Gość Rozi Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Największym znawcą gier jest bez wątpienia użytkownik blantman. Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 goście grający po 10h w CSa czy Fife to sportowcy lol, x, d, d, d, d, d Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 goście grający po 10h w CSa czy Fife to sportowcy lol, x, d, d, d, d, d Po kim jak po kim, ale odrobiny domyślności po nobodym to bym się spodziewał :( Cytuj
Shen 9 626 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Znawca gier to taki ktoś, kto kupił ps4 pro na premiere, bo wiedzial ze to dobry sprzet. Amator to osoba ktora teraz tego sprzetu szuka. Mam nadzieje ze pomoglem. Cytuj
michal 558 Opublikowano 8 lutego 2017 Autor Opublikowano 8 lutego 2017 tu chyba nie chodzi o to, zeby byc znawcą czy jakąś alfa omegą gamingu. Tutaj chodzi o to, zeby dana osoba miała sensowne argumenty w dyskusji i nie była przy okazji kretynem. Jak się nie ma wiedzy na konkretny temat to nie widzę przeszkód aby się dokształcić - mamy internet i tony materiałow. Przykład recenzentów gier - jedni pisząc o gierce potrafią odnieść się do bliźniaczych tytułów sprzed lat, potrafią wskazać jakieś analogie, potrafią doszukać się, czy tam docenic tło fabularne i rozłożyć gierkę bardziej analitycznie, a inni? patrza tylko na grafikę i to, czy gierka podobna jest do COD/BF i czy ma płaskie klamki w drzwiach. no a te znastwo growe nie polega na tym, że umie właściwie ocenić daną grę a nie walić jak jakiś dofinansowany człowiek note 9,0 dla onimusha 3. Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Nie da się właściwie ocenić gry, co to w ogóle za termin Tak samo jak nie da się "właściwie" ocenić książki czy filmu, każdy lubi co innego Cytuj
nobody 3 504 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 goście grający po 10h w CSa czy Fife to sportowcy lol, x, d, d, d, d, d Po kim jak po kim, ale odrobiny domyślności po nobodym to bym się spodziewał :( nie tłumacz się tak copper, bo to śmiesznie napisane było :( Cytuj
Copper 2 657 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Nie jestem znawcą pisania :( Cytuj
Kogut 308 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Polecam znawcę ze sklepu Wiktorgames, niesamowity człowiek. Cytuj
Yap 2 793 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Wiktorgames byl pierwszym znawca, ktorego w tym temacie wymieniono...i na razie ostatnim. Sam nie mam pojecia kto to jest, ale obstaje przy swoim, ze taki ktos jak prawdziwy znawca nie istnieje. W dobie fanboystwa, stronniczosci i ogolnego CW ciezko jest znalezc kogos kto potrafilby ogarnac rynek na tyle by dostarczyc wystarczajaca ilosc solidnych argumentow za i przeciw wszystkiemu co na ten rynek wychodzi. Rownie dobrze znawcami mozna nazwac ekonomistow i planerow oszacowujacych jak dana gra sie sprzeda, jak ja zareklamowac i jak rozkolportowac wiesci o niej, zeby gracze zachlysneli sie zayebistoscia tytulu. A moze znawcami nalezaloby nazwac recenzentow wypluwajacych oceny jak im sie podoba, albo jak maja za nie zaplacone? Cytuj
MaZZeo 14 182 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 ja jestem znawcą, gram we wszystkie gatunki. Cytuj
D.B. Cooper 3 062 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 ta ch.uja grasz, nawet soulsów nie skończyłeś to z czym do ludzi 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Nie da się właściwie ocenić gry, co to w ogóle za termin Tak samo jak nie da się "właściwie" ocenić książki czy filmu, każdy lubi co innego (pipi) aż mi się przypomniała barbara bialowąs, która krytykowała w rozmowie interpetacje walkiewicza jakoby jego recenzja i krytyka jej filmu poszła w złym kierunku. INTERPRETACJA BŁĘDNA jrprdl typowa nauczycielka od polskiego Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 "znawca" imo ten co poznał bardzo dużo gatunkow gier na wielu platformach na przestrzeni wielu lat, mam nadzieję że pomogłem Cytuj
