Far Cry 5

[Plugawy 3 703]

Znacznie zbliżej dzisiejszym realiom byłoby jakbyśmy wybijali ISISowców, no ale kto się osmieli zrobić grę w której się zabija ciapatych?  Znacznie łatwiej jest stworzyć gierkę w której główni źli to sekciarze przypominający ekstremalnych katoli i nawiedzonych samozwańczych uzdrowicieli powołujących się na to, że przemawia przez nich moc Pana,a do tego jeszcze, żeby ludziom się podobało to, wiecie damy taką okładkę, żeby przypominała Ostatnią Wieczerzę. To połechce ego potencjalnych klientów. Bo hohohoho coś mi ta okładka przypomina! Hmpf, chrum chrum, jest podobna do Ostatniej Wieczerzy, heheszki, dobry dow(nene):))))).

[Kolos28 282]

@up
Lepiej bym tego nie ujął!

[KOMARZYSKO 377]

Ale muzyka to w tej grze daje radę, świetnie dobrane kawałki. Chyba zostanę fanem country

[kermit 6 998]

setting jak i sekta religijna to dwa bardzo udane wybory ubi w tej części, wszystko gra i buczy

[ASX 14 716]

IMO Montana i jej redneckowy klimat to świetny wybór,

 

podobnie jak temat, charyzmatycznych szarlatanów  i ekstremistycznych sekt religijnych, które na trwałe wpisały się  już jakoś w popkulturę USA. Nie widzę w tym nic obrazoburczego 

[blantman 5 780]

Mam jeden wielki minus - LATANIE. Tak s(pipi)one że wczoraj pewną misje fabularną 60 min robiłem :p. Wiem że pobocznych z lataniem nie ruszam już. Helikoptery są spoko ale samoloty to jakaś s(pipi)ina do sterowania. 

[kermit 6 998]

poboczne na północy poki co są słabe, generyczne w chuy, babka ktora dostajemy tez nie urywa

 

miałem buga z zaganianiem zarazonych psow do zagrody - stal, szczekal a ja mogłem mu robić wszystko i mnie nie gonił xd

[Gość _Be_]

15 godzin temu, Plugawy napisał:

no ale kto się osmieli zrobić grę w której się zabija ciapatych?

yyy masz w ch,uj gier w których zabijasz "ciapatych" 

 

 

[hav7n 5 936]

Licze na kolejnego Far Cry w Iranie gdzie jako samotny wilk walczymy z kalifatem isis. 

 

Mape z pustynia juz maja z Origins, dorobic jakies miasteczka i premiera w 2019 jak sie patrzy.

[Boomcio 4 159]

Gra fajna, wciągająca, ale...

wszystko psują non stop pojawiające się z dvpy patrole! Psuje to całkowicie eksplorację. To samo zresztą było w Wildlands.  Jedziesz autem, gonią cię co chwila bo wiedzą, że nie przejeżdża randomowy wsiur, tylko główny bohater. Napotykasz oponentów co chwila. Ogólnie jakieś takie arcadowe podejście jest w tej części. Ciągle respawnujący się przeciwnicy. 

Nie wiem, co myśleć.

3 godziny temu, hav7n napisał:

Licze na kolejnego Far Cry w Iranie gdzie jako samotny wilk walczymy z kalifatem isis. 

 

 

Prawdopodobnie następnego już nie kupię bo ewidentnie idą w złą stronę. To nie far cry, tylko just cause, którym gardzę.

Gra zawiesza się. Podczas lotu samolotem dźwięk był, a reszta się zwiesiła i całe ciche wybijanie bazy od nowa.

