórzy się tu odpalają z wyzwiskami i groźbami, jakby ta rozmowa była prowadzona na żywo niejeden krewki sebix by wypłacił ciosa każdemu kto nie daje 10/10. Panowie, spokojnie, to tylko gra.

Opublikowano
28 minut temu, messer88 napisał:

 tylko manny się dał polubić. 

Spoko typek, duzo krzyczał pendejo, to chyba tyle co mozna o nim powiedziec.

Opublikowano

Dużo rukał i opluł wiadomo kogo  :)

Btw. M7PR-KHN6-G3K3 macie tu kod na głupoty z preordera  od świętej pamięci Kyo :usmiech::lapka:

Opublikowano

Co jak, co ale ten moment anaboliczki z chińskim guwniakiem:

 

Spoiler

gdzie się chodziło po wieżowcach i srała się z dupy od lęku wysokości były fajnym momentem, no nie ukrywam tego

 

:notbad:

Opublikowano

Imo swietna recka quaza:

Wbrew temu co mowi troche spoilerowa.

Ale aż mnie zachęciła żeby kiedyś jednak kupić.

Opublikowano
58 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

 

Raczej jak to ma w zwyczaju lata jak po(pipi)ony przed każdą dużą premierą robiąć sztuczny tłok, kręcąc (pipi)burzę i spuszczając się w maty od nadmiaru twittów. Mendrek chociaż te swoje wysrywy ograniczał do CW i Polityki.

Przepraszam, że jaram się jakiś tytułem przed premierą, a później gram i dzielę się wrażeniami. Obiecuje, że następnym razem, zagram na YouTubie i będą pisał takie bezużyteczne posty jak Twój. 

 

Godzinę temu, izon napisał:

Ja właśnie wylazłem z metra...na razie jest genialnie. 

Gameplayowo to dopiero teraz będzie genialnie :)

 

Jeszcze co do najwyższego poziomu trudności. Jeżeli na początku jest wszystkiego jak na lekarstwo, to obecnie (szpital), mam w rewolwerze 8 pestek, w shotgunie 3, karabinie 5 i zwykłym pistolecie 2, plus dwa mołotow i bomba, czyli bogactwo. Nie wiem czy będzie to na wzór Resident, czyli pod koniec uzbrojony po zęby, ale jeżeli jest 3, 4 przeciwników to staram się wykończyć ich po cichu, min. stąd takie zapasy. 

Opublikowano

10h na liczniku. Powinna być 1/3 gry ale patrząc na rozwój historii i mikro spoilery które znam wydaje mi się ze to dopiero początek . Jestem w 

Spoiler

Teatrze, po metrze

Trochę przemyśleń.

W jedynce był lepszy balans. Tak ogólnie.

Większe przestrzenie w tej części się nie do końca dla mnie sprawdzają. O ile w U4 (z którego jak mniemam pochodzi pomysł) miało to swój urok, tak tutaj powoduje tylko bieganie i szukanie zapasów, co wybija z rytmu (może miało służyć za chwile oddechu ale tak nie działa). Jedynka miała to lepiej zbalansowane.

Dodatkowo przez to, że przestrzeń jest większa to sztucznie wytyczone granice bardziej rzucają się w oczy. Trochę zbyt zapatrzyli się na wszystkie open worldy w moim odczuciu i niepotrzebnie odeszli od bardziej korytarzowego podejścia. 

Balans trudności jest trochę lepszy niż w jedynce ale grzyby są ewidentnie "głupsze" - co kontrastuje z zarąbistym ai ludzi. Gram na normalu ale dawno w grze nie miałem poczucia, że w potyczce biorę udział z myślącym przeciwnikiem. Generalnie jestem słaby w strzelanki ale tu się dobrze bawię i czuję konsekwencje swoich nierozważnych zagrań.
Kolejna różnica to ilość zapasów - potykam się non stop o magazynki, żarcie/apteczki itd. Można sobie na luzie urządzać rzeźnie. Molotov znowu najlepszy - grzyby nie maja szans.


Historia na razie jest dobra, trochę rozmyta przez szwedanie się po lokacjach ale dialogi mega naturalne.
Pierwsze 10h za mną zobaczymy co dalej. 

Opublikowano

Ukończyłem grę TLOU2. Bardzo dobra. Ocena 9+/10

TLOU1 10/10.

