Skocz do zawartości

Destiny 2


wrog

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ok, pobiegalem trochu, “poszczelalem”, jest calkiem zacnie. 

Z mety interesuje sie wszystkim, ale glowny nacisk bedzie na lowy nowego stuffu egzotycznego. Jest tez nowy event a’la Escalation Protocol, w ktorym zalecaja 540 lighta. Ponoc niezla sieczka. Przejdziecie kampanie, a wysypia sie questy na stare/nowe egzotyki. 

Fajny dodatek, ALE w fireteamie gra sie O NIEBO lepiej.

Opublikowano

Mam nadzieję, że tym razem uda się napisać. 

Otóż podobnie jak sporo osób, pobrałem grę i nawet przeszedłem fabularną warstwę. Gra się nieźle. Poza paroma bolączkami, o których wspomniałem parę stron wcześniej. Destiny 2 jest ogromne jeśli chodzi o aktywności postgamingowe i multi. Kampania na ok 10 h, ale cała reszta to olbrzym - szturmy, nocne szturmy, wydarzenia do coopa, pvp, pve i pewnie sporo o czym zapomniałem.  

Gdybym grał w tego typu gry to zapewne bym kupił edycję z Forsaken i wszystkim co wyszło do tej pory. 

Jeszcze jedna ciekawostka dla tych, którzy chcą pograć. Maksymalny lvl w tym wydaniu z plusa to 20. Nie ma żadnego dlc. Tylko golas z premiery. 

Opublikowano

@Paolo de Vesir

Ja bym coś mógl raidować, ale to wpierw musze przejść singla i wtedy zadecydować czy chce się penetrować anal pasem czy innym forskinem. Ogladalem trailer Gambita, nawet mi się podoba problem tylko jest taki, że podobnie jak Metoda jestem troche zawiedziony gameplayem tej gry, nie pamiętam jak to wygladalo w D1 po tam pogralem 2h i wyje.balem z dysku ale tutaj wszystko jest takie ślamazarne, 30 fps boli, grafika jest taka sobie, tekstury kiepskie, auto aim duży. Szczelanko fajne, jak to w gierkach od Bungo ale mam wrażenie, że to takie gorsze Halo multiplatformowe bez porządnego LORE tylko z położonymi akcentami na inną zawartość multi. 

 

Dobrze, ze tego nie kupiłem day one jak kiedyś się zastanawiałem :obama: 250zł za kasztana trochę by bolało 

Opublikowano
1 minutę temu, orion50 napisał:

Kumple z listy, że wrócił feeling z D1. Zaraz kupuje i na(pipi)iam. Nałóg to nałóg, chyba wróci z podwójnym (pipi)nięciem

Na czym cisniesz? Jesli na Xie to zapraszam.

Opublikowano

Jaki jest maksymalny level cap w tym DLC?  Wbicie 385 trwalo 3-4 tygodnie jak sie nie myle. Ja jednak odpuscilem Destiny 2 po paru tygodniach od wyjsca drugiego dodatku, bo juz odczuwalem zmeczenie i zirytowalo mnie grindowanie w escalation protocol. 

Opublikowano
45 minut temu, Mroku napisał:

Jaki jest maksymalny level cap w tym DLC?  Wbicie 385 trwalo 3-4 tygodnie jak sie nie myle. Ja jednak odpuscilem Destiny 2 po paru tygodniach od wyjsca drugiego dodatku, bo juz odczuwalem zmeczenie i zirytowalo mnie grindowanie w escalation protocol. 

50 lvl postaci i 600 lighta/power

Opublikowano

Mnie najbardziej cieszy powrot Bladedancera. Tak jak lubie Poledancera tak bede go ekwipowal tylko z musu. Super jedynkowego Huntera to byla czysta poezja w Crucible’u.

Opublikowano (edytowane)

No ja mam dokładnie tak samo. Wogóle to dziwna sprawa z tym D2. Od razu mówie że nie grałem w jedynkę, także kompletnie nie wiedziałem z czym to się je. Odpaliłem więc D2, @giger_andrus jako jedynkowy wymiatacz zrobił mi mały tutorial, trochę pobiegałem, postrzelałem i było  nawet całkiem spoko. Następnego dnia znowu odpaliłem D2 i po 30 min stwierdziłem że to strzelanie do gumisiów jednak nie dla mnie, ta gra jest słaba, infantylna i wogóle to tylko The Division is King! Oczywiście zapomniałem usunąć grę z dysku, więc któregoś wieczora stwierdziłem że dam jej jeszcze jedną szansę. No i mnie totalnie wessało w świat D2! To strzelanie jest tak cholernie miodne i wciągające że nie mam pytań. Oczywiście łykam wszystkie dodatki jak młody pelikan ; ] Coś czuję że do 15 marca będzie grane prawie tylko w D2. Poźniej The Division 2 i wracam do korzeni :D 

Edytowane przez Ryo-San
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)

Ja też się piszę na forumkowy team w D2 tylko kampanie chcę przejść póki co sam, żeby jak najwięcej nauczyć się mechaniki gry.

