_daras_ 725 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Sobek, co to za, do uja wafla, ocena dla Hacksaw Ridge pytam się? Madafaka Cytuj
metalcoola 178 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Opublikowano 27 kwietnia 2017 Gearbox Software staje się powoli moją najbardziej znienawidzoną firmą, mogę zrozumieć słabego Duke'a, ale następnie mamy aferę z Colonial Marines i prezentacje dema które wygląda lepiej niż pełna wersja (Był nawet pozew za wprowadzenie klientów w błąd, szkoda, że sąd go oddalił) a teraz okradli posiadaczy cyfrowej kopii oryginalnego Bulletstorma, zmuszając ich do ponownego wydania kasy na remaster. Powinni za to beknąć. Cytuj
Ludwes 1 693 Opublikowano 29 kwietnia 2017 Opublikowano 29 kwietnia 2017 Jest w tym magazynie jakiś redaktor, którego można brać na poważnie? Cytuj
drozdu7 3 017 Opublikowano 1 maja 2017 Opublikowano 1 maja 2017 ale przecież to nic nowego, że jedne gry mają wypunktowane wady a inne są puszczane płazem. są serie które nawet z osiemnastym sequelem i brakiem nowości dalej będą opisywane że " to przecież stare dobre XXX" i poniżej 8 nie zejdą. Persona dostała wysoką ocenę, nie grałem ale czytam że postaci są szablonowe. Z ostatnich kilku lat grania mogę stwierdzić ze 80% postaci w grach jest słabych i trudno jest wykreować jakąś fajną nową postać. Ale w innych grach takie minusy są pomijane. A już wogóle to jeśli ktoś chce się czegoś o grze dowiedzieć to lepiej wejść na forum i poczytać kilka opinii i więcej się z tego wyniesie napewno, 1 Cytuj
MYSZa7 9 002 Opublikowano 1 maja 2017 Opublikowano 1 maja 2017 (edytowane) Sojer w recenzji PaRappy "Mogłoby sie wydawać, że zrobienie dobrego remstera gry z 1996 roku to pikuś, biorąc pod uwagę dzisiejszą technologię i moc jaką dysponują obecne konsole. Tym bardziej że w większości naszych domów obok telewizora 4K goście mocarne PS4 Pro." :reggie: No ale to tylko takie małe czepialstwo z mojej strony. Nie wiem czy tylko ja tak mam, ale najwięcej przyjemności dają mi recenzje tych największych crapów. Zdecydowanie lepiej czyta się te wszelkie wady, niż zalety przy lepszych tytułach. Współczuje tylko osobom, które przychodzi testować te gówniane produkcje. Edytowane 1 maja 2017 przez MYSZa7 Cytuj
Pix 1 070 Opublikowano 1 maja 2017 Opublikowano 1 maja 2017 Hiv pisze, że większość użytkowników forumka to debile, bo zwracają uwagę tylko na okładkę. Dyskutujmy częściej o jego tekstach, bo może facet jest niedowartościowany. Cytuj
grzybiarz 10 396 Opublikowano 1 maja 2017 Opublikowano 1 maja 2017 czyli jednak tu zagląda z ukrycia :) Cytuj
Kuba_Sobek 24 Opublikowano 1 maja 2017 Opublikowano 1 maja 2017 Sobek, co to za, do uja wafla, ocena dla Hacksaw Ridge pytam się? Madafaka Przeczytałem tę recenzję. I nie wiem, co ja wtedy miałem w głowie, ale chyba nic, bo potężnie tę reckę zyebauem. Nie tłumaczę tam, dlaczego w zasadzie 7 choć film jest całkiem dobry. Otóż 7, bo byłby dobry 15 lat temu. Ta maniera uroczysto - amerykańska z fanfaronadą orkiestralną w opowieściach o wojnie była dobra na początku tysiąclecia. Tak już się nie powinno kręcić. Nikt już w to nie wierzy. Mel Gibson natomiast wierzy. No i wszędzie Biblia. Wiedziałem dokładnie kiedy nastąpi ekspozycja Konstytucji, kiedy Biblii etc. Nie. 10 lat za późno na tę poetykę. Natomiast burtalizacja filmu, kończynki etc. - jak najbardziej na tak. Po to był wstęp z historią ojca, który wrócił z I WŚ cały fizycznie, ale roz(pipi)y psychicznie. Po koszmarze IWŚ cała sztuka, malarstwo przeszły ogromną transformację. No bo jak malować piękno, kiedy się z okopów widziało trupy kolegów zżerane przez szczury. I ten koszmarek IIWŚ Gibson dobrze odmalował korzystając właśnie z płócien malarstwa artystów, którzy wrócili z frontu wojny pozycyjnej. Za to propsy. Cytuj
