Uncharted: The Lost Legacy

[Wredny 9 708]

Przypuszczam, że Paolo ma ciśnienie na ogranie najnowszej części, bo na siłę szuka powodów, by pozbyć się PS4, żeby móc oddać się szpilaniu w Destiny 2 na XBONIE - stąd ten pośpiech.

[Gość Kasias]

Uncharted warto ogrywać po kolei z kilku powodów. Poza tym U1 na PS4 to w dalszym ciągu fajna przygodówka akcji. W remasterze widocznie poprawili oprawę, podciągnęli lekko gameplay pod U2 i U3, no i śmiga w płynnych 60fps.

Edytowane 28 sierpnia 2017 przez Kasias

[Gość Kyo]

Skończyłem. Miałem nie brać na premierę ale się złamałem, wziąłem i się nie zawiodłem. Powiem więcej - bawiłem się wyśmienicie. Idealny balans imo eksploracji i walki. Wizualnie WOW. Przygoda też wciągająca. Zacząłem od razu na Crushingu i walki (szczególnie dwie) dawały nieźle w kość. Jednej trofki nie da rady wbić na Crushingu tak btw - tej z C4 i pewnym pojazdem ;) Próbowałem 2 razy i nie ma opcji :D Myślałem że po U4 totalnie już mi się przejadła ta formuła i sceptycznie podchodziłem do tego "DLC" ale jak dla mnie to takie spin offy to mogą śmiało wychodzić co 2-3 lata.

 

Edit: Statsy - 13h gry z czego prawie 3h stałem w miejscu xD (wychodzenie po "herbatkę" wyszło). Nie znalazłem 3 skarbów (początkowe rozdziały), 1 pudła, 3 miejscówek na foty i 1 opcjonalnej rozmowy.

Edytowane 28 sierpnia 2017 przez Kyo

[messer88 6 590]

Grając normalnie to potrzebowałem 5x c4 i chyba raz dostał z rpg jeszcze, jak da się tam zebrać więcej ładunków to pewnie idzie to wbić. Ale po co jak na explorerze starczą 2 :) Imo gorzej by było wbijać pucharek z chaptera 8 na crushingu. 

[Gość Kyo]

Nie idzie bo to musi być chyba jedna eksplozja, u mnie padł po 2x4 ładunkach ale trofeum nie wpadło :/

[Square 8 711]

Skończyłem przed chwilą na Crushing i tylko początek szóstego rozdziału był bardziej wymagający. Zaraz sobie obadam, o jakich trofeach piszecie.

Bardzo fajna historia i miejscówki. A/V wiadomo pierwsza liga, ale za dużo utworów z U4 przenieśli. Fajnie było brać za 104zł, bo gra na prawdę daje radę.

[da$io 110]

Podziwiam kolegów za crushing, ja nie mam na to czasu i ochoty. Zapoznałem się ze wszystkimi częściami serii i ja już odczuwam zmęczenie materiału. Historia może być aczkolwiek bez rewelacji. Graficznie bardzo ładnie ale z drugiej strony jakiejś wielkiej powierzchni eksploracji to nie ma. 

Że już nie wspomnę o spamie pistoletowo-karabinowo-granatowo-rakietowym i tym, że jak rzeba dynamicznie skoczyć albo się schować to Cloe skacze na tory, w przepaść albo przykleja się do ściany do której nie powinna. 

[Paolo de Vesir 9 234]

Przypuszczam, że Paolo ma ciśnienie na ogranie najnowszej części, bo na siłę szuka powodów, by pozbyć się PS4, żeby móc oddać się szpilaniu w Destiny 2 na XBONIE - stąd ten pośpiech.

 

To Cię zaskoczę, bo w Destiny 2 będę grał na PS4

 

A tak serio, chcę ograć najnowszą część, bo świetnie wygląda i jest podobno bardzo dobra gameplayowo. Jak grać w popkorniaczki to przynajmniej w te b.dobre. Nie chcę też przeskakiwać pierwszej części, żeby nie robić sobie dziur w fabule, ale nie powiem, gra dłuży mi się niemiłosiernie.

