Amer 1 376 Opublikowano 25 września 2018 Opublikowano 25 września 2018 U mnie wszystko jak wyżej. Nadupiałem dziś przez bite 5h, czyli więcej niż w ostatniego Spajderka od chwili jego premiery. HK dostarcza pod każdym względem i z miejsca zaparkował w gronie najlepszych indyków z jakimi miałem do czynienia. Coś niesamowitego. Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 26 września 2018 Opublikowano 26 września 2018 (edytowane) Potwierdzam. Zatwierdzam. Dopiero 2h za mną, ale jakbym mógł to bym wczoraj całą noc ciorał. Klimat to kosmos i rzeczywiście jest cholernie smutny. Edit: kurła, ale tu się walczy o 800 "dusz", jak się wpadnie do nowej lokacji, w której nie powinno się zdecydowanie jeszcze być, ginie i szuka ławeczki xd Edytowane 27 września 2018 przez Wiolku Cytuj
Pupcio 18 460 Opublikowano 27 września 2018 Opublikowano 27 września 2018 jezu jaki ja dostaje wpyerdol od każdego bossa ehh grałoby mi się przyjemniej gdybym nie był takim lamusem i szczerze powiedziawszy w niektórych lokacjach strasznie mnie męczy droga od ławeczki do bossów Cytuj
Masorz 13 197 Opublikowano 27 września 2018 Opublikowano 27 września 2018 Na większość bossów działa strategia taka, że zakładasz charmy na ilość życia, dłuższe invisibility po otrzymaniu obrażeń oraz na szybkie machanie igłą. O ile takie masz. Jak starczy slotów to można coś dołożyć. Idziesz wtedy i maszujesz bossa na śmierć Cytuj
Daffy 10 582 Opublikowano 27 września 2018 Opublikowano 27 września 2018 i z reguly sa laweczki dosc blisko bossow ale fakt bossowie sa soulsowi w tej gierce Cytuj
messer88 6 485 Opublikowano 27 września 2018 Opublikowano 27 września 2018 1 godzinę temu, Pupcio napisał: jezu jaki ja dostaje wpyerdol od każdego bossa Cytuj
Gromit 244 Opublikowano 28 września 2018 Opublikowano 28 września 2018 Przejście gry zajęło mi ponad 27.5h (walka z ostatnim bossem to półtorej godziny powtarzania), w tym czasie udało mi się zrobić 62%. Na początku gra urzeka z powodów, które były wymienione wyżej. W pewnym momencie zaczyna jednak przytłaczać wielkością - po odblokowaniu kilku umiejętności można wejść w zbyt wiele miejsc, przez co można łatwo się pogubić i stracić orietnację, a gra nie daje żadnych wskazówek, gdzie iść. Bieganie po wszystkich lokacjach w tę i z powrotem w poszukiwaniu kolejnego momentu pchającego fabułę dalej zaczyna robić się frustrujące. Jest też kilka walk moim zdaniem nieuczciwych (Watcher Knights na czele - wymieniana regularnie jako jedna z dwóch najtrudniejszych walk, chociaż kilku opcjonalnych bossów opuściłem). Na Switchu w drugiej połowie gry pojawiają się spadki framerate'u w trybie handheld. Mimo wszystko nie mogłem się oderwać od gry, a kolejne porażki motywowały mnie do kolejnych prób. Przepiękna grafika idąca w parze z cudownym udźwiękowieniem, przytłaczający klimat, lore, mnogość lokacji, mnóstwo przeciwników i różnorodnych bossów - jest w tym wszystkim spory urok połączony z pieczołowitością i ogromem zawartości. Jak dla mnie 9/10. Trzeba tylko lubić wyzwanie, ewentualnie znaleźć dobry poradnik 5 Cytuj
messer88 6 485 Opublikowano 28 września 2018 Opublikowano 28 września 2018 Ewentualnie korzystać z pinezek i zaznaczać wcześniej zablokowane drogi żeby wiedzieć gdzie jest sens się wracać, na switchu jak i teraz ps4 chyba od premiery to jest? Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 28 września 2018 Opublikowano 28 września 2018 Dla mnie jest to właśnie strzał w 10, że mapa jest bardzo klasyczna i trzeba się bawić w kartografa. Bez miliona znaczników i pokazaniem, gdzie jest dosłownie wszystko! Uczucie zagubienia i zaszczucia się diametralnie pogłębia. Fakt jest taki, że pograłem póki co mało (zbyt mało - brak czasu ;<), ale lubię jak gra jest wymagająca do końca, więc wątpię, że mnie to zmęczy jakoś szczególnie. 1 Cytuj
Gromit 244 Opublikowano 28 września 2018 Opublikowano 28 września 2018 9 minut temu, messer88 napisał: Ewentualnie korzystać z pinezek i zaznaczać wcześniej zablokowane drogi żeby wiedzieć gdzie jest sens się wracać, na switchu jak i teraz ps4 chyba od premiery to jest? Jasne, ten mechanizm jest (musisz kupić odpowiednie pinezki, żeby ich użyć), ale gra jest mocno nieliniowa i w zależności od twojej wszędobylskości możesz mieć tych pinezek rozsianych po wielu lokacjach więcej lub mniej w danym momencie. Poza tym nie zawsze wiesz, czy właśnie odblokowana umiejętność to ta, która pozwoli przejść dalej w zaznaczonym miejscu, więc trochę biegania w kółko można sobie zafundować. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 28 września 2018 Opublikowano 28 września 2018 Moje odczucia obcowania z grą są takie Po znalezieniu Mantis Claw jeszcze więcej ominiętych przejść staje otworem. Znalazłem też Nailsmitha i nauczyłem się nowych ciosów. City of Tears Chyba trzeba na bieżąco wracać się do starych lokacji, bo czasami można się pogubić. Pinechy nieco pomagają, ale i tak oczy dookoła głowy są wskazane - to lubię. Póki co tylko dwóch bossów padło, ale przed jednym zostałem ostrzeżony, aby nie iść na niego bez ulepszenia Naila. Ale teraz pójdę i obrócę go w perzynę. Cytuj
