The Surge 2? Dla mnie jak każdy Call of Duty, do zakupu day one.

No tak... z takim podejściem to zroumiałe, że nie brak zmian nie uwiera...

Po tych krótkich filmikach ciężko coś wyrokować już teraz. Gry wchodzą w serie liczące od 5 do 10 części i więcej, a zmiany są podczas kolejnych iteracji raczej kosmetyczne, dlatego dajmy twórcom trochę kredytu zaufania. 

EDIT: Proszę bardzo, jest już mowa o pierwszych zmianach tj więcej przyrody i pancerzu maskującym niemiluchów:

 

http://polygamia.pl/w-the-surge-2-bedzie-wiecej-przyrody/

 

Edytowane 16 czerwca 20186 l przez Czezare

No to drzewka i trawę sam zauważyłem na tym gameplayu - to kosmetyka tylko (choć mająca swój urok, zwłaszcza jak boss ścinał pnie laserem).
Wiem, niby nie powinienem spodziewać się jakichś rewolucyjnych zmian, zwłaszcza że jedynka bardzo mi się podobała, ale... to naprawdę wygląda jak jakieś DLC.
Tak "rewolucyjne zmiany" były już w DLC A Walk in the Park - zmiana industrialnych klimatów na popyerdolony park rozrywki.
Czekam, bo jedynkę uwielbiam, ale wolałbym coś więcej, niż The Surge 1.5

Oby dali wiecej bossow i jak dla mnie to wystarczy, chociaz inne zmiany tez zawsze na plus. Moga byc nawet bossowie zapychacze ale zeby bylo ich wiecej.

Ogólnie wszystkiego więcej i jakaś broń palna do tego. Dla mnie najlepsza gra w klimatach soulslike. Przy dwójce na pewno pokażą na co ich stać

 

Nowa zajawka dwójki z Gamescomu.

Jeśli zdjęcia pudełka tej gry nie zamieszczę w wątku "Zakupy growe" w dniu jej premiery możecie mnie nazwać bezczelnym idiotą

Edytowane 22 sierpnia 20186 l przez Czezare

Yup, u mnie to samo - day one, choć chooy wie kiedy to będzie

Podoba mi się ta zieleń, mam nadzieję że będzie więcej lokacji w stylu pozarastanych i zrujnowanych miejsc przemysłowych.

19 godzin temu, Wredny napisał:

Yup, u mnie to samo - day one, choć chooy wie kiedy to będzie

Wg mnie niemal pewne jest, że gra wyjdzie pomiędzy czerwcem a sierpniem 2019. Zważywszy na to jak gra wygląda już dzisiaj jestem spokojny, że raczej  nie później. Silnik, grafikę animacje, z grubsza system walki już mają. Niech tylko dopakują grę contentem po brzegi w postaci np dwunastu bossów głównych i siedmiu subbossów, a będę happy

Wczoraj skończyłem dlc walk in the park i przy okazji zabiłem sobie jeszcze drugiego bossa z podstawki. Kurde no nie mogę się dwójeczki doczekać. Mam nadzieję że wyjdzie w pierwszej połowie roku.

Ktoś tu chce się podpiąć pod RDR2-hype, więc drugie DLC mamy w klimatach westernowych...
 

Zupełnie umknął mi ten fakt i dziś przez przypadek natknąłem się na listę trofeów z tego dodatku. Trzeba będzie kiedyś kupić i przed premierą dwójki dobić 100%

Panowie, a jak tam platyna? Gierka mi się podoba, więc celuję w dzban, tylko trzeba się tym jakoś przejmować, czy pierwsze przejście na luzie, a w drugim clean-up?

@Nyu kilka trofeów zdobyć możesz dopiero podczas NG+, niemniej już przy pierwszym podejściu proponuję skupić się na poszczególnych osiągnięciach, bowiem część z nich można przeoczyć - na przykład wymóg pokonania bossa mając odpowiednią ilość złomu. W każdym razie miłego zdobywania w tej zacnej grze.

Ktoś wziął ten dodatek a la Red Dead Redemption? Cały czas się zastanawiam czy nie wziąć tej przezacnej giery jeszcze raz, tym razem na bestii i ograć od nowa podstawkę i dwa dodatki...

