Bzduras 12 645 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 No trochę pojechał z tym niesmakiem, fakt. Ale po trzech poprzednich częściach i trailerach w zasadzie tylko się utwierdzam w tym, że nie warto kupować FC5 mając ukończoną którąkolwiek gierkę z serii od trójki do Primal. To tak jakby ktoś chwalił Ubi, że ich nowe gierki się trochę zmieniły i nie są już tasiemcami, a z boku wyleciał Rafonix i krzyknął "co ty (pipi)isz, ta suka cię (pipi)ie na kasę". Cytuj
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 6 minut temu, MAJOCHEY_PL napisał: Pierwszy komentarz pod recenzją podsumowuje jej treść w 100 procentach. Coś się te nasze "redaktory" zaczynają łapać ,że nie są zbyt postępowi jak koledzy z polygona Cytuj
Sylvan Wielki 4 627 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Pograłem przez łikend tak z 4 godziny. Krótko - jeżeli komuś podobała się trzecia odsłona, bądź FC4, będzie (przynajmniej powinien być) zadowolony. Piąta odsłona nie jest ani odkrywcza, ani też nie jest rewolucją dla serii. Są tu oczywiście naniesione zmiany, część z nich jest bardzo przyjemna w odbiorze, niemniej szkielet rozgrywki pozostał taki sam. Jeżeli komuś nie leżały poprzednie odsłony, nie ma raczej czego tu szukać. Ot taki lepiej wykonany, bardziej rozbudowany FC4. Mnie się podoba, ponieważ lubię tę serię. No i ten początek zabawy Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 3 minuty temu, Heviro (Fanboy BDG) napisał: Coś się te nasze "redaktory" zaczynają łapać ,że nie są zbyt postępowi jak koledzy z polygona Aha czyli nie można wyrazić swojego osobistego zdania bo zaraz się ktoś przyczepi. Boże widzisz i nie grzmisz. Cytuj
Boomcio 4 089 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Nie, po prostu recenzja jest za bardzo "anty". Chłopakowi ewidentnie gra nie podeszła. Może dopiero niedawno ograł czwórkę, albo primala i ma przesyt serią. A może partnerka "odmówiła" i ma zły dzień, a po premierze będzie grał jak najęty przez 50 godzin. Pochwalne posty będzie wrzucał pod innym nickiem... Cytuj
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Teraz, _Be_ napisał: Aha czyli nie można wyrazić swojego osobistego zdania bo zaraz się ktoś przyczepi. Boże widzisz i nie grzmisz. Wybacz ale w momencie gdy Eurogamer żali się że nie było murzynów czy arabów w średniowiecznych Czechach broniąc to takimi słowami Cytat The question is, should there be? The game's makers say they've done years of research and found no conclusive proof there should be, but a historian I spoke to, who specialises in the area, disagrees. "We know of African kings in Constantinople on pilgrimage to Spain; we know of black Moors in Spain; we know of extensive travel of Jews from the courts of Cordoba and Damascus; we also know of black people in large cities in Germany," the historian, Sean Miller, tells me. Czech cities Olomouc and Prague were on the famous Silk Road which facilitated the trade of goods all over the world. If you plot a line between them, it runs directly through the area recreated in Kingdom Come. "You just can't know nobody got sick and stayed a longer time," he says. "What if a group of black Africans came through and stayed at an inn and someone got pregnant? Even one night is enough for a pregnancy." i parę innych przykładów. Mam prawo być wyczulony na te tematy , prawda? FC miał od drugiej części rozwinięte elementy survivalowe, były częścią gry. A zamiast przykładu zdolności mam parę zdanek o tym jak to fajnie ze cyfrowe zwierzątka nie są mordowane. Ogólnie ta recenzja jest tak bardzo ogólnikowa jak tylko się da. 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Co mają murzyni do niechęci przy patroszeniu wilków na torebki? O czym ty mówisz? Cytuj