[kermit 6 998]

no początek byl super, survival, skradanie a obecnie wszędzie pełno redneckow, przez drogę się nie da przejść.. najgorsze co jest w tej grze

[hav7n 5 936]

Mordowanie isis na pustyni to zdecydowanie dobry kierunek

[blantman 5 780]

8 minut temu, kermit napisał:

no początek byl super, survival, skradanie a obecnie wszędzie pełno redneckow, przez drogę się nie da przejść.. najgorsze co jest w tej grze

Dlatego ja latam. Ubaw po pachy nawet do samolotu się przyzwyczaiłem. Nie ma to jak nalot a po nim w wing suit zjechać i dobić reszte:)

[Kolos28 282]

Dokładnie mam te samo zdanie, zbyt dużo jest tych świrow. Nie można nawet w spokoju zapolować, każdy strzał powoduje zainteresowanie naszą osobą. Te patrole drogach to straszne przegięcie. Wszędzie zwracamy na siebie ich uwagę, nawet pędząc ich autem...

Ale cała reszta jest świetna

[raven_raven 12 014]

21 godzin temu, Plugawy napisał:

no ale kto się osmieli zrobić grę w której się zabija ciapatych?

 

W Far Cry 2 zabijałeś murzynów, w Far Cry 3 w sumie też, w Far Cry 4 jakichś Azjatów to nie można w Far Cry 5 pozabijać białasów? I tak, faktycznie, mało jest gier o strzelaniu do talibów xD. Wstawaj ze,srałeś się.

[Plugawy 3 703]

28 minut temu, raven_raven napisał:

 

W Far Cry 2 zabijałeś murzynów, w Far Cry 3 w sumie też, w Far Cry 4 jakichś Azjatów to nie można w Far Cry 5 pozabijać białasów? I tak, faktycznie, mało jest gier o strzelaniu do talibów xD. Wstawaj ze,srałeś się.

Byłem zabezpieczony pampersem. W przytoczonych grach nie jest wprost powiedziane, że to wyznawcy islamu. W czwórce to wydaje mi się, że byli tam buddyści, a oni nie napuszczają swoich żołnierzy, żeby wylecieli w powietrze. Gdybyśmy strzelali do kobiet z AK schowaną pod burką, czy przedstawionych wprost muzułmanów to na bank twórców gry by wysadzono razem z budynkiem w którym pracują.

[blantman 5 780]

@kermitmasz chyba jakiegoś pecha do zadań. Zrobiłem dzisiaj zadania dla profesorka który chce się przenieść w inny wymiar i dostałem broń która gotuje kolesi od środka. Zrobiłem też zadania pod testi festi polecam. Niektóre naprawdę są wykrecone. Podobają mi się też wszystkie ukryte skarby. Prawie każdy inaczej się odkrywa i czasem trzeba pogłówkowac. Podoba mi się progres zdobywania umiejętności i mam duet kompanów idealny. Jeden kompan w powietrzu robi naloty gdzie mu wskaże  (silosy rozwalam lornetka z daleka:D) a drugi ze snajperka zdejmuje mi kolesi jak posterunek zdobywam. No coś pięknego. 

 

 

[Wredny 9 708]

2 godziny temu, MAJOCHEY_PL napisał:

Gra fajna, wciągająca, ale...

wszystko psują non stop pojawiające się z dvpy patrole! Psuje to całkowicie eksplorację. To samo zresztą było w Wildlands.  Jedziesz autem, gonią cię co chwila bo wiedzą, że nie przejeżdża randomowy wsiur, tylko główny bohater. Napotykasz oponentów co chwila. Ogólnie jakieś takie arcadowe podejście jest w tej części. Ciągle respawnujący się przeciwnicy. 

Nie wiem, co myśleć.

Prawdopodobnie następnego już nie kupię bo ewidentnie idą w złą stronę. To nie far cry, tylko just cause, którym gardzę.

 

To właśnie jest Far Cry i się z tym pogódź
No i to jest Far Cry, "którym gardzę"
A wkoorvijące respawny patroli to już były w FC2 - może ktoś domagał się powrotu do korzeni to sięgnęli po ten jakże pożądany ficzer? 
No i po ostatnich odsłonach potrzeba było dopiero FC5, żebyś stwierdził, że "idą w złą stronę"?

