Assassin’s Creed: Origins

[Bigby 4 743]

2 minuty temu, Bzduras napisał:

Odysejka zawsze będzie w serduszku z wszystkich trzech nowych Asasynów - greckie klimaty, pływanie po wysepkach i napierdalanie Meduzy po żebrach kosą  I absolutnie fenomenalna Kassandra, przy której i Bayek i Eivor to jakieś bezjajeczne leszczyki.

 

Lubię Bayeka, ale nie obraziłbym się gdyby to Aya była główną bohaterką. 

 

[Wredny 9 707]

Śliczna, ale zołza fhooy. Bayek chciał się poprzytulać, poruchać, a ta zimna sucz, że jakaś misja, bractwo, od tej pory mamy ważniejsze rzeczy i ogólnie zostańmy przyjaciółmi.
No nie lubię jędzy za to, jak mi ziomeczka potraktowała 

[Butt 3 435]

Też ograłem Origins jakiś miesiąc temu, jak był za darmoszkę w Amazonie. Nie mam przesytu AC, bo ostatni raz grałem jeszcze na PS2, więc świetnie się bawiłem. Klimat ptolemejskiego Egiptu jest zajebisty.

[Paolo de Vesir 9 233]

Godzinę temu, Wredny napisał:

Paolo, sorry, ale za takiego posta w stylu Roziego, musi być minus.
Chłopak idealnie opisał dokładnie moje odczucia w Origins, a Ty yebiesz takim bezsensownym one-linerem 

 

No, ale chłopak pojechał już takimi frazesami, że trzeba było to jakoś skomentować. Mapa w Origins jest oszczędna w aktywności, zwłaszcza że przy pierwszym wejściu do jakiejś krainy masz jedynie cel misji i może misję poboczną albo dwie. Pojawianie się znaczników jest wynikiem stopniowego odkrywania mapy i opcjonalnych punktów obserwacyjnych. Czy winą gry jest w takim razie to, że pokazuje na mapie obiekty które poniekąd twoja postać zobaczyła? 

 

Tak wygląda dobrze zbadany region, głównie punkty obserwacyjne i miasta:

 

 

Dla porównania, mapa z Horizon Forbidden West oraz Days Gone:

 

 

 

Naprawdę to jest ta drastyczna różnica w jakości? Rozmowy o duszy można wsadzić między bajki, bo dusza to jedynie subiektywne uczucie jak ten pieprz konsolowy czy inne sosy.

 

Summa summarum - dla mnie schaboszczak pocisnął zwykłymi frazesami, o generycznej grze czego za chuj nie można powiedzieć o przygodach Bayeka, a opinia o tym co jest dobra a co nie oparta jest na tym czy wydawcą gry jest Sony. Możesz sobie myśleć, że to CW, z całym szacunkiem do Ciebie, nie obchodzi mnie to, bo ja serdecznie mam dość pierdolenia i podwójnych standardów na tym forum.  

[Wredny 9 707]

Podwójne standardy to są u Ciebie, bo wrzucasz tendencyjne graficzki, niczym TVP INFO czy inny TVN, mające popierać Twoją, fałszywą narrację.
Dobrze wiesz, że na oddalonym widoku pokazuje tylko te parę punktów i dopiero przybliżenie na każdy z regionów powoduje wysyp znaczników, niczym pryszczy na mordzie nastolatka:



Pomnóż to razy 30 (czy ile tam tych regionów jest) i będziesz miał prawdziwy obraz mapy Origins.

Najczystsza z tych map to właśnie ta z Horizona (choć w moim poście z platynką chyba wspominałem o tym, że robi się tego syfu za dużo na mapie i wolałem bardziej wyważone proporcje jedynki), bo większość ikonek to albo ogniska, albo strefy występowania jakiejś zwierzyny - to nawet nie jest ikonka z aktywnością, po prostu info, gdzie co się pasie.

A ta mityczna dusza i pieprz? No to się albo czuje, albo nie - wiąże się to pewnie z wyżej rozwiniętą, artystyczną wrażliwością u niektórych - jest pewnie jakaś skala, na której jednym krańcu siedzi zerojedynkowy Berion, Ty jesteś gdzieś pośrodku, a na drugim końcu są ludzie, którzy "nie widzą już linijek kodu, tylko brunetki i blondynki" 

Dlatego nie ilość znaczników na mapie determinuje ich upierdliwość, a wiarygodność wykreowanego świata i pieczołowitość, z jaką starano się tchnąć w niego życie - Days Gone może mieć miliard znaczników, bo po RDR2 to najfajniejszy świat do eksploracji w gierkach - czuć, że włożono to masę pracy, pasji i właśnie tej duszy, której w taśmowo klepanych Assassinach nigdy nie będzie, nieważne z jak unikalnym settingiem nie próbowaliby się zmierzyć.
Jasne, nie odmawiam AC Origins klimatu, fajnych miejscówek do pstrykania ładnych screenów, czy najlepiej zrobionego Egiptu w gierkach ever, ale to nadal tylko makieta w porównaniu do kunsztu kreowania życia w takim Rockstar np, oraz liga niżej od "ubisofciaków" Sony (GoT, Horizon, Days Gone).

