Shadow of the Tomb Raider

[Wredny 9 577]

12 minut temu, balon napisał:

E tam przecież jak na gierkę action adventure to bardzo solidne pozycje. 

Dokładnie. Dla mnie część pierwsza to praktycznie 10/10 jeśli chodzi o formę, rodzaj i ilość zabawy, a do tego fantastyczną oprawę. Owszem, historyjka do doopy, niepotrzebne multi, ale nie każda gra musi mieć przecież oscarową opowieść, a tryb multiplayer to tylko bonus, opcja w menu, do której nikt nie każe zaglądać.

Rise of the Tomb Raider to sla mnie wciąż 8/10, gdyby nie ten śmietnik na mapie, pewnie dałbym więcej.

[Gość suteq]

9 godzin temu, _Be_ napisał:

No ta jedynka taka na 7, ale hajpowali na forum to wziąłem żeby się srogo rozczarować a tego RotTR to w ogóle szkoda strzępić ryja.

Przecież RotR jest dużo lepszy od reboota. Jest mniej walki, mniej strzelania, a więcej eksploracji czy grobowców. Strzelanie owszem, dalej jest, ale nie w takiej chorej ilości jak w poprzedniczce. 

[Paolo de Vesir 9 130]

Amen brutha. Za każdym razem łapie się za głowę jak ludzie piszą że reboot był spoko a pod każdy względem lepszy RoTR już nie. Pewnie boli ta roczna wyłączność, ale w momencie premiery to był je,by sztos.

Edytowane 28 kwietnia 2018 przez Paolo de Vesir

[balon 5 343]

Zgadzam się ze wszystkim co piszesz Paolo tylko nie z tym, że Bluberowi mogłaby czasowa wyłączność przeszkadzać.

[Shankor 1 620]

Kupi się jak wyjdzie edycja GOTY czy inne anniversary, tak jak poprzednie części. 1 i 2 część były w porządku, ukończyłem je, co rzadko mi się zdarza.

[Yap 2 794]

Dla mnie obie pierwsze odslony rebootu to palce lizac i nie tylko. Jedynka wbila sie genialnie w moje gusta, a mozliwosc wbicia haka w leb nic nie podejrzewajacego kolesia pieknie komponuje sie z reszta. Taaak, strzelania bylo w brod, ale mi to nie przeszkadzalo wcale. RotT przeszedlem na wdechu. 

Nie sadze, zeby Shadow w jakikolwiek sposob mnie zawiodl. 

[Hubert249 4 279]

15 minut temu, Yap napisał:

Dla mnie obie pierwsze odslony rebootu to palce lizac i nie tylko. Jedynka wbila sie genialnie w moje gusta, a mozliwosc wbicia haka w leb nic nie podejrzewajacego kolesia pieknie komponuje sie z reszta. Taaak, strzelania bylo w brod, ale mi to nie przeszkadzalo wcale. RotT przeszedlem na wdechu. 

Nie sadze, zeby Shadow w jakikolwiek sposob mnie zawiodl. 

Oczywiście, że tak. Wszystko w tej grze się zgadza. Dobra dupa, ładna grafika, strzela się do ruskich. 

Lara > Aloy 

[ASX 14 660]

Kto napisał scenariusz, mają kogoś nowego? Pamiętam że nigdy nie czułem takiego zażenowania obserwując przebieg fabuły jak w poprzedniej części

[SlimShady 3 384]

Wiem tyle, ze corka Pratchetta(odpowiedzialna za scenariusz 1/2) na szczęście już tam nie pracuje. Pozostaje mieć tylko nadzieje, ze nie zostawila po sobie "jajka niespodzianki".

Edytowane 29 kwietnia 2018 przez SlimShady

[Gość _Be_]

14 godzin temu, suteq napisał:

Przecież RotR jest dużo lepszy od reboota. Jest mniej walki, mniej strzelania, a więcej eksploracji czy grobowców. Strzelanie owszem, dalej jest, ale nie w takiej chorej ilości jak w poprzedniczce. 

Dla mnie oba to słabizna. 

[Wredny 9 577]

A dla mnie tak jak pisałem - paradoks - mimo tego, że praktycznie każdy element z osobna jest lepszy w RotTR to jako całość robi dużo gorsze wrażenie niż część pierwsza.
Po pierwsze nie ma już efeku WOW, po drugie dostajemy więcej tego samego, tylko w mniej ciekawych lokacjach, a po trzecie przedobrzyli z ilością bezsensownych znajdziek, robiąc z gry śmietnik w stylu UBI. Po prostu zabrakło osoby, która potrafiłaby utrzymać to w ryzach i nadzorować projekt - żeby wszystkiego było "w sam raz" (jak w części poprzedniej), a nie "wpissdu".

[Paolo de Vesir 9 130]

Śmiesznie się czyta o bezsensownych znajdźkach w RoTR, ale Horizon ZD to już mesjasz. 

