Skocz do zawartości

Dirt 4


Ryuk

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Dla osób, które ceniły Dirt Rally właśnie między innymi za model jazdy, uproszczenie go to najgorsze co Codemasters mogli zrobić. Tym bardziej, że po prostu okłamali graczy. Nie rozumiem tego, po co było robić krok w przód z Dirt Rally, aby zrobić dwa kroki do tyłu z Dirt 4?

 

Chociaż w sumie rozumiem, Codemasters sami przyznali na forum, że z Dirt 4 chcą trafić do graczy mainstreamowych, dla których Dirt Rally okazało się zbyt wymagające. Bo takich ludzi jest więcej niż prawdziwych entuzjastów rajdów, więc na nich można zarobić więcej... 

 

Dirt Rally było tak blisko do legend w postaci Richard Burns Rally czy WRC Rally Evolved, jeśli chodzi o feeling, wyczucie samochodu i satysfakcję z jazdy. Teraz mamy znów powrót do przeciętności. Ciekawe jak długo przyjdzie czekać na kolejną grę na takim poziomie..

  • Plusik 1
Opublikowano

Wszystko fajnie tylko po tych dwóch tygodniach jazdy nie chce mi się już w to grać bo każda trasa wygląda identycznie... Ogólnie gra na sprzedaż i jednak jestem trochę rozczarowany. Pierwsze 2 dni fajnie się grało potem widać już tylko powtarzające się zakręty i brzydotę odcinków. W CMR2 na na psx były ciekawsze odcinki niż tu,  o grach serii WRC i to już tych z PS2 nie wspomnę. Moim zdaniem gra gorsza nawet od ostatnich odsłon WRC i Sebastien Loeb RE.

Opublikowano

Też dostałem ten kod. Ciekawe czy wysyłają go wszystkim, czy tylko na przykład tym którzy mają Dirt Rally?

 

Patrząc na cenę w PS Store, z rabatem wychodzi około 230 złotych. To wciąż za dużo moim zdaniem.

Opublikowano

 

 

Chociaż w sumie rozumiem, Codemasters sami przyznali na forum, że z Dirt 4 chcą trafić do graczy mainstreamowych, dla których Dirt Rally okazało się zbyt wymagające. Bo takich ludzi jest więcej niż prawdziwych entuzjastów rajdów, więc na nich można zarobić więcej... 

 

 

No ale z tego co ja pamietam Codemasters wydali oswiadczenie, ze wyszli finansowo na plusie pierwszy raz od pieciu lat wlasnie po premierze Dirt Rally, takze ja juz nic z tego nie rozumiem...

Opublikowano

F1 jakoś im wychodzi pod kątem realizmu od czasów 2011. Skoro wydają co rok, to musi się to opłacać. Z Dirtem stale eksperymentują, nie wiem po co. Może skończy jak Showdown, którego nikt nie kupił. Dirt 3 to była full gra, a wydali Dirt 4, które okazuje się dużym demem. Nie daj Boże żeby Milestone przejęło licencję na WRC, bo pewnie zacierają ręce.

  • Plusik 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Model zniszczeń nadal mnie tu śmieszy. W pierwszym DiRtcie po takiej akcji nie miałem maski, klapy bagażnika ze spoilerem, lampy rozbite, błotniki pogniecione... A tutaj?

Edytowane przez PiotrekP
Opublikowano

Ja bym nie przesadzał ze stwierdzeniem "nie warto". Do premiery PC 2 bd jak znalazł. Nie jest to Dirt Rally, ale jako odmiana (nowe trasy, auta, kariera) warto. Jeździ się bardzo fajnie, a w szczególności na kierownicy:)

Opublikowano

Ogólnie nie warto, lepiej poczekać na PCars 2 lub GT Sport ktore zaczyna wreszcie byc ciekawa opcja.

 

Tylko, że jak ktoś nie za bardzo lubi symulatory z różnych powodów (np. nie ma kierownicy) to obecnie chyba najlepsza propozycja, więc nie ma co porównywać. Recenzje ma świetne.

Opublikowano

No niestety modny forumowy trend trudnych i ambitnych gier w stylu Dark Souls wkradł się również do kącika wyścigowego (patrząc na powyższe posty). Gameplay, miód i czysta radość z grania już się nie liczą, teraz każda następna gra rajdowa jeśli nie będzie trudniejsza od Dirt Rally (w której sam mam platynę i ograne ponad 100h na padzie!) będzie po prostu słaba. Szkoda. Ale ja wiem swoje i Dirt 4 kupię :D

Opublikowano

Kupiłem Dirt 4 dzięki userowi pleju 

 

Zainstalowałem, pograłem trochę na G29 i jest fajnie. Obok Sebastien Loeb Rally to bym tego nie postawił bo bardziej tutaj widzę Arcade nawet w trybie symulacji. Ale przynajmniej gra jest lepiej zoptymalizowana i czerpię radość z grania na kierownicy. Do czasu gdy GTSport wyjdzie powinienem wbić obie platynki. 

Opublikowano (edytowane)

Tak naprawdę są w Dirt 4 elementy bardzo ambitne, przewyższające Dirt Rally. Ot, chociażby:

 

- strefa serwisowa (decydowanie o ilości zapasowych opon w samochodzie, możliwość mycia pojazdu, inspekcji uszkodzeń, wyboru pomiędzy szybką oraz standardową naprawą).

