2 godziny temu, Rezoo7 napisał:

Warto ograć im Setsuna cena niezła 15 dolców w kanadyjskim eshopie? 

Warto, fajny jRPG na staro szkolną modłę, sam ogrywam i jestem zadowolony, do czasu Octopath i Shining Resonance, idealny tytuł na zabicie czasu.

Pisałem sporo o Setsunie, jak włączyłem tę grę (w 60 fps, nie na Switchu, co naprawę robi tu różnicę) to byłem oczarowany, co to jest kurczę myślę, nowy Chrono Trigger, gra roku, koza, cud i mięta malinowa. Przeurocze wykonanie i wszystko kompaktowo sympatyczne.

 

...Cała konstrukcja gry rozczarowała, scenariusz pisali chyba kolesie od Octopatha bo takie drewno i nudy, ogólnie jeśli dwie pierwsze godziny miałem koparę 10/10 to całą grę można opisać po prostu jako powtórzenie tych dwóch godzin piętnaście razy, praktycznie nie ma tam czegoś takiego jak nowe lokacje, wydarzenia, dalsza głębia. Pod koniec to już ciągnąłem "żeby zaliczyć".

 

Teraz nie wiem czy ją polecać, czy nie. Za tę cenę chyba jednak warto poznać. Rozczarowanie było pewnie inne gdy Square początkowo to wycenił jako dużą grę (co rozumiałem przez pierwszą godzinę...). Teraz coś nie pykło bo to jedna z najczęściej przecenianych gier, tak samo jak następca Sphear.

Edytowane 26 czerwca 20186 l przez ogqozo

Ja tam łykam wszystko od square Enix w ciemno. Na ich grach się jeszcxe nie zawiodłem. 

Na eShopie jest już Lumines. Fajnie wrócić, bo wersja na Vite była na prawdę spoko. To chyba tylko podbita grafika i może jakieś dodatkowe badziewie, ale mi się podoba. Plus chyba żadna gra nie powodowała takich wibracji (zarówno na pro controllerze jak i przenosnie). Mam wrażenie że czasem przesadzają. 

Poleci ktoś jakiegoś dobrego indyka z fajnym systemem walki. Zastanawiam się nad Wulverblade i Code of Princess, które wychodzi za parę dni.

 

 

Ależ ten Inside się zapowiada, cóż za doświadczenie.

W dniu 26.06.2018 o 20:50, Basior napisał:

Na eShopie jest już Lumines. Fajnie wrócić, bo wersja na Vite była na prawdę spoko. To chyba tylko podbita grafika i może jakieś dodatkowe badziewie, ale mi się podoba. Plus chyba żadna gra nie powodowała takich wibracji (zarówno na pro controllerze jak i przenosnie). Mam wrażenie że czasem przesadzają.  

Wszedlem do e-shopa po 2-3 miesiacach kurzenia switcha i od razu wzialem lumines. Za 1-szym razem przeszedlem 'story-mode' - to jak jazda na rowerze, nie zapomina sie tego !

Potem pare rundek w challanges ale proste f-'hooy' i laduja sie dluzej niz sie je gra wiec do zaorania.

 

Wibracje same wylaczylem po 2 minutach bo switch brzeczal non-stop! Sam feeling juz byl z dupy bo caly czas brzeczy, ale bateria pewnie padnie szybciej wiec po co to komu.

Mega brak wersji online. Brakiem takze bym okreslil ilosc 'map'. Chyba nie dodali zadnych? A jesli dodali, to musialo ich byc malo bo pokazuje mi juz ze mam bodajze ~33 z 44 po graniu ~1.5h.

 

Jest lekka nostalgia z czasow psp. Pamietam jak sie kupilo to dziadostwo za dzieciaka i nie mialo sie jeszcze kasy, to od razu moddowanie i granie w jakas okrojona wersje lumies gdzie bodajze nie bylo muzyki zeby sie zmiescila na karte 1gb? :D

Ogrywa ktoś już może Inside ? jezeli tak to jakie wrażenia?

@zdrowywariat ogrywa i sobie chwali, ale opinie o Inside możesz poczytac tutaj np 

 

Godzinę temu, Rezoo7 napisał:

Ogrywa ktoś już może Inside ? jezeli tak to jakie wrażenia?

 

To jest gra, której trzeba spróbować. Grafika, design, art style, animacja, dźwięki, wszystko gra, a klimat przez duże K. Unikat.

Tylko musi być w promocji bo na ps4 można już za dwie dychy wyrwać.

Dziękuję chyba się skuszę lubię takie gierki,  w eshopie japońskim bodajże za 60 dyszek. 

Tylko najpierw muszę się oderwać d Hollow knight a

Edytowane 3 lipca 20186 l przez Rezoo7

Oxenfree ukończony. Kupiłem z ciekawości, bo forumowicze zachwalali no i wsiąkłem na calego. Gierka z automatu ukończona w dwa wieczory. Voice acting mistrzostwo, idealna gierka na Switcha jako przekąska pomiedzy wiekszymi tytulami. Teraz mam ochote podejsc ponownie.

Edytowane 4 lipca 20186 l przez Lukas_AT

Mamy jakiegoś hack'n'slash na pstryczku? Czy pozostaje tylko czekać na premierę Titan Quest?

W tej chwili jest bardzo ubogo, ale miesiac po Titan Quest jest premiera Victora Vrana. Ja czekam na jedno i drugie. 

10 godzin temu, Faka napisał:

Mamy jakiegoś hack'n'slash na pstryczku? Czy pozostaje tylko czekać na premierę Titan Quest?

 

Zależy, jak właściwie tutaj rozumiesz hack n' slash, bo gier tak czasami określanych trochę jest... Bayonetta jest nazywana hack n' slashem, najlepszym jaki powstał zresztą. Seria Warriors jest tak nazywana, a na Switcha są właściwie trzy części (Fire Emblem, Hyrule, Attack on the Titan 2). 

 

Są też różne mniejsze gierki które różnie zahaczają o hack n' slash, jak Furi, Heart&Slash, Dragon Quest Heroes, Severed czy Wulverblade. Zależy czego konkretnie szukasz.

 

Tylko czegoś jak Diablo? To chyba na Switchu niezbyt. W sumie dziwne, na pececie jest ich sto...

Edytowane 7 lipca 20186 l przez ogqozo

No bardziej miałem na myśli coś diablopodobne, no ale widać, że nie ma wyboru i pozostaje czekać na tego Titan Quest i Victor Vran, który się ciekawie zapowiada, a nigdy o niej nie słyszałem.

 

Jak mogłeś nie słyszeć o Victor vran? Toż to równie za(pipi)isty h'n's jak incredible adventure of Van Helsing, tylko technicznie na większym poziomie. Lepiej działa i mniej Bugów. 

 

A nie wiem, jakoś tak wyszło,  że musiałem przeoczyć tę grę   No nic, będzie brane na switch. A Van Helsing akurat znam.

Ja bym uważał z tym Titan Questem, w internetach piszą o koszmarnym porcie konsolowym, patchach które bardziej chrzanią grę i beznadziejnym kontakcie z community managerem w sprawie aktualizacji.

 

 

no i Michałek opadł...

 

Tylko jak człowiek cały czas by się słuchał "internetów" to ominęłaby go cała masa świetnych tytułów.

jeśli liczysz na przeceny gier od Nintendo, to nie licz na to zbyt prędko, ostatni raz było kilka przecen na E3 i największą przecenę miał splatoon 2, o 30%

Ceny w (Ch)Amerykanskim eShopie sa z podatkiem czy bez? Jak gierka jest niby 59.99 USD to tyle sie wyda?

Bez podatku.