Skocz do zawartości

Middle Earth: Shadow of War


Figaro

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Doszedłem do ostatniego chaptera. Ale ta gra jest popsuta. Jeszcze, żeby zobaczyć finałowy filmik to trzeba jak na farmie w najgorszym mmo zapierdalać. Niektóre walki to są tak nie grywalne, że szkoda gadać. Bardziej mi zadawały psychiczny ból niż frajdę. Nie polecam nikomu, a jeśli już to za minimalną cenę.

  • Plusik 1
Opublikowano

Mi też jakoś... o ile przez pierwszy akt bawiłem się świetnie, tak na starcie drugiego już zacząłem się męczyć. Może to też przez to, że o wiele bardziej wessało mnie The Evil Within 2. :P Skończyć pewnie skończę, ale jest oczko niżej względem części pierwszej. :/

Opublikowano

Rozczarowanie po swietnej jedynce. Niby jest wiecej i lepiej, ale za duzo tu grindu a za malo fajnej fabuly.

No skoro rozczarowałeś się po świetnej jedynce i piszesz, że mało fajne fabuły można pokusić się o wniosek, że jedynka miala te fabułe.

Opublikowano

Osom! :)

Ty Bansai to widzę praktycznie każdy tytuł na premierę zakupiłeś z tego jesiennego okresu, bo wszędzie czytam Twoje wrażenia :)

 

W każdym razie podoba mi się to, co widzę, tym bardziej, że w końcu przeprosiłem się z poprzednią odsłoną. Podszedłem wczoraj do niej chyba po raz piąty i w końcu zaiskrzyło i zaczęło mi się nawet podobać. W końcu chyba gierce udało się mnie wciągnąć, a nawet dostrzegam piękno w tym smutnym jak Sosnowiec jesienią świecie. Nie jestem jakimś psychofanem twórczości Tolkiena, ani tego uniwersum, ale lubię fajnie wykreowane światy fantasy, a ten na pewno do takich należy.

Owszem, to nadal połączenie Assassin's Creed z Batmanem, tyle że w klimatach LotR. Fabuła jakaś tu jest, ale niezbyt porywająca, a całość polega na typowo ubisoftowemu czyszczeniu mapy z pierdół, znaczników i klepanych bez polotu zadań pobocznych. 
Jak już jednak rozwinąłem Taliona, to z tymi wszystkimi umiejętnościami można odwalać tu niezły balet śmierci, choć z tego co widzę, to nawet nie w połowie tak efektowny jak w sequelu :)
 
No i sam bohater, choć z twarzy podobny zupełnie do nikogo, to nawet da się lubić, bo głosu użycza mu Troy Baker i to jeszcze w podobnej barwie, co Joelowi z TLoU, więc aż się ciepło na sercu robi, gdy go słyszę :)
 
Tak jak Shadow of War mnie nie interesowało, bo ciągle do zaliczenia "jedynka" i w ogóle afery z lootboxami, tak aktualnie wiem, że na pewno chcę w sequel zagrać w najbliższym czasie.
  • Plusik 2
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Powiedzmy, że wczoraj skończyłem grę. Powiedzmy, bo dotarłem do niesławnego IV Aktu z grindem ponoć na kilkadziesiąt godzin, co by móc "true ending" i napisy końcowe zobaczyć. Dotychczas gra zeżarła mi z życia według Steama równe 35 godzin i na chwilę obecną szkoda mi czasu na więcej, bo masa innych gier czeka na ogranie. Do Mordoru pewnie jeszcze wrócę - w czasie sezonu ogórkowego albo jak już fabularne DLC powychodzą.

Wrażenia na teraz: nie mogę powiedzieć, że bawiłem się źle, albo  że żałuję zakupu. Były momenty lekkiego znużenia po pierwszym akcie, ale jak się człowiek ogarnął, usiadł na spokojnie i przestał być odciągany przez inne premiery, to fun z grania wrócił. To nadal to samo radosne wyżynanie i dominowanie setek orków. Jak już pisałem chyba tu kiedyś - w każdym aspekcie czuć większy budżet i rozmach: spora ilość mniej i bardziej filmowych cut-scenek, bardziej zróżnicowane miejscówki czy dopieszczone i rozwinięte mechaniki oryginału. Fabuła jest, owszem, i to o wiele bardziej zaznaczona niż w Shadow of Mordor, acz niestety nadal bardzo nijaka i przewidywalna - sam system Nemesis  i jego "tworzenie unikalnych opowieści" to dokładnie to samo, co już było. Czyli, IMO, za mało.

Nadal nie rozumiem jęków o lootboxy. Do obecnego etapu w grze dotarłem nie otwierając ani jednego, ani nawet nie czując takiej potrzeby. Może w tym ostatnim akcie robią różnicę, wydatnie skracając grind, nie wiem - tak czy owak endgame jest dla wytrwałych. Wewnątrzgrowej waluty zdobyłem dobre 70k i już od połowy tej kwoty zupełnie nie wiedziałem już, co z nią robić. :/ 

Dla mnie 8/10 z minusem za odtwórczość i dużą schematyczność. Jednakże też rekomendacja jako idealny zapychacz na wszelkie okresy growej posuchy i sezon ogórkowy. I tak, jeśli ktoś odbił się od Shadow of Mordor, to tu na pewno nie ma czego szukać. :P

Edytowane przez Frantik
  • Plusik 4
Opublikowano
Cytat

Nadal nie rozumiem jęków o lootboxy. Do obecnego etapu w grze dotarłem nie otwierając ani jednego, ani nawet nie czując takiej potrzeby. Może w tym ostatnim akcie robią różnicę, wydatnie skracając grind, nie wiem - tak czy owak endgame jest dla wytrwałych.

No przecież cały "jęk o lootboksy" spowodowany był właśnie tym, że do ukończenia ostatniego aktu i dostania "true ending" wymagany jest albo absurdalny i obrzydliwy grind, albo kupowanie za żywą gotówkę skrzynek.

Jeśli takie pomysły staną sie norma w grach single player to chyba czas się przerzucić na zbieranie puszek po piwie i wędkarstwo

Opublikowano

Dee chyba od wczoraj gra w gry. True endingi to zawsze były schowane za grindem (Peace Walker anyone?) także nie kumam przypier.dalania się do tego. 

Opublikowano

Zgadzam się z tym, że już sama idea wsadzania lootboxów do singlowych gierek powinna być tępiona, ale, IMO, akurat w tym wypadku ostre sranie żarem czy wręcz bojkotowanie całej gry jest przesadą. W porównaniu do takiego np. Battlefronta 2 tutaj skrzynki są bardzo opcjonalne i nieinwazyjne.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Ale mi ten tytuł nie podszedł, dotrwałem do połowy 2 aktu i podziękowałem. W jedynke mi się bardzo fajnie grało ale teraz jakoś nie mogę. NIby otwarty świat a pędzi się przez te stada orków do pkt misji itp byle jak najszybciej.Do tego zwalone sterowanie bohatera. Te bicie orków strasznie nudzi do tego te gadki orków. Jeszcze jak dodamy do tego ten nieszczęsny akt4 to zamiast mieć przyjemność z grania przechodzimy męczarnie.

Opublikowano

Ta gra się po prostu wolno rozkręca i niektóre elementy wrzucono tutaj kompletnie na siłę. Jak to budowanie swojej armii. W jedynce było konkretnie - dopaść wszystkich i walka była bardziej dopracowana. Tutaj ten element wydaje się być na drugim planie. Chcę jednak dotrwać do końca gry. Obecnie jestem w drugim akcie. 

 

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Wooo :obama: 

 

ciekawe czy ktoś jeszcze pamieta o tej grze xd bo ja szczerze mówiąc zapomniałem

  • 3 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
14 godzin temu, Wredny napisał:

Ciekawe, czy dodatki będą na płycie, czy w formie kodu.

Niestety:
 

Cytat

Please note that content beyond the main game is not pre-loaded on disc and requires an online connection to download.

https://gematsu.com/2018/08/middle-earth-shadow-of-war-definitive-edition-announced

W dodatku full price. :/

  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...