 

@mediolan: XDDDD żal komentować, lotny to ty nie jesteś

Edytowane 29 sierpnia 2017 przez Paolo de Vesir

[ZupaPomidorowa 3]

Mi historia w jedynce z całej kolekcji podobała się najbardziej akurat :D

[Paolo de Vesir 9 234]

Dlatego, że historia jest ciekawa (też mi się podoba :) ). No i Elena 

[Gość _Be_]

Ja tam bym olał starą trylogie i wziął U4 bo to najlepsza gra z serii. 

 bo gra na prawdę daje radę.

 

czy moderatorowi wypada walić takie byki? 

[Figuś 21 259]

Ja tam bym nie olewał tylko przeleciał na szybko, żeby jednak z tą fabułą się zaznajomić, bo U4 jednak jest zwieńczeniem tych trzech poprzednich częśći.

[Square 8 711]

Lol, napiszę tak jak Ty w innym temacie: "spacja mi się wcisnęła".

A odnośnie trylogii to idźcie do dedykowanego tematu.

[Gość _Be_]

Lol, napiszę tak jak Ty w innym temacie: "spacja mi się wcisnęła".

 

ja nie jestem moderatorem

[Square 8 711]

Aha.

[nobody 3 504]

Ja tam bym olał starą trylogie i wziął U4 bo to najlepsza gra z serii. 

 

jeśli zamierza się skipować każdą cut scenkę to może i tak. bez nadrobienia przynajmniej dwójki kompletnie uleci efekt związany z fabularnymi relacjami z Eleną, Sullim itp. 

[Gość _Be_]

 

Ja tam bym olał starą trylogie i wziął U4 bo to najlepsza gra z serii. 

 

jeśli zamierza się skipować każdą cut scenkę to może i tak. bez nadrobienia przynajmniej dwójki kompletnie uleci efekt związany z fabularnymi relacjami z Eleną, Sullim itp. 

 

 

Ah zapomniałem, że kogoś interesuje fabula w tej serii. My bad.

[Figuś 21 259]

 

 

Ja tam bym olał starą trylogie i wziął U4 bo to najlepsza gra z serii. 

 

jeśli zamierza się skipować każdą cut scenkę to może i tak. bez nadrobienia przynajmniej dwójki kompletnie uleci efekt związany z fabularnymi relacjami z Eleną, Sullim itp. 

 

 

Ah zapomniałem, że kogoś interesuje fabula w tej serii. My bad.

 

Ano, tak samo jak niektórzy czytają książki przed zagraniem w serię o kosmicznym rangersie

[Homer S 197]

W sumie pomysł z kontynuacją serii w formie kolejnych 'spinoffów' ala opowiastki z Gwiezdnych Wojen nie jest taki zły. Nie muszą zachowywać jakiejś tam ciągłości fabularnej, daje im to swobode powrotu do innych postaci albo dodania nowych, nawet jakąś mniejszą przygodę z młodszym Drejkiem upchali by na siłe.

 

A za 10 lat powrót z młodą drejkówną i dziadek nate w roli sullyego. xddd

[Farmer 3 281]

Crushing nawet troszkę gorszy niż w 4 w jednym miejscu

(fragment przy wieży z pojazdem). Za pierwszym razem udało mi się tylko z dupy pojawienie się drugiego wozu mnie zabiło. Teraz za (pipi)a nie mogę po cichu wyeliminować wszystkich przeciwników przed wykończeniem pojazdu, a na partyzanta tym bardziej bo nie ma bezpiecznej strefy.

 

[nobody 3 504]

 

 

Ja tam bym olał starą trylogie i wziął U4 bo to najlepsza gra z serii. 

 

jeśli zamierza się skipować każdą cut scenkę to może i tak. bez nadrobienia przynajmniej dwójki kompletnie uleci efekt związany z fabularnymi relacjami z Eleną, Sullim itp. 

