Shadow of the Tomb Raider

[Sylvan Wielki 4 639]

Właśnie instaluję na piątkę i SX. Z chęcią sprawdzę ile dobra udało się upchnąć, a biorąc pod uwagę, że na One X wyglądała znakomicie, to liczę na wodotryski.
Jednak kombo 4k + 60 klatek robi robotę.

[Nemesis 1 275]

Nic dziwnego, że wydawcom teraz rzadko spieszy się z wydawaniem nowych gier, skoro jaramy się każdą drobną łatką dla starych gier pod next-geny. Szkoda, że pozbyłem się swojej kopii gry. Dawali to kiedyś już może w Plusie? 

[Ludwes 1 690]

w styczniu tego roku byl ten tomb raider

[łom 2 029]

Porównanie patcha. W skrócie: XSS 900p/60fps, XSX 2016p/60fps (trochę spadków fps), PS5 4kCB/60fps (mniej spadków fps niż na X). Gierka działa we wstecznej kompatybilności (nie jest natywną apką) więc loadingi krótsze na Xboxach.

 

 

[PanKamil 1 108]

Zawsze jakiś bodziec aby w końcu ograć. Wygląda i działa ładnie na piątce

[Wredny 9 708]

Czyli z DLC wstrzymam się jednak do kupna PS5 
Będzie co robić w Sylwestra 
 

Spoiler

 

[Kmiot 13 873]

Kurde, a ja z miesiąc temu ograłem tego TR jeszcze bez patcha.

Gdyby człowiek wiedział, to by się wstrzymał.

[Paolo de Vesir 9 234]

coraz więcej osób zaczyna doceniasz jakim S Z T O S E M jest reboot TR, aż serce rośnie  

[Faka 4 046]

Gra była ok, ale jeszcze by było lepsza, gdyby powypierdalali te lootowanie śmieci. Zostawić tylko upgrade broni, szukanie jakichś części do łuku, pistoletów, shotguna i oczko wyżej by było, a tak nasrane i wywalone w każdej lokacji, co się zbierało drzewka, kwiaty, chuj wie co jeszcze. Mimo to i tak grało się spoko.

[Emtebe 2 575]

W dniu 27.07.2021 o 14:19, Sylvan Wielki napisał:

Właśnie instaluję na piątkę i SX. Z chęcią sprawdzę ile dobra udało się upchnąć, a biorąc pod uwagę, że na One X wyglądała znakomicie, to liczę na wodotryski.
Jednak kombo 4k + 60 klatek robi robotę.

 

Ile Ci gra zajmuje GB na XSX? Około 22 GB czy ponad 30 GB?

[Sylvan Wielki 4 639]

Nieco ponad 34 GB, ale to może ma związek z tym, jaką kto wersję posiada (czy z dodatkami i ile ich ma) czy nie.

[Emtebe 2 575]

No właśnie u mnie z dodatkami zajmuje około 22 GB. Update do XSX miał zaledwie 34 MB.

 

Nie wiem czy jest sens wszystko wywalić i pobrać ponownie, bo w Store jest info, że gra waży około 34 GB.

[izon 1 005]

Właśnie sobie obczajam demko na ps5. Grafika jest piękna ale póki co średnio się czuje zachęcony do zakupu pełnej wersji. Ta Lara jest tak nudna i nijaka, a widzę, ze poszli mocno w cinematic experience, ze nie wiem czy to zniosę na dłuższa metę. Ten Jonah to jakiś zart, kto pisał te postacie? Jeszcze do tego co chwile wyskakują jakieś napisy i inne debilizmy. Ile bym dał za Tomb Raidera chociaż w stylu Anniversary:| Dać szanse i będzie lepiej, czy po początku mogę się spodziewać, ze będzie tylko gorzej?:)

[orion50 632]

3 godziny temu, izon napisał:

Właśnie sobie obczajam demko na ps5. Grafika jest piękna ale póki co średnio się czuje zachęcony do zakupu pełnej wersji. Ta Lara jest tak nudna i nijaka, a widzę, ze poszli mocno w cinematic experience, ze nie wiem czy to zniosę na dłuższa metę. Ten Jonah to jakiś zart, kto pisał te postacie? Jeszcze do tego co chwile wyskakują jakieś napisy i inne debilizmy. Ile bym dał za Tomb Raidera chociaż w stylu Anniversary:| Dać szanse i będzie lepiej, czy po początku mogę się spodziewać, ze będzie tylko gorzej?:)

Dialogi są czerstwe i później. Ja się męczyłem pierwsze 2h, teraz gra się tylko lepiej. Przyjemna eksploracja i świetna grafika. Graj dalej, powinno zazrec

[Wredny 9 708]

No bo historia, a postacie to już szczególnie, są w tych nowych Tomb Raiderach tragicznie słabe (tak, Jonah to chyba najgorsze, co mogli tej serii uczynić).
Lara jest spoko, ale reszta to tragedia. Jeszcze część pierwsza broniła się zajebistym klimatem i settingiem, więc człowiek aż tak bardzo nie zwracał na to uwagi, ale już w Rise zaczęło to dość mocno doskwierać, zwłaszcza na tle zajebistego pod tym względem Uncharted 4.
Shadow jest pod tym względem ciut lepsze (no i ma ten fajny, dżunglowy setting, od zawsze z TR kojarzony), no ale właśnie ten nieszczęsny Jonah...
W każdym razie warto grać dla samych widoczków, eksploracji i zagadek środowiskowych - pod względem gameplayowym te gierki są super, tylko fabularnie ssą pałkę.

