Skocz do zawartości

Hollow Knight


XM.

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

U mnie wszystko jak wyżej. Nadupiałem dziś przez bite 5h, czyli więcej niż w ostatniego Spajderka od chwili jego premiery. HK dostarcza pod każdym względem i z miejsca zaparkował w gronie najlepszych indyków z jakimi miałem do czynienia. Coś niesamowitego.

Opublikowano (edytowane)

Potwierdzam. Zatwierdzam. Dopiero 2h za mną, ale jakbym mógł to bym wczoraj całą noc ciorał. Klimat to kosmos i rzeczywiście jest cholernie smutny. 

 

Edit: kurła, ale tu się walczy o 800 "dusz", jak się wpadnie do nowej lokacji, w której nie powinno się zdecydowanie jeszcze być, ginie i szuka ławeczki xd 

Edytowane przez Wiolku
Opublikowano

jezu jaki ja dostaje wpyerdol od każdego bossa :whyyy: ehh grałoby mi się przyjemniej gdybym nie był takim lamusem i szczerze powiedziawszy w niektórych lokacjach strasznie mnie męczy droga od ławeczki do bossów

Opublikowano

Na większość bossów działa strategia taka, że zakładasz charmy na ilość życia, dłuższe invisibility po otrzymaniu obrażeń oraz na szybkie machanie igłą. O ile takie masz.

Jak starczy slotów to można coś dołożyć.

Idziesz wtedy i maszujesz bossa na śmierć :usmiech:

Opublikowano

Przejście gry zajęło mi ponad 27.5h (walka z ostatnim bossem to półtorej godziny powtarzania), w tym czasie udało mi się zrobić 62%. Na początku gra urzeka z powodów, które były wymienione wyżej. W pewnym momencie zaczyna jednak przytłaczać wielkością - po odblokowaniu kilku umiejętności  można wejść w zbyt wiele miejsc, przez co można łatwo się pogubić i stracić orietnację, a gra nie daje żadnych wskazówek, gdzie iść. Bieganie po wszystkich lokacjach w tę i z powrotem w poszukiwaniu kolejnego momentu pchającego fabułę dalej zaczyna robić się frustrujące. Jest też kilka walk moim zdaniem nieuczciwych (Watcher Knights na czele - wymieniana regularnie jako jedna z dwóch najtrudniejszych walk, chociaż kilku opcjonalnych bossów opuściłem).  Na Switchu w drugiej połowie gry pojawiają się spadki framerate'u w trybie handheld.

 

Mimo wszystko nie mogłem się oderwać od gry, a kolejne porażki motywowały mnie do kolejnych prób. Przepiękna grafika idąca w parze z cudownym udźwiękowieniem, przytłaczający klimat, lore, mnogość lokacji, mnóstwo przeciwników i różnorodnych bossów - jest w tym wszystkim spory urok połączony z pieczołowitością i ogromem zawartości. Jak dla mnie 9/10. Trzeba tylko lubić wyzwanie, ewentualnie znaleźć dobry poradnik ;)

  • Plusik 5
Opublikowano

Dla mnie jest to właśnie strzał w 10, że mapa jest bardzo klasyczna i trzeba się bawić w kartografa. Bez miliona znaczników i pokazaniem, gdzie jest dosłownie wszystko! Uczucie zagubienia i zaszczucia się diametralnie pogłębia. Fakt jest taki, że pograłem póki co mało (zbyt mało - brak czasu ;<), ale lubię jak gra jest wymagająca do końca, więc wątpię, że mnie to zmęczy jakoś szczególnie.  

  • Plusik 1
Opublikowano
9 minut temu, messer88 napisał:

Ewentualnie korzystać z pinezek i zaznaczać wcześniej zablokowane drogi żeby wiedzieć gdzie jest sens się wracać, na switchu jak i teraz ps4 chyba od premiery to jest? 