- elementy managerskie (rozbudowywanie infrastruktury, tuning wizualny, podpisywanie kontraktów ze sponsorami - klimat jest mega).

- wydarzenia na trasie przypominające te z WRC: Rally Evolved (mijanie rozbitych załóg, nisko wiszący helikopter który utrudnia widoczność).

- wreszcie mamy możliwość samodzielnego zatrzymania pojazdu po OeSie przy stanowisku technicznym.

- giełda samochodów używanych.

- model jazdy po asfalcie (chociaż generalnie fizyka wydaje się być uproszczona, to jednak "pływający" asfalt z Niemiec z Dirt Rally odszedł w zapomnienie).

 

Najlepiej byłoby, gdyby generator odcinków był elementem gry, a nie jego głównym aspektem, bo choć pomysł jest świetny, to faktycznie trasy robią się powtarzalne, brakuje im osobowości. Gdyby wpleść w to zwyczajne OeSy na poziomie tych z Dirt Rally, usprawnić model jazdy na szutrze i w końcu wprowadzić realistyczne uszkodzenia, gra byłaby naprawdę dobra. A tak mamy taki trochę niewykorzystany potencjał.

Edytowane przez _White_
Opublikowano

No niestety modny forumowy trend trudnych i ambitnych gier w stylu Dark Souls wkradł się również do kącika wyścigowego (patrząc na powyższe posty). Gameplay, miód i czysta radość z grania już się nie liczą, teraz każda następna gra rajdowa jeśli nie będzie trudniejsza od Dirt Rally (w której sam mam platynę i ograne ponad 100h na padzie!) będzie po prostu słaba. Szkoda. Ale ja wiem swoje i Dirt 4 kupię :D

 

Tak będzie, bo to był jedyny szutrowy symulator. Łatwiejsze jest WRC i Loeb tak więc można się pobawić w co innego. Jeszcze bardziej niszowy gatunek to F1, a mimo wszystko wychodzi co roku i ludzie w to grają. Dirt był na dobrej drodze i mógł być bez konkurencyjny, a teraz stoi obok innych zapchajdziurek .

Opublikowano

Nie mów mi o tym pier... helikopterze. Zawisl za zakrętem na 14km odcinku 15 sekund przed metą. Rzecz jasna przyprawił mnie o zawał, fura poszła prosto w widzów i dostałem 20 sekund kary. Myślalem, że konsolę, no sami wiecie co.

 

Najgorsze jest jednak, kiedy da(pipi)emy, auto tak sunie, sekundy uciekają a powrót na trase nie działa od razu.

Opublikowano

 

No niestety modny forumowy trend trudnych i ambitnych gier w stylu Dark Souls wkradł się również do kącika wyścigowego (patrząc na powyższe posty). Gameplay, miód i czysta radość z grania już się nie liczą, teraz każda następna gra rajdowa jeśli nie będzie trudniejsza od Dirt Rally (w której sam mam platynę i ograne ponad 100h na padzie!) będzie po prostu słaba. Szkoda. Ale ja wiem swoje i Dirt 4 kupię :D

 

Tak będzie, bo to był jedyny szutrowy symulator. Łatwiejsze jest WRC i Loeb tak więc można się pobawić w co innego. Jeszcze bardziej niszowy gatunek to F1, a mimo wszystko wychodzi co roku i ludzie w to grają. Dirt był na dobrej drodze i mógł być bez konkurencyjny, a teraz stoi obok innych zapchajdziurek .

 

 

Tak, tylko chodzi mi o to dlaczego symulatory mają być z reguły lepsze od arcade? Dla mnie najlepszy symulator świata nie pobije cudownego Wipeout'a. A to też jest gra wyścigowa.

Chodzi mi o to, że mimo wspaniałych recenzji, tu na forum Dirt 4 obrywa, dziwi mnie to po prostu. Ja już nie wiem jaki przerost ambicji (i wymagania) mają niektórzy gracze.

Nie wystarczy po prostu siąść przed TV i się dobrze bawić?

  • 5 tygodni później...
Opublikowano

Nareszcie koniec. To co się w Potrójnej koronie odwaliło w Rajdach to jakieś (pipi). AI dostało takiego kopa, że ostatnie mistrzostwa olałem, bo po prostu nie chciało mi się w to męczyć, mając półtorej minuty straty po pierwszym odcinku. Nie wiem, czy to grze coś odwaliło, czy co, skoro wcześniejsze mistrzostwa wygrywałem z bezpieczną przewagą.

 

Największy problem to wtórność, przez zbyt małą liczbę lokacji. Brak flashbacków, zniechęci amatorów. Jak raz przez zakichanego drona musiałem powtarzać ostatnie 11 minut, bo wpadłem w publike, dostałem 21 sekund kary i cały odcinek poszedł się kochać. A model jazdy wcale nie jest jakiś hardkorowy. 

 

Z Rallycrossem też cyrk- niby jest licencja, ale nie ma pełnych mistrzostw. Landrush nie wiem po co wepchany, jak tras jeszcze mniej niż w RX. 

 

Model zniszczeń lepszy był w pierwszym DiRTcie. A to było dekadę temu. No, ale wszystko skończyłem na podium, już z dysku usunięte, jutro idzie na sprzedaż. 

  • 3 tygodnie później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...