Damk 98 Opublikowano 19 lipca 2021 Opublikowano 19 lipca 2021 No niestety, JoyCony mimo fajnego gimmicku, trudno bronić - to najgorzej wykonane kontrolery od Wielkiego N na których grałem. To całkowite przeciwieństwo poprzednich Wiilotów, które bezproblemowo przeżyły 2 generacje konsol Wii i WiiU. WiiRemote: rzucasz mną o ścianę? patrz jak tynk odpada. gramy dalej JoyCon: chcesz pograć? patrz jak mi gałka driftuje. i cyk - gubię zasięg Oby następna konsola od Nintendo doczekała się lepiej wykonanych kontrolerów, bo dla Switch chyba nie ma już nadziei. Cytuj
NemoKOF 678 Opublikowano 19 lipca 2021 Opublikowano 19 lipca 2021 Weź pod uwagę rozmiary. Wiimote jest duży, grucha jest spora. Duże antenki, gałka zwykła, nie tala ślizgowa. Tutaj gałki się psują przez miniaturyzację, psuly się też gałki w 3ds czasem i często w PSP. Słaby zasięg to też po części wypadkowa małego rozmiaru. Nie bronię ich, może trzeba było dłużej badać temat i szukać jakichś rozwiązań lepszych. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 29 lipca 2021 Opublikowano 29 lipca 2021 (edytowane) Naprawiłem drift joycona tym nowym sposobem. Póki co działa. Dwa tygodnie później zero problemów. Do tego czasu już normalnie wracał drift po czyszczeniu. Odnośnie samej operacji naprawy. To poziom trudności dla laika był średnio skomplikowany. Nie podejmowałem się czegoś takiego nigdy wcześniej, w żaden sposób nie naprawiałem elektroniki. Najwięcej trudności stanowiło odpięcie wtyku od zasilania. Nie wydaje się to łatwa pomimo tego, że mam odpowiednie narzędzia. Wpięcie było już łatwe. Druga sprawa to antena (tylko prawy joycon). Odpiąć łatwo. Wpięcie z powrotem wymaga sokolego wzroku albo tej lupy do elektroniki. Mi zajęło to z 15min zanim udało mi się to wpiąć z powrotem. Edytowane 15 sierpnia 2021 przez MierzejX 2 1 Cytuj
Bzduras 12 645 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Panowie, pomoc potrzebna od zaraz. W trakcie grania prawy joycon odmówił posłuszeństwa i za żadne skarby nie chce się włączyć. Nie działa ani wireless, konsola nie wykrywa dziada przy podłączaniu go w handheld. Druga para nołnejmów-koberek działa jak złotko. Czyściłem szynę w kontrolerze i konsoli (a w zasadzie same piny), bez efektów. Pomysły, podpowiedzi? Jak zabrać się do naprawy pacjenta, na co zwrócić uwagę? Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Baterie może szlag trafił. Żeby to sprawdzić musiałbyś mieć drugą parę joy conów i podmienić baterie żeby to sprawdzić. Same baterie chyba nie są drogie a wymiana jest bardzo prosta. Mniej skomplikowana niż ten nowy sposób naprawy drifta. 1 Cytuj
Bzduras 12 645 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Też celowałem w to albo w szynę. Tylko teraz nie wiem, czy warto inwestować w narzędzia i części wymienne, żeby sprawdzić tę teorię... Poszperam i zerknę, czy przypadkiem joycony nie działają w handheldzie bez baterii, to powinno dać jakąś wskazówkę. Dzięki! Cytuj
NemoKOF 678 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Opublikowano 15 sierpnia 2021 Bateria jak w lapku, może też dawać zwarcie. Potrzebujesz wkrętaka trojkątnego który po 5 pln lata. Potem możesz sobie dla testu przełożyć baterię z lewego do prawego. Z tego co kojarzę, jest taka sama. 1 Cytuj
arkim 0 Opublikowano 25 sierpnia 2021 Opublikowano 25 sierpnia 2021 Jakiś czas temu moja konsolka postanowiła przestać się do mnie odzywać (czytaj dźwięk przestał działać). Była to na tyle dziwna usterka, bo nie działały słuchawki, natomiast w trybie dokowym wszystko było ok. Zrobiłam błąd życia jak sie potem dowiedziałam, oddałam konsolę do naprawy. I tutaj zapytacie dlaczego błąd życia? Pewnie jakiś podrzędny serwis. O niee nic z tych rzeczy oddałam konsolkę do sprawdzonego i polecanego przez znajomych serwisu gdzie "potrafią naprawiać". Dzisiaj odebrałam telefon z którego dowiaduje się że moja konsola jest... martwa, a mianowicie przez jakąś wadę fabryczną, podczas próby naprawy postanowiła sobie zdechnąć. Jestem rozgoryczona i jednocześnie czuje się oszukana... Miała być naprawiona drobna usterka, która nie uniemożliwiała grania, teraz mam rupiecia. Na domiar złego kupno płyty głównej prawdopodobnie będzie graniczyło z cudem. Niestety nie znam się na naprawach, co powinnam zrobić? Jak sprawdzić czy wszystko w środku jest ok? Czy zanoszenie martwej konsoli do innego serwisu w celu "weryfikacj naprawy ma jakiś sens? Cytuj
