SebaSan1981 3 657 Opublikowano 1 stycznia Opublikowano 1 stycznia 1. Ograć wszystkie jrpgi, które ostatnio kupiłem 2. Kupić pada do PS5 z tzw hall effect aby nie mieć więcej problemów z driftowaniem gałek 3. Spróbować wbic Emperora w ESO w jakiejś małej kampanii pvp aby wbić brakującą platynę 4. Trofikowo w tym roku nie mam żadnych targetów, chcę się dobrze bawić i relaksować z grami, to wszystko. 1 Cytuj
lukas_k96 334 Opublikowano 1 stycznia Opublikowano 1 stycznia Kilka rzeczy: 1. Nie ociągać się i grać w miarę możliwości, w miarę wolnego czasu, bo backlog rośnie. 2. Grać w to, na co ma się w danym momencie ochotę. Przykład? Grałem na siłę z cztery lata temu w Dying Light, bo miałem zainstalowane, a potrzebowałem wolnego miejsca na dysku. Skończyłem na siłę, bo nie miałem wtedy parcia na takie gry i się męczyłem. Odpaliłem w zeszłym roku, bo chciałem przejść DLC i przypomnieć sobie wydarzenia sprzed rozpoczęciem dwójki i siadło mi mega. 3. Kupić PS5, jeśli w tym roku wyjdzie GTA VI. Więcej chyba nie ma, bo jest w co grać, tylko żeby czas i ochota były, resztę się ogarnie 1 Cytuj
creatinfreak 3 887 Opublikowano 1 stycznia Opublikowano 1 stycznia Po prostu grać na ile mi czas pozwala. Gier mam sporo. Jako, że ziomeczki do coda mi się wykruszyli to może bardziej się skupie na singielkach (plus zaraz mi się kończy gamepass i chyba nie będę odnawiać aż wyjdzie coś mocno mnie interesującego). No i w końcu na stałe kupić jakiegoś handhelda aby chociaż godzinkę czy pół pograć więcej w dzień. Albo wjedzie switcha 2 jeżeli to w końcu powstanie, albo Lenovo na steamos ( steamdeck już trąci myszką i jestem baaaaardzo ciekaw tego Lenovo bądź może i inni pokażą coś), ale na pewno nie chce windowsa na hh. 1 Cytuj
Homelander 2 320 Opublikowano 2 stycznia Opublikowano 2 stycznia Moje postanowienie: nadal cieszyć się grami, hajpować, czekać, dzielić z forumkiem emocjami i przemyśleniami. Tyle Cytuj
Mari4n 517 Opublikowano 2 stycznia Opublikowano 2 stycznia Plan na 2025 mam w zasadzie taki sam jak w 2024, czyli zmniejszenie kupki wsydu i dokończenie rozgrzebanych gier, dokupienie trochę retrogierek, i dokupienie akcesoriów do retroplatform. Rok temu wprowadziłem sobie system "nie kupię nowej gry, dopóki nie skończę co najmniej dwóch zaległych", i będę się go trzymał dalej. Cytuj
Badus 285 Opublikowano 2 stycznia Opublikowano 2 stycznia (edytowane) Plan wybitnie skromny, trochę taki ratunkowy, żeby podtrzymać iskierkę gracza w sobie, bo z tym gierkowaniem z roku na rok coraz gorzej... Primo - olanie presji backlogu. Trochę te masowe darmówki odpaliły we mnie syndrom pirata, człowiek zacznie, poklika trochę, potem dłuższa przerwa i/lub nowy tytuł, a w ostatecznym rozrachunku nie przejdzie nawet podstawowej kampanii. Secundo - żadnych zakupów. Gier na każdej PC platformie pod korek, do tego całkiem zacna biblioteka fizyków na Switcha do nadrobienia. Trochę chcę tu przykręcić śrubę, coby jednak już ograć to co chciałem/kupiłem w przeszłości. No i jest jeszcze Anbernic do retro, 3DS cały czas ma kilka perełek do pokazania - jest w co grać przez cały rok spokojnie. Tertio - jeszcze większy nacisk na organizację (#pdk) co do ogólnie pojętej rozrywki (nie tylko gier); mocniejsza selekcja gier/filmów/seriali/książek przed "odpaleniem". Może truizm, ale obecnie z roku na rok wychodzi MASA (pop)kultury, powoli robi się z tego jakaś niedająca się ogarnąć breja, w której ciężej i ciężej nawigować. Dodać do tego jeszcze FOMO i człowiek ginie przytłoczony. Quarto - utrzymanie ostrego bana na wszelkie gry-popierdółki, mobilki, randomowo-generowane i multiplayer (z wyjątkiem kanapowego). Single player jako dominująca doktryna Edytowane 3 stycznia przez Badus Cytuj
Ken Adams 289 Opublikowano 3 stycznia Opublikowano 3 stycznia Moje postanowienia nie sa wyryte w kamieniu, zycie niech pisze scenariusz a ja odegram swoja role, ALE, ALE, chcialbym zagrac ponownie w ulubione gierki z peesczworki… uncharted 1-4, gowiii, bloodborne, dark souls iii, ac syndicate, rdrii, pewnie wiecej, nie pamietam co mi zostalo w bibliotece, to i tak juz jest grania do wakacji Lubie powtarzac gierki, ktore znam Z nowosci z ogloszona data wydania wiem, ze kupie dkc returns, xenoblade, mp4 i suikoden 1,2 oczywiscie na nintendo, jestem nintendowcem Reszta, to sie zobaczy, gdzies tam zastanawiam sie nad peespiatka, ale to sie zobaczy, czy to mi jest w ogole do szczescia potrzebne nie wiem Cytuj
PiotrekP 1 947 Opublikowano poniedziałek o 09:05 Opublikowano poniedziałek o 09:05 Grać na kąsoli więcej niż w minionym roku. O co może być ciężko Cytuj
pawelgr5 1 547 Opublikowano poniedziałek o 09:12 Opublikowano poniedziałek o 09:12 U mnie postanowienia zostaja bo sie mocno sprawdzają: - nie kupować gier na zapas - nie spieszyć sie z przechodzeniem czegokolwiek - olać trofea/achiki i po prostu grać po swojemu Cytuj
Figaro 8 327 Opublikowano 17 godzin temu Opublikowano 17 godzin temu forumkowe? obniżyć o 90 procent ilość kontaktów z oczywistymi osobnikami, których boli baba wiedźmin i łysa baba od naughty gods. Zyćko jest za krótkie na zadawanie się z takimi karaluchami, którym już dawno świat odebrał smak radości. growe? ograć Links Awakening i może Bowser's Fury. I może zafundować sobie combo PS5 + OLED, ale to tylko jak wyjdzie GTA VI. Cytuj
zdrowywariat 391 Opublikowano 17 godzin temu Opublikowano 17 godzin temu Przejść w końcu Tears of the Kingdom xD 1 Cytuj
drozdu7 2 917 Opublikowano 2 godziny temu Opublikowano 2 godziny temu 15 godzin temu, zdrowywariat napisał(a): Przejść w końcu Tears of the Kingdom xD Główny orędownik Zeldy 96 na meta, zamęczający wszystkich jaka to nie jest genialna gra, milion postów. Gry nie przeszedł Powiedziałbym że idealnie wpisuje się to w forumka 1 1 Cytuj
zdrowywariat 391 Opublikowano 1 godzinę temu Opublikowano 1 godzinę temu (edytowane) 9 minut temu, drozdu7 napisał(a): Główny orędownik Zeldy 96 na meta, zamęczający wszystkich jaka to nie jest genialna gra, milion postów. Gry nie przeszedł Powiedziałbym że idealnie wpisuje się to w forumka Tak było! Podzielam twoje zdanie Moim problemem jest to, że spędziłem w BOTW 400h i zebrałem prawie 600 Koroków, więc znam każdy kąt mapki, po prostu potrzebuję długą przerwę. Z drugiej strony mam mało czasu, przez mnogość zajęć, inaczej: „Jedną z największych korzyści spędzania czasu w samotności jest to, że może pomóc ci rozwinąć lepsze zrozumienie tego, kim jesteś. Im lepiej znasz siebie, tym bardziej prawdopodobne jest, że będziesz robić rzeczy, które kochasz, uczyć się rzeczy, które cię interesują i spędzać czas z ludźmi, którzy sprawiają, że czujesz się dobrze.” Zatem ciężko mi się zabrać za TOTK, bo tłumaczę sobie to tym, że na jedną godzinę nie opłaca się włączać, a finalnie włączam Balatro i gram 2-4h bez przerwy xD Tak że proszę o wybaczenie Edytowane 1 godzinę temu przez zdrowywariat Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.