Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Skonczylem. Szacun dla ND za dlugosc gry u mnie bylo 35h. Wow - myslalem, ze max 25h bedzie. Narracja - zloto. Dina - brzydka w uj, zle sie na nia patrzy. Abby > Ellie. Ale obie dosc glupie. Najbardziej podobal mi sie

dzieciaczek Diny - swietnie zrobiony brzdac, najlepszy w grach video jakiego widzialem

. W niektorych momentach gra troche mi sie dluzyla. Raczej nie zagram drugi raz zeby wymaksowac.

  • Lubię! 1
Opublikowano

micmich

16 godzin temu, michu86- napisał:

Skonczylem. Szacun dla ND za dlugosc gry u mnie bylo 35h. Wow - myslalem, ze max 25h bedzie. Narracja - zloto. Dina - brzydka w uj, zle sie na nia patrzy. Abby > Ellie. Ale obie dosc glupie. Najbardziej podobal mi sie

  Pokaż ukrytą zawartość

dzieciaczek Diny - swietnie zrobiony brzdac, najlepszy w grach video jakiego widzialem

. W niektorych momentach gra troche mi sie dluzyla. Raczej nie zagram drugi raz zeby wymaksowac.

A widzisz, a ja z kolei uwielbiam patrzeć na Dinę. Ale mam słabość do żydowskiej urody ;P

  • Haha 1
Opublikowano (edytowane)

Gierka bardzo fajna i narazie zbytnio nie odczuwam jakiegoś silnie wciskanego Lgbt no ale podobno nie o to były dymy (pewnie o to co wydarzyło się na początku). Druga połówka gry (drugi dzień) i właściwie na tą chwilę nie wiem co napisać o fabule. Taki trochę rozdarty jestem jak ten świat, żadna komedia a same dramaty i bez konkretnego podziału kto dobry a kto zły.

Ogólnie widać że to ND i ich przywiązanie do detali.

Co mnie się tak średnio podoba to wstawki między dniami. Niemal h lazilem po lesie aby pomóc uwolnić się zwierzakowi by potem dowiedzieć się co było do przewidzenia po 5 minutach.

 

@YETI jak skończyłem jedynkę w tym roku to właśnie tak zacząłem go postrzegać. No nic lecimy dalej i jestem ciekaw jak to się skończy. 

A...no i blizny z tym swoim gwizdaniem super sprawa 

Edytowane przez Szymek
Opublikowano
5 minut temu, Szymek napisał:

 

Troszkę ciężko mi się wczuć w tą drugą połowę gry bo w głowie mam uwalone że to źli ludzie są xD

 

Tu raczej nie ma złych czy dobrych, każdy stara się przetrwać. Może nawet bym się skłaniał, że czarnym charakterem jest...

Joel, bo zrobił, to co zrobił na końcu pierwszej części, zaprzepaścił szanse dla ludzkości, zachował się egoistycznie. Z drugiej strony traktował Ellie jak Sarę, właśnie to jest mocna strona zakończenia jedynki.

 

Opublikowano
Spoiler

 

Czy człowiek próbujący ratować bliską mu osobę jest egoistą? Kwestia sporna. Doskonale wiedział, że nawet jeżeli uda się uzyskać lek (co nie było wcale takie pewne), ludzkość go nie dostanie. Nie wszyscy. Wiedział też jaką organizacją są Świetliki (korzenie grupy opierają się na terrorystach i fanatykach). Sam się przecież w to bawił razem z bratem. Zresztą po ukończeniu jedynki chyba każdy zdawał sobie sprawę z tego jak bardzo każdy gra na własną korzyść. Lek stałby się tylko kartą przetargową, przez który więcej ludzi by zginęło niż wyzdrowiało.

No i raczej nie upatrywałbym "czarnego charakteru" w zakończeniu jedynki ale w tym co robił Joel między wybuchem epidemii, a spotkaniem Ellie. W obu częściach wielokrotnie wspominano jakie popaprane akcje odstawiali bracia.

 

Ale zgadzam się z pierwszym zdaniem. Granica pomiędzy tymi dwoma słowami została zatarta.

  • Lubię! 1
Opublikowano
5 minut temu, Farmer napisał:
  Pokaż ukrytą zawartość

 

Czy człowiek próbujący ratować bliską mu osobę jest egoistą? Kwestia sporna. Doskonale wiedział, że nawet jeżeli uda się uzyskać lek (co nie było wcale takie pewne), ludzkość go nie dostanie. Nie wszyscy. Wiedział też jaką organizacją są Świetliki (korzenie grupy opierają się na terrorystach i fanatykach). Sam się przecież w to bawił razem z bratem. Zresztą po ukończeniu jedynki chyba każdy zdawał sobie sprawę z tego jak bardzo każdy gra na własną korzyść. Lek stałby się tylko kartą przetargową, przez który więcej ludzi by zginęło niż wyzdrowiało.

