ogqozo 6 570 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 (edytowane) Ok. Niektórzy tu piszą, co im się spodobało. Ale co wam się NAJbardziej spodobało? Polećcie Jarkowi, który słucha tylko dwie płytki tygodniowo. To temat do dzielenia się absolutnie ulubionymi płytkami z ostatniego okresu. Przy okazji też będę zarzucał linki do jakichś ciekawych list ze świata, różnych gustów, by zobaczyć, co to wyszło. Wydaje mi się, że najczęściej wspominane są m.in. Nails oraz Oranssi Pazuzu, ale ogólnie rozstrzał jest wyjątkowo duży. CULT Nation - alternatywa: 1. Throane - Derriere Nous la Lumiere 2. Crowhurst - II 3. Terra Tenebrosa - The Reverses 4. Bloodiest - He is Disease 5. Syndrome - Forever and a Day CULT Nation - hardcore: 1. Nails - You Will Never Be One of Us 2. Trap Them - Crown Feral 3. Gag - America's Greatest Hits 4. Harley Flanagan - Cro-Mags 5. Pure Disgust - Pure Disgust Decibel: 1. Khemmis - Hunted 2. Nails 3. Blood Incantation - Starspawn 4. Oranssi Pazuzu - Varahtelija 5. Abbath - Abbath Terrorizer: 1. Neurosis - Fires within Fires 2. Darkthrone - Arctic Thunder 3. Oathbreaker - Rheia 4. Trap Them 5. 40 Watt Sun - Wider than the Sky Revolver: 1. Metallica - Hardwired... 2. Megadeth - Dystopia 3. Avenged Sevenfold - The Stage 4. Meshuggah - The Violent Sleep of Reason 5. Deftones - Gore Metal Storm (najwyższe oceny): 1. Insomnium - Winter's Gate 2. Be'lakor - Vessels 3. Trees of Eternity - Hour of the Nightingale 4. Moonsorrow - Jumalten Aika 5. Vektor - Terminal Redux Axl z Metal Sucks: 1. Cult of Luna i Julie Christmas - Mariner 2. Gatecreeper - Sonoran Deprivation 3. Agoraphobic Nosebleed - Arc 4. Destrage - A Means to No End 5. The Erkonauts - I Did Something Bad Phil z Metal Sucks: 1. Amon Amarth - Jomsviking 2. Whitechapel - Mark of the Blade 3. Meshuggah 4. Aborted - Retrogore 5. Ghost - Popestar Pop Matters - metal 1. Metallica 2. Meshuggah 3. High Spirits - Motivator 4. Opeth - Sorceress 5. Gojira - Magma Pop Matters - prog: 1. The Dear Hunter - Act V 2. Big Big Train - Folklore 3. Marillion - FEAR 4. The Neal Morse Band - The Similitude of a Dream 5. Opeth Rolling Stone: 1. Metallica 2. Meshuggah 3. Sumac - What One Becomes 4. The Dillinger Escape Plan - Dissociation 5. Neurosis LA Weekly: 1. Nails 2. Astronoid - Air 3. Oranssi Pazuzu 4. Eternal Champion - The Armor of Ire 5. Mare Cognitum - Luminiferous Aether Loudwire: 1. Devin Townsend Project - Transcendence 2. Dillinger 3. Meshuggah 4. Gojira 5. Metallica Exclaim: 1. Dillinger 2. The Body - No One Deserves Happiness 3. Exalt - The Shape You Took Before the Ache 4. Gojira 5. Oranssi Pazuzu Noise Magazine: 1. Furia - Księżyc Milczy Luty 2. Lotto - Elite Feline 3. Oranssi Pazuzu 4. Bolzer - Hero 5. Neurosis Edytowane 4 stycznia 2017 przez ogqozo 1 Cytuj
Masorz 13 214 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 Moi mocni kandydaci z tego roku to: Całe płyty, ale to tak na szybko bo było więcej dobrych płytek. Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 Lista Fenriza, dla fanów tradycyjnych brzmień: https://noisey.vice.com/en_us/article/fenriz-isnt-big-on-lists-but-told-us-his-favorite-albums-of-2016-when-we-asked-nicely 1. Hexvessel - When We Are Death2. Eternal Champion – The Armor Of Ire3. Sumerlands – s/t4. Demon Bitch – Hellfriends5. Black Viper – Storming With Vengeance6. Virus – Memento Collider7. Malokarpatan – Stridzie Dni8. Rust - Raw Shredding Death9. Ripper (Chile) – Experiment Of Existence10. Blood Ceremony – Lord Of Misrule11. Spell - For None And All12. Tarot - Reflections13. Naevus - Heavy Burden14. Temisto – s/t15. Vulture - Victim To The Blade Parę rzeczy