szczudel 146 Opublikowano 24 września 2018 Opublikowano 24 września 2018 Kapitalny film. Zjada to co widzieliśmy w 3-ciej trylogii na śniadanie, nawet jeśli tam był o wiele większy rozmach. Szkoda, że Disney nim trochę wtopił ale po prostu przesadzili z tempem. Na pewno pójdę na Obi Wana do kina, bo prawdopodobnie zobaczymy rozwinięcie wątku tajemniczej postaci z końcówki. Bardzo trafne jest stwierdzenie, które padło wyżej: ten film ma mnóstwo klimatu SW. Rouge 1 się srodze zawiodłem bo spodziewałem się rozwinęcia wątków Rouge Squadron. Liczyłem na film o eskadrze X-Wingów, a przecież nie o tym było. Przy Solo nie miałem żadnych oczekiwań a seans był świetny. No i to cameo pod koniec. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 25 września 2018 Opublikowano 25 września 2018 13 godzin temu, szczudel napisał: Rouge 1 się srodze zawiodłem bo spodziewałem się rozwinęcia wątków Rouge Squadron. Liczyłem na film o eskadrze X-Wingów, a przecież nie o tym było to akurat można było wywnioskować już z pierwszych trailerów że nie taka będzie tematyka. A solo siedzi i czeka, chyba czas w końcu obejrzeć. Cytuj
szczudel 146 Opublikowano 25 września 2018 Opublikowano 25 września 2018 (edytowane) Nie oglądałem specjalnie żadnego trailera R1 co by sobie nie psuć i filmu nie spoilerować Edytowane 25 września 2018 przez szczudel Cytuj
kotlet_schabowy 2 733 Opublikowano 5 października 2018 Opublikowano 5 października 2018 No jakoś mnie nie porwał. Niby wszystko ok, ale tak oglądam tych bohaterów w akcji i nie widzę tam ani Hana ani Lando, których znam i to chyba nie tylko kwestia wyglądu aktorów. Swoją drogą, gość grający tytułową rolę jakiś taki w ogóle ku.rwa dziwny, robi ciągle tę minę po której nie wiadomo, czy chce mu się śmiać, czy płakać, no dla mnie castingowy niewypał. Plus za Harrelsona, ale sama jego obecność w jakimkolwiek filmie podnosi automatycznie jego wartość. Minusy za L3 i "rebelię", za brak jakiejkolwiek sceny, która ma potencjał na wspominanie jej w przyszłości, za małą, jak na blockbuster z serii Star Wars, widowiskowość (najładniejsze sceny w filmie to ujęcia typowo "ziemskich" krajobrazów), no i poza kilkoma nawiązaniami do starych klasyków, to jakoś słabo tu z muzyką. Nie powiem, że było całkiem źle (jak EVIII), ale ciężko nazwać to też filmem dobrym. Przeciętna przygodóweczka, ogólnie R1>HS. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.