Skocz do zawartości

Star Wars: Battlefront II


Ryuk

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Sorry ale skórka broni q gow a chowanie ppstaci i lepszyvh broni za płatną ścianą to nie to samo. Kosmetyka lub cheaty w singlu ok niech se będą i kto bogatemu frajerowi zabroni kupować. Co innego rzeczy zmieniające grę lub ułatwiające komuś grę w multi to jest rak

Opublikowano (edytowane)

I widzisz, za skórkami potem pójdzie kupowanie broni i inne tego typu gówna i tak będzie. A takie piedolenie, że płacenie za kosmetyki czy jakieś czity do singla daje duże pole popisu dla wydawcy czy aby nie zrobić to w sieciowych grach. Yebać po wsze czasy takie praktyki zwane mikrotransakcjami. Nie ma co dywagować, cała ta pralnia pieniędzy zwane mikrotransakcjami to wcielone zło w grach.

Edytowane przez Faka
Opublikowano

A wszytko zaczęło się od niewinnej zbroi dla konia. A smutne jest to, że 10 ogarniętych nie kupi a 100 dzieciaków z kartami kredytowymi od rodziców kupi. Albo sami nieświadomi rodzicie prezencik dla dziecka  pod choinkę. Gdyby rynkiem sterowali hardcorowcy to by tego gówna nie było.  Ale obecnie targetem rynku jest nieświadomy baran z podejściem "o nowa trendy gierka to kupię"

  • Plusik 2
Opublikowano

Coś się dzieje Panowie, telefonicznie odmówiłem w sklepie pre order a sprzedawca, że nie jestem oierwszy i sklep w ogóle się zastanawia nad pozwem bo sporo osób rezygnuje z zakupu po wyjściu info, że płacąc 249zł mamy wszystko poblokowane

Opublikowano (edytowane)

Gra jest bardzo dobra, żadnego problemu z OP bohaterami, ani graczami obładowanymi kupionymi kartami nie ma.

 

Przegięta nagonka na dobry kawał kodu i mało inwazyjne, opcjonalne mikropłatności. Nie przypominam sobie żeby ktoś płakał kiedy w Battlefieldach można było odblokować sobie wszystkie gadżety szturmowca poprzez odpowiedni pakiet.

 

Gra się dobrze, progres idzie do przodu, po wbiciu 20 poziomu będę miał wszystkie karty, którymi chcę grać na max poziomie.

 

Dziki kwik o nic. O to że zrezygnowali z PREMIUM i za dodatki dla wszystkich mieli płacić tylko Ci z  grubymi portfelami i słabościa do hazardu.

 

Jak dla mnie 9/10

 

HomerS: Widać to tylko przy statkach. Tak czy siak w Starfighter Assault to nie dużo pomaga, bo za dużo się dzieje, a ten myśliwiec i tak jest bardzo kruchy.

 

Rudiok: Ten koleś, który gra Darth Vaderem nie kupił żadnej skrzynki. Odblokował wszystko sam. Poza tym  po 1 to Battlefront - Bohaterowie mają być silni, po 2 - To normalne że będa jeszcze wprowadzać zmiany w balansie. To dopiero początek gry. Zmiany maja wprowadzać co 2 tyg.

Edytowane przez Drantzell
  • Plusik 1
  • Lubię! 2
  • Dzięki 1
  • Minusik 1
Opublikowano

Po kilkunastu godzinach mam podobne odczucia. Uważam, że do 20h normalnego grania da się odblokować wszystkich bohaterów. Po około 10h grania samego multi miałem 30000 kredytów, a kamienie milowe dopiero na 12%. Jeżeli chodzi o gameplay na multi to jest świetnie, nie odczuwam p2w. Bardzo dobra gra, chyba najlepszy multi fps w tym roku jeżeli chodzi o fun z rozgrywki.

  • Plusik 1
Opublikowano

Taki tip, jak komuś zależy na crafting parts to polecam olać trooper boxy i brać hero, zamiast otrzymywać randomowe karty można sobie tym sposobem szybciej skraftować/ulepszyć te które chcemy. 1 trooper box to praktycznie 2 hero a części do kraftingu wypadają w takich samych ilościach z obu typów skrzynek.

Opublikowano
2 godziny temu, Drantzell napisał:

Nie przypominam sobie żeby ktoś płakał kiedy w Battlefieldach można było odblokować sobie wszystkie gadżety szturmowca poprzez odpowiedni pakiet.

