11 minut temu, funditto napisał:

 

Króliki nuda, ale Love Fortnite ? Aha..

Co to ma do rzeczy

Edytowane 21 grudnia 20186 l przez _Be_

Okami zakupione dziękuję za podpowiedzi

Teraz tylko przeklikaj godzinne intro

Dobra pany ta gra mnie rozj...ła,sam nie wiem dlaczego tyle od niej uciekałem .

Artystyczne cudenko Smash idzie w odstawkę.

Do tego idealnie nadaje się na Switcha przez wzgląd na malowanie no i jest długa.

Ja się od tego odbiłem w poprzednim dziesięcioleciu. Może też dam szanse. 

Ten Sundered to niezły kupsztal, szkoda było wydawać tych parę rubli. Trzeba znowu kupić Axiom Verga, tym razem na pstryka. Niech ma.

Sundered? przecie to wyszło ponad rok temu, wystarczyło poczytać opinie na necie i/lub moją reckę na PPE  gra nie jest zła, ale zdecydowanie zmarnowany potencjał 

No właśnie, jak ktoś ma nature Janusza i widzi, że u wroga połowe taniej to z marszu wziąłem. 

Do kiedy trwają świąteczne promocje?

Chyba do 10 stycznia

Wybaczcie, że nie chce mi się wertować tematu ale mam dwa pytanka:

 

1. Zmieniać region można ile razy się chce ? Nie ma czegoś takiego jak przykładowo jedna zmiana na pół roku ?

2. Czy kartą Revoluta mogę płacić po zmianie regionu ? Jeżeli tak to czy da się tą kartą płacić w każdym regionie czy tylko np. w US ?

Edytowane 26 grudnia 20186 l przez Ins

1. Ile razy się chce

2. Możesz, ale nie we wszystkich regionach. W USA nie działa.

Z tego co widzę promocje trwają do różnych dni stycznia ;). Zależy od gry

Ceniona przez niektórych gra Grim Fandango jest teraz także w Polsce przeceniona o 70%.

 

Za pół ceny można kupić FIFA 19. 

 

 

Interesująca gierka Lost in Harmony ma teraz bardziej adekwatną cenę, 5 zł.

Into the Breach ma podobne replayability do FTLa. Jak lubisz masterowanie rouge'ow to bedziesz szczesliwy. Gameplay jest tip top.

Polecam grę Diggerman od grodziskiego studia Digital Melody. To Ci od Timbermana. Gra wciągająca i mająca syndrom "zagram ostatni raz i wyłączę", po czym mija kilka godzin :-)

 

Gra kosztuje grosze, ale jak komuś szkoda kasy to może pobrać wersję darmową na Androida/iOS.

 

Mi w wersji na Switcha udało się wskoczyć na 1. miejsce światowego rankingu online.

 

Grał ktoś w tego monster boya? Recki bardzo chwalą ale cena na razie zaporowa... 

Ja czekam na paczke z playasia bo za cyfre tyle dawac nie bede, podobno mega sztos i recki i ludzie po forach pisza, dluga, wymagająca, dużo sekretów, śliczna

To są kompletnie inne gry i nie mają ze sobą gameplayowo nic wspólnego.

Mało tego, ITB wcale nie ma replayability na poziomie FTL. Jest to bardzo dobra gra, ale nie jest to ten sam poziom zmienności przy każdej rozgrywce jak w FTL. 

Godzinę temu, raven_raven napisał:

Mało tego, ITB wcale nie ma replayability na poziomie FTL. Jest to bardzo dobra gra, ale nie jest to ten sam poziom zmienności przy każdej rozgrywce jak w FTL. 

Chodziło mi o to, ze rozpoczynasz nowa rozgrywkę żeby odblokować medale i osiągnięcia dla każdego z teamów. Analogicznie w FTL robiło się to dla każdego ze statków. Nie wyraziłem się precyzyjnie.

 

No tak, mechanika rogue-lite czy jak to zwią jest, jak najbardziej. Nie ma jednak tylu zmieniających przebieg rozgrywki wydarzeń, nie ma też za bardzo jakichś wstawek fabularnych czy losowych eventów. Nie odmawiam gierce funu, żeby nie było, bo jest super. Niektórzy tylko te elementy budowania jakiejś opowieści w FTL i tą losowość lubili, tutaj tego za bardzo nie ma. 

Stardew Valley było już na promocjach? 

Jestem dość pewien, że nie. Była przecena na iPadzie ostatnio.

 

 

 

Into the Breach ma jak dla mnie w sobie wiele uroku klasycznych japońskich turowych RPG-ów ze źródłami w latach 90., jak Front Mission (inspiracje są widoczne i nieukrywane) czy Fire Emblem, choć chyba jeszcze bardziej Advance Wars. Nie powiedziałbym, że to są dwa odmienne bieguny. Przejrzysta siatka, angażujące kombinacje wynikające z pozornie niewielu, ale ściśle kontrolowanych zmiennych, głównie w oparciu o pozycje; no i estetyka, roboty, piloty. Natomiast to jest gra z "samymi misjami" generowanymi losowo, nie ma w niej właściwie historii, która w grach Square-Enix jest tak istotna. Dlatego dla wielu osób będzie zupełnie inną grą. Walki też mają znacząco inny charakter.

 

 

 

 

Nintendo dzisiaj głośno mówi o obniżce (zazwyczaj o 1/3 ceny) swoich największych hitów do grupowej zabawy., jak Mario Kart, Splatoon czy też 1-2-Switch... czy Snipperclips, które jest już do kupienia od 50 zł. W miarę ciekawe.

 

Ale mniej się mówi np. o obniżce Lumines Remastered. Teraz nie 60, a 40 zł. (Swoją drogą, twórcy niedawno wyznali, że wersja na Switcha jest zdecydowanie najlepiej się sprzedającą. I cóż z tego, gdy to Sony daje Mizoguchiemu kasę na robienie gier nowszych...). Ogólnie jest dziś sporo obniżek, choć tych najlepszych gier (np. Iconoclasts) zazwyczaj tylko o 10-20%.

Edytowane 3 stycznia 20196 l przez ogqozo