No wlasnie tez wbilem wszystko w 2048 na zloto i 48lvl, teraz zostalo mi grindowanie Sola na zone eventach xd 

Pozniej odpalilem wersje HD i uwazam ze 2048 jest znacznie lepszy jezeli chodzi o wykonanie tras, grajac w HD wszystko wyglada mega sterylnie i nudno. 

Swoja droga Wyzwania w 2048 na A+ to cos pieknego, pelno emocji przez cale wyscigi <3

Ktoś miał okazję przetestować grę z PSVR, na reddit ludzi szaleją i mówią że to najlepsza gra na PSVR na ten moment.

Okazji nie miałem, ale na filmikach wygląda elegancko

 

Ktoś pisał w temacie vr, ze idzie się porzygac.

Ktoś tak zawsze pisze. Zdzieram Omegę i zrobiłem zapas worków foliowych

 

 

Ok, edit.

 

Po 2,5 godzinach nieprzerwanego latania stwierdzam, że jest system seller. Uczucie pędu już na Venomie wbija w fotel, immersja na poziomie machania do wirtualnych ludzików po wygranym wyścigu i szczerzenia zębów do statków przeciwnika, przy większych piruetach instynktownie wypuszcza się powietrze z płuc z głośnym świstem, na odpowiednim fotelu, pozwalającym nieco odchylić siedzisko do tyłu człowiek czuje się jak za sterami. Przewidywanie trasy ruchami głową, rozglądanie się na boki za przeciwnikami, poczucie skali statków i tras (jak popatrzyłem się na pionowo idącą część toru, który odbijał z tego, gdzie byłem pod kątem 90 stopni, dech mi zaparło) kamera z kokpitu ustawiona na kręcenie się razem ze statkiem to absolutne szaleństwo (są też inne, spokojniejsze ustawienia, np. kabina zawieszona w jednym poziomie, a kręci się tylko korpus), beczki na tym ustawieniu to jest już wymysł sadysty, ale da się to żołądkowo wytrzymać. Moja metoda świadomego, głębokiego oddychania przez usta zdaje egzamin (tylko świadome, bo jak się zapomni to jest tendencja do skracania oddechu i przychodzą mdłości). Mimo tego ta gra to już wyższa poprzeczka w kategorii błednikowego mindfucka i nie każdy da radę. Szczególnie potrafi zakręcić się głowie podczas rozglądania się po trasie, np w górę podczas gdy zjeżdżamy w dół. Patrząc na wprost jest najlepiej, ale traci się możliwość planowania ruchów i reagowania na to co dzieje się wokół nas. 

 

2:30 i zdjąłem hełm zlany zimnym potem z mokrymi, trzęsącymi się łapami i mrowieniem na całym ciele. Jest sztos i kolejny VR mesjasz. Teraz niech tylko ktoś skonwertuje Project Zero w fps i mogę umierać szczęśliwy. 

 

 

P.S. Dźwięk 3D idący z hełmowych słuchawek to majstersztyk. 

Edytowane 29 marca 20187 l przez Siara_iwj
oesu...

No i dupa, PSVR nigdy nie by na mojej liscie rzeczy do kupienia a teraz kolejna kasa do wydania

Edytowane 29 marca 20187 l przez iks

11 godzin temu, Siara_iwj napisał:

 

 

2:30 i zdjąłem hełm zlany zimnym potem z mokrymi, trzęsącymi się łapami i mrowieniem na całym ciele. Jest sztos i kolejny VR mesjasz. Teraz niech tylko ktoś skonwertuje Project Zero w fps i mogę umierać szczęśliwy. 

 

 

P.S. Dźwięk 3D idący z hełmowych słuchawek to majstersztyk. 

 

A sterowanie odbywa się tylko ruchami głowy czy też w duecie z padem?

Nie nie, sterowanie jest w 100% padem, tradycyjne, albo żyroskopem, ale ruchowego nigdy nie lubiłem w grach, zwłaszcza takich, które wymagają precyzji. Pisząc o ruchach głowy miałem na myśli obserwowanie trasy i otoczenia, które nie wpływa na zmianę kierunku lotu. 

Przetestowałem wczoraj u kumpla.
BRAWO za taki dodatek, BRAWO za tak zrobiony tryb VR.
Dynamika, muza, płynność, nie ma żadnego spadku jakości w tych aspektach kosztem gogli.
Zagrałem co prawda tylko 3 losowe trasy ale na ustawieniach totalnych czyli beczka to beczka całego statku z pilotem i mały kokpit. Chęci wymiotów nie uświadczyłem.

W dniu 28.03.2018 o 23:07, grzybiarz napisał:

Ktoś pisał w temacie vr, ze idzie się porzygac.

 

Jak we wszystkich choć trochę dynamicznych grach, a to jest przecież Wipeout. 

 

Przez Switcha ostatnio zaniedbałem temat vr i jak się wczoraj dowiedziałem, że Wipeout dostał pełny tryb gogli, w dodatku bardzo udany, od razu zacząłem szukać swojej kopii w sklepach. Będzie grane po świętach. Mam nadzieję, że jakoś to zniosę - Trackmania ograna, i nie było problemu, chociaż to nie te prędkości.

Trackmania tez ma tryb vr?

shiet, coraz bardziej kuszą google, jeszcze ta obniżka cen. A już wyszły te v2?