I przestań doszukiwać się tu jakichś podtekstów, że "Sony" tylko przyjmij do wiadomości, że jest jakiś wydawca, który podchwycił oklepaną formułę, ale w przeciwieństwie do jej wynalazców, zrobił z tej receptury miksturę, która nie wywołuje sraczki - tylko tyle i aż tyle - żadnych podtekstów i fanbojowania.

[Paolo de Vesir 9 233]

11 minut temu, Wredny napisał:

Podwójne standardy to są u Ciebie, bo wrzucasz tendencyjne graficzki, niczym TVP INFO czy inny TVN, mające popierać Twoją, fałszywą narrację.
Dobrze wiesz, że na oddalonym widoku pokazuje tylko te parę punktów i dopiero przybliżenie na każdy z regionów powoduje wysyp znaczników, niczym pryszczy na mordzie nastolatka:

 

Wygląda jak mapa z Horizona, też dobry ananas jesteś jak trzeba bronić soniaczka. Zwłaszcza, że napisałem wyżej, że mapka ROZWIJA się stopniowo przez odkrywanie jej w trakcie eksploracji i punktów widokowych, a wszystko możesz wyłączyć. Czym się to różni od Sony? Znaczkiem. Jeszcze odmawiasz Origins pieczołowitości wykonania świata, a takiej ciekawej, wertykalnej eksploracji nie miało Sony do czasów HFW.

Gratuluję, jedynie 5 lat aby osiągnąć poziom konkurencji.

 

11 minut temu, Wredny napisał:

liga niżej od "ubisofciaków" Sony (GoT, Horizon, Days Gone).

 

typowe pierdolenie, EoT z mojej strony, bo jak tę chujnię Horizonową nazywasz poziomem wyżej to ja wiem, że klap z człowieka wyjść nigdy nie wyjdzie  

[Bigby 4 743]

Ghost of Tsushima to dla mnie takie 6/10, więc w życiu się nie zgodzę z poziomem wyżej od Origins. 

[oFi 2 497]

Ja bym nie przyrównywał open worldow sony do ubisoftow bo różnice są zbyt duże oraz założenia również. 

Days gone dla mnie zawsze bierze top1, ale ten assasyn dzięki mechanika daja mi duży fun z grania. Jasne, brakuje tutaj ciekawszych subquestow bo wiele rzeczy jest przegadanych bez emocji, ale czuję satysfakcję z ich robienia.

 

No i yebanie kapitalizmu przez Bayeka zawsze na propsie. 

Edytowane 22 października 2022 przez oFi

[Paolo1986 795]

Prawie 10h za mną i w końcu dotarłem do Aleksandrii 

Jakoś nie spieszy mi się z pchaniem fabuły do przodu, czyszczę za to mapę z wszystkich znaczników. Podobało mi się szczególnie

Spoiler

Pływanie po jeziorze Mareotis, zmniejszanie populacji krokodyli i atakowanie pływających jednostek wroga 

Na razie 13 lv, ale idzie to w górę całkiem szybko 

[Paolo1986 795]

Wróciłem znowu do Aleksandrii po zaliczeniu tournee po ościennych krainach, gdzie wykonałem wszystko, co się dało Mój boże, jakie to jest miodne 

Polecę dalej z tymi pobocznymi questami, które mi zostały, a przy wcześniejszej wizycie były zbyt wymagające (20 lv), a potem ruszę w końcu fabułę. Mam teraz 24 lv i zastanawiam się

Spoiler

Czy brać już udział w wyścigach rydwanów? Jak sądzicie?

Gra jest naprawdę fpyte 

[PiotrekP 1 882]

Origins jedna z 2 gier w życiu w których zrobiłem platynę- tylko dlatego, że do kompletu zabrakło mi aczika z podpaleniem 30 wrogów, co zrobiłem w garnizonie w Aleksandrii.

To pole widzenia kiedy się wdrapało na piramidę... 

DLC też były spoko, hajs wydany na "białą" kolekcjonerkę z ubistore jeden z lepszych growych dilów. 

Jak to teraz działa na PS5 z tym nextgen patchem? 

[Paolo1986 795]

Godzinę temu, PiotrekP napisał:

 

Jak to teraz działa na PS5 z tym nextgen patchem? 

Jest 60 FPS, działa płynnie. Dropy są, jak ruszamy się postacią na ekranach ładowania.

Edytowane 31 października 2022 przez Paolo1986

[oFi 2 497]

2 godziny temu, Paolo1986 napisał:

Wróciłem znowu do Aleksandrii po zaliczeniu tournee po ościennych krainach, gdzie wykonałem wszystko, co się dało Mój boże, jakie to jest miodne 

Polecę dalej z tymi pobocznymi questami, które mi zostały, a przy wcześniejszej wizycie były zbyt wymagające (20 lv), a potem ruszę w końcu fabułę. Mam teraz 24 lv i zastanawiam się

  Ukryj zawartość

Czy brać już udział w wyścigach rydwanów? Jak sądzicie?