Heviro (Fanboy BDG) 155 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 (edytowane) Po prostu nie lubię czytać marnych recenzji. Podanie uwstecznienie rozwoju postaci jako plusu( bo brak polowania na zwięrzeta w celu rozwoju postaci tak odczytuje) bez podania porządnych argumentów jest dla mnie "zabawą w recenzenta" na poziomie polygonu itd Edytowane 26 marca 2018 przez Heviro (Fanboy BDG) Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Za wikipedią: Recenzja to analiza i ocena dzieła artystycznego, zawiera elementy informacyjne, analityczno-krytyczne i oceniające. Celem recenzji refleksja krytyczna (badanie struktury dzieła, odnoszenie dzieła do prądów i procesów artystycznych, do filozofii, do wcześniejszego dorobku autora, do innych zjawisk – w tym społecznych i politycznych). Dla niektórych brak czarnoskórych w grze albo zabijanie zwierząt może być zjawiskiem, które im się nie podoba. Nie mnie to oceniać bo recenzja składa się z subiektywnych odczuć osoby, która się podjęła pisania danego tekstu. Gadanie o postępowości to czcze populistyczne gadanie. Cytuj
Kolos28 282 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Oglądając gameplay z FC5 mam wrażenie jakby to był Ghost Recon Wildlands tylko w Ameryce i przy widoku z pierwszej osoby ale muszę przyznać, że gierka wydaje się bardzo fajna Cytuj
Boomcio 4 089 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Zestawienie słów: "dzieło artystyczne" i "Ubisoft " cholernie mi nie pasuje. Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 (edytowane) oglądam gameplay i rzeczywiście gra zabugowana i si przeciwników słabiutkie, nie wiem, może ludzie oczekiwali survivalu z krwi i kości zamiast gry gdzie do quada można zabugować niedzwiedzia i wjeżdzać w przeciwkników. Gra bardziej przypomina Just causa pod względem beki. Gra chyba jest stworzona by grać na easy/normalu i cieszyć się kabaretem na ekranie, zamiast ultra skill survival na najwyzszym poziomem trudnosci, bo pewnie bugi będą powodować wylew. Edytowane 26 marca 2018 przez Orzeszek Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 16 minut temu, MAJOCHEY_PL napisał: Zestawienie słów: "dzieło artystyczne" i "Ubisoft " cholernie mi nie pasuje. też prawda Cytuj
Matriks_1111 288 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 (edytowane) @Orzeszek Ta gra (zresztą jak i cała seria FC) ma być chyba casual-friendly, więc siłą rzeczy o żadnym survivalu tu mowy nie będzie W przeciwnym wypadku raczej mało kto to by po nią sięgnął. Edytowane 26 marca 2018 przez Matriks_1111 Cytuj
Sydney 38 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Są jakieś ograniczenia co do co-opa? Można całość pyknąć we dwójkę? Cytuj
Gość Orzeszek Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 no nie wiem, ubi chwalił sie polowaniami na zwierzątka przy materiałach marketingowych piatki, że to będzie jedna z "nowości" gameplayowych, jak łowienie ryb. Cytuj
Matriks_1111 288 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 I obniżony względem środka ekranu celownik - faktycznie, nowości takie, że nic tylko łapać się za portfel Co do co-opa to ponoć można pyknąć całość, ale chyba nie zalicza osiągnięć i trzeba tak czy inaczej całość zaliczyć singlowo (tu nie mam pewności - info zasłyszane). Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 chyba zamiast brac ta gierke sciagne po prostu theHunter z gamepassa xD 1 Cytuj
Wredny 9 586 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 6 godzin temu, Bzduras napisał: No trochę pojechał z tym niesmakiem, fakt. 6 godzin temu, MAJOCHEY_PL napisał: Nie, po prostu recenzja jest za bardzo "anty". Chłopakowi ewidentnie gra nie podeszła. Może dopiero niedawno ograł czwórkę, albo primala i ma przesyt serią. A może partnerka "odmówiła" i ma zły dzień, a po premierze będzie grał jak najęty przez 50 godzin. Pochwalne posty będzie wrzucał pod innym nickiem... A może po prostu gościu pisze, jak jest? 6 godzin temu, Heviro (Fanboy BDG) napisał: FC miał od drugiej części rozwinięte elementy survivalowe, były częścią gry. A zamiast przykładu zdolności mam parę zdanek o tym jak to fajnie ze cyfrowe zwierzątka nie są mordowane. Ogólnie ta recenzja jest tak bardzo ogólnikowa jak tylko się da. 5 godzin temu, Heviro (Fanboy BDG) napisał: Po prostu nie lubię czytać marnych recenzji. Podanie uwstecznienie rozwoju postaci jako plusu( bo brak polowania na zwięrzeta w celu rozwoju postaci tak odczytuje) bez podania porządnych argumentów jest dla mnie "zabawą w recenzenta" na poziomie polygonu itd Zayebiste jest to, że to zaledwie ze 2-3 zdania, a tu widzę, że się główny temat z tego fragmentu zrobił, podobnie zresztą jak tam w komentarzach. Taka jego dygresja, bo takie chłopak ma odczucia - w sumie nawet ciekawe, i o ile nie mam nic przeciwko zabijaniu wirtualnych zwierzaków (co sam ostatnio czynię w theHunter CotW), tak faktycznie spoko, że w końcu wyebali ten crafting i konieczność ubijania zwierzaków dla jakichś upgrade'ów (co w sumie ma sens, bo przecież chyba w cywilizowanym miejscu jesteśmy - takie rzeczy można chyba kupić). Recenzja jest bardzo dobra, jako tekst o charakterze informacyjnym zawiera wszystkie potrzebne informacje, które pomogłyby w decyzji o ewentualnym zakupie (no OK, gościu zapomniał o grafice i dźwięku w sumie...), przy okazji nie zawierając żadnych spoilerów, czy beznamiętnego spisu zawartości tego, co w grze się znajduje (w tym celuje np Roger z PPE). A już końcówką tekstu koleś kupił mnie zupełnie - normalnie jakbym sam czytał jakiś swój komentarz z momentu, gdy widziałem pierwsze trailery FC5: Cytat ...did i ever tell you the definition of insanity? Mam wrażenie, że twórcy gry wzięli sobie do serca słowa ikoniczne słowa Vaasa z Far Cry 3. Twierdził on, że szaleństwem jest robienie w kółko tego samego i oczekiwanie, że kiedyś rezultat będzie inny. Ubisoft zdaje się próbować odwrócić tę definicję. Far Cry 3 się sprzedał. Jego klon science-fiction, czyli Blood Dragon się sprzedał. Jego klon w Himalajach się sprzedał. Jego klon prehistoryczny się sprzedał… Czy w tej sytuacji szaleństwem byłoby spróbowanie zrobienia czegoś innego? Mam nadzieję, że ta strategia tym razem zwróci się przeciwko Ubisoftowi, bo dla mnie szaleństwem jest kupowanie wciąż tej samej gry. Otóż to - święte słowa 1 Cytuj
Starh 3 170 Opublikowano 26 marca 2018 Opublikowano 26 marca 2018 Cytat Ubisoft zdaje się próbować odwrócić tę definicję. Far Cry 3 się sprzedał. Jego klon science-fiction, czyli Blood Dragon się sprzedał. Jego klon w Himalajach się sprzedał. Jego klon prehistoryczny się sprzedał… Czy w tej sytuacji szaleństwem byłoby spróbowanie zrobienia czegoś innego? Mam nadzieję, że ta strategia tym razem zwróci się przeciwko Ubisoftowi, bo dla mnie szaleństwem jest kupowanie wciąż tej samej gry. Cytuj
Bzduras 12 645 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 9 godzin temu, Wredny napisał: A może po prostu gościu pisze, jak jest? Może i tak, kto go wie. Wybacz, ale no kur.wa - gość płacze, że strzela do zagrożonych zwierzątek w strzelance, w której jakiś amerykański madafaka musi przetrwać w dzikiej dżungli. To brzmi komicznie. Ciekawe, czy jak gra w Tekkena to nie robi combosów, bo nieładnie bić przeciwnika i boi się, że będzie musiał zapłacić Heihachiemu odszkodowanie za dentystę? Ja rozumiem, każdy ma inne poczucie wrażliwości. Ale na Teutatesa, to tylko gra, utrzymana w takiej a nie innej konwencji i stylistyce. Autor recki nie chce strzelać do zwierzątek, ale przeszedł każdą część od trójki wzwyż (o poprzednich nie wspomina, więc nie wiem)? Seems legit. 1 Cytuj
Metoda 1 325 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 Jak komuś się podobała 3jka, 4ka i Primal, to może śmiało łykać, bo dostanie to samu, tylko w innym klimacie, A jak komuś poprzednie części nie siadły z powodów gameplayowych, to ta też nie siądzie. O i po co drążyć temat. 1 Cytuj
kacprzak1991 196 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 Czyli jak co far craya;p oj odbije im się czkawka w końcu ta seria ale widzę ze oni maja taki model biznesowy. Dobrze wiedza ze odgrzewają kotlety i ze w końcu gracze zaczną bojkotować, ale póki się to nie stanie to będą trzepać kase jak dywan na trzepaku a później wprowadza zmiany ala ac:orgins a gracze będą zachwalać devov ze zrobili tyle zmian i jacy to oni nie są wspaniali Cytuj
Kolos28 282 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 Widzicie, tyle narzekacie na powtarzalność. Piszecie, że nie kupicie gry bo to ten sam Far Cry a jednak wchodzicie do tematu i poświęcacie swój czas na czytanie i pisanie komentarzy a wiec jednak przyciąga Was, nowa gra od Ubi Cytuj
_Red_ 12 024 Opublikowano 27 marca 2018 Opublikowano 27 marca 2018 (edytowane) Ja zagram chetnie tylko jak zawsze, musi minac minimum rok od grania w poprzednia czesc by smak wrócił. Co za dużo tego samego to i swinia nie zezre. Jak czytam w recenzji, ze glownym celem jest cos w stylu podbijania dzielnic i tamtejszych szefow to wzdryga mnie jak przy Mafii 3. Edytowane 27 marca 2018 przez _Red_ Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.