 

Godzinę temu, Plugawy napisał:

Byłem zabezpieczony pampersem. W przytoczonych grach nie jest wprost powiedziane, że to wyznawcy islamu. W czwórce to wydaje mi się, że byli tam buddyści, a oni nie napuszczają swoich żołnierzy, żeby wylecieli w powietrze. Gdybyśmy strzelali do kobiet z AK schowaną pod burką, czy przedstawionych wprost muzułmanów to na bank twórców gry by wysadzono razem z budynkiem w którym pracują.

Myślę, że chłopakom chodziło o masę innych gier (nie z serii Far Cry), w których możesz realizować swoje antyislamskie fantazje. Ot choćby dwie ostatnie odsłony Medal of Honor

[raven_raven 12 014]

OK a podstawowe pytanie: czy w FC5 są oni konkretnego wyznania i gra je jakoś wyszydza, czy są po prostu fanatykami religijnymi bez większej eksploracji tego motywu? W grę nie gram póki co, ale z tego co czytałem to wręcz niektórzy krytykują, że tak delikatnie i ostrożnie ten motyw zrobiono. Bo tak, zgodzę się, że nie są oni muzułmanami, ale nie są też z tego co mi się wydaje katolikami ani chrześcijanami, a jakimś wynaturzeniem które im (tj. wyznawcom) co najwyżej wydaje się być którymś z powyższych. 

I tak, chodziło mi o ogół gier jak Wredny zauważył a jako przykłady wziąłem samą serię Far Cry. Ja tam jestem za swobodą artystyczną że tak to nazwijmy. Jak ktoś chce zrobić grę o strzelaniu do czarnych, gdzie są oni dosc negatywnie przedstawieni (gangi) jak takie GTA SA to powinien mieć do tego prawo bez większej (pipi)zki. Z drugiej strony jak ktoś chce poruszyć temat nawet i katolickich fanatyków (a tacy też istnieją, choć oczywiście nie są oni tak radykalni jak muzułmańscy, przynajmniej nie w aktualnych czasach, bo kiedyś to była np. taka IRA, ale to raczej nie jest temat od zgłębiania się w to), to zgodnie z tą wolnością powinien mieć do tego prawo bez oburzenia się odbiorców. 

[blantman 5 780]

4 minuty temu, raven_raven napisał:

OK a podstawowe pytanie: czy w FC5 są oni konkretnego wyznania i gra je jakoś wyszydza, czy są po prostu fanatykami religijnymi bez większej eksploracji tego motywu? W grę nie gram póki co, ale z tego co czytałem to wręcz niektórzy krytykują, że tak delikatnie i ostrożnie ten motyw zrobiono. Bo tak, zgodzę się, że nie są oni muzułmanami, ale nie są też z tego co mi się wydaje katolikami ani chrześcijanami, a jakimś wynaturzeniem które im (tj. wyznawcom) co najwyżej wydaje się być którymś z powyższych. 

No są chrześcijanami taki wynaturzony odłam. Mają krzyże, 7 grzechów głównych i inne pierdoły z tej religii. Nawet chrzest przeprowadzają na bohaterze aby oczyścić go z grzechów

[balon 5 372]

3 godziny temu, MAJOCHEY_PL napisał:

! Psuje to całkowicie eksplorację. To samo zresztą było w Wildlands.  Jedziesz autem, gonią cię co chwila bo wiedzą, że nie przejeżdża randomowy wsiur, tylko główny bohater. Napotykasz oponentów co chwila.

 Boże jak to obleśnie brzmi. Wiem już, że przez to nie zagram w tego FC. Jak pojawiają się w gierkach taki prymitywne respy to nie wiem co musi mieć w sobie aby w nią dalej grać. 