[SebaSan1981 3 631]

Mam pytanie gameplayowe. Czy rzadkie materiały respią się w lokacjach po jakimś czasie czy też np gniazda kondora już do końca zostają bez piór do zebrania? 

[creatinfreak 3 859]

Z tego co pamiętam to wszystkie materiały itp są jednorazowo w danej lokacji. Nic się nie respi.

[SebaSan1981 3 631]

Dzięki.

Ale i tak chyba machnę ręką i zostawię tą grę bo zbugowały mi się dwa side questy w Paititi. Jeden z Uchu. Po uruchomieniu gry, obok ogniska nieopodal targowiska pojawił mi się przy ścianie budynku znacznik rozmowy z npcem, którego tam nie było.

 

 

Odpaliłem ten znacznik - odesłało mnie do mapy miasta gdzie na tej mapie pojawił się znacznik nowego questa od Uchu w jaskini (tam na górze, gdzie siedział z Jonah).

 

 

Idę tam, podchodzę do Uchu i.. nie ma opcji rozmowy aby zacząć zadanie Hearts and Minds. 

 

 

No i weź tu graj lub próbuj grać jak taka zbugowana chujoza się dzieje! 

 

Marnowanie czasu.

____________________

CD. Próbowałem reinstalację wraz ze ściągnięciem raz jeszcze update'u, zmiany języka, ustawień dostępu itd. Nic nie pomogło. Bug nadal jest zatem wygląda że za pierwszym przejściem nie uda mi się zrobić wszystkich znajdziek i questów w grze. 

Jako że gra mi się cholernie podoba to pokombinuję tak samo jak kiedyś ze Skyrimem i backupem sejwów przed zadaniami, które mogą się zgliczować (tam było tak z dwoma daedrycznymi questami). Larę trzeba przejść kilka razy zatem jeśli mi się zechce to będą jeszcze podejścia na których może się nic nie zbuguje. A jeśli nawet to od czego jest pendrive z wcześniejszym zapisem gry?

  Żałuję jednego - że przed graniem nie doczytałem o zabugowanych questach. Taktykę z backupami w Cieniu Lary rozkminiał bym od samego początku zamiast się irytować..

____________________

CD2. Dobra, podłubalim, pokombinowalim i "odetkało" oba questy, które wcześniej nie chciały się odpalić

 

 

Musiałem cofnąć się do pierwszego miasteczka, zrobić nieukończone wcześniej zadanie poboczne i jednego tomba. Po powrocie do Paititi w miejscu gdzie był sam znacznik, pojawił się npc a chwilę potem w jaskinii pojawił się ten zabugowany wcześniej quest. Od tego momentu bez fakapów ale po każdej sesji leci prewencyjnie sejwik na usb.

Edytowane 19 sierpnia 2021 przez SebaSan1981

[Figuś 21 259]

 

[CR4 1]

Problem dotyczy Xbox Series X, na starszej konsoli nie występuje. Występuje pomiędzy próbą orła a punktem nad Quipu, gdy wychodzimy z ciemnego tunelu do jasno oświetlonego wąwozu. Błędy grafiki wyglądają jak szybko latające białe kwadraty. Czy możecie to sprawdzić na waszych konsolach XSX ?.

[SebaSan1981 3 631]

Gram sobie nadal w tego Tomba i ogólnie jestem zadowolony, eksploracja jest super ale irytuje mnie podział na sekcje rozgrywki czyli:

- miasteczko/wioska do odwiedzenia i ekploracji

- mały wycinek dżungli do szukania sekretów i polowania;

- killroom z krzakami, gałeziami i winoroślą do chowania się;

- minigierka w uciekanie przed środowiskową katastrofą.

 

 

Czemu mnie to drażni? O ile sekcje gdzie spierniczamy Larą przed powodzią czy lawiną błotną są bardzo ciekawe to wkurza mnie motyw że nie da się skradać wszędzie, tylko i wyłącznie w kilroomach. Tylko wtedy można grać skradankowo i to wyłacznie w momentach gdy aktywni są przeciwnicy. Co za durnota! Lubię gry skradankowe ogólnie i nie cierpię gdy mechanika gry ogranicza mi korzystanie z tego typu umiejętności.

Poza tym gierka super, klimat, poziom trudności, pływanie oraz połączenie wątków dwóch religii uważam za strzał w dziesiątkę.

[Wojtq 809]

Tak, dla mnie to jest ułomna gra, która wiele by chciała, ale sama nie wie do końca czego dokładnie.

Mnie najbardziej podobały się te nieobowiązkowe etapy w grobowcach, gdzie trzeba rozwiązać środowiskową zagadkę. Widać w nich jakąś ciekawą inwencję twórców, bo reszta gry to maksymalna odtwórczość i nuda.

[Homelander 2 225]

Ja bardzo próbowałem polubić się z nową trylogią. I pierwsza część była świetna. Dużo akcji, super miejscówki, przyjemna eksploracja, a pierdoły ograniczone do minimum. Rise to dla mnie największe rozczarowanie poprzedniej generacji. Po rewelacyjnym prologu zaczęły się głupoty w ciągłe podświetlanie otoczenia, obowiązkowy crafting w celu pokonania jakiegoś niedźwiedzia... Serio rozłożyło mnie to na łopatki i olałem grę. Trójki nawet nie dotykałem. 

[Wredny 9 708]

Mimo wszystko polecam, bo Shadow to znów krok w lepszym kierunku, no i klimat nieporównywalnie lepszy niż w Rise.

[messer88 6 591]

Oj te poradzieckie bazy z początku Rise dla mnie bardzo fajny klimat był.