Gra jest naprawdę fpyte 

 

Te rydwany to chyba nie mają znaczenia kiedy zaczniesz, bo nie ma tam levelu postaci. Ogólnie sama minigierka nawet fajna, ale niezbyt wymagająca. Zrobilem tylko to co trzeba do pucharka i olałem. Areny zdecydowanie ciekawsze.

[Paolo1986 795]

Zaliczyłem sobie 1 turniej rydwanów i moim zdaniem pomysł fajny, dobrze oddaje klimat tamtych czasów. Ale nie wciąga na tyle, aby zatrzymać się dłużej.

Spoiler

Wpadły mi 2 trofiki, jeden za zniszczenie rydwanu przeciwnika, a drugi za wygranie turnieju.

Wygrana też nie jest na tyle zachęcająca, aby grać w to dłużej 

[oFi 2 497]

Byle odbić dzbanki i olac. Ale chyba każda minigierka tak ma. W yakuzach tego pełno jest i też żadna mnie raczej na dłużej nie przyciągnęła. 

[Paolo1986 795]

Prawda z tymi minigierkami, np. w Horizon Forbidden West ta minigierka z napadem maszyn - do zaliczenia i zapomnienia.

Tutaj jeszcze czekają mnie walki na arenach, ale to jeszcze trochę muszę Bayeka wzmocnić.

Ruszam w końcu z fabułą 

[Czoperrr 5 240]

Nie działa mi photo mode. Po cyknięciu zdjęcia wyświetla mi się błąd o problemie z połączeniem z Ubisoft. Mam tak od kilku tygodni, właściwie nigdy mi to nie działało. Ktoś ma podobny problem? XSX.

[Paolo1986 795]

U mnie minęło już 40 godzin w grze. Uwielbiam ten klimacik Starożytnego Egiptu, dzięki temu mam chęć eksploracji i wykonywania tych wszystkich pobocznych misji 

[oFi 2 497]

Wjechały przeceny na oba dodatki do Origins w cenie obiadu w mcdolanie. Będzie robione 100% 

[Paolo1986 795]

Noooo, ja też biorę te dodatki 

W sumie myślałem już o tym, a promka dodatkowo zachęca 

Rozumiem, że po instalacji dodatków wzrastają maksymalne poziomy doświadczenia?

Edytowane 9 listopada 2022 przez Paolo1986

[Elitesse 382]

Czy dodatki zakupione na PS4 będą działać z wersją gry na xboxie albo pc? Głupie pytanie ale przy Valhalii miał działać cros save xbox - pc więc może i tutaj jest jakiś patent

Orywam całą serię od początku i w końcu przyjdzie czas i na AC:Origins, a dodatki do niej (jak i do Odysei, Unity i Syndicate) miałem wykupione na PS4, a teraz gram na xboxie.

[Figuś 21 256]

Teraz, Elitesse napisał:

Czy dodatki zakupione na PS4 będą działać z wersją gry na xboxie albo pc?

nie

[Bzduras 12 764]

1 godzinę temu, Elitesse napisał:

Głupie pytanie ale przy Valhalii miał działać cros save xbox - pc więc może i tutaj jest jakiś patent

Słowo klucz to save - zapis gry, nie dodatki.

[Elitesse 382]

Dzięki panowie. Jakoś tak połączyłem kropki, bo jak chciałem zagrać w te dodatki do AC:V (kiedy dawali darmowy dostęp do UBI+ na PC), to dzięki cross save miałem grać od mojego stanu zapisu na XSX. W sumie ciekawe co by się stało jakbym rozpoczął granie w tamte DLC na Ubi+, doszedł do połowy, a potem chciał grać znów w Valhale na XSX. Pewnie save by się sknocił.

 

Mam wrażenie, że te dodatki do AC cały czas trzymają cenę. Wyżej pisano, że jest jakaś promka na dodatki fabularne ale jak patrzę na seasson pass, to kwota praktycznie taka sama jak kupowałem go kilka lat temu na PS4. No nic to. Zanim dojdę do najnowszych serii może Ubi+ pojawi się na xboxie albo dokupię PS5 i ogram te późniejsze AC w lepszym standardzie na niej.

[A_Bogush 394]

W dniu 8.11.2022 o 15:39, Czoperrr napisał:

Nie działa mi photo mode. Po cyknięciu zdjęcia wyświetla mi się błąd o problemie z połączeniem z Ubisoft. Mam tak od kilku tygodni, właściwie nigdy mi to nie działało. Ktoś ma podobny problem? XSX.

 

U mnie zazwyczaj było to samo, czy to w Origins czy Odyssey i Valhalli.