 

Mi to strasznie przeszkadzało w Bad Company 2. Jak wszedł ten pakiet "SpecAct" to mnie koorvica brała, że ja się musiałem ostro nayebać na moje M16, a byle gnojek z kartą kredytową taty może mieć to od ręki i jeszcze w jakiejś "złotej" wersji.

Niestety EA stosuje te pierdoły od zarania dziejów, najpierw w formie "shortcutów" dla leniwych (samochody w Burnout Paradise czy NFSach, bronie w BFach) i będzie jeszcze gorzej, bo to się zwyczajnie sprzedaje.

Opublikowano

Nie chce mi się oglądać całego filmiku z vaderem co jest wyżej, ale po tym co widziałem to przede wszystkim kolo gra sprytnie, trzyma się sojuszników, nie wpierdala się w spawny albo masę wrogów i tak samo to wygląda grając jakimś herosem nawet z szarymi kartami. 

  • Plusik 1
Opublikowano

Mnie tylko jedna rzecz zastanawia , największy system P2W w multi jaki znam w grze AAA jest w The Last of US , ale takiego shitstormu w związku z tym nigdy nie było ......

 

Z coraz większej liczby opinii po wyłączeniu hejtu dla samej zasady wyłania się opinia , że gra jest przyjemnym multi w którym karty ci nie pomogą jak i tak nie masz skilla.

Opublikowano

super ale każdą przewagę można sprowadzić do tego że jak ktoś jest noobem to przegra z ogarniętym ...

Tu chodzi o to że jak się spotyka 2 typów o tym samym skillu to wygra ten z lepszymi bonusami z kart i tyle, proste jak drut i w hoooj nie fajne.

Opublikowano
1 godzinę temu, mmatys85 napisał:

Mnie tylko jedna rzecz zastanawia , największy system P2W w multi jaki znam w grze AAA jest w The Last of US , ale takiego shitstormu w związku z tym nigdy nie było ......

 

To chyba graliśmy w inne TLoU - nigdy nie kupiłem tam żadnej giwery, grałem tym, co gierka oferuje podstawowo i nie czułem się jakoś dymany przez ludzi z grubszym portfelem, więc nazywanie multi TLoU "P2W" i to jeszcze "największym systemem" jest sporym przegięciem z Twojej strony. No i stąd pewnie też brak tego shitstormu - bo gierka nigdy P2W nie była.

Opublikowano

w tlou sam kupiłem kilka broni czy perków ale nie były to jakieś rzeczy przez które czułem się lepszy od innych, na spokojnie dało rade wszystkich cisnąc z podstawowymi odblokowaniami

Opublikowano

jeśli ktoś chce podręcznikowy przykład systemu P2W to polecam sobie poczytać o historii gry Battlefield Heroes (zależność wydawców zupełnie przypadkowa.... hehehe)

 

ja krytykuje mikropłatności wszelkiej formy bo to kompletny rak i syf. kompletnie nie rozumie graczy, którzy jeszcze bronią wydawców który wpychają te czysto ruletkowe mechaniki do jak największej ilości gierek - ja rozumiem gry f2p, ale nie grube tytuły na które się wydaje 200-260 złoty. argument "a bo twórcy muszą zarobić a na samych pudełkach trudno wyrobić...." jest kompletną bzdurą - gierki to nie jest już takie niszowe hobby jak 10-15 lat temu i graczy przybywa coraz więcej, co prowadzi do większego nakładu. chyba ktoś mi nie powie, że takie call of duty się sprzedaje jak sprzedaje, bo najzagorzalsi fani serii kupują po 10 pudełek żeby wspierać twórców.

 

niech już będą sobie te skrzyneczki z jakimiś ciuszkami czy innymi pierdołami ale niech to nie wpływa na gameplay, a jeśli kupowanie skrzynek z jakimiś brońmi czy innymi perkami jest formą progresji postaci to w takim przypadku ma to wpływ na gameplay i nie ma to znaczenia czy większy czy mniejszy. to jest rak i trzeba z tym walczyć.

 

a że akurat padło na battlefronta to może i lepiej, bo star wars to gruba nazwa i może dzięki temu sprawa nabierze rozpędu.

  • Plusik 4
  • Lubię! 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...