Pojawiła się promocja na... najdroższą grę rytmiczną na Switchu

 

Groove Coaster Wai Wai Party -40% (155.94 zł zamiast 259.90 zł)

 

Jest demko - można się przekonać:

https://www.nintendo.co.uk/Games/Nintendo-Switch-download-software/GROOVE-COASTER-WAI-WAI-PARTY--1683216.html

Jaki piekny ale i odrobine bezczelny klon Contry:

 

 

 

Czekam na recki i opinie. Najlepsza kalka do tej pory to Blazing Chrome. Tutaj widze potencjał żeby to przebić bo przy okazji te niemalże ukradzione momenty włączają mi feelsy i nostalgię.

 

Ktos poratuje odnosnie poszukiwanej gierki na Switchu? Pare miesiecy wstecz, ale napewno w tym roku gdzies w necie widzialem zajawke fajnego platformera/przygodowki 3d wydanej swiezo na Switcha, ale niedostepnej wowczas na EU Eshopie. Za cholere nie moge tego teraz odnalezc, a zonka sie dopomina

Poza mną pewnie nikt tego nie kupi ale wrzucam bo to Capcom:

 

Capcom Arcade 2nd Stadium Announced For Switch, Will Include 32 Classic Games - Nintendo Life

Ja czekam na listę gier. Kupiłem kompilację beat-em-upów i kolekcję Street Fighterów. Zobaczymy co w tym nowym Stadium się trafi. Oczywiście liczę na Cadillaki, AvP i Punishera i, oczywiście, nie dostanę tego. A za same te trzy gierki wykładam 60$

AvP było na ich Arcade sticku więc ta licencja jest do ogarnięcia. Pytanie ile kosztowałby dziś Punisher marvela. A Cadilaki to  

Na Switcha pojawił się 13 Sentinels: Aegis Rim! Jeden z głównych powodów, by kiedykolwiek mieć PS4, nareszcie na platformie, na której zawsze chciałem. Byłem wręcz wściekły, że nie mogłem tej fenomenalnie wciągającej historii zabrać ze sobą, a teraz można. I podobno nawet nie tnie tak bardzo jak na PS4! Na Switcha są teraz dostępne chyba wszystkie najlepsze gry wszech czasów.

 

 

Wydano Nobody Saves the World. Całkiem fajna gierka w której sobie latasz i zbierasz rzeczy w świecie, zmieniasz postaci, nabijasz ciągle masę leveli. Jak dla mnie dość bezmózgie, substancji raczej jeszcze mniej niż w Severed i Guacamelee (nawet na Xboksie czasami grałem oglądając jednocześnie film mdr), ale jakość i tempo bardo przyjemne, i nabijanie leveli wciągające (kurczę, pierwsze 50 leveli nabiłem w czasie, gdy większość gier nadal tłumaczy ile lat ma córka bohatera).

 

Tormented Souls - gra która ma całkiem spory fandom tu na forum. Czemu, to ich pytajcie, ale niejeden tu mówi, że geniusz, zagadki wymagające IQ może jeszcze wyższego niż walki w Xeno 2, nowy SIlent Hill itd. Według recenzji, gra wygląda i działa dobrze na Switchu, a ponadto dodano przycisk otwierający mapę. 

 

 

Gotta Protectors: Cart of Darkness! Tak, po cichu wydano następcę jednej z uroczych przeoczonych gierek na 3DS-a. Teraz jest czas na takie giereczki. Wykonanie jest bardzo retro, ale idzie się przyzwyczaić (np. ściszając dźwięk...) i okazuje się, że Gotta Protectors to całkiem fajna mieszanka nawalanka i strategicznego budowania swojej bazy. Tymczasem sequel na Switcha zbiera również bardzo dobre opinie, choć podobno jest bardziej nastawiony na co-opa. Osobiście jeszcze nie grałem, ale będę.

Czołem prawdziwi gracze, Switchowe świrusy. Dzisiaj rusza wielka wyprz i czyszczenie magazynów w eShopie. Start 15:00.
Nie mam nic na liście życzeń ale czuję zaburzenia mocy, że coś o czym zapomniałem dzisiaj wpadnie w dobrej cenie

 

Jak by taki Metroid Dread był w koncu na promce to moze bym zaryzykował. Poza tym moja wishlista zawiera gierki które nie bywają wcale albo minimalne promki są tylko.

Na gry nintendo beda oczywiscie jakies smieszne znizki, ale mam pare indykow na liscie, moze sie cos trafi, dzieki za info.

14 minut temu, pawelgr5 napisał:

Jak by taki Metroid Dread był w koncu na promce to moze bym zaryzykował. Poza tym moja wishlista zawiera gierki które nie bywają wcale albo minimalne promki są tylko.

Jest demko, możesz sobie przetestować.

