Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

10 minut temu, Observer napisał:

Ale niektórzy się tu odpalają z wyzwiskami i groźbami, jakby ta rozmowa była prowadzona na żywo niejeden krewki sebix by wypłacił ciosa każdemu kto nie daje 10/10. Panowie, spokojnie, to tylko gra.

 

Dla uspokojenia koniec z tym politykowaniem, podzielmy się fajnymi screenami z tej pięknej gry. Bez spojlerów oczywiście. Ja zacznę:

 

xNgneQe.png

 

Trudno złapać headshota, bo po włączeniu photomode obraz przeskakuje kilka klatek do przodu, a już zmarnowałem całą amunicję do strzelby i nic lepszego nie złapałem. Ale jest zaznaczona faza lotu.

 

2LQTXFs.png

 

Książki poradnikowe, te niestety nie odblokowują żadnych dodatkowych umiejętności.

 

8fRzSXB.png

 

Jakaś bardzo wielka frakcja istnieje w grze - ich znaków z tęczą jest więcej niż jakiejkolwiek innej frakcji.

 

Q9Z2IQ5.png

 

Wspaniały lore ze świata po apokalipsie można znaleźć czytając notatki. Może spotkamy Beth i Helgę w DLC?

 

Lexm7lG.png

 

Nie pamiętam żeby w pierwszej części też były flagi trans rights, ale na  pewno były, przecież tak wspaniali scenarzyści nie narazili by konsekwencji w budowaniu świata dla promowania jakiejś ideologii.

 

v2ZR1hv.png

 

Walka z faszyzmem trwa w Capitol Hill Autonomous Zone.

 

PRV7pCP.png

 

Jeden z żołnierzy miał przy sobie portret pamięciowy Abby. Osobista, niemal intymna historia, której długo nie zapomnę i cholernie cieszę się, że powstała w takiej formie, w jakiej jest.

 

 

 

 

 

 

To w jaki sposób te screeny rzutują na calą historię? Chętnie poczytam jakiś szerszy wywód na ten temat.

Odnośnik do komentarza
17 minut temu, Observer napisał:

Ale niektórzy się tu odpalają z wyzwiskami i groźbami, jakby ta rozmowa była prowadzona na żywo niejeden krewki sebix by wypłacił ciosa każdemu kto nie daje 10/10. Panowie, spokojnie, to tylko gra.

 

Dla uspokojenia koniec z tym politykowaniem, podzielmy się fajnymi screenami z tej pięknej gry. Bez spojlerów oczywiście. Ja zacznę:

Hahahahaha, co za kiep. Ja yebie, ale wy macie problemy.

Odnośnik do komentarza
4 minuty temu, - V - napisał:

Hahahahaha, co za kiep. Ja yebie, ale wy macie problemy.

Observer: NO ALE TO WCALE NIE CHODZI O DWIE CAŁUJĄCE SIĘ BABY!!!!!!1111111

 

Również Observer: publikuje posta w drwiącym tonie z samymi odniesieniami do LGBT

 

Zaoranie pierwsza klasa. :banderas: 

Odnośnik do komentarza
3 minuty temu, Bzduras napisał:

Nie, no, po prostu wrzuciłeś mój cytat, który odnosi się do fabuły, wcześniej wrzucając skriny z gry mające na celu zdyskredytować tę opinię, dlatego pytam.

 

Nie odnosił się on do całości gry tylko był podpisem pod ostatnim obrazkiem. Nie miał być zdyskredytowaniem opinii tylko żartem sytuacyjnym w którym górnolotny opis opisywał obrazek z penisami, sugerując że przedstawiona na nim scena to intymna historia. Ot taki humorystyczny zabieg nienajwyższych lotów, ale żaden atak. 

Odnośnik do komentarza
10 minut temu, suteq napisał:

Observer: NO ALE TO WCALE NIE CHODZI O DWIE CAŁUJĄCE SIĘ BABY!!!!!!1111111

 

Również Observer: publikuje posta w drwiącym tonie z samymi odniesieniami do LGBT

 

Zaoranie pierwsza klasa. :banderas: 

 

Ale na którym screenie są dwie całujące się baby?

Związek Ellie i Diny to nie jest jedyne nawiązanie do LGBT w grze jak niektóre wielkie mózgi tego tematu uważały do tej pory. Cieszę się że pomogłem Ci uzupełnić wiedzę.

Edytowane przez Observer
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Observer napisał:

 

Nie odnosił się on do całości gry tylko był podpisem pod ostatnim obrazkiem. Nie miał być zdyskredytowaniem opinii tylko żartem sytuacyjnym w którym górnolotny opis opisywał obrazek z penisami, sugerując że przedstawiona na nim scena to intymna historia. Ot taki humorystyczny zabieg nienajwyższych lotów, ale żaden atak. 

Aaaa, że taki stand-up na forumku? To teraz szanuję konwencję :lapka:

 

A tak poważnie, to The Last of Us w poprzedniej części było pole do zaprezentowania tego, jak formują się więzi, jak pod wpływem pewnych wydarzeń zmieniają się postaci w grze i dokąd to wszystko finalnie prowadzi w czasach post-apo. Jeśli wziąć pod lupę dwójkę to idzie dokładnie tym samym torem, ale skupiając się na innych fragmentach ludzkich relacji. Natomiast to, do czego tak usilnie pije @Kolos28 jest racjonalne, nie pojawia się jak diabeł z pudełka i nie powoduje, że cała ta podróż traci magicznie sens :dunno: Ale nie wiem, może faktycznie się nie znam i jest (pipi)nia z kutangą lpgt wciskana na każdym kroku. Sprawdzam majty, nadal mam dwa ballasy, sprawdzam anus, nadal nie czuję szerszego rozwarcia.