 

 

No i przecież RoTR miał pod każdym względem bardziej dopracowane i różnorodne miejscówki, niż reboot. Efektu pierwszego WOW nie neguję, ale przecież powrót do rebootu po skończeniu RoTR jest bolesny niczym kop w jaja. Sam próbowałem przejść TR2013 raz jeszcze w 60 klatkach no i nie idzie. Wszystko tam zrealizowano gorzej niż w sequelu.

Edytowane 29 kwietnia 2018 przez Paolo de Vesir

[messer88 6 485]

Zarówno TR 2013 jak i RoTR to dla mnie ten sam poziom i przy obu się dobrze bawiłem, i raczej się zanosi na to że przy Shadow też tak będzie. Ot takie lajtowe gierki z fajną przygodą, faktycznie mogą tylko dać więcej grobowców i fajnie by było jakby wrócił motyw podróży po świecie i różne miejscówki jak w starych tombach. 

[Frantik 2 571]

13 godzin temu, chris85 napisał:

Wszystko w tej grze się zgadza. Dobra dupa, ładna grafika, strzela się do ruskich. 

Lara > Aloy 

Amen.

[Nemesis 1 269]

10 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Śmiesznie się czyta o bezsensownych znajdźkach w RoTR, ale Horizon ZD to już mesjasz. 

 

 

No i przecież RoTR miał pod każdym względem bardziej dopracowane i różnorodne miejscówki, niż reboot. Efektu pierwszego WOW nie neguję, ale przecież powrót do rebootu po skończeniu RoTR jest bolesny niczym kop w jaja. Sam próbowałem przejść TR2013 raz jeszcze w 60 klatkach no i nie idzie. Wszystko tam zrealizowano gorzej niż w sequelu.

 

Ostatnio właśnie zaliczyłem jedynkę na PS4 i bawiłem się tak samo dobrze a może nawet i lepiej niż przy Rise. Obie gierki uważam za bardzo udane i na trójkę czekam bo zwyczajnie lubię dzisiejszą Larę. Jak zwiększą jeszcze nacisk na eksplorację grobowców i ciut dopracują model strzelania to o resztę jestem spokojny i grę kupię w premierę. 

[Wredny 9 577]

12 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Śmiesznie się czyta o bezsensownych znajdźkach w RoTR, ale Horizon ZD to już mesjasz. 

 

Tak, bo Horizon to sandbox, więc teren dużo większy, a znajdźki opcjonalne, więc się człowiek o nie nie potykał. RotTR jest zaśmiecony w ten sam sposób, co Wolfenstein II The New Colossus - pseudo-fabularne scrolle/czytanki, które leżą na drodze Lary i co 7 minut wybijają gracza z rytmu.
Ja jedyneczkę splatynowałem drugi raz na PS4 i znów się nie mogłem nadziwić, jakie to śliczne (oprócz twarzy Lary, niepotrzebnie przzy tym grzebali - całe szczęście w RotTR znów jest ładniutka). Tak czy siak czekam na Shadow i ciekaw jestem, czy tendencja spadkowa zostanie utrzymana, czy może będzie forma zwyżkowa.

[Paolo de Vesir 9 130]

Przecież znajdzie w ROTR są totalnie opcjonalne. Boli ten rok, oj boli.

[kermit 6 998]

rotr do rebootu zrobil takie poprawki jak unch4 przy unch3

 

wiecej eksploracji, lepsze zagadki, mniej strzelania - bardzo na plus

[rodi84 50]

Moim największym zastrzeżeniem do serii

jest jej przeciętność, żeby nie powiedzieć mierność, jeżeli chodzi o kwestię fabularną. Dobrze, że babeczka odpowiedziała za historię już nie pracuje w Square. Podobnie ma się sprawa z pobocznymi postaciami postaci.Tak bezpłciowych bohaterów drugoplanowych nie było w tego typu grze od dawna. Ekipa odpowiedziała za Tomb Raider powinna uczyc się od ND. Jeżeli w Shadow dopracuja te dwa elementy to może dostaniemy jedną z najlepszych gier akcji? Prosimy tez trochę więcej różnorodności, w Rise miałem już po dziurki tych zimowych sowieckich miejscówek.

Edytowane 30 kwietnia 2018 przez rodi84

[Voytec 2 761]

Jako, że nad grą pracuje Eidos Montreal odpowiedzialne wcześniej za Deusy to jest nadzieja, że historia w końcu będzie godna przygód Lary i postacie poboczne zostaną jakoś rozwinięte. 