NemoKOF 678 Opublikowano 25 sierpnia 2021 Opublikowano 25 sierpnia 2021 Znam niezły serwis w Krakowie, możesz im wysłać. Naprawili mi martwego, 3dsa którego zepsułem przez nieudaną modyfikację we własnym zakresie. Nie dość że konsola działa to jeszcze zrobili że działa modyfikacja którą chciałem (dodanie portu Usb-c do ładowania). https://konsolowo.pl/pl/ - wyślij do nich i zobacz co powiedzą. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 26 sierpnia 2021 Opublikowano 26 sierpnia 2021 Nie znam się na serwisie Switcha. Historia o wadzie fabrycznej celem zrzucenia odpowiedzialności wydaje się co najmniej dziwna. Osobiście chyba najpierw poprosiłbym żeby wskazali mi jakieś info odnośnie co to za wada fabryczna. Spróbowałbym dowiedzieć się czegoś od rzecznika praw konsumenta czy coś w takiej sytuacji można zrobić. Cytuj
NemoKOF 678 Opublikowano 26 sierpnia 2021 Opublikowano 26 sierpnia 2021 Warto dodać, że sam tablet jest bardzo mało awaryjny a o wadach fabrycznych nie słyszałem żadnych. Cytuj
falcon87pl 123 Opublikowano 30 sierpnia 2021 Opublikowano 30 sierpnia 2021 (edytowane) W dniu 15.07.2021 o 21:19, Szwed napisał: Dzisiaj na vikop ru znalazłem "ultimate guide" do naprawy driftu. Pomysł jest tak szalony, że aż postanowiłem rozkręcić swojego lewego joycona w którym mam drifta i spróbować. Jedna warstwa nic nie dała, więc dowaliłem trzy. Zakręcałem już trochę na siłę, ale... nie ma drifta :O Fix działa bardzo ładnie Tylko trzeba mieć odpowiednio małe śrubokręty, szczególnie ten typu Y (zamówiłem za ~20 zł z allegro taki zestaw z 15 końcówkami). 4 śrubki Y, 5 śrubek na zwykłego krzyżaka, jedna warstwa cienkiego kartoniku po jakiś tabletkach, poskręcane i śmiga! Mogę robić kolejne podejścia do finałowego bossa w Hadesie Edytowane 30 sierpnia 2021 przez falcon87pl 1 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 19 września 2021 Opublikowano 19 września 2021 Czy na brak wykrywania kierunku poruszania gałką w prawo jest jakiś sposób, czy śmietnik i nowe Joy-cony tylko mnie ratują? 2 i pół roku wytrzymały bez driftu, sukces. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 19 września 2021 Opublikowano 19 września 2021 (edytowane) Czego próbowałeś? - Update joyconów, - Rekalibracja gałek, - Reset połączenia i połączenie na nowo. Wymiana gałki to pikuś a nowa jest tania. Edytowane 19 września 2021 przez MierzejX Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 19 września 2021 Opublikowano 19 września 2021 Wszystkiego, czyściłem sprężonym powietrzem, też chujnia. Zamówiłem contact cleaner jeszcze, zobaczymy. Cytuj
Basior 1 086 Opublikowano 27 września 2021 Opublikowano 27 września 2021 Dobra zapytam, mimo że za dwa tygodnie wejdzie oled. Od jakiegoś czasu mam tak, że wentylator non stop chodzi. Było czyszczenie sprężonym powietrzem, rozkręcanie i też czyszczenie dokładniejsze tymże. I lipa. Przenośnie wkurza, w doku mniej bo przynajmniej nie czuję jak się kręci, ale słyszę. Strasznie irytuje. Ktoś miał taki problem? W grę wchodzi tylko wymiana wentylatora? Chyba już kiedyś się pytałem, ale problem się nasilił (bo też wróciłem do grania w Mario 3D World). Cytuj
Bzduras 12 645 Opublikowano 28 września 2021 Opublikowano 28 września 2021 Bardziej celowałbym w wymianę pasty termoprzewodzącej, bo jeśli wentylator szumi to znaczy, że procek w środku się grzeje. Możesz dać do jakiegoś serwisu na spa i zabulić za robotę albo odpalić tubę, przygotować sobie narzędzia i próbować samemu, np. według tego poradnika: 1 Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 29 września 2021 Opublikowano 29 września 2021 (edytowane) Update odnośnie naprawy drifta metodą papierka. Analog znów driftuje bardziej niż kiedykolwiek. Mógłbym ponowić naprawę, może dołożyć jeszcze więcej docisku ale już mi się nie chce i tym razem zrobię wymianę analoga. EDIT: Wymiana analoga jest bardzo prosta bo rózni się ledwie jednym krokiem od podkładania papierka. Lizcę, że nowy analog wytrzyma podobnie co oryignalny. Jeśli tak to przez półtora roku powinienem mieć całkiem spokój. Edytowane 29 września 2021 przez MierzejX 1 Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 1 października 2021 Opublikowano 1 października 2021 A u mnie po psiknięciu contact cleanerem jest cymesik, działa analog pięknie od tygodnia. Cytuj