muszę odsłuchać, ale jak tu się nie zgodzić z listą, która ma Eternal Championa, Sumerlands i Demon Bitch w top4. Khemmis z listy Decibela też wporzo doom: Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 (edytowane) Moje TOP10 https://www.youtube.com/watch?v=I_mg9GgujS4 Wildhunt - (2016) Descending UADA - (2016) Devoid of Light Thy Catafalque - (2016) Meta Saor - (2016) Guardians Hellbringer - (2016) Awakened From The Abyss Khemmis - (2016) Hunted RAGEHAMMER - (2016) The Hammer Doctrine Inne zaje.biste albumy: Chthe-ilist - (2016) Le Dernier Crepuscule Ihsahn - (2016) Arktis Aenaon - (2016) Hypnosophy Destroyer 666 - (2016) Wildfire Sodom - (2016) Decision Day Testament - (2016) Brotherhood Of The Snake Hail Spirit Noir - (2016) Mayhem In Blue Deathspell Omega - (2016) The Synarchy of Molten Bones Eternal Champion - (2016)The Armor of Ire Hesychast - (2016) Ageless Eldamar - (2016) - The Force Of The Ancient Land Kolejność nie do końca przypadkowa, a 2016 rokiem fantastycznego thrashu. Edytowane 29 grudnia 2016 przez Hela Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 Tak wygląda u mnie topka, wrzuciłem tylko rzeczy które jakoś w target undera trafiają. Dillingerów i innych Bolzerów nie sluchałem więc mam w du,pie '' Cytuj
TheAceOfSpades 482 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 Numer jeden, no chyba Bolzer - Hero.Howls Of Ebb - Cursus Impasse: The Pendlomic VowsCultes Des Ghoules - Coven, Or Evil Ways Instead Of Love (2016)Ragehammer - The Hammer DoctrineGdzieś tu bym umiejscowił za(pipi)iste epki Deus Mortem i Owls Woods Graves, i równie świetne TortorumStillborn - Testimonio De BauthismoUrfaust - Empty Space MeditationOranssi Pazuzu - VarahtelijaAluk Todolo - VoixThy Worshiper - Klechdypoza tym super materiały: The Dead Goats, Wildhunt - Descending, Grave Miasma, Wardruna (chociaż trochę zawiodła, ale wciąż bdb), Hail Spirit Noir - Mayhem In Blue 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 Ace słuchałeś ich? projekt personalnie powiązany z mgłą Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 Bluber podpisałbyś te okładki bo nie wszytkie wszyscy (w tym ja) kojarzą. Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 możesz kliknąc szukaj obrazu w google i masz Cytuj
TheAceOfSpades 482 Opublikowano 29 grudnia 2016 Opublikowano 29 grudnia 2016 @ blubino krwa, jeszcze jak (wszak wymieniłem w zestawieniu), od razu brałem cd z koszulką, wspaniałeto są chłopaki z Medico Peste, a bejsmen jeździ dodatkowo z Mgłą Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 30 grudnia 2016 Opublikowano 30 grudnia 2016 Szukając paru albumów w jednym sklepie, natknąłem się na to: To tak odnośnie Doom Metalu, tu bardzo tradycyjnie, dwóch byłych członków Gates of Slumber. Dokładnie jeszcze nie słuchałem, ale widziałem 3 bardzo pochlebne opinie na temat albumu i wrzucam, żeby nie zapomnieć, a może przy okazji komuś się spodoba. Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 25 stycznia 2017 Opublikowano 25 stycznia 2017 Właśnie słucham końcówki tego albumu i tak jak nie jestem fanem tego ruchu retro, tak tutaj cudnie uchwycili styl B. Sabbathu, wokal to chyba najlepsza kopia Ozzy'ego jaką słyszałem: W tym temacie, bo płytka z 2016. 2 Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 25 stycznia 2017 Opublikowano 25 stycznia 2017 Całkiem przyzwoita płyta Cytuj
