Skocz do zawartości

The Last of Us Part II


Gość _Be_

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

@Paolo1986 czym prędzej zostaw dwójkę i graj w jedynkę. No dwójki nie "poczujesz" bez znajomości jedynki. One są tak bardzo powiązane. MUSISZ poznać i zżyć się z bohaterami jedynki. Popełniasz wielki błąd zaczynając od dwójki.

Edytowane przez creatinfreak
  • Lubię! 1
  • Dzięki 1
Opublikowano
Godzinę temu, creatinfreak napisał:

@Paolo1986 czym prędzej zostaw dwójkę i graj w jedynkę. No dwójki nie "poczujesz" bez znajomości jedynki. One są tak bardzo powiązane. MUSISZ poznać i zżyć się z bohaterami jedynki. Popełniasz wielki błąd zaczynając od dwójki.

A czy powinienem też ograć dodatek Left Behind?

Opublikowano
15 godzin temu, Shen napisał:

Cały ten ostatni chapter jak

  Ukryj zawartość

ruszyła z farmy szukać Abby sprawiał na mnie wrazenie dodanego na siłe i pasował mi do całości jak pięść do nosa

 


To było właśnie najbardziej zajebiste w tym wszystkim, bo kiedy myślałem, że to już koniec, dostałem ciąg dalszy i to jeszcze w tak

Spoiler

odmiennej klimatycznie miejscówce


 

3 godziny temu, Paolo1986 napisał:

Przyznam, że moje odczucia co do kreacji postaci obu bohaterek wynikają z tego, że momentami czułem się, jakbym oglądał dobry film. Być może też dlatego, że nie grałem do tej pory w 1 część (pewnie prędzej czy później to nadrobie).


K#rwa, jak można zagrać w tak mocno fabularnie rozwiniętą produkcję bez znajomości podstaw i części, która dała pod to podwaliny? :ohmy:
Żeby te gry jeszcze były jakoś rozstrzelone generacyjnie, ale obydwie są na jednej konsoli, więc już w ogóle nie ma wymówki.
To nie FIFA, żeby od razu zaczynać od najnowszej.
Teraz już lipa, bo wiesz, co się wydarzyło w dwójce, wiesz kto do niej dożył itp - zabrałeś sobie masę frajdy z ogrywania jedynki tym głupim posunięciem.

  • Plusik 1
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Helou.

Szybkie pytanie odnośnie gry:

Czy u Was też napęd pracuje cały czas podczas gry?

W RDR2 była cisza jak makiem zasiał, a tu chodzi na okrągło...

Chyba, że gra wczytuje się częściowo z płyty... To wtedy nie ma problemu.

Opublikowano

u mnie na slimce tylko jak się gra ladowała na samym początku, to coś tam było słychać, a później, co mocno mnie zaskoczyło patrząc na to jak ta gra wygląda (i jeszcze biorąc pod uwagę te bardzo szybkie loadingi), była cisza jak makiem zasial

Opublikowano

No właśnie skończyłem tą świetną gierkę choć po zakończeniu czuję pewien niedosyt co dalej się dzieje

Spoiler

z Ellie I Abby po zakończeniu głównego wątku


Historia obu głównych bohaterek się świetnie naświetla wraz z postępami w grze, o ile Ellie dla mnie oczywiście pierwszoplanowa postać to Abby też z czasem co raz lepiej się rozumie i pewne wybory nabierają innego charakteru, nawet zacząłem ją lubić.

Pomijam całkiem wątki LGBT bo mi to jakoś zupełnie obojętne, ale historia jest bardzo dobra, pokazuje drogę głównych bohaterów i podejmowane przez nich wybory.
Warstwa wizualna gry dla mnie klasa, gram na PS5 no gra wygląda świetnie, podobnie bardzo leży mi muzyka w tej i w pierwszej części to głównie gitara akustyczna - sztos.

Ale to co miażdży jaja w tej grze to gameplay. Bronie, możliwość prowadzenia walki na różne sposoby od podejścia rambo po cichą eliminację coś pięknego, fajni przeciwnicy, nowe rodzaje zarażonych, walka z ludźmi też bardzo fajny poziom trzyma pod tym kątem wszystko zagrało.

Jak zacząłem grać to jakoś nie mogłem się wkręcić w klimat, ale tylko chwilowo, po 2 godzinach chłonąłem każdą chwilę z grą, lizałem ściany, starałem się przeszukiwać każde pomieszczenie i zaglądać w każdy zakamarek. Grałem na poziomie trudnym i wydaje mi się, że można grać na wyższym. Akurat ja 90% gry po cichaczu zabijałem wrogów i dla mnie skradankowy system walki to to co gra ma najlepszego do zaoferowania.

Każda minuta poświęcona tej grze nie została zmarnowana, grało mi się doskonale i w moim odczuciu to jedna z tych gier, po których skończeniu jest pewien żal, że to już koniec. Mam nadzieję, że jeszcze powstanie kolejna część.

  • Plusik 6
  • Lubię! 3
  • 2 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...