Opublikowano 3 listopada 20195 l Odkopuje xd wlasnie padł ostatni boss, super gierka <3 idealny klon xcoma w sosie nintendo, super pomysły, super dizajn, wszystko 21 na 37 polecam
Opublikowano 4 listopada 20195 l też skończyłem dopiero w tym tygodniu i każdy element gry był genialny poza zbyt niskim poziomem trudności , pod koniec juz specjalnie nie ulepszałem broni żeby mieć dłuższe walki
Opublikowano 4 listopada 20195 l A DLC ograne ? Jeśli nie to koniecznie sprawdźcie. Moim zdaniem przygoda DK jest jeszcze lepsza niż podstawka
Opublikowano 5 listopada 20195 l Polecam dlc. Bardzo fajne, nowe mechaniki. Świetnie mi się grało. Na razie to jest mój no. 1 na switcha.
Opublikowano 5 listopada 20195 l W dniu 4.11.2019 o 07:58, szejdj napisał: też skończyłem dopiero w tym tygodniu i każdy element gry był genialny poza zbyt niskim poziomem trudności , pod koniec juz specjalnie nie ulepszałem broni żeby mieć dłuższe walki No tak, ale gra premiuje szybkie rozgrywanie potyczek (wyższe nagrody za zmieszczenie się w limicie tur), więc coś za coś. Osobiście też wolałbym, aby można było pograć trochę zachowawczo i taktycznie, a wyżyłowane limity czasowe często wymuszają agresywną grę i parcie do przodu. Oczywiście można je olać, bo to tylko ocena stylu za walkę, a z mniejszą nagrodą też da się przeżyć, ale mój wewnętrzny perfekcjonista cierpiał, jeśli na koniec