musoil 47 Opublikowano 26 stycznia 2017 Opublikowano 26 stycznia 2017 1. Gojira - Magma 2. Metallica - Hardwired... (ale mnie pozytywnie zaskoczyli :o) 3. Sunnata - Zorya 4. Rotting Christ - Rituals Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 31 grudnia 2017 Opublikowano 31 grudnia 2017 (edytowane) Zacząłem składać listę na ten rok i wyszło zaskakująco bardziej progresywnie i awangardowo niż ciężko. Kolejność nie do końca przypadkowa, chociaż nie poświęciłem jej zbyt dużo czasu: 1) Lör - In Forgotten Sleep (prog) https://halloflor.bandcamp.com/album/in-forgotten-sleep 2) The Ruins of Beverast - Exuvia (atmospheric black/doom) https://theruinsofbeverast.bandcamp.com/album/exuvia 3) CALIGULA'S HORSE - In Contact (prog) Caligula's Horse - In Contact Spotify 4) Unleash The Archers - Apex (power metal) https://unleashthearchers.bandcamp.com/album/apex 5) Evil Invaders - Feed me Violence (thrash) 6) Akercocke - Renaissance In Extremis (prog death) 7) Der Weg Einer Freiheit - Finisterre (black) 8) Satan's Hollow - Satan's Hollow (heavy metal) https://satanshallow.bandcamp.com/album/satans-hallow 9) Attic - Sanctimonious (king diamond) https://attic-vanrecords.bandcamp.com/album/sanctimonious 10) Immolation - Atonement (death) Dodatkowo polecam sprawdzić jeszcze m.in.: Spirit Adrift - Curse Of Conception (doom) Spectral Voice - Eroded Corridors of Unbeing (death) Chelsea Wolfe - Hiss Spun Studio (doom/alternative) Progenie Terrestre Pura - oltreLuna (atmospheric black) Hellripper - Coagulating DarknessHällas - Excerpts From a Future Past (1st wave thrash) Hällas - Excerpts From a Future Past (rock) Havukruunu - Kelle Surut Soi (black) Edytowane 31 grudnia 2017 przez Hela 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 31 grudnia 2017 Opublikowano 31 grudnia 2017 Fajna lista, ja pewnie po nowym roku coś wykręce ale wielu płyt jeszcze nie słuchałem z tego roku. Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 31 grudnia 2017 Opublikowano 31 grudnia 2017 24 minuty temu, _Be_ napisał: Fajna lista, ja pewnie po nowym roku coś wykręce ale wielu płyt jeszcze nie słuchałem z tego roku. Dzięki, to kupa dobrej muzy. Ja też mam jeszcze spore zaległości - dlatego uwielbiam i jednocześnie nienawidzę bandcampa. Z jednej strony można w tak łatwy sposób poznać fantastycznych nowych artystów lub śledzić swoich ulubieńców i kupić coś bezpośrednio od nich, a z drugiej jest tego tyle, że nie sposób przesłuchać wszystkiego, co jest warte uwagi. A to tylko sam bandcamp... Do nadrobienia mam np. Æther Realm - Tarot Madrost - The Essence of Time Matches No Flesh (którego słuchałem kawałek i mnie zmiótł, ale nie było czasu) Voyager - Ghost Mile Wormwood – Ghostlands: Wounds from a Bleeding Earth Sorcerer - The Crowning of the Fire King Cytuj
ornit 2 990 Opublikowano 31 grudnia 2017 Opublikowano 31 grudnia 2017 (edytowane) Może nie najlepsze ale najdłużej przeze mnie słuchane albumy w tym roku w przypadkowej kolejności: HITY: POSSESSION - EXORKIZEIN CLANDESTINE BLAZE - CITY OF SLAUGHTER HATE - TREMENDUM WHOREDOM RIFE - DOMMEDAGSKVAD SHITY: (MEGA rozczarowania* ) SATYRICON - DEEP CALLETH... ENSLAVED - E TAAKE - KONG VINTER *to i tak są bardzo dobre płyty, których nadal słucham. Jednak nie spełniły pokładanych w nich oczekiwań PS DLa nabów i gimnazy oraz konsolowców: Lista hitów i shitów to był stały dział publicystyki w ś.p. Top Secret Edytowane 31 grudnia 2017 przez ornit uzupełnianie listy Cytuj