Testowałem i wem ze to nie jest 250zł. To czy chociaz 166 to juz inna kwestia. Poprzedni Metroid od tych samych ludzi to takie 7/10. Tutaj podobno lepiej ale demo nie zachęca. Jak by nie to ze kocham Metoridy 2D to temat byłby dla mnie zamknięty dawno.

No coś tak czułem, że mi się przypomni. Ten cholerny DBZ Kakarot ja jestem przekonany, że to jest barachło ale tak bym se chętnie powalczył z Komórczakiem...

2 minuty temu, Krzysztof93 napisał:

No coś tak czułem, że mi się przypomni. Ten cholerny DBZ Kakarot ja jestem przekonany, że to jest barachło ale tak bym se chętnie powalczył z Komórczakiem...

Przyjemna gra, takie 7/10. Pozniej jeszcze chyba karcianke dodali jako nowy tryb? Niestety grałem na premiere, to nie wiem czy fajna, bo wtedy nie bylo.

Super Mario Odyssey za 160 zł. Bierę. 

Wpadły jakies novelki i rpg, cos sie wybierze

Fire emblem za 160. Musze to przemyśleć.

Ja wziąłem:

 

Invisible, Inc. Console Edition

UnMetal

MindSeize

Scott Pilgrim vs. The World: The Game – Complete Edition

Welcome to Elk - ta pewnie nie każdemu podejdzie ale bardzo podoba mi się stylistyka i ma wysokie noty na meta

Prawie wszystko w historycznie niskich

19 minut temu, pawelgr5 napisał:

Fire emblem za 160. Musze to przemyśleć.

 

Polecam. W zeszłym roku kupiłem za tę samą cenę i bawiłem się przednio. Właściwie to wciąż do gry wracam.

Catherine za 66 zł, najlepsza okazja by zagrać w tę... grę.

 

Oraz Persona 5 Strikers za pół ceny, też stylowa japońszczyzna wreszcie w aktracyjnej cenie.

 

Pierwsza obniżka na Skyward Sword (166 zł). 

 

Ace Attorney Chronicles - pierwszy raz wyraźna obniżka (do 100 zł) na najlepszą odsłonę kultowej serii. Grunt, że nadal obsługuje ekran dotykowy, więc można grać leżąc w łóżeczku. No i opcja "share" Switcha jest idealna dla gry, która cały czas nas częstuje animacjami na fenomenalne gify reakcji.

 

World End Syndrome - to jest visual novel z dziewczynkami, ale większość z takich gier nigdy nie jest sprzedawana za 24 zł, to jest wyjątkowe. W miarę ciekawa historia w tym gatunku i, mimo wymuszonego powtarzania decyzji, niezbyt długi jak na tego typu grę. 

 

Dungeon Encounters - 80 zł - nadal bardzo kontrowersyjny jRPG, który nawet nie ma grafiki, ale ma wszystko, co trzeba. Dla mnie na dłuższą metę nieco zbyt oldskulowe, ale jest coś wspaniałego w takim czystym, schludnym dungeonowaniu.

 

Shadowverse: Champion's Battle - 95 zł - tę grę też było trudno sprzedać normalnym ludziom za 200 zł, ale za pół ceny już bardziej warto się zainteresować. Do karcianki uważanej często za najlepszą na świecie (przynajmniej wtedy tak było, zanim wzrosła m.in. Runeterra) dorobiono całkiem sensowną grę RPG single player, wraz z jakąś tam wesołą historyjką dla dzieci. Idealna okazja, by przekonać się, czym jest Shadowverse, bez wkręcania się w cały niekończący się ogromny świat karcianki na komórki.

 

 

 

Zakupiłem FE 3 Domy + DLC. Z wykorzystaniem uzbieranych monet wydałem 201zł :D. Jestem zadowolony. Pogra się jakoś jak będzie chwila. 

Nie taka chwila, pierwsze przejście zajęło mi z 70h, potem drugie dobre 40, bo trochę bardziej skipowałem i nie próbowałem wszystkiego rozwijać. Przede mną jeszcze kiedyś z dwa-trzy przejścia (trzy jeśli dokupię DLC).

https://lowcygier.pl/promocje-cyfrowe/promocja-na-gry-jrpg-na-konsole-3ds-w-nintendo-eshop-persona-q-za-20-zl/

Grał ktoś w RPGolf Legends? Jest teraz na promocji, ale nadal 80 zł to za dużo jak na taką niewiadomą. Golf Story jest o wiele tańsze, a które mi się cholernie podobało i jestem ciekaw jak legends ma się do tej świetnej gry.

SUPERBEAT XONiC EX za 28zł - https://www.nintendo.co.uk/Games/Nintendo-Switch-games/SUPERBEAT-XONiC-EX-1310065.html?nsuid=70010000001345