PiotrekP 2 077 Opublikowano 1 maja 2017 Opublikowano 1 maja 2017 Plus dla Rozbo (Rozba?) za tekst "Na dzikim wschodzie". Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 Sobek, co to za, do uja wafla, ocena dla Hacksaw Ridge pytam się? Madafaka Przeczytałem tę recenzję. I nie wiem, co ja wtedy miałem w głowie, ale chyba nic, bo potężnie tę reckę zyebauem. Nie tłumaczę tam, dlaczego w zasadzie 7 choć film jest całkiem dobry. Otóż 7, bo byłby dobry 15 lat temu. Ta maniera uroczysto - amerykańska z fanfaronadą orkiestralną w opowieściach o wojnie była dobra na początku tysiąclecia. Tak już się nie powinno kręcić. Nikt już w to nie wierzy. Mel Gibson natomiast wierzy. No i wszędzie Biblia. Wiedziałem dokładnie kiedy nastąpi ekspozycja Konstytucji, kiedy Biblii etc. Nie. 10 lat za późno na tę poetykę. Natomiast burtalizacja filmu, kończynki etc. - jak najbardziej na tak. Po to był wstęp z historią ojca, który wrócił z I WŚ cały fizycznie, ale roz(pipi)y psychicznie. Po koszmarze IWŚ cała sztuka, malarstwo przeszły ogromną transformację. No bo jak malować piękno, kiedy się z okopów widziało trupy kolegów zżerane przez szczury. I ten koszmarek IIWŚ Gibson dobrze odmalował korzystając właśnie z płócien malarstwa artystów, którzy wrócili z frontu wojny pozycyjnej. Za to propsy. Wszystko dobrze, tylko dlaczego Superman'y i inne marvelowskie popcorniaki dostają tyle samo od Ciebie, a film który chwyta za serce (przecież podczas oglądania człowiek nie myśli, że "15lat temu" to byłoby to!) dostaje tyle samo. Dla niektórych już sama myśl, że Gibson nakręcił to wiadomo że "się nawet nie ogląda" (a szczególnie dla ateistów: "Pasja"?- nikogo). Ja oceniam odbiór filmu, jak się oglądało, czy nie ziewałem, czy trzymał w napięciu itd. Za dużo filozofii, Sobek. Cytuj
Kuba_Sobek 24 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 Sobek, co to za, do uja wafla, ocena dla Hacksaw Ridge pytam się? Madafaka Przeczytałem tę recenzję. I nie wiem, co ja wtedy miałem w głowie, ale chyba nic, bo potężnie tę reckę zyebauem. Nie tłumaczę tam, dlaczego w zasadzie 7 choć film jest całkiem dobry. Otóż 7, bo byłby dobry 15 lat temu. Ta maniera uroczysto - amerykańska z fanfaronadą orkiestralną w opowieściach o wojnie była dobra na początku tysiąclecia. Tak już się nie powinno kręcić. Nikt już w to nie wierzy. Mel Gibson natomiast wierzy. No i wszędzie Biblia. Wiedziałem dokładnie kiedy nastąpi ekspozycja Konstytucji, kiedy Biblii etc. Nie. 10 lat za późno na tę poetykę. Natomiast burtalizacja filmu, kończynki etc. - jak najbardziej na tak. Po to był wstęp z historią ojca, który wrócił z I WŚ cały fizycznie, ale roz(pipi)y psychicznie. Po koszmarze IWŚ cała sztuka, malarstwo przeszły ogromną transformację. No bo jak malować piękno, kiedy się z okopów widziało trupy kolegów zżerane przez szczury. I ten koszmarek IIWŚ Gibson dobrze odmalował korzystając właśnie z płócien malarstwa artystów, którzy wrócili z frontu wojny pozycyjnej. Za to propsy. Wszystko dobrze, tylko dlaczego Superman'y i inne marvelowskie popcorniaki dostają tyle samo od Ciebie, a film który chwyta za serce (przecież podczas oglądania człowiek nie myśli, że "15lat temu" to byłoby to!) dostaje tyle samo. Dla niektórych już sama myśl, że Gibson nakręcił to wiadomo że "się nawet nie ogląda" (a szczególnie dla ateistów: "Pasja"?