To samo miałem z Mad Maxem. Klimat, świat - super ale te ciagle ataki złomków + odbijanie i przejmowanie obszarów to był dramat i rzyg.

[Kolos28 282]

Jest to sekta nie mająca nic wspólnego z prawdziwym Chrześcijaństwem. Jedynie koleś udaje się za współczesnego Noe i jak to w tej sekcie bywa nadużywa Słowa Pana Boga. Wspomniany tu chrzest nie ma nic wspólnego z Chrztem Świętym a jest znowu nadużywany dla celów sekty.

Krzyże również w tej grze nie są Chrześcijańskie, wyjątkiem są Krzyże na Kościołach. Ogólnie sama gra nie obraża dosłownie Pana Boga a ukazuje jak prawdziwe sekty ranią Boga nadużywają jego Świętych Słów oczerniajac prawdziwych Chrześcijan. Niestety wszystkie prawie odłamy Chrześcijaństwa wywodzą się z USA... Wszystkie są kultami, jedne bardziej "wyraziste" a inne mniej.

 

 

 

 

 

 

[Wredny 9 708]

13 minut temu, Kolos28 napisał:

ukazuje jak prawdziwe sekty ranią Boga nadużywają jego Świętych Słów oczerniajac prawdziwych Chrześcijan. Niestety wszystkie prawie odłamy Chrześcijaństwa wywodzą się z USA... Wszystkie są kultami, jedne bardziej "wyraziste" a inne mniej.

Jedyne co odróżnia tzw "kulty" od "prawdziwego chrześcijaństwa" jest wiek danego "kultu" i liczba jego wyznawców - cała reszta to tylko kwestia tolerancji na bzdury, które niesie ze sobą każda "religia" 

Edytowane 29 marca 2018 przez Wredny

[blantman 5 780]

50 minut temu, balon napisał:

 Boże jak to obleśnie brzmi. Wiem już, że przez to nie zagram w tego FC. Jak pojawiają się w gierkach taki prymitywne respy to nie wiem co musi mieć w sobie aby w nią dalej grać. 

To samo miałem z Mad Maxem. Klimat, świat - super ale te ciagle ataki złomków + odbijanie i przejmowanie obszarów to był dramat i rzyg.

Na normalu te respawny to jak komary. Zabijasz jednym plaśnięciem. Dodatkowo mam prawie w 100 % wyczyszczona miejscówkę i jest zdecydowanie mniej patroli. Jak wyzwalasz "posterunki" to wraca tam przyjazna ci ludność nie ma tam wrogów. Dodam więcej ta przyjazna ludność napierdziela sekciarzy i tak naprawdę nawet palcem nie muszę ruszać. 

 

 

 

Ehhh całe to narzekanie w 90 % ludzi nie grających w daną grę ale wiedzacych lepiej ...

 

Mam 8 h grania za mną i na tym etapie far cry 4, horizon zero dawn, watch dogs 1 czy prototype 2 już dawno odstawiłem tutaj bawie się super. Nadal odkrywam nowe rzeczy, kustomizuje nowe pukawki i bawie się w sposoby zabijania. Obecnie samochody pułapki na tapecie oraz samoloty kamikadze. 

[Wredny 9 708]

2 minuty temu, blantman napisał:

Na normalu te respawny to jak komary. Zabijasz jednym plaśnięciem. Dodatkowo mam prawie w 100 % wyczyszczona miejscówkę i jest zdecydowanie mniej patroli. Jak wyzwalasz "posterunki" to wraca tam przyjazna ci ludność nie ma tam wrogów. Dodam więcej ta przyjazna ludność napierdziela sekciarzy i tak naprawdę nawet palcem nie muszę ruszać. 

Czyli co? Chooyowe respawny jak w FC2, czy jednak normalna sytuacja rodem z FC3/4? Bo z tego co piszesz powyżej wynika raczej to drugie, więc nie widzę powodów do lamentów.