 

Jasne, ten mechanizm jest (musisz kupić odpowiednie pinezki, żeby ich użyć), ale gra jest mocno nieliniowa i w zależności od twojej wszędobylskości możesz mieć tych pinezek rozsianych po wielu lokacjach więcej lub mniej w danym momencie. Poza tym nie zawsze wiesz, czy właśnie odblokowana umiejętność to ta, która pozwoli przejść dalej w zaznaczonym miejscu, więc trochę biegania w kółko można sobie zafundować.

Opublikowano

Moje odczucia obcowania z grą są takie :obama::banderas::obama::banderas::obama::banderas:

 

Po znalezieniu Mantis Claw jeszcze więcej ominiętych przejść staje otworem. Znalazłem też Nailsmitha i nauczyłem się nowych ciosów. City of Tears :( Chyba trzeba na bieżąco wracać się do starych lokacji, bo czasami można się pogubić. Pinechy nieco pomagają, ale i tak oczy dookoła głowy są wskazane - to lubię. Póki co tylko dwóch bossów padło, ale przed jednym zostałem ostrzeżony, aby nie iść na niego bez ulepszenia Naila. Ale teraz pójdę i obrócę go w perzynę.

Opublikowano

Co za giereczka :banderas:jak kiedyś kupie switcha to wezmę raz jeszcze bo mieć cos takiego przenośnie to sama przyjemność

 

ciekawe czy bedzie to dla mnie lepsza gra od Ori 

Opublikowano

Mantis Lords jak do tej pory byli najbardziej wymagających bossów, no i jeszcze może Soul Master. Faktycznie po jakimś czasie dostajemy tyle ścieżek do wyboru, że bardzo się idzie pogubić, nawet z pinezkami. Klimat masakruje jajca, muzyka w Resting Grounds :O 

 

Tylko mam tę przypadłość, co z serią Souls - że coś pominę przy przechodzeniu i będzie buba :( Czy można wszystko pozbierać i wymaksować po ukończeniu gry?

Opublikowano

uważajcie na trophy za wszytskie mapy jest zbugowane, musicie ostatnią mapke kupić w sklepie w mieście żeby sie nie zbugowało. 

U mnie 96% gry i 35h na liczniku i powoli będe chyba kończył bo już sie troche zmuszam żeby grać.

gemplejowo dalej dla mnie kukamele> hollow ale i tak jest świetnie

Opublikowano

Udało się, kurwa, udało się!!!! Nie wierzę, dawno nie grałem w tak wymagający segment w grze, masakra.

 

Quest z kwiatkiem ktoś zrobił? :reggie:

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Ta gierka po prostu mnie rozwaliła. 4h zleciało nie wiem kiedy. Świetnie zaprojektowany świat, eksploracja tak odpicowana, że chce się odkrywać jeszcze jedna lokacje i tak ciężko się oderwać. Piękno wcielone. 

  • Plusik 1
  • 4 tygodnie później...
Opublikowano (edytowane)

witajcie kochani, kupiłem sobie tę giereczkę i powiem wam sztosik nad sztosikami. Było to parę dni temu, a już 20h nabite, z czego połowa to "o czo chodzi, gdzie ja ma iść". Gdyż postanowiłem całą grę skończyć bez jakiejkolwiek pomocy internetowej. A i tak nie żałuje straconego czasu - świadectwo dobrej gry.

 

ale cena za granie na ślepo jest wysoka - dużo ciężkich bossów musiałem pokonać bez żadnego upgrejdu paznokcia (gdyż nie byłem świadom, że się da), a ile się nagubiłem, a ile się nachodziłem w te i we w tę, to tylko ja wie i mój kot, co to ciągle atakuje telewizor jak pojawiają się latający przeciwnicy w tej grze.

 

no ale muszę spytać, nie chcę wiedzieć gdzie co i jak, ale czy te lokacje gdzie jest ciemno niczym w pupie mniejszości etnicznej, to ja tak mam je przechodzić po ciemku, czy gdzieś się lampkę zdobywa? Bo już jedną tak lokację przeszedłem i kosztowało mnie to z 2 godziny czasu prób i błędów xd (polecam taki sposób).

 

 

edit: rozi i sprite, nie rozumiem tych minusów.

Edytowane przez Figaro
  • Haha 1
  • Minusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...