Odnośnik do komentarza

Dla mnie to nawet fajne jest, że one nawet nie wiedzą o tym całym LGBT, a wizyta w tej księgarni, co ją tu Observer zarzucił na screenach (swoją drogą tam miałem chyba najlepszą akcję w grze - zarażeni vs ludzie) jest dla nich cokolwiek edukacyjna (nawet Dina jest zdziwiona, że wszędzie same baby i pyta o co chodzi z tą flagą).

Odnośnik do komentarza

Ja mam na liczniku coś koło 7 godzin, gra się wybornie, gra nie wygląda rewolucyjnie w kwestii oprawy graficznej, to po prostu piękna grafika połączoną z równie piękną animacją, przywiązanie do detali na najwyższym poziomie i gra aktorska na poziomie filmów wysoko budżetowych, w tej grze postacie nie muszą rozmawiać, wystarczy spojrzeć na mimikę by widzieć każdą z reakcji jaka towarzyszy w danej chwili, gdy kończę przeszukiwać pomieszczenie czy budynek to wracam by to zrobić jeszcze raz, czas się zatrzymuje - jest magiczna, poziom trudny jest mega zrównoważony, nie jest za trudno ale i nie jest łatwo, na pewno gra się łatwiej na trudnym niż w jedynkę, jestem z tych którzy o TLOU2 nie czytali kompletnie nic, jedyne co z tej gry widziałem to Trailer z któregoś E3 - to wszystko, po prostu wiedziałem że ND tego nie spierdzieli, zrobili dzieło ponad moich oczekiwań, zobaczymy jak będzie dalej, fabularnie gra nie męczy, dość szybko przywiązałem się do nowych bohaterów, szybko zapadli mi w pamięć, największy szok to ten po 2 godzinach gry jak już większość wspomniało, wątki LGBT mnie nie ruszają, prawdę mówiąc równie dobrze mogli zrobić to inaczej, ale widocznie taką mieli wizję, ich sprawa, nie mogę ich jednak za to krytykować bo nie jest to podane w sposób nachalny, po prostu rzucenie wzrokiem na relacje wcześniej nie dostępną w grach, gram dalej, zobaczymy czym mnie jeszcze zaskoczy, to właściwie must have dla każdego posiadacza konsoli Sony a opinie sobie niech sam wyrobi a nie na podstawie gości z youtuba czy błaznów z MC.

  • Plusik 2
  • Lubię! 1
Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Wredny napisał:

Dla mnie to nawet fajne jest, że one nawet nie wiedzą o tym całym LGBT, a wizyta w tej księgarni, co ją tu Observer zarzucił na screenach (swoją drogą tam miałem chyba najlepszą akcję w grze - zarażeni vs ludzie) jest dla nich cokolwiek edukacyjna (nawet Dina jest zdziwiona, że wszędzie same baby i pyta o co chodzi z tą flagą).

 

Ja im otworzyłem drzwi i schowałem się w księgarni żeby popatrzeć jak walczą, to pierwsze co zrobił randomowy żołnierz to wbiegł do tej (pipi)anej księgarni się schować zaraz obok mnie, a zarażeni za nim. Zaraz miałem w promieniu 3 metrów od siebie wszystkie jednostki z lokacje na mapie. Aż musiałem po tej akcji iść na fajkę. Gameplayowo to jest pierwsza klasa, filmowe akcje praktycznie w każdym starciu. No, może w co drugim.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
2 minuty temu, Observer napisał:

 

Ja im otworzyłem drzwi i schowałem się w księgarni żeby popatrzeć jak walczą, to pierwsze co zrobił randomowy żołnierz to wbiegł do tej (pipi)anej księgarni się schować zaraz obok mnie, a zarażeni za nim. Zaraz miałem w promieniu 3 metrów od siebie wszystkie jednostki z lokacje na mapie. 


Dlatego ja im nic nie otwierałem, tylko jak usłyszałem clickery to rzuciłem butelką w szybę samochodu na zewnątrz, a zarażeni sami sforsowali zamknięte drzwi i pogonili WLF do pobliskiej stacji benzynowej.

Odnośnik do komentarza
26 minut temu, Wredny napisał:


Ale wiesz, że akcja się dzieje w Seattle, a tam takie przejścia dla pieszych są od dawna?

Colorful crosswalks celebrate gay pride in Seattle | The Seattle Times

 

Wiem, ale nie za bardzo rozumiem, to jest jakiś argument przeciwko tamtemu screenowi? Dużo jest rzeczy w Seattle, ale które z nich trafią do gry i w jakim natężeniu to decyzja artystyczna twórców. Jakby przenieśli Seattle z kościołami i plakatami wyborczymi republikanów, to też by było to co jest w Seattle, ale przenoszą tylko to co chcą, a chcieli przenieść tęczowe flagi. To nie jest tak że oni importują google maps i wszystko co jest w Seattle im się bezwiednie przenosi do gry.

4 minuty temu, Plugawy napisał:

WTF XD fajne AI

 

 

 

Ale to nie jest ten ziomek co celowo gra na najłatwiejszym poziomie ze wszystkimi wspomagaczami? W ustawianiu trudności jest też możliwość ustawiania czułości wzroku przeciwników, on ma pewnie przestawiony całkiem w lewo. Nie bądźmy dla gry niesprawiedliwi.

  • Plusik 3
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...