- nikogo). Ja oceniam odbiór filmu, jak się oglądało, czy nie ziewałem, czy trzymał w napięciu itd. Za dużo filozofii, Sobek. Ja nie jestem od tego, żeby mnie film chwytał za serce. Za dużo filozofii? Mylisz filozofię z wiedzą o przedmiocie analizy, a recenzję mylisz z opinią znajomego. 1 Cytuj
Kmiot 14 040 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 Jezu, znowu "a bo popkorniak dostał taką samą ocenę, jak ambitne kino, które mi się podobało!". A dlaczego miałby nie dostać, skoro wywiązuje się z założeń bycia właśnie popkorniakiem? Bądź świadomym widzem. Nie możesz oczekiwać, by Fifa była oceniana na warunkach jrpg, a Tekken miał obniżaną ocenę za warstwę fabularną. Może chociaż w Regionie Filmowym warto byłoby rozważyć wyrzucenie ocen? Bo te najwyraźniej najbardziej kłują w oczy. 1 Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 Hacksaw Ridge przez pół seansu jest słabiutkim romansidłem i przez następne pół oglądaniem jak do żołnierze do siebie strzelają, które nawet fajne jest, ale ogólnie film dla mnie jest przeciętniakiem 5/10, obejrzeć i zapomnieć. Większe wrażenie zrobiłby na mnie jakiś dobry dokument o tym człowieku niż ta szczelanka. Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 Twardo bronię swojego zdania i uważam, że HR powinien być bardziej doceniony. Cytuj
Kmiot 14 040 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 Twardo bronię swojego zdania i uważam, że HR powinien być bardziej doceniony. Oscara nie dostał, ale to jeszcze nic, bo na domiar złego zapowiada się, że nie ma również szans na STATUETKĘ FILMU ROKU PSX EXTREME. No kompletna porażka ten film. Cytuj
_daras_ 725 Opublikowano 2 maja 2017 Opublikowano 2 maja 2017 No wiadomo, lepsze murzyny z Moonlight. Jakież to politpoprawne (jak i całe Oskary). Ale zamknijmy już ten temat, bo to nie region filmowy. Cytuj
kotlet_schabowy 2 814 Opublikowano 3 maja 2017 Opublikowano 3 maja 2017 ale przecież to nic nowego, że jedne gry mają wypunktowane wady a inne są puszczane płazem. są serie które nawet z osiemnastym sequelem i brakiem nowości dalej będą opisywane że " to przecież stare dobre XXX" i poniżej 8 nie zejdą. Persona dostała wysoką ocenę, nie grałem ale czytam że postaci są szablonowe. Z ostatnich kilku lat grania mogę stwierdzić ze 80% postaci w grach jest słabych i trudno jest wykreować jakąś fajną nową postać. Ale w innych grach takie minusy są pomijane. A już wogóle to jeśli ktoś chce się czegoś o grze dowiedzieć to lepiej wejść na forum i poczytać kilka opinii i więcej się z tego wyniesie napewno, Ja tam w PE cenię właśnie to, że w przeciwieństwie do (niektórych) opinii z FPE czy szeroko pojętego Netu, autorzy zachowują resztki zdrowego rozsądku i dystansu i w miarę konkretnie mogę poczytać o wadach i zaletach, bez dorabiania do danego tytułu czy developera całej ideologii i nacechowania tekstu niepotrzebnymi emocjami (to jest rakiem, bo Ubisoft , to jest zbawieniem gejmingu, bo Platinum