Skocz do zawartości

Mindhunter - Netflix


YETI

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Fun fact: Damon Herriman, aktor, który gra Mansona występuje w tej samej roli w Once upon a time in hollywood (które swoją drogą w pl też ma premierę 16. sierpnia). W filmie Tarantino gra tylko trochę młodszą wersję.

Edytowane przez MBeniek
Opublikowano

Ale wygląda jak w życiu (teraz to nie do końca, hehe), najs.

Opublikowano
3 godziny temu, MBeniek napisał:

Fun fact: Damon Herriman, aktor, który gra Mansona występuje w tej samej roli w Once upon a time in hollywood (które swoją drogą w pl też ma premierę 16. sierpnia). W filmie Tarantino gra tylko trochę młodszą wersję.

 

A to bylo już dawno temu pisane :)

Opublikowano

Przecież on nawet ich nie zabił własnoręcznie. On nie zabił nikogo, tylko jednego gościa postrzelił.

Opublikowano
3 godziny temu, Mejm napisał:

Manson najnudniejszy z seryjniakow. Trafilo mu sie bo dziabnal Tate czy jak ta zona Romka miala.

Za to miał dużo do powiedzenia. 

 

 

Ostatnia przeczytałem książkę Mindhunter, gorąco polecam, jest materiał na kilka sezonów, a opis jednego morderstwa... trzeba być chorym skorywysynem. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pierwszy odcinek to taki długi wstęp, przy drugim jak się pojawiły napisy końcowe, to byłem zaskoczony, bo myślałem że minęło może z 25 minut. Po tym poznaje się dobre seriale, czas przy nich leci bardzo szybko. 

Opublikowano

Ja po 4 odcinkach na razie średnio zadowolony - brakuje mi tu jakiegoś pierd.olniecia (choć końcówka 4tego epa nastraja optymistycznie), klimat też gorszy niż w S01. Przesłuchania po prawie połowie sezonu to bieda w porównaniu do pierwszego sezonu. 

Może się rozkręcić.

Opublikowano
32 minuty temu, XM. napisał:

Może się rozkręcić.

 

Jeśli chodzi o metodyczną pracę FBI w tym aspekcie jest niestety dość mało pokazane, trochę się tym zawiodłem. Jak dla mnie za dużo chyba wątków obyczajowych, chociaż ten z młodym Billa ma potencjał ale już jeśli chodzi o panią doktorkę to no średnio. Ogólnie świetny sezon, ale pewnie jak każdy łudziłem się na więcej pracy z osobami pokroju Kempera z jedynki chociaż jest to możliwe, że po prostu już więcej im się nie trafił taki okaz a tego nie wiem, nie czytałem książki. 

 

Za to jeśli chodzi o realizatorską stronę tego serialu to :banderas:ujęcia, muzyka (te motywy przygrywające przy konkrentych postaciach ajjj) świetnie to się ogląda i tak samo wsiąkłem jak przy pierwszym sezonie i obejrzałem całość na trzy razy a teraz hmm, czekanko na trzeci sezon bo w sumie w tej tematyce niby powstalo trochę rzeczy ale jednak nic chyba już na takim poziomie (no trzeci sezon True Detective'a też dawał nawet radę ale wiecie o co chodzi). 

Gość Orzeszek
Opublikowano

Podpisuje się pod tym co napisał blubi

nie wiem co tak słabo/10

 

Serial poszedł innym torem niż 1 sezon, mniej rozmów z psycholami, więcej życia osobistego bohaterów i skupieniu się na jednym śledztwie, które było przez 3/4 sezonu rozdziabdziane i finał taki ehhhh 

może, to jakoś rozegrają w 3 sezonie, w sensie to jakies podwaliny pod jakiś wątek, bo te teasowanko typa co zakłada damskie ciuchy i sie poddusza to jedne z ciekawszych rzeczy w  drugim sezonie xd

 

Opublikowano

No BTK teasują już od pierwszego sezonu a, że chłopa złapali bodaj w 2005 roku więc trochę zejdzie w serialu zanim dojdą do XXI wieku xD Zresztą Fincher ma zaplanowane 5 sezonów nie sądze, że będa robić aż taki przeskok, postać BTK jak tłumaczą twórcy ma konkretne odzwierciedlenie w nastrojach postaci w serialu mianowicie:

 

Cytat

he’ll become a representation of a sobering truth: that no matter how advanced the FBI’s profiling techniques or how sophisticated their insights, there will always be monsters who evade capture

 

Opublikowano

Obejrzałem do końca- od końcówki 4 odcinka jest bardzo dobrze. Na minus w tym serialu postać lesby i jej wątki, to samo tego typa co z nimi pracuję co nawet nie pamiętam jego imienia - w ogolw tw postaci mnie nie interesowały. Reszta serialu jak ich nie pokazywali oglądało się świetnie i właśnie od 5 odcinka było ich mało.

Czekam mocno na 3 sezon, oby krócej niż kazano nam czekać na drugi.

Opublikowano

No ja jestem teraz na trzecim. Pierwszy bardzo dobry, drugi świetny aż obejrzałem zaraz po nim trzeci i lekki zawód. Postać lesby też mnie wkurza ze swoim irytującym pyskiem, a i od razu wiedziałem, że jak jej brakuje faceta, to znajdzie jakąkolwiek laskę. Motyw równie niepotrzebny jak z kobietą Holdena w pierwszym sezonie.

A i w ogóle miałem jaranko jak do domu Tencha przyszedł detektyw z info o morderstwie w ich wynajętym domu. Myślałem, że to podpucha, bo koleś wypytał gdzie trzymają klucze, jaki jest kod i jeszcze o buty żony poprosił XD spodziewałem się, że to jakiś psychol, który już mając te informacje dopiero popełni przestępstwo w tamtym domu.

No i ciarki lekko przechodzą jak Tench staje się przewrażliwiony. Muzyka też robi świetną robotę.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Pękł drugi sezon. Nie do końca mi się podoba, w którym kierunku poszedł serial. Te ciągłe powroty do Atlanty były już trochę męczące. Wiem, że Mindhunter to też opowieść o rozczarowaniu, niepowodzeniach i to mi się mega podobało już w s01, ale tutaj wpadliśmy w jakąś swoistą pętlę, wręcz rutynę śledczych i to nie tylko na płaszczyźnie zawodowej. Jeśli taki był cel twórców to chapeau bas, ale imo straciły na tym inne elementy, a szczególnie po prostu "przytrzymanie widza przy ekranie". Przesłuchania przeszły na drugi plan, co mnie bardzo zabolało :/ Miałem też nadzieję na więcej Mansona. Tak czy owak świetna robota Finchera i spółki - ten serial ma nadal nieosiągalny dla większości poziom i ma kilka naprawdę mocarnych momentów. 

 

Spoiler

Rozmowa z okaleczonym chłopakiem w aucie to jest mistrzostwo świata napięcia, ujęć, aktorstwa.

 

Wbrew pozorom troszkę inny (ale czy słabszy?), drugi sezon wzniecił jeszcze bardziej apetyt ciekawości na to co wydarzy się w trzecim i co zaproponują twórcy.

Opublikowano

A ja jestem na przedostatnim odcinku i dla mnie nadal wszystko gniecie jajca na maksa, bardzo dobrze, że odeszli nieco od tych przesłuchań, bo byłoby to zbyt wtórne. Motywy z synem Billa, to polowanie w Atlancie :banderas: Oczywiście wątek lesbijski jest zupełnie niepotrzebny, ale to Netflix, więc wiadomo.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...