Edytowane przez Ryo-San
Opublikowano
2 godziny temu, Ryo-San napisał:

No ja mam dokładnie tak samo. Wogóle to dziwna sprawa z tym D2. Od razu mówie że nie grałem w jedynkę, także kompletnie nie wiedziałem z czym to się je. Odpaliłem więc D2, @giger_andrus jako jedynkowy wymiatacz zrobił mi mały tutorial, trochę pobiegałem, postrzelałem i było  nawet całkiem spoko. Następnego dnia znowu odpaliłem D2 i po 30 min stwierdziłem że to strzelanie do gumisiów jednak nie dla mnie, ta gra jest słaba, infantylna i wogóle to tylko The Division is King! Oczywiście zapomniałem usunąć grę z dysku, więc któregoś wieczora stwierdziłem że dam jej jeszcze jedną szansę. No i mnie totalnie wessało w świat D2! To strzelanie jest tak cholernie miodne i wciągające że nie mam pytań. Oczywiście łykam wszystkie dodatki jak młody pelikan ; ] Coś czuję że do 15 marca będzie grane prawie tylko w D2. Poźniej The Division 2 i wracam do korzeni :D 

A dlaczego nie grać i w to i w to?

 

Bardzo polecam takie podejście. Division i Destiny w założeniach są bardzo bliskie, a jednak na tyle inne by czerpać z obu super frajdę jednocześnie. Grając w nie obie nie potrzeba żadnego innego looter shootera :)

Opublikowano
27 minut temu, Voytec napisał:

A dlaczego nie grać i w to i w to?

 

Bardzo polecam takie podejście. Division i Destiny w założeniach są bardzo bliskie, a jednak na tyle inne by czerpać z obu super frajdę jednocześnie. Grając w nie obie nie potrzeba żadnego innego looter shootera :)


Lecz potrzeba 48godzinną dobę -_-

  • Plusik 1
Opublikowano

W Forsaken 500 lvl light'a robi się w mig. Dopiero później, już po ubiciu kampanii, jeśli ktoś wkręci się w levelowanie wyżej dobrze jest zarezerwować sobie kolejny rok tylko na D2 bo ścierwa do wygridnowania jest tyle, że bania mała. Podoba mi się to, że egzotyki są poukrywane za questami. Nie znaczy to, że nie ma dropów egzotycznych engramów. Są, ale tym razem dekryptują się zaraz po podniesieniu. To jedyna słaba strona tej mechaniki. Wolę uzbierać ileś tam engramów i odwiedzić Rahool'a bo daje mi to złudne wrażenie kontroli nad tym co posiadam. Engramy potrafią wypaść z każdego rodzaju przeciwnika, nawet z najcieńszego leszcza, ale ilość grindu by to nastąpiło jest przytłaczająca. 

Masa stuffu, masa aktywności i masa nagród. Tak maluje się przyszłość pod szyldem Destiny 2. 

Za tydzień chcę na dobre zagnieździć się w Crucible'u. Jest tam masa sprzętu, który sam nie wypadnie z chociaż pseudo godrollem. Liczę 15 meczyków dziennie. 

Opublikowano
42 minuty temu, Voytec napisał:

A dlaczego nie grać i w to i w to?

 :)

Źle się wyraziłem ; ) Powinno być " Coś czuję że do 15 marca będzie grane prawie tylko w D2 na przemian z The Division ; ) W Dywizji mam już nastukane ponad 2400 godzin także gram w nią sporo mniej niż kiedyś więc reszte czasu poświęce na D2 ; ]

Opublikowano

Jest ktoś chętny pograć ze mną kampanię Forsaken, porobić jakieś aktywności żeby podbić light i polatać za baronami? Obecnie mam koło 360. Będę dziś koło 18 na psn

 

Ziomeczki, jak zdobyć Whisper of the worm? U kilku ludzi już widziałem ta inkarnacje Black Spindle ;)

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...