kotlet_schabowy 2 686 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 Kiedy można kogoś nazwać znawcą gier? Na pewno nie udziela się w CW. 1 Cytuj
raven_raven 12 013 Opublikowano 8 lutego 2017 Opublikowano 8 lutego 2017 1000 gier na Steam, conajmniej. Cytuj
kanabis 22 458 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 Wiktorgames byl pierwszym znawca, ktorego w tym temacie wymieniono...i na razie ostatnim. Sam nie mam pojecia kto to jest, ale obstaje przy swoim, ze taki ktos jak prawdziwy znawca nie istnieje. W dobie fanboystwa, stronniczosci i ogolnego CW ciezko jest znalezc kogos kto potrafilby ogarnac rynek na tyle by dostarczyc wystarczajaca ilosc solidnych argumentow za i przeciw wszystkiemu co na ten rynek wychodzi. Rownie dobrze znawcami mozna nazwac ekonomistow i planerow oszacowujacych jak dana gra sie sprzeda, jak ja zareklamowac i jak rozkolportowac wiesci o niej, zeby gracze zachlysneli sie zayebistoscia tytulu. A moze znawcami nalezaloby nazwac recenzentow wypluwajacych oceny jak im sie podoba, albo jak maja za nie zaplacone? Obstajesz ze taki ktos jak znawca gier nie istnieje bo wlasnie nie znasz wiktorgames Cytuj
michal 558 Opublikowano 9 lutego 2017 Autor Opublikowano 9 lutego 2017 wiktorgames ma zubożoną liste gier na ps3 także na znawcę się nie nadaje. Cytuj
kanabis 22 458 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 Nie mial zubozonej w 2013 kiedy to owe tytuly nalezalo ogrywac. Cytuj
froncz piotrewski 1 732 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 Na pewno nie jest ZNAWCĄ gier ktoś kto kupił PS4 Slim Cytuj
michal 558 Opublikowano 9 lutego 2017 Autor Opublikowano 9 lutego 2017 Nie mial zubozonej w 2013 kiedy to owe tytuly nalezalo ogrywac. nikt wtedy nie wiedział o istnieniu sklepu z grami w Ostrołęce. Cytuj
Rayos 3 170 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 Znawca gier wiedział w 2013 o wiktorgames - sklepu z grami w Ostrołęce Cytuj
Lukas_AT 1 187 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 Znwacą gier nie jest ktoś, kto: - kupił Fallouta 4 w dniu premiery - uważa że gry Nintendo są dla dzieci - twierdzi, że indyki to popierdółki, na które szkoda czasu - odbija się od japońskiej szkoły gier, bo gameplay dla niego jest zbyt dziwny (np. w MGS czy Resident Evil) - jest jednoplatformofcem Cytuj
Andreal 2 123 Opublikowano 9 lutego 2017 Opublikowano 9 lutego 2017 (edytowane) Dla mnie szeroko pojętym "znawcą" gier jest po prostu osoba, która najzwyczajniej wie o co w trawie piszczy, interesuje się wszystkimi gatunkami i platformami, chociaż wcale nie musi w nie/na nich grać. No i która potrafi nie bić piany z byle powodu. Także wszyscy fanboje i czynni uczestnicy CW nie są S Z E R O K O pojętymi znawcami gier. Jak kiedyś będę przejeżdżał przez Ostrołękę, to wpadnę do boksu Wiktorgames, mekki wszelkich znawców gier i przybiję piątkę guru. Być może złożę też w ofierze bogom wiedzy o grach wszelakich jakieś pismo wędkarskie. Edytowane 9 lutego 2017 przez Andreal Cytuj
michal 558 Opublikowano 9 lutego 2017 Autor Opublikowano 9 lutego 2017 Znwacą gier nie jest ktoś, kto: - kupił Fallouta 4 w dniu premiery - uważa że gry Nintendo są dla dzieci - twierdzi, że indyki to popierdółki, na które szkoda czasu - odbija się od japońskiej szkoły gier, bo gameplay dla niego jest zbyt dziwny (np. w MGS czy Resident Evil) - jest jednoplatformofcem to co wydała Japonia jest esencją całej branży. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.