 

 

Ah zapomniałem, że kogoś interesuje fabula w tej serii. My bad.

 

no mnie i wiele osób które wydorślalały z boostowania swojego e-penisa wyrafinowanym gustem fabularnym np.

 

chyba że ty ogrywłeś ją dla gameplayu to sorki

[ASX 14 716]

W sumie pomysł z kontynuacją serii w formie kolejnych 'spinoffów' ala opowiastki z Gwiezdnych Wojen nie jest taki zły. Nie muszą zachowywać jakiejś tam ciągłości fabularnej, daje im to swobode powrotu do innych postaci albo dodania nowych, nawet jakąś mniejszą przygodę z młodszym Drejkiem upchali by na siłe.

 

A za 10 lat powrót z młodą drejkówną i dziadek nate w roli sullyego. xddd

 

IMO ta seria nie ma wystarczająco ciekawych postaci, nie rozgrywa się w wystarczająco ciekawym świecie i brak w niej jakiś intrygujących historii z przeszłości do opowiedzenia. Więc bez sensu ich ograniczać, skoro to samo czyli coś w stylu spin-offów SW   mogą zrobić w znacznie ciekawszy nowym "uniwersum"

 

A sam grałem w Unchartedy dla graficzki i klimatu filmów Nowej Przygody  

[nobody 3 504]

IMO ta seria nie ma wystarczająco ciekawych postaci... A sam grałem w Unchartedy dla graficzki i klimatu filmów Nowej Przygody 

 

bez dobrze rozpisanych, slapstickowych postaci, ich wzajemnych relacji, oraz ich typowych dla tego gatunku reakcji na zwroty akcji, uleciałoby 3/4 tego klimatu

 

równie dobrze można by to napisać o Delta Squad z Gyrosów, a jednak nie wyobrażam sobie zastąpienia tych sebixów jakimiś randomami 

 

[ASX 14 716]

No w sumie jestem w stanie przyznać Ci rację. Ale pisząc o ciekawych postaciach chodziło mi o coś więcej niż tylko wzbudzanie sympatii. Potencjalni bohaterowie potencjalnych spinoffów czyli Nathan, Sully czy Chloe to spoko ziomki, ale 4 części w które grałem, ani przez moment nie zaintrygowały mnie ich przeszłością na tyle że chciałbym zobaczyć grę z ich udziałem. Ponadto tak jak pisałem wcześniej cały, nie wiem jak to nazwać, "świat" nie jest wystarczająco intrygujący. Bo czym różniłby się spinoff rozgrywany 40 lat wcześniej z Sully jako protagonistą od gier głównej serii? Dostalibyśmy po prostu zwykły reskin z innym bohaterem, inną historią i kilkoma zmianami w gameplayu. tak jak w przypadku U:LL. Dlatego uważam że seria nie ma większego potencjału, aby być dalej rozwijana ( i w sumie bardzo dobrze, wolę gdy serie odchodzą w szczycie swej chwały, niż patrzeć na ich powolny upadek)

 

A przywołane wcześniej spinoffy SW to zupełnie inny kaliber. Pełne postaci których historię stanowią gotowy scenariusz i każda z tych opowieści może być utrzymana zupełnie w innej konwencji, reprezentować zupełnie gatunek. W tym bogactwie tkwi różnica. 

 

O Delta Squad nie bede sie wypowiadał bo to nie ten temat ;) 

[Moldar 2 273]

Dla mnie te postacie dobrze wypadają po prostu razem. Sully jest świetną postacią jako kompan dla Nathana, rozdzielanie tego duetu i zrobienie gry tylko o nim raczej by grze zaszkodziło.

 

Ale taka Chloe od razu mi się spodobała w dwójce i od tamtej pory liczyłem na spin offa.

 

Co by nie było, niech tej marce dadzą odpocząć kilka lat, bo pewnie coś kiedyś wyjdzie, ale póki co wystarczy.