Absolem 1 036 Opublikowano 31 grudnia 2017 Opublikowano 31 grudnia 2017 Dla mnie w tym roku "krul" jest jeden. Immolation - Atonement Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 1 stycznia 2018 Opublikowano 1 stycznia 2018 W dniu 31.12.2017 o 16:03, Hela napisał: Zacząłem składać listę na ten rok i wyszło zaskakująco bardziej progresywnie i awangardowo niż ciężko. Kolejność nie do końca przypadkowa, chociaż nie poświęciłem jej zbyt dużo czasu: Lor chyba serio taki dobry, bo widzę go w czołówkach wielu best-ofów tego roku, więc należy konkretnie przesłuchać. Jak zresztą wiele innych albumów które mi umknęły lub odłożyłem na później, co z chęcią uczynię w tym tygodniu, może pod koniec nawet jakaś lista wyjdzie. Jednak moje top 3 prawdopodobnie zostanie nienaruszone: 1.Pagan Altar "The Room of Shadows" 2. Hällas "Excerpts From a Future Past" 3. Malokarpatan "Nordkarpatenland" Na pewno znajdzie się na niej fiński Chevalier z półgodzinną EPką tradycyjnego speed metalu z dobrym, żeńskim metalem. No i świry z King Gizzard and The Lizard Wizard, który wydali w tym roku pięć długograjów psychodelicznego rocka, z czego jeden udostępnili publicznie, zachęcając każdego kto chce mieć go w wersji fizycznej, do wydania własnej wersji, na ulubionym nośniku: 1 Cytuj
Hela 1 962 Opublikowano 1 stycznia 2018 Opublikowano 1 stycznia 2018 Bilet na King Gizzard w dublinie w lutym już mam 1 Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 16 stycznia 2018 Opublikowano 16 stycznia 2018 (edytowane) Dobra, napiszę coś, może to kogoś zainteresuje. Od pewnego czasu siedzę głównie w młodych zespołach i je właśnie najbardziej wspieram, kupując płyty, kasety, koszulki, na ile me skromne zasoby pozwalają, gatunkowo raczej tradycyjne brzmienia późnych lat 70' i 80'. 1.Najbardziej wyczekiwaną płytą był zdecydowanie nowy Pagan Altar, który cudownie doleciał z Kanady na mikołajki, w zarąbistej edycji na kolorowych winylach, z kadzidełkami i innymi kvltowymi bajerami. Jeśli jakiś album miałby być dla mnie najlepszy w ubiegłym roku, to ten- ostatni z Terrym Jonesem, którego nie ma na tym świecie od paru lat, a który na szczęście nagrał swoje partie dawnooo temu. Płyta nostalgiczna, m i s t y c z n a, z niepowtarzalną aurą. Pikanterii dodaje fakt, że wyskoczyłem do Niemiec na festiwal Hammer of Doom, gdzie odbył się pierwszy europejski występ zespołu po śmierci wokalisty, którego zastąpiła wschodząca legenda amerykańskiej sceny Heavy/Doom, Brendan Radigan z Magic Circle i Stone Dagger oraz paru kapel coreowych. Magia, osobiście wolę to nagranie z Quebecu, miesiąc wcześniejsze: https://www.youtube.com/watch?v=iMqY2JLlAJo No i ponoć zrobią więcej koncertów, na które z chęcią się udam, chociaż tyle mi będzie dane. 2. Malokarpatan jest klasyfikowany jako blackened thrash, jednak w mej opinii jest im zdecydowanie bliżej wczesnym "proto" black metalowym zespołom połowy lat 80'. Brzmieniowo płyta kompletna dla mnie i aż pluję se w wyimaginowaną brodę, że nie mogłem ich obejrzeć na wrześniowym gigu Angel Witch. Winyl dopiero latem, zakup jak dla mnie obowiązkowy. 3. Hallas urzeka na swym drugim krążku wszechobecnym spokojem i ciepłem, zdecydowanie zespół z oryginalnym brzmieniem i niespotykanym na co dzień wokalem. 4. Okładka debiutu kanadyjskiego Emblem sugeruje coś ortodoksyjnego i zakorzenionego w tradycjach amerykańskiej sceny heavy/power i zdecydowanie to dostarcza- zdecydowanie coś, co mogło by namieszać, gdyby się ukazało w 1985 5. Lunar Shadow na swym godzinnym debiucie oferuje dość ciekawe podejście do starej szkoły- instrumentalnie i wokalnie brzmi to elegancko, niczym pierwsze podrygi gigantów protometalu w latach 70', jednak w żadnym wypadku nie sugerując wałków na 9 minut- w tym wypadku panowie doskonale wiedzą jak ich muzyka powinna brzmieć i idą w zaparte, oferując materiał oryginalnie miksujący znane rzeczy 6. W kwestii tech thrashu w tym roku wygrywa dla mnie Droid, chociaż jeden znajomy polecał mi jeszcze inną rzecz, którą pewnie wypada sprawdzić... Na razie jednak z utęsknieniem będę czekał na winylową wersje tego dziełka, czerpiącego garściami z Coronerowo-Voivodowych kanonów thrashu: 7. Zabawnie się złożyło, że trzy zespoły, które uważałem za ulubione ruchu w tradycyjnym metalu, mającym hołdować Mercyful Fate i Królowi, w jednym roku wydali swoje albumy, mianowicie Attic, Portrait i Trial, ten ostatni teraz z dopiskiem (SWE). W moich kręgach jest dużo fanatyków Attic, jednak jeśli ja miałbym wybrać najlepszą z tych płyt, to byłby to Portrait ze swym dzikim, okultystycznym speed metalem. 