 

A co do znajdziek to Wredny ma jak najbardziej rację. Ale żeby to zrozumieć to po prostu trzeba być ich poszukiwaczem w grach. RoTR to śmietnik pod tym względem, to nie podlega dyskusji. Nie ma to związku z żadnym rokiem ekskluzywności na Xboxa. W pierwszej części były rozmieszczone z pomysłem, a te fabularne nie męczyły tak bardzo i ciekawie rozwijały historię Yamatai. W RoTR jest ich tak dużo nawalone, że boli od tego głowa, nie rozwijają pobocznych wątków w nawet małym stopniu tylko są kilkuzdaniowymi historiami różnych osób ze sobą niepowiązanych. Zbieranie ich to męczarnia nawet dla wytrwałych platynowców.

 

A na Shadow of the Tomb Raider czekam bardzo między innymi że względu na Eidos - moje ulubione studio pod Square Enix. Historia już będzie najlepsza w serii, gameplayowo i graficznie zagrają myślę bezpiecznie i będzie to Rise of the Tomb Raider tylko z nowym singlem i w nowej lokalizacji.

 

Niech tylko darują sobie pracę nad jakimkolwiek multiplayerem i będzie ok.

Edytowane 30 kwietnia 2018 przez Voytec

[Wredny 9 577]

10 godzin temu, Paolo de Vesir napisał:

Przecież znajdzie w ROTR są totalnie opcjonalne. Boli ten rok, oj boli.

 

Minus za debilny przytyk i tłumaczenie sobie w sposób, który Ci pasuje.

 

8 godzin temu, Voytec napisał:

A co do znajdziek to Wredny ma jak najbardziej rację. Ale żeby to zrozumieć to po prostu trzeba być ich poszukiwaczem w grach. RoTR to śmietnik pod tym względem, to nie podlega dyskusji. Nie ma to związku z żadnym rokiem ekskluzywności na Xboxa. W pierwszej części były rozmieszczone z pomysłem, a te fabularne nie męczyły tak bardzo i ciekawie rozwijały historię Yamatai. W RoTR jest ich tak dużo nawalone, że boli od tego głowa, nie rozwijają pobocznych wątków w nawet małym stopniu tylko są kilkuzdaniowymi historiami różnych osób ze sobą niepowiązanych. Zbieranie ich to męczarnia nawet dla wytrwałych platynowców.

Tyle że nie o to mi chodziło -  dopiero musiałbym być popier.dolony, gdybym oceniał grę przez pryzmat trofeów...
Ja lubię eksplorację i zaglądanie w każdy kąt, lubię wykombinować drogę do jakiejś ukrytej komnaty i tam zostać nagrodzony jakąś starożytną relikwią - i tak było w Tomb Raider (a ostatnio również w God of War).
Natomiast w Rise of the Tomb Raider wiele z tych pierdół jest zwyczajnie karą dla osób, które chcą się cieszyć gierką - leżą na drodze, nigdzie nie muszę zbaczać, wręcz się o nie potykam, nie wypada nie podnieść, a jak już to uczynię, to okazuje się kolejnym scrollem/dyktafonem jakiegoś no-name'a z Trinity, który nagrywa swoje złote myśli o tym, że ma dość i ogólnie planuje zdradę... A później to zostawia na beczce, na środku pokoju w obozie tej organizacji... Ja yebę... A wszystko to czytane beznamiętnym głosem lektora, wyraźnie pracującego za karę...

[Paolo de Vesir 9 130]

36 minut temu, Wredny napisał:

Minus za debilny przytyk i tłumaczenie sobie w sposób, który Ci pasuje.

 

Napisałeś totalnie bzdurny post i jeszcze się dziwisz, że sięgam do takich przytyków.

Edytowane 30 kwietnia 2018 przez Paolo de Vesir

[Wredny 9 577]

Nie wiem, co w tym "bzdurnego", skoro piszę jak jest, a Ty po prostu nie potrafisz tego zrozumieć...
To może w ten sposób - poniżej znajdziesz linka do mojej recenzji RotTR na PPE - jak Ci się będzie chciało, to przeczytaj i może zrozumiesz złożoność problemu.

https://www.ppe.pl/recenzje/2936/gdzies-ty-sie-szlajala-lafiryndo.html

[hav7n 5 936]

Recka na PPE  Ciezkie dziala wyciagacie koledzy.

[Wredny 9 577]

4 godziny temu, hav7n napisał:

Recka na PPE  Ciezkie dziala wyciagacie koledzy.

Kiedyś była gdzie indziej, ale gdy się stamtąd ewakuowałem, usunąłem swoje wszystkie materiały, więc to jedyne miejsce, gdzie mam ją zarchiwizowaną i skąd mogę ją podlinkować.
Chodziło mi o to, że może po przeczytaniu całego tekstu, w którym przedstawiam "ZA i PRZECIW", starając się być jak najbardziej obiektywnym, przestanie się tu rzucać tekstami, że kogoś "boli rok XBOXowej wyłączności". Tak jakby na PS4 przez ten czas nie było w co grać i RotTR był jedyną grą, od której uzależniłem odpalenie konsoli...