Games). Może czasem zahacza to o "januszowość", no ale nie udawajmy już takich snobów. Ba, ile bym nie czytał na necie spustów, to jednak dopiero recka w PE nakręciła mnie na Nier : Automata i autentycznie mam ochotę ten tytuł sprawdzić. Z drugiej strony, za łatwo im przychodzi bagatelizowanie pewnych wad czy problemów, vide test Switcha. Co do ostatnich stron : cóż, każdy ma prawo do swojego zdania, i o to chodzi w recenzji, ale faktycznie oceny Sobka są dla mnie chyba najbardziej randomowe w historii Regionu Filmowego. Może to i dobrze ?. Szkoda, że Walkiewicz już tam nie pisze. Hacksaw Ridge > Moonlight > Manchester. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 A z ciekawości kupiłem szmatławca i imo jest całkiem ok, jutro w autobanie do pracy się zagłębie się dokładnie w treść pisemka, ale cieszy mnie duża ilość felietonów w tematyce "okołogrowej" głos ludu śmieszny akcent na koniec, aczkolwiek lobbowanie użytkownika rayos trochę nie na miejscu ;/ Cytuj
MYSZa7 9 002 Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 Tekst Rozbo o Syberii kozacki. Robi za niezła zajawkę do ostatniej Lary czy polskiego Kholata. 1 Cytuj
grzybiarz 10 396 Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 W ogóle te teksty między reckami są dobre. O Lego nawet i ja nie wiedziałem paru rzeczy. Cytuj
Perez 1 980 Opublikowano 4 maja 2017 Autor Opublikowano 4 maja 2017 A z ciekawości kupiłem szmatławca i imo jest całkiem ok, jutro w autobanie do pracy się zagłębie się dokładnie w treść pisemka, ale cieszy mnie duża ilość felietonów w tematyce "okołogrowej" głos ludu śmieszny akcent na koniec, aczkolwiek lobbowanie użytkownika rayos trochę nie na miejscu ;/ Wykupił premium, no to dostał w pakiecie. W przyszłym miesiącu ani razu już go nie będzie! Cytuj
Rayos 3 202 Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 Przepraszam, że sypnalem dobrymi tekstami, więcej nie będę! Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 4 maja 2017 Opublikowano 4 maja 2017 (edytowane) A to spoko, jak przelewik poszedł to Ok, myślałem ze go lubicie czy coś w ty stylu. Edytowane 4 maja 2017 przez Orzeszek Cytuj
Kuba_Sobek 24 Opublikowano 5 maja 2017 Opublikowano 5 maja 2017 (edytowane) No wiadomo, lepsze murzyny z Moonlight. Jakież to politpoprawne (jak i całe Oskary). Ale zamknijmy już ten temat, bo to nie region filmowy. Jak już idziemy w tym kierunku to można poheheszkować, że Hacksaw Ridge jest politpoprawny i na maksa tzw. "lewacki" - żołnierz pacyfista chce leczyć na polu walki, pomaga też Japończykom, których jednak po kryjomu jego koledzy dobijają ("Pomagał też żółtkom, ale jakoś żaden nie dotarł do szpitala polowego"). Zła (bo prawacka, republikańska) armia próbuje go złamać na etapie szkolenia, ale z pomocą przychodzi Konstytucja i dobry generał, kolega taty bohatera. I tak dalej. Edytowane 5 maja 2017 przez Kuba_Sobek Cytuj
MYSZa7 9 002 Opublikowano 5 maja 2017 Opublikowano 5 maja 2017 Powiedźcie mi czy kiedyś w PE był artykuł odnośnie kosztów produkcji, a konkretniej chodzi mi o końcowy etap czyli koszty wydawania gry w pudełku lub w cyfrze? Ile wydawca płaci producentowi konsoli itd. HiV często na te pytania odpowiada w listach, ale fajnie by było jakby on czy ktokolwiek inny machnęli artykuł zawierający wszelkie info na ten temat. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.