kubson 3 189 Opublikowano 1 października 2018 Opublikowano 1 października 2018 Co za giereczka jak kiedyś kupie switcha to wezmę raz jeszcze bo mieć cos takiego przenośnie to sama przyjemność ciekawe czy bedzie to dla mnie lepsza gra od Ori Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 1 października 2018 Opublikowano 1 października 2018 Z ostatnich ogrywanych przeze mnie metroivanii (Ori, Hollow Knight i Guacamelee) jest to zdecydowanie najlepsza z gier pod względem designu. Dawno już nie miałem ciśnienia żeby wrócić do domku i ciorać w giereczkę. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 2 października 2018 Opublikowano 2 października 2018 Mantis Lords jak do tej pory byli najbardziej wymagających bossów, no i jeszcze może Soul Master. Faktycznie po jakimś czasie dostajemy tyle ścieżek do wyboru, że bardzo się idzie pogubić, nawet z pinezkami. Klimat masakruje jajca, muzyka w Resting Grounds :O Tylko mam tę przypadłość, co z serią Souls - że coś pominę przy przechodzeniu i będzie buba Czy można wszystko pozbierać i wymaksować po ukończeniu gry? Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 3 października 2018 Opublikowano 3 października 2018 Ostatni save jest przed walka z final bossem i po jej wygraniu wracasz w to samo miejsce. Takze wymaksujesz bez problemu jak bedziesz mial chec. Cytuj
Pupcio 18 460 Opublikowano 4 października 2018 Opublikowano 4 października 2018 uważajcie na trophy za wszytskie mapy jest zbugowane, musicie ostatnią mapke kupić w sklepie w mieście żeby sie nie zbugowało. U mnie 96% gry i 35h na liczniku i powoli będe chyba kończył bo już sie troche zmuszam żeby grać. gemplejowo dalej dla mnie kukamele> hollow ale i tak jest świetnie Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 8 października 2018 Opublikowano 8 października 2018 Te jebane piły w White Palace, zdecydowanie najtrudniejszy moment w grze. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 8 października 2018 Opublikowano 8 października 2018 Udało się, kurwa, udało się!!!! Nie wierzę, dawno nie grałem w tak wymagający segment w grze, masakra. Quest z kwiatkiem ktoś zrobił? Cytuj
MYSZa7 8 920 Opublikowano 8 października 2018 Opublikowano 8 października 2018 Ktoś go zrobił, półtorej roku temu. Cytuj
Pupcio 18 460 Opublikowano 8 października 2018 Opublikowano 8 października 2018 tak, nie jest taki zły jak znajdziesz odpowiednią trase. Wybij wrogów, dopóki nie usiądziesz na ławke ci najwięksi się nie zrespią Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 10 listopada 2018 Autor Opublikowano 10 listopada 2018 Brak retaila http://teamcherry.com.au/hk_physical_cancellation/?fbclid=IwAR31xeopjJh-VdM5_Jb_sO94TLnlIqJ8Y5ZVjDzWvYCeRWwI7NiIDyrxVFM Cytuj
Paolo de Vesir 9 130 Opublikowano 10 listopada 2018 Opublikowano 10 listopada 2018 Tylko TRZY osoby stworzyły tego sztosa? Ja pierdzielę no magicy. Pozostaje liczyć że gra wyjdzie w ramach limited run Games. Cytuj
devilbot 3 697 Opublikowano 10 listopada 2018 Opublikowano 10 listopada 2018 Bardzo dobrze, że musieli zrezygnować z pudełek. Ekologiczniej. Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 17 listopada 2018 Opublikowano 17 listopada 2018 Ta gierka po prostu mnie rozwaliła. 4h zleciało nie wiem kiedy. Świetnie zaprojektowany świat, eksploracja tak odpicowana, że chce się odkrywać jeszcze jedna lokacje i tak ciężko się oderwać. Piękno wcielone. 1 Cytuj
Figaro 8 223 Opublikowano 11 grudnia 2018 Opublikowano 11 grudnia 2018 (edytowane) witajcie kochani, kupiłem sobie tę giereczkę i powiem wam sztosik nad sztosikami. Było to parę dni temu, a już 20h nabite, z czego połowa to "o czo chodzi, gdzie ja ma iść". Gdyż postanowiłem całą grę skończyć bez jakiejkolwiek pomocy internetowej. A i tak nie żałuje straconego czasu - świadectwo dobrej gry. ale cena za granie na ślepo jest wysoka - dużo ciężkich bossów musiałem pokonać bez żadnego upgrejdu paznokcia (gdyż nie byłem świadom, że się da), a ile się nagubiłem, a ile się nachodziłem w te i we w tę, to tylko ja wie i mój kot, co to ciągle atakuje telewizor jak pojawiają się latający przeciwnicy w tej grze. no ale muszę spytać, nie chcę wiedzieć gdzie co i jak, ale czy te lokacje gdzie jest ciemno niczym w pupie mniejszości etnicznej, to ja tak mam je przechodzić po ciemku, czy gdzieś się lampkę zdobywa? Bo już jedną tak lokację przeszedłem i kosztowało mnie to z 2 godziny czasu prób i błędów xd (polecam taki sposób). edit: rozi i sprite, nie rozumiem tych minusów. Edytowane 11 grudnia 2018 przez Figaro 1 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.