_White_ 79 Opublikowano 19 października 2017 Opublikowano 19 października 2017 (edytowane) To nie jest ten sam model jazdy, ale nie zgodzę się z tymi, którzy twierdzą że jest to arcade. Pewne aspekty modelu jazdy zostały usprawnione w stosunku do Dirt Rally: lepsza jest aerodynamika, ciężar aut, bardziej realistyczne zachowanie samochodu przy hamowaniu. Z negatywów to niestety zbyt duża przyczepność tylnej osi, przez co auta nie chcą wchodzić w nadsterowność, a jak już wejdą, to zazwyczaj szybko z niej wychodzą. Ten problem jest jednak naprawdę widoczny tylko w przypadku samochodów na tylną oś oraz niektórych klas. Z kolei przednionapędówki oraz samochody R5 i N4 prowadzi się moim zdaniem tak jak należy. Samochód łatwiej utrzymać na trasie w stosunku do D:R, ale jest to spowodowane charakterystyką proce.duralnie generowanych odcinków, które są po prostu łatwiejsze. Pisałem o trybie symulacji, trybu casualowego nie tykam. Pozdrawiam! Edytowane 19 października 2017 przez _White_ 1 Cytuj
Kalten80 16 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Opublikowano 19 sierpnia 2018 Skończyłem ostatnio Dirt 4. Trochę późno, ale jakoś tak wyszło, nie było czasu. Platyna niby wbita, ale mam mieszane odczucia. Jakoś mnie nudziła ta gra. Mam wrażenie, że głównym jej problemem są nudne trasy, nie ma w nich prawie wcale charakterystycznych miejsc, a większość zakrętów jest podobna do siebie. Poskładane są z fragmentów tak jak można sobie samemu ustawić jakąś randomową trasę. Grałem w Dirt Rally i po pewnym czasie zapamiętywałem przebieg odcinka, pamiętałem charakterystyczne miejsca, jakieś drzewa, pola czy miejsca z kibicami. Pamiętałem jak mniej więcej można wejść w zakręt i spróbować zrobić to jak najlepiej. W Dirt 4 wszystkie odcinki były bardzo podobne do siebie, a niektóre elementy jak watersplashe potrafiły pojawić się dwa razy w jednym odcinku w identycznej konfiguracji. Nudne to i monotonne. Do tego dochodzą same miejscówki. W Dirt Rally były według mnie fajniejsze. Dobrze, że przynajmniej została Walia i Szwecja, Australia też tragiczna nie jest, ale USA i Hiszpanię to bym wywalił z miejsca. Na tych asfaltach czułem się jakbym grał w słabe WRC 4. Kiepsko to wygląda, a same odcinki też są nudne (powtarzający się jeden i ten sam nawrót). Rajd Niemiec z Dirt Rally był duuuuuuużo lepszy. Sam model jazdy podobny do Dirt Rally, ale zauważyłem większą nadsterowność aut (nawet tych 4x4, wspomagacze wyłączone oprócz ABS'u na 2 ). Musiałem się do tego przyzwyczaić. Na duży plus Rallycross - więcej torów. Wyścigi ciężarówek bez rewelacji, ale na szczęście dużo tego nie było więc jakoś przebrnąłem Wybór aut spory, nie ma niestety WRC 2010, ale za to jest klasa R5. Do tego dochodzi spory problem z wbiciem pucharków za multi bo ono... nie działa, a dokładniej mówiąc matchmaking nie działa. Odpalasz odcinek w aucie na dany dzień i czekasz na innych graczy, a po 15 minutach........nadal czekasz. Coś jest skopane i najczęściej gra nie dobiera ludzi. Podobno to jest z tym problem bo chętni są. Pewnego pięknego dnia miałem ogromnego farta bo matchmaking zadziałał, auto przypasowało i zdobyłem wymagane punkty. Niedawno poszła plotka o Dirt Rally 2. Czekam niecierpliwe na koniec września bo podobno wtedy pojawią się jakieś konkretne informacje. O Dirt 4 już zapominam, wyleciał z dysku natychmiast po wpadnięciu platyny. W Dirt 3 bawiłem się lepiej, a w Dirt Rally tłukłem przez ponad rok. 3 Cytuj
szejdj 2 804 Opublikowano 20 sierpnia 2018 Opublikowano 20 sierpnia 2018 Takie samo wrażenie mam, nie wiem czemu Codemasters zrobili tak słabą grę mając jednocześnie w portfolio Dirt Rally. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.