 

Dawaj sequel TLOUIII

Opublikowano

Z tego co się czyta, to normal, to takie easy, ale to już standard w obecnych grach. Podczas gry można zmienić poziom trudności, więc warto sprawdzić wyższy. Na najwyższym jest cudnie, o można otworzyć szafkę, oby tam była jakaś kula, a tam nawet nie ma szmaty i człowiek ma nadzieję, że w następnym pokoju coś znajdzie. Dobrze, że Ellie ma ten niezniszczalny scyzoryk. 

Edytowane przez YETI

Opublikowano

Nic już.

Edytowane przez Faka

Opublikowano
54 minuty temu, Basior napisał:

Imo swietna recka quaza:

Wbrew temu co mowi troche spoilerowa.

Ale aż mnie zachęciła żeby kiedyś jednak kupić.

 

Grzegorz "De last of ast dwa " Drabik.

Opublikowano

Gra zaliczyła najlepszy start w historii gier Sony u Niemców, Rosjan i UK. Zapewne w kilku innych europejskich krajach również, ale brak obecnie informacji. Wynik Spidera w Europie na bank został pobity. W Japonii lepszy start miał tylko Death Stranding o niecałe 10tys. 

Opublikowano

Nie zgodzę się z Quazem co do jednego: że bohaterowie, przez swoją wściekłość, depresję i melancholię nie pozwalają się utożsamić ze sobą. 

Mam wręcz przeciwnie. No, ale nick zobowiązuje ]:->

Opublikowano

Obejrzałem dwie recenzje.. grafa i grywalność wyglądają super ale od gry odrzuca mnie jedna rzecz. Nie, nie fabuła! Odrzuca mnie brutalne zabijanie psów.

W każdej grze w jaką do tej pory grałem, unikam konfrontacji z psami (wyjątek to Borderlandsy ale tam psy skagi są lekko zmodyfikowane), czy to Fallouty, FarCry lub Assassyny. Jestem psiarzem, kocham psy i nie mam serca ich zabijać i krzywdzić nawet w grach. Gdy zobaczyłem scenkę Ellie

rozpruwajacą nożem psa w krzakach a w innej lokacji strzelającą do psa przez ogrodzenie

byłem w lekkim szoku. Dlatego mówię grze: NIE, dziękuję. Po prostu nie chcę grać w coś takiego bo gdzieś w środku mnie, po prostu łamie mi to serce. 

Opublikowano
Spoiler

To dobrze żeś nie zobaczył scenki pod koniec gry pierwszej części fabuły Ellie :rayos:

 

Edytowane przez Faka

Opublikowano

Najlepsze jest to kłamstewko, nie w grze nie musicie zabijać psów xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

Edytowane przez Soul

Opublikowano
Obejrzałem dwie recenzje.. grafa i grywalność wyglądają super ale od gry odrzuca mnie jedna rzecz. Nie, nie fabuła! Odrzuca mnie brutalne zabijanie psów.
W każdej grze w jaką do tej pory grałem, unikam konfrontacji z psami (wyjątek to Borderlandsy ale tam psy skagi są lekko zmodyfikowane), czy to Fallouty, FarCry lub Assassyny. Jestem psiarzem, kocham psy i nie mam serca ich zabijać i krzywdzić nawet w grach. Gdy zobaczyłem scenkę Ellie

rozpruwajacą nożem psa w krzakach a w innej lokacji strzelającą do psa przez ogrodzenie

byłem w lekkim szoku. Dlatego mówię grze: NIE, dziękuję. Po prostu nie chcę grać w coś takiego bo gdzieś w środku mnie, po prostu łamie mi to serce. 

Ta gra uczy empatii do zwierząt, od pewnego momentu zabijałem je z bólem.
Opublikowano

Albo mina pod jego ryj jak Cię zwęszy :P

Opublikowano

Hmm, to tylko video gierka. Ja też jestem psiarzem, ale z przyjemnością zarzynam te przeklęte Azory :) Ale jest wkurzająca niekonsekwencja w tej grze jak chodzi o zwierzęta. W dalszej części spotykasz stadko czegoś tam i nich.uja, nie zabijesz ich bo masz blokadę celownika. Strasznie mnie to irytuje.

 

Uff, co za gierka :obama:Co tam się wyprawia pod koniec to ja nawet nie! Genialne jest jak ta gra podchodzi do śmierci, a konkretnie (niby spojler, ale bez nazwisk)

Spoiler

do śmierci co ważniejszych postaci. W misji gdzie gonimy za snajperem po nabrzeżu 66 byłem w szoku jak mi nagle typ którego polubiłem dostał heada. Zgon na miejscu, koniec tematu, do widzenia, grasz dalej. Aż se musiałem spauzować i wyjść na fajka.

 

Takie emocje tylko na PlayStation!

 

Opublikowano
1 minutę temu, aux napisał:

Hmm, to tylko video gierka. Ja też jestem psiarzem, ale z przyjemnością zarzynam te przeklęte Azory :) Ale jest wkurzająca niekonsekwencja w tej grze jak chodzi o zwierzęta. W dalszej części spotykasz stadko czegoś tam i nich.uja, nie zabijesz ich bo masz blokadę celownika. Strasznie mnie to irytuje.

 

Uff, co za gierka :obama:Co tam się wyprawia pod koniec to ja nawet nie! Genialne jest jak ta gra podchodzi do śmierci, a konkretnie (niby spojler, ale bez nazwisk)

  Pokaż ukrytą zawartość

do śmierci co ważniejszych postaci. W misji gdzie gonimy za snajperem po nabrzeżu 66 byłem w szoku jak mi nagle typ którego polubiłem dostał heada. Zgon na miejscu, koniec tematu, do widzenia, grasz dalej. Aż se musiałem spauzować i wyjść na fajka.

 

Takie emocje tylko na PlayStation!

 

Ja kończyłem przedwczoraj i tak myślę, że można naprawdę wiele stracić, kiedy twój mózg zainfekuje mentalne Podkarpaciopodlasie

Opublikowano

Właśnie skończyłem. Gra mną pod koniec pozamiatała. 

Spoiler

Byłem wściekły, wzruszony a przede wszystkim zaskoczony

 

Jak dobrze było nie wiedzieć nic przed zagraniem. Jak dobrze było przeżyć tą gierkę. Według mnie 

Spoiler

Abs

Lepiej się grało i nie nie chodzi o fabułę a o gameplay więcej 

Spoiler

Klimatycznego survival horroru plus pod koniec  adrenalina biegnąc przez wyspe

Świetna reżyseria tych scen i ogólnie gry. Momenty gdzie wchodził jakiś dłuższy dialog przyjmowałem często z ulgą bo działo się to po etapach pełnych adrenaliny;). Gra wg mnie ma swoje bolączki 

Spoiler

Nie za dobrze nakreślone rodzeństwo i bardzo szybko i po macoszemu kompani abby jak nora czy manny. No ale wiadomo czas antenowy mieli jaki mieli. 

Oraz pewne kilka roomy odstają od innych i przez to się lekko dłuży w 2 miejscach gra (mogli bardziej to skondensować)

 

Samo zakończenie mega mi się podobało 

Spoiler

Walka pań i zachowanie ellie. Która zatraciła się w zemście ale w końcu przejrzała na oczy. A scena gdzie próbuje grać na gitarze bez palców jak straciła WSZYSTKO no miałem łzy w oczach.

 

Gra aktorska wyborna jak film czy serial. 

 

Dla mnie świetna gra ale nie mesjasz. Daje jej mocne 9/10 i na razie po ograniu całości na drugim miejscu w tym roku po nioh 2. Z gier w które ja grałem:) nioh 2 wygrywa bo spędziłem w nim ponad 60 h i po prostu był wyborny gameplay. 

 

 

A i z technicznych spraw nd to mistrzowie a to że loadingow nie zauważasz a te po śmierci trwają chwilę to jakieś mistrzostwo świata gejmingu. Magia. 

Edytowane przez blantman

Opublikowano

Odnosnie ostatniego rozdzialu:

Spoiler

czy ja jestem jedynym ktoremu sie California podobala? moze nie chodzi mi o sama potyczke z tymi ludzmi ale klimat tego miejsca, bardzo fajny i chetnie widzialbym wiecej poludnia bo juz rzygam Oregonem i Washingtonem w postapo. 

 

Opublikowano
6 minut temu, Il Brutto napisał:

Odnosnie ostatniego rozdzialu:

  Ukryj zawartość

czy ja jestem jedynym ktoremu sie California podobala? moze nie chodzi mi o sama potyczke z tymi ludzmi ale klimat tego miejsca, bardzo fajny i chetnie widzialbym wiecej poludnia bo juz rzygam Oregonem i Washingtonem w postapo. 

 

miejscowka fajna, tylko caly ten rozdział wcisniety na siłe

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.