No i raczej nie upatrywałbym "czarnego charakteru" w zakończeniu jedynki ale w tym co robił Joel między wybuchem epidemii, a spotkaniem Ellie. W obu częściach wielokrotnie wspominano jakie popaprane akcje odstawiali bracia.

 

Ale zgadzam się z pierwszym zdaniem. Granica pomiędzy tymi dwoma słowami została zatarta.

Tak jak piszesz :) ogolnie punkt widzenia zależy od człowieka. 

Natomiast w moim obecnym momencie gry (jedna z postaci) mówi wprost że dał(a)by się pokroic. I weź tu być mądry co twórcy sugerują. Ciekawe czy np serial który powstanie nie miał wpływu na finalny obraz fabuły. Pewnie takie rozmowy były prowadzone dużo wcześniej niż zostało nam to ogłoszone. 

Opublikowano
17 minut temu, Farmer napisał:
  Ukryj zawartość

 

Czy człowiek próbujący ratować bliską mu osobę jest egoistą? Kwestia sporna. Doskonale wiedział, że nawet jeżeli uda się uzyskać lek (co nie było wcale takie pewne), ludzkość go nie dostanie. Nie wszyscy. Wiedział też jaką organizacją są Świetliki (korzenie grupy opierają się na terrorystach i fanatykach). Sam się przecież w to bawił razem z bratem. Zresztą po ukończeniu jedynki chyba każdy zdawał sobie sprawę z tego jak bardzo każdy gra na własną korzyść. Lek stałby się tylko kartą przetargową, przez który więcej ludzi by zginęło niż wyzdrowiało.

No i raczej nie upatrywałbym "czarnego charakteru" w zakończeniu jedynki ale w tym co robił Joel między wybuchem epidemii, a spotkaniem Ellie. W obu częściach wielokrotnie wspominano jakie popaprane akcje odstawiali bracia.

 

Ale zgadzam się z pierwszym zdaniem. Granica pomiędzy tymi dwoma słowami została zatarta.

Co stałoby się z lekiem, to tylko i wyłącznie gdybanie. Możliwe, że byłoby tak jak piszesz, byłaby to najcenniejsza rzecz na ziemi, o którą toczyłyby się wojny. Wszystko zalezy, jacy ludzi byliby w posiadaniu leku, z jakimi poglądami, wizją. W jedynkę grałem na premierę, więc ciężko mi powiedzieć, czy trzon Świetlików to głownie terroryści i fanatycy. Byli tam również lekarze, który starali się zwalczyć wirus, takich ludzi chyba brakowało w szeregach Blizn. Ogólnie patrząc co się dzieje w drugiej części, to każda większa organizacja, ma jedno główne zadanie, przetrwać za wszelką cenę.

Opublikowano
38 minut temu, Farmer napisał:
  Pokaż ukrytą zawartość

 

Czy człowiek próbujący ratować bliską mu osobę jest egoistą? Kwestia sporna. Doskonale wiedział, że nawet jeżeli uda się uzyskać lek (co nie było wcale takie pewne), ludzkość go nie dostanie. Nie wszyscy. Wiedział też jaką organizacją są Świetliki (korzenie grupy opierają się na terrorystach i fanatykach). Sam się przecież w to bawił razem z bratem. Zresztą po ukończeniu jedynki chyba każdy zdawał sobie sprawę z tego jak bardzo każdy gra na własną korzyść. Lek stałby się tylko kartą przetargową, przez który więcej ludzi by zginęło niż wyzdrowiało.

No i raczej nie upatrywałbym "czarnego charakteru" w zakończeniu jedynki ale w tym co robił Joel między wybuchem epidemii, a spotkaniem Ellie. W obu częściach wielokrotnie wspominano jakie popaprane akcje odstawiali bracia.

 

Ale zgadzam się z pierwszym zdaniem. Granica pomiędzy tymi dwoma słowami została zatarta.

 

Biorac pod uwage nasza rzeczywistosc...

 

 

i to jakim problemem jest szczepionka na zupe nietoperza majac do dyspozycji najasniejsze umysly z calego globu, mam niby uwierzyc ze banda obdarciuchow, ktora nawet małp nie potrafi wypuscic na wolnosc bez zarazenia sie, zrobi szczepionke na cos co wydaje sie jeszcze wiekszym zagrozeniem dla ludzkosci? Ehe xdddddddd

 

No ok, ale dajmy na to ze jakims cudem sie uda, co z ze skladnikami na masowa produkcje? Miejscowkami do tworzenia szczepionki, dystrybucja? etc. etc. etc.

Joel zachowal sie egoistycznie wzgledem "dobra ogolu", ale robienie z niego jakiegos potwora czy innego niszczyciela swiata jest smieszne.

 

Opublikowano

Ja należę do osób, które nie wyobrażają sobie innego zakończenia jedynki niż to, które było.
Lek? Zero gwarancji, a jedyne co było pewne to zgon nosiciela - ja bym na to nie pozwolił, bo za bardzo się z nią zżyłem i jakbym miał ją zestawić kontra każdy inny napotkany podczas tej podróży człowiek, to zawsze wybrałbym Ellie.
Na lek jest już za późno - społoczeństwo upadło, nie da rady zebrać wszystkich razem, zbyt wiele różnych frakcji, które strzelają do siebie na sam widok, bez szans na jakiekolwiek porozumienia (chyba że tylko jednostkowo, na pewno nie "grupowo").

  • Plusik 1
Opublikowano

W tym swiecie trudno jest o bliską osobę. Ludzie żyją w samotności, nie mają rodzin, dzieci nie przeżyły, rodzice zmarli, więc taka a nie inna decyzja wcale nie dziwi. I jak juz zostalo powiedziane, wyprodukowanie szczepionki to nie jest hop siup, szczegolnie jesli mieli tak slabe warunki.

Opublikowano (edytowane)

 

Teraz, BRY@N napisał:

Tak z ciekawości czy obie "części" gry są równe? 

  Ukryj zawartość

W sensie czy część Abby jest takiej samej długości jak część Ellie.? 

 

prawie. chyba trochę krótsza.

Edytowane przez qraq_pk
Opublikowano
37 minut temu, qraq_pk napisał:

 

prawie. chyba trochę krótsza.

U mnie to tak 3 do 2 wychodziło przy obu przejściach, ale sporo zależy od stylu gry, generalnie pierwsza część part II na pewno dluższa:) 

Opublikowano
8 godzin temu, BRY@N napisał:

Tak z ciekawości czy obie "części" gry są równe? 

  Pokaż ukrytą zawartość

W sensie czy część Abby jest takiej samej długości jak część Ellie.? 

 

 

u mnie to było jakoś 18h vs 11h, wiec u mnie sporo krótsza 

Opublikowano
13 godzin temu, Figaro napisał:

Kto by pomyślał, że ta gra wywoła tyle emocji :obama: Po pierwszych zapowiedziach wydawało się, że to będzie raczej nudna, niepotrzebna kontynuacja, a tu gra wywołała chciane i niechciane burze.

Po tym, ile jest wszędzie autorskich filmów/podcastów/art-worków/wpisów na forach polskich i zagranicznych (oczywiście wyłączając rage spam trolli, którzy mieli, ze względu na leaki oraz na ciężkie i odważne treści proponowane przez grę dobrą pożywkę z TLoU2 ) można poznać, że gra jest wielka :). Chyba żadna inna gra single player w historii gamingu nie wywołała takich emocji w branży. 

 

Polecam zobaczyć dwa świeżutkie wywiady z twórcami (ze wczoraj i przedwczoraj) dla nich to też jest ciekawa wycieczka, na szczęście cała ta burza (zarówno część pozytywna jak i negatywna) przyczyniła się również do rekordowej sprzedaży tytułu, Sony nie podało jeszcze oficjalnych wyników, ale pewnie 10 MLN po miesiącu zostanie złamane (oficjalnie podano tylko 4 MLN po 2 dniach od premiery) :)

 

 

 

Opublikowano
18 godzin temu, Figaro napisał:

wydawało się, że to będzie raczej nudna, niepotrzebna kontynuacja

No zdecydowanie nie byla potrzebna xd

idealnie domknieta historia w part one, ale coz - piniondz nie smierdzi

Opublikowano

Nie tyle "domknięta", co fajnie "PRZYmknięta" - można było zostawić (w sumie tak chciałem, bo już nie raz przejechałem się na takich sequelach - Dead Space np), ale mimo wszystko była opcja na otwarcie (reakcja Ellie, jak mówi "OK", ale jej oczy wyraźnie wyrażają niedowierzanie - jest lekki suspens).
Czyli w sumie kontynuacja, której nie chciałem, bo się obawiałem, ale wyszła zayebiście i teraz jestem ND wdzięczny za ten sequel - ba, chcę kolejną część!

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...