8. Z wartych odnotowania rzeczy należy dodać kolejną płytę Epic Doomowego Czarownika ze Szwecji- mało które powroty na fali odkrycia demek sprzed dwudziestu paru lat są efektowne, tutaj mamy natomiast drugą płytę, która w niczym nie ustępuje ani debiutowi, ani materiałowi z ubiegłego tysiąclecia. I ten wokal, nieruszony przez czas... A teraz będę walił kawałkami z demek, singli i innych mniejszych wydawnictw, które uważam, że należy obserwować: 1.Fiński rycerski speed metal z klimatycznym kobiecym wokalem: 2.Szwedzkie combo 3girls1guy grające ciężki power metal w stylu amerykańskim: 3. Druga siedmiocalówka projektu pobocznego dwóch typów z Vulture- powiem tylko, że w latach 80' porozstawialiby wszystkich po kątach 4. Rosja umie w epicki dóm metal, zalatujący While Heaven Wept Pewnie coś by się jeszcze zebrało, ale za dużo mi zajmuje pisanie takich długich postów, więc na razie schluss. Na koniec jednak niech wspomnę Satan's Hallow, pierwszy album tego roku, który mnie urzekł: A w 2018- nowe Solstice, Atlantean Kodex, Khemmis, Visigoth, ponoć Candlemass weszło do studia... Dla mnie jednak będzie to głównie uzupełnianie płyt z 2017. Edytowane 16 stycznia 2018 przez gkihdghdhj 2 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 17 stycznia 2018 Opublikowano 17 stycznia 2018 (edytowane) @gkihdghdhjDam plusika jak się odnowią. Tak swoją drogą to polecam kapele Eternal Champion - wspólczesna kapela w której są członkowie Power Trip i Iron Age i grają inspirowany fantasy heavy metal dla nerdów bandcamp kilik Jak mnie te wszystkie Manowary śmiesza i żenują tak tutaj autentycznie mi poczułem luz w tej muzyce i dobrze mi się tego słucha I jeszcze jedna polecajka skoro lubisz takie klimaty doomowe i lat 70 to Elder wydalo naprawdę zaje.bistą płyte bandcamp klik Edytowane 17 stycznia 2018 przez _Be_ Cytuj
gkihdghdhj 354 Opublikowano 17 stycznia 2018 Opublikowano 17 stycznia 2018 Manowar jak dla mnie swoją muzyką zdefiniował ten nurt heavy metalu i lubię całą ich dyskografię, ale widzę elementy ich imidżu, które mogą u innych wywoływać zażenowanie(u mnie zresztą trochę też :P) Eternal Championa natomiast ubóstwiam nad wszystkie inne młode kapele, mam ich demko, split i debiut na winylu, o kilku szmatach nie wspominając, udało mi się nawet dostać zeszłego kwietnia na Keep it True, gdzie mieli swój pierwszy koncert w Europie i zdecydowanie dostarczyli. Ten sam wokalista udzielał się w Graven Rite, które klimatem było bliskie czempionowi, więc jakbyś chciał więcej podobnego, to polecam: A poza tym to podobny jest wspomniany Stone Dagger, który na razie ma tylko dwa kawałki: I Sumerlands z gitarzystą Championa i Philem Swansonem na wokalu też jest godny wspomnienia w mej opinii: No i Elder... Bardzo miło wspominam przesłuchanie tego albumu, jak jeszcze myślałem o pewnym stonerowym feście w poznańskim i pewnie kiedyś trzeba będzie ponownie go zgłębić. 1 Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 17 stycznia 2018 Opublikowano 17 stycznia 2018 O jak szanuję użytkownikga ghbgjnjsgnsksgfskfgslgf za Hallas - chyba żadnej płyty tak często nie słuchałem w końcówce roku jak ich nowej. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.