Nie zastanawiaj się nawet, @Czezare. W pudełku można nową kupić za ok 44zł, a opcja 60 k/s pod One X robi przysłowiową robotę, aż miło (ja tak ją ogrywam).
Nowego dodatku jeszcze nie ogrywałem, ale wygląda godnie. Też go mam zamiar zakupić.

Ok, już wszystko wiem, no to szykuję się na dwa przejścia 

Edytowane 6 października 20186 l przez Nyu

Ja podstawkę przechodziłem na prosiaku w 60fps, a niedawno robiłem walk in the park na koksie w 60fps. Ciekaw jestem co tak naprawdę ten dodatek będzie sobą reprezentował. 

Jestem tak zakochany w tej gierce, że chyba muszę kupić oba DLC-ki. Powiedzcie mi tylko, czy przeszliście? Jestem pod koniec NG+ i zastanawiam się, jaki jest dobry moment, żeby wejść w DLC, czy lepiej na początku NG++.

Wpadła platynka i cóż mogę rzec, uwielbiam tę gierkę i The Surge 2 biorę na premierę. Pod względem funu z grania dla mnie na równi z Niohem. Ale co do DLC "A Walk in the Park", to mam mieszane uczucia. To fajna lokacja i to po prostu więcej tego samego świetnego Surge'a. Problem polega na tym, że przejście całego dodatku zajmuje nie więcej niż 2h, kosztuje 63zł, a koniec końców nie ma w nim nic odkrywczego, żadnego game-changera, do(pipi)anego bossa, nic, po prostu o jedną małą lokację możemy sobie dłużej spędzić czas w The Surge.

 

Dziś zacznę dodatek "The Good, the Bad and the Augmented", który już z samych filmików wydaje się ciekawszy i z większym replayability. Kosztuje mniej o 21zł, ma jakiś podział na chaptery, które można sobie powtarzać i w opcjach zmieniać modyfikatory rozgrywki, no i tematycznie ciekawie. Dam znać, czy warto, bo chyba nikt nie mówił, że pykał.

Czekam na wrażenia, bo do tej pory masz identyczne, jak moje
Też zakochałem się w gierce, platynka wpadła, więc dodatek łyknąłem z marszu za pełną cenę no i lekki zawód - tak jak piszesz - po prostu więcej The Surge. Niby fajnie, bo gierka super, ale czegoś brakło.
Tutaj obstawiam podobnie, no ale się okaże, jak zagram... Kiedyś

Mam juz 100% w The Good, The Bad (...). Generalnie - jesli ktos jara sie grindem, powtarzaniem po kilkanascie razy tych samych malutkich aren, by przygotowac sie na NG+54, to pewnie bedzie mu sie podobal. To dobre miejsce, by farmic materialy, bronie, elementy pancerza i tyle.

 

9 odcinkow, ktore maja po 3 powtarzajace sie malutkie areny, takich samych przeciwnikow, zero eksploracji, jeden odcinek trwa 2-5 minut. Nie bawilem sie zle, tzn. to jest The Surge skondensowany na samej walce, ale walce z tymi przeciwnikami, ktorych juz znamy. Generalnie nic nowego, a klimatu to nie ma w ogole, bo te pomieszczenia sa za malutkie i generalnie sa symulacja. Powalczyc zawsze spoko, ale nic wartego 40zl.

 

Tak jak mowilem, jak ktos lubi robic po kilka NG i wzmacniac postac, to to miejsce pomaga w tym. Modyfikatory utrudniajace rozgrywke sa ciekawym urozmaiceniem, ale nie polecilbym tego dodatku nikomu, kto jara sie w grze polaczeniem eksploracji z walka i bossami.

Dla niezdecydowanych The Surge w kwietniowym PLUSie - liczę na to, że więcej osób doceni gierkę dzięki temu.

Dokladnie, bardzo dobrze ze gierka trafila do plusa bo sporo osob balo sie ryzykowac grajac w gierke od studia ktore wyrzygalo LOTF, a warto bo progress jest spory miedzy tymi dwoma produkcjami.

Ciężko mi się oderwać, świat bardzo fajny plus ta depresyjna atmosfera.
Z minusów to trudność gry.
Mam 60lvl i brak pomysłu na Pożogę.
Brakuje mi kooperacji jak w Bloodborne ;-)
Druga rzecz to chipy, za mało slotów, nie umiem tego rozsądnie skompletować..