devilbot 3 710 Opublikowano 1 października 2021 Opublikowano 1 października 2021 Tak łatwo naprawić ich sprzęt a ludzie narzekają jakby im wtryski poszły w S klasie. Cytuj
MierzejX 883 Opublikowano 1 października 2021 Opublikowano 1 października 2021 1 hour ago, Rozi said: A u mnie po psiknięciu contact cleanerem jest cymesik, działa analog pięknie od tygodnia. Po pierwszym czyszczeiu analog działał mi ze 3 miesiące bez problemu. Aż w kończu czyszczenie przestało pomagać Cytuj
DawidK 0 Opublikowano 2 października 2021 Opublikowano 2 października 2021 Witam, kupilem Nintendo Swich i kilka gier. Właściwie jak jestem w menu konsoli wszystko jest Ok. Po włączeniu gier ekran w tv zaczyna mrugać i po chwili na tv jest informacja brak sygnału hdmi. Tak się dziej szczególnie na grze Mario&Sonic Olimpic games. Ninjago movie w sumie działa. Ekran czasami mruga ale nie zrywa. Podczas rozgrywki zazwyczaj jest Ok. W momencie ładowania jakoś to dziwnie zaczyna mrugać. uwaga: tak się dzieje na tv samsung82” na różnych kablach i różnych portach hdmi w pokoju syna na starszym Sony wszystko śmiga bez zająknięcia. sama konsola bez ekranu działa również bez zarzutu problem pojawia się na dosyć nowym samsungu 82” Próbowałem w tv wyłączyć tryb inteligentny, tryb gry ale to nic nie pomogło. Gdzieś przeczytałem o tym żeby rozłączyć soundbara ... ale mój jest podłączony do tv optycznie, czy to może mieć wpływ na rozłączanie. Proszę o informacje czy ktoś spotkał się z tym problemem ? czy jest jakaś opcja w konsoli ? Cytuj
DawidK 0 Opublikowano 7 października 2021 Opublikowano 7 października 2021 Witam, kupilem Nintendo Swich i kilka gier. Właściwie jak jestem w menu konsoli wszystko jest Ok. Po włączeniu gier ekran w tv zaczyna mrugać i po chwili na tv jest informacja brak sygnału hdmi. Tak się dziej szczególnie na grze Mario&Sonic Olimpic games. Ninjago movie w sumie działa. Ekran czasami mruga ale nie zrywa. Podczas rozgrywki zazwyczaj jest Ok. W momencie ładowania jakoś to dziwnie zaczyna mrugać. uwaga: tak się dzieje na tv samsung82” na różnych kablach i różnych portach hdmi w pokoju syna na starszym Sony wszystko śmiga bez zająknięcia. sama konsola bez ekranu działa również bez zarzutu problem pojawia się na dosyć nowym samsungu 82” Próbowałem w tv wyłączyć tryb inteligentny, tryb gry ale to nic nie pomogło. Gdzieś przeczytałem o tym żeby rozłączyć soundbara ... ale mój jest podłączony do tv optycznie, czy to może mieć wpływ na rozłączanie. Proszę o informacje czy ktoś spotkał się z tym problemem ? czy jest jakaś opcja w konsoli ? Cytuj
Faka 4 000 Opublikowano 10 października 2021 Opublikowano 10 października 2021 Nadszedł czas, że contact cleaner już mi nie pomaga zlikwidować driftu, podejrzewam, że się zebrało więcej gówna w środku po parokrotnym użyciu cleanera, więc trza będzie rozebrać tę mega chujozę i wykombinować myk z małym papierkiem. Najgorszego i dziadoskiego pada w całych generacjach już nie było. A jeszcze najlepsze, że czerwone pedały bez ogródek powiedzieli, że macie się jebać do końca żywota ze switchem i może już wypuścimy lepszego pada. Hrrrrrrrrrrr tfu. Smark smark tfuuuu. Cytuj
Ukukuki 7 036 Opublikowano 10 października 2021 Opublikowano 10 października 2021 Papierek sztosik metoda, jednak po roku pewnie problem powróci. Na razie jestem zadowolony z modyfikacji. Dla mnie największym problemem tych padów jest ich ergonomia, dlatego polecam zamienniki od hori. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.