banzai 197 Opublikowano 7 grudnia 2017 Opublikowano 7 grudnia 2017 Ha, a zdobyłeś podstawową broń bossa czy wersję 2.0 Jak rozwalisz paxa bez włażenia mu pod nogi jak puszcza rakiety to dostajesz wersję 2.0. Wszyscy bossowie to mają. Cytuj
Patricko 1 439 Opublikowano 7 grudnia 2017 Opublikowano 7 grudnia 2017 Koparka to nawet nie boss, to po prostu banalny przeciwnik od znajdziek... Poczekaj na skaczące skorpiony, największe s(pipi)iele w tej grze. Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 10 grudnia 2017 Opublikowano 10 grudnia 2017 Przetapiarki (nie "koparki") to tacy mini-bossowie do ubicia dla monet, za które dostajemy set IronMaus (raczej bekowa ciekawostka, niż coś super przydatnego, choć ma konkretny bonus do Stability). Niedawno wbiłem platynkę i gierka na pewno jest najłatwiejszym z "soulsów", aczkolwiek do przegapienia jest masa rzeczy, więc bez poradnika nie ma co się zabierać za pucharki. Jeśli chodzi o trudność w NG+ to jest grubo - większość zwykłych mobków jest zdrowo podkręcona i nie ma lekko, bo biją bardzo mocno - całe szczęście dotarłem tylko do PAXa (po trofeum za ubicie bossa jego własną bronią) i za dalszą zabawę dziękuję Kupiłem ten dodatek (pre-order, za 56cośtam), ale nie mogłem go ściągnąć - pewnie się zainstalował w patchu. Na razie gierki nie odpalałem, ale jestem ciekaw, jak do tego dotrzeć, w którym momencie się go zaczyna itp. Dla mnie jedna z fajniejszych gier tego roku - jakiś czas temu przedawkowałem "soulsy", miałem dość tej formuły, ale The Surge okazało się świetnym tytułem na to, by się znów stopniowo wdrożyć - polecam 1 Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 11 grudnia 2017 Opublikowano 11 grudnia 2017 Wreszcie zamówiłem fulla, a póki co trzaskam w... demko z PSStore, starając się wszystko w nim pozbierać, obadać itp. I tak uciekło mi już 5h. Tak, bite 5 godzin spędzonych w wersji demonstracyjnej gry, którą zwykło się oceniać na 7 max (uogólniając). The Surge to dla mnie techniczny majstersztyk (oświetlenie, betonowe 60fps) i aż boję się pomyśleć co przyniesie full. Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 15 grudnia 2017 Opublikowano 15 grudnia 2017 Full przyniesie jeszcze więcej funu - tyle Ci powiem Widzę, że masz z tym podobnie, jak ja z demem PREY, gdzie spędziłem 8h Tutaj nawet nie wiedziałem o demo, ale i tak wiedziałem, że chcę sprawdzić tę produkcję, więc niedawno kupiłem w ciemno i dawno tak fajnie się nie bawiłem. Platynka wbita z przyjemnością, a teraz zabieram się za dodatek. Właśnie przed chwilą go zacząłem, bo jeszcze szukałem ostatniej przetapiarki, żeby zebrać set IronMaus (potrzebny do jednego trofika z dodatku), ubiłem jednego z nowych przeciwników, pogadałem z nowym NPCem i muszę iść spać, bo mi się oczy kleją po tygodniu ciężkiej roboty. Jutro jednak nie odpuszczę i mam nadzieję, że dodatek pęknie, a przy tytule gierki znów będzie widnieć 100% Cytuj
Czezare 1 454 Opublikowano 15 grudnia 2017 Autor Opublikowano 15 grudnia 2017 Full przyniesie jeszcze więcej funu - tyle Ci powiem Widzę, że masz z tym podobnie, jak ja z demem PREY, gdzie spędziłem 8h Tutaj nawet nie wiedziałem o demo, ale i tak wiedziałem, że chcę sprawdzić tę produkcję, więc niedawno kupiłem w ciemno i dawno tak fajnie się nie bawiłem. Platynka wbita z przyjemnością, a teraz zabieram się za dodatek. Właśnie przed chwilą go zacząłem, bo jeszcze szukałem ostatniej przetapiarki, żeby zebrać set IronMaus (potrzebny do jednego trofika z dodatku), ubiłem jednego z nowych przeciwników, pogadałem z nowym NPCem i muszę iść spać, bo mi się oczy kleją po tygodniu ciężkiej roboty. Jutro jednak nie odpuszczę i mam nadzieję, że dodatek pęknie, a przy tytule gierki znów będzie widnieć 100% Jak skończysz ten dodatek to napisz coś proszę o nim, czy warto i w ogóle... Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 Spoko, nie omieszkam - lubię się dzielić wrażeniami Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 Niesamowita jest ta gra. Ledwo co ubilem 2 bossa i wylądowałem na trzeciej stacji, ale wkrętka jest ogromna. Fabuły oczywiście nie śledzę (bo to przykrywka) ale sam gameplay, lokacje, system walki, oprawa i... w sumie chyba wszystko, to dla mnie ohh i ahh. Nie rozczarowałem się, a wręcz zaskoczyłem na plus. Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 16 grudnia 2017 Opublikowano 16 grudnia 2017 To trochę błąd, że nie śledzisz fabuły, bo w przeciwieństwie do innych "soulsów" ta tutaj jest naprawdę interesująca i istotna. Ja miałem straszną wkrętkę z odkrywania tajemnic, czy to poprzez rozmowy z NPCami, czy też słuchanie audiologów (niektóre mega klimatyczne), a czasem obserwację scenek - zbyt krótko grałem w Lords of the Fallen, ale wydaje mi się, że akurat to studio przykłada wagę do opowiadanej historyjki, mimo tego, że standardy w tym gatunku są nieco inne (zaraz zjedzą mnie ludzie od "fabuła w DS ukryta jest w opisach przedmiotów":P). A teraz czas na moje obiecane wrażenia z dodatku "A Walk in the Park"... Ogólnie to po prostu kolejny, całkiem spory obszar, na terenie którego występują nowe rodzaje przeciwników (zarówno nowy gear na starych znajomych, jak i kompletnie nowi antagoniści), można znaleźć nowe bronie i nowe rodzaje chipów (całkiem mocnych). Skorzystałem z save tuż przed ostatnim bossem podstawki, bo bałem się tam iść na NG+, ale chyba jednak mogłem Jestem trochę przepakowany (125lvl), więc kosiłem wszystko bez większych problemów, doznając porażki tylko podczas potyczki z finalnym bossem. Z drugiej strony często w ten sposób rozwiązuję problemy w Soulsach - jak mi nie idzie, to wracam gdzieś pofarmić, podpakuję ludzika i wracam sprawdzić, czy już wystarczająco W każdym razie nowa lokacja (całkiem rozbudowana, oczywiście znów genialnie zaprojektowana pod względem skrótów) jest fajna - taki Disneyland, tylko pod kontrolą Skynetu Fabularnie interesująco, niektóre audiologi wrzucały ciary na plecy... Nowych NPC mało, ale są spoko, a walki z bossami to lekki zawód. Jest ich dwóch, z czego jeden to praktycznie zwykły mobek, tylko bardziej agresywny i ciut mocniej bije. Finalny boss natomiast ma raczej słaby design, dopiero jego druga forma jest interesująca, a moveset ma podobny do Firebuga z podstawki. Całość raczej krótka, można spokojnie obalić w dwie godzinki, jak się liże ściany i stara się maksować (trofea itp) to pewnie zejdzie na to kolejne dwie i tyle. Na chwilę obecną, za aktualną cenę wywoławczą, raczej nie polecam. No chyba, że ktoś jest mega-fanem i koniecznie chce więcej The Surge. Nie żałuję, że to kupiłem - bawiłem się świetnie, bo to więcej tej samej fajnej gierki, która mnie tak niespodziewanie urzekła, ale mimo wszystko radzę poczekać na jakąś promocję 1 Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 Dotarłem do ostatniego (chyba) bossa. W którym momencie najlepiej spauzować by na spokojnie dolevelować postać przed NG+ i pobiegać po wszystkich lokacjach zbierając co się da? Starałem się wymacać wszystko na bieżąco, ale jednak troszkę zablokowanych przejść zostało (tych wymagających odpowiednio wysokiego poziomu rdzenia). Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 Save zrób tuż przed pójściem do tego bossa - jak zjedziesz całą budą na poziom 0, tam gdzie wcześniej dostępu strzegły nanomaszyny, jest przejście i za chwilę arena do walki. W tym momencie zrzuć save w chmurę/na pendrive i hulaj dusza. Są dwa różne zakończenia, a w zasadzie dwa trofea za takowe, bo same zakończenia są chooyowe - ta sama niskobudżetowa CGI animacja i inny tekst na czarnym tle (również czytany). Jeśli w drodze do bossa miniesz rakietę masz dwie opcje - ominąć, lub wejść z nią w interakcję i załadować... Od tego zależy, które trofeum dostaniesz. Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 Wredota, lokacje z DLC odpalamy poprzez menu czy w podstawce jest do nich jakieś fabularnie uzasadnione przejście? Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 W Central Production B jest stacja kolejowa (powyżej na schodach pierwszy raz spotykamy Irinę) i tam podjedzie pociąg umalowany w barwy Creo World. Jeszcze gdzieś jest taki pociąg, ale już nie pamiętam. W każdym razie po odpaleniu gry automatycznie otrzymujesz bilet do tego lunaparku, wsiadasz do pociągu i dojeżdżasz na miejsce. Cytuj
creatinfreak 3 855 Opublikowano 17 grudnia 2017 Opublikowano 17 grudnia 2017 Czyli można jechać do lokacji z dlc nawet na samym poczatku gry? Bo podstawkę zrobiłem na prosiaku, a teraz ograłbym dlc na koksie, ale nie wiem czy by mi się chciało znowu podstawkę przechodzić mimo iż grało mi się meeega dobrze. Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 18 grudnia 2017 Opublikowano 18 grudnia 2017 Gierka pękła po blisko 30h. Dało się wyciągnąć znacznie więcej, ale z racji straszliwego napalenia chciałem chłonąć całość dość szybko i od razu ruszać z NewGame+. Bawiłem się wybornie od samiuteńkiego początku i nie żałuję nawet minuty poświęconej na ten tytuł. Podobnie jak zakupu nowej konsoli (tak, specjalnie dla The Surge i Nioh). Od strony technicznej The Surge to czysty majstersztyk (przy opcji 60FPS), no może z pominięciem drobnych bugów, które nie wpływają jednak na odbiór całości. Zasadzając się do gry naczytałem się ostrych narzekań na potyczki z bossami (a także design samych szefów) z czym absolutnie się nie zgadzam. Było ślicznie, dynamicznie i baaaardzo efektownie. Gdybym jednak chciał się do czegoś doczepić to będzie to raczej klaustrofobiczny projekt samych lokacji, choć z racji umiejscowienia akcji ma to swoje uzasadnienie. Mimo wszystko jestem zdania, że kilka większych, bardziej otwartych terenów (zamiast wąziuteńkich korytarzy) bardzo by się tutaj przydało. Wspaniała gra, serio - wyborna moim zdaniem, a jednocześnie okrutnie niedoceniona. Tyle w ramach wrażeń "na szybko". Chcę teraz ograć ten słitaśny dodatek (choć faktycznie cena lekko odstrasza) i od razu wsiąkać w NG+. Tym razem już bez większego pośpiechu, poświęcając 2x więcej czasu na levelowanie, zwiedzanie zakamarków itp. Reszta giereczek będzie musiała zaczekać. 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 18 grudnia 2017 Opublikowano 18 grudnia 2017 W dniu 5.12.2017 o 05:29, Czezare napisał: Z Soulsomaniaków to może 5 procent po tą grę sięgnęło. .. Po co grać w kopię jak są dużo lepsze gry jak Nioh i Dks III z dlc? No i design tej gry jest tak czerstwy, że ojejciu. Cytuj
Il Brutto 1 628 Opublikowano 18 grudnia 2017 Opublikowano 18 grudnia 2017 Ograłem wczoraj demo i zapowiada się bardzo przyjemnie, spodobał mi się design lokacji i niezłe rozplanowanie skrótów zamiast ognisk co krok. Może ktoś napisać jak wygląda różnorodnośc przeciwników i walki z bossami? Czy gra jest wymagająca od początku do końca czy po pewnym momencie robi się łatwa? Idę zaraz kupić pełną wersję bo coś w święta trzeba robić. Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 18 grudnia 2017 Opublikowano 18 grudnia 2017 System skrótów faktycznie momentami zadziwia - biegniesz godzinę przez level, trafiasz na windę, wskakujesz do niej i... trahhh, wita Cię początek lokacji. Naprawdę fajnie to zorganizowali. Przeciwnicy są raczej kiepsko zróżnicowani (dosłownie kilka modeli plus kilka udziwnień na końcu), ale nadrabiają walecznością Bossów doliczyłem się chyba 5 czy 6, nie pamiętam już w sumie. Z każdym walczyło mi się bardzo przyjemnie i faktycznie ginąłem podczas tych starć, a nie jak to w większości gier obecnie wygląda "był i nie ma". Jeśli podobało Ci się demko to nie ma co gdybać, śmigaj do sklepu, żałować nie będziesz. Cytuj
Il Brutto 1 628 Opublikowano 21 grudnia 2017 Opublikowano 21 grudnia 2017 Jestem już nieco za połową gry (tak mi się wydaje bo 4 boss do ubicia) i mogę śmiało stwierdzić, że gra jest bardzo dobra. Jedyne co się mi nie podoba to limit czasowy na podniesienie dusz po śmierci. Oprawa wizualna jest świetna, raz jasne ruiny, raz ciemne korytarze jak w Dead Space, dobrze zbalansowane. Szkoda, że muzyka nie zapada jakoś szczególnie w pamięć. Budowa poziomów lepsza niż w soulsach, jedno ognisko i genialne systemy skrótów, bardzo dobrze się to eksploruje, nie ma mowy o przebiegnięciu czegos na pałę. Sama gra jest dosyć trudna. Starcia z normalnymi przeciwnikami wymagające, walka z dwoma na raz to już problem, z trzema to praktycznie pewna śmierć. Bossowie dobrze przemyślani, nie ma mowy o klepaniu na oślep, zawsze trzeba mieć jakąś taktykę. Szkoda tylko, że jest ich mało i nie ma żadnych opcjonalnych bo jednak ten element to sól soulslikeowych gier. Dobry system lootu i rozwijania ekwipunku. Rozwój postaci szału nie robi ale jest ok, lepsze to niż przekombinowanie i buildy op. Póki co to nie wiem co musiałoby się stać dalej, żebym końcowo dał tej grze mniej niż 8. Dla mnie na pewno lepiej się ona prezentuje od Nioh nad którym ludzie pieją z zachwytu. Cytuj
Kyokushinman 38 Opublikowano 21 grudnia 2017 Opublikowano 21 grudnia 2017 Dla mnie Nioh to poziom DS3 i BB, natomiast odpalając demo tej gry pograłem może z 20 min i miałem dość. Jestem mega fanem souls like jednak zarówno ta gra jak i wcześniej TLOF mnie odrzuciły. Cytuj
messer88 6 590 Opublikowano 21 grudnia 2017 Opublikowano 21 grudnia 2017 Też mi starczy po sprawdzeniu dema xd ale trzeba przyznać że jest jakiś progres od gniota zwanego lotf, no ale wiem też że surge se odpuszczę nawet jak będzie w plusie. Cytuj
Masorz 13 216 Opublikowano 21 grudnia 2017 Opublikowano 21 grudnia 2017 Mam tak samo jak dwaj panowie powyżej. Souls-like'i kocham całym sercem i łącznie z wszystkich gier jak robiłem podliczenie to wyszło jakieś 1200 godzin. Jestem również wielkim fanem science-fiction. Wręcz maniakiem. Natomiast takie połączenie mi kompletnie nie pasuje i raczej w przyszłości zdania nie zmienię. Cytuj
Wredny 9 705 Opublikowano 21 grudnia 2017 Opublikowano 21 grudnia 2017 A mnie zmęczyły wszelkie Soulsy, mimo że uwielbiam i mienię się ich fanem, i to właśnie dzięki The Surge znów mam ochotę na takie gierki. Ta gra jest absolutnie moim największym zaskoczeniem roku - ma świetny design, genialny klimat post-apo, mistrzowskie projekty lokacji, niezły system walki, fajny pomysł na zdobywanie nowych zbroi i całkiem ciekawą historyjkę. Od takiego Nioha odbiłem się już trzykrotnie, mimo że lubię samurajskie klimaty, a tutaj - nie mogłem się oderwać, splatynowałem, a także kupiłem dodatek, w którym też zrobiłem 100% - zdecydowanie moje TOP5 2017. Cytuj
Amer 1 383 Opublikowano 26 grudnia 2017 Opublikowano 26 grudnia 2017 Ograłem dodatek. Jest tak jak wspominał Wredny... tzn. bardzo przeciętnie, szczególnie w zestawieniu z kwotą jaką trzeba obecnie za niego zapłacić. Nie do końca odpowiada mi także sam setting DLC - machające na przywitanie maskotki, wata cukrowa, karuzele itp. No ale przebolałem to wszystko jakoś, sprałem ostatniego bossa, zapakowałem zadek do kolejki i wracam do lokacji z podstawki. Cytuj
PlastikowySmalec 60 Opublikowano 26 grudnia 2017 Opublikowano 26 grudnia 2017 Myslicie że dodadzą w Plusie ? bo pograłem w demo i mi się spodobalo... Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.