W Trackmanii niestety tylko wybrane tory. Już nie pamiętam ile mniej więcej zabawy jest w vr, jakieś 2-3h na pewno, z co najmniej kilkoma powtórzeniami przejazdów. Ogólnie bardzo spoko to zrobili i tryb ma swoje momenty przy co ciekawszych rozwiązaniach terenowych.

 

V2 już wyszły, ale coś ich nie widzę w polskich sklepach. 

Też polecam! W końcu naprawdę dobre, zręcznościowe wyścigi na vr, u siebie żadnych dolegliwości nie odczułem a potrafi być bardzo dynamicznie:

 

 

Na szczęście jest też dużo opcji komfortu, ale części z nich kompletnie nie kumam, nie bardzo widzę różnice między "zablokuj kamerę na kokpicie" a "zablokuj kamerę na torze", oraz opcja " ustawienia pola widzenia - vr " nie mam pojęcia co robi . _.

W ogóle tłumaczenie opcji vr jest lekko niedorzeczne "ustawienia gogli VR" i możliwości: wył, duże, małe - tu akurat od razu widać o co chodzi ale z samego opisu nigdy bym nie zgadł(edit: z tego co widzę na jutubie to angielskie nazwy tych ustawień brzmią równie enigmatycznie i niejasno, tak że brawa za wierne tłumaczenie, lol)

 

 

Edytowane 3 kwietnia 20187 l przez okoolarnik

Ktos bylby chetny na ustawke zeby zrobic trofke online za wygrane wyscigi? Ciezko czasem znalezc ludzi do gry, odwdziecze sie ta sama trofke dla drugiej osoby

Często gram wieczorami, dodaj mnie do znajomych i odezwę się jak będę online.

Ja się chętnie pościgam

W dniu 28.03.2018 o 23:07, grzybiarz napisał:

Ktoś pisał w temacie vr, ze idzie się porzygac.

 

W dniu 1.04.2018 o 17:09, AvengerGT napisał:

 

Jak we wszystkich choć trochę dynamicznych grach, a to jest przecież Wipeout. 

(....)

Tak jak wspomniałem w temacie PSVR, wszytko zależy od organizmu plus dochodzi do tego kwestia przyzwyczajenia.

Ja przykładowo potrafiłem grać dwie, trzy godziny pod rząd w niezwykle dynamiczne RIGS Mechanized Combat League i nie czułem mdłości. W DcVR grając w demo ciężko mi było jedno okrążenie przejechać, a gdy już miałem pełną wersję, to zaliczałem po kilkanaście wyścigów i nie odczuwałem dyskomfortu. 

Paradoksalnie najgorzej zniosłem Robinson: The Journey, w którym poruszamy się na własnych kończynach i to niezbyt szybko (w RE VII było już ).
Ciężko było z gra 14 min wytrzymać, a próbowałem kilkukrotnie.

Wracając do Omega Collection, to całość wypadła jak złoto.



Jestem zdumiony, że udało się to w skali jeden do jeden przenieść.

Oczywiście rozdzielczość poszła pod nóż, ale cała reszta jest zachowana. W stosunku do większości gier pod VR (a to jest tylko łatka), to sztos, który robi niesamowite wrażenie. Wrażenie, które mógłbym z RE VII właśnie przyrównać.

Sam WipEout na PS4(Pro), to jedna z najlepiej prezentujących się, najlepiej brzmiących i generalnie jedna z najlepszych pozycji na tę platformę. A jeżeli ktoś ma w domu PSVR z miejsca powinien aktualizację sprawdzić. Ten widok z kokpitu - poezja. No i raczej wiaderko nie będzie potrzebne - przynajmniej po 40 min. sprawdzania różnych trybów ja go nie potrzebowałem.

Cytat

Oczywiście rozdzielczość poszła pod nóż, ale cała reszta jest zachowana.

Tak naprawdę to nie. To znaczy gra wygląda na tyle ostro na ile pozwalają na to gogle vr i chodzi w natywnej rozdzielczości.
Digital Foundry mówiło, ze już na zwykłym ps4 gra ma supersampling z 1440p a na pro z pełnego 4k.
Oczywiście nie oznacza to że wygląda jakoś super ostro, bo nie, ale to jest chyba maks tego co się da wycisnąć z tych gogli.

Nie wiem co jest nie tak, albo coś robię źle. Nie grałem wcześniej w wipeouta 2048. Sporo grałem w hd i fury. Nie mialem problemu w tych grach z wygraniem wyscigu. Zreszta w omega w tych dwoch czesciach dalej nie mam problemu. Ale w 2048 mam trudnosci z przejsciem już na samym poczatku. Cpu zasuwa tak ze go faisarem nie mogę dogonić i koncze wyścig na 8/7 pozycji. Do bani jest to że tylko jeden bolid jest dostępny. Frustracja powoli siega zenitu...

Grunt to używanie skrótów i robienie beczek, bez tego może być naprawdę ciężko w niektórych wyścigach.

Świetne fotki z kolekcji.

 

https://www.flickr.com/photos/26457251@N07/sets/72157681830991692

 

Jako wierny fan WipEouta zamówiłem

 

Gracie jeszcze coś chłopaki rekreacyjnie po sieci? Można byłoby się czasem zmierzyć. Platynkę też mam w planach wbić, szkoda że zdaje się być mniej trudna niż w HD, za to wymagane jest więcej grindu.

Ja chętnie polatam, daj znać to ściągnę.

dam znać

 

a jak ogólnie oceniasz trudność platynki, idzie się spocić i stargać pada?

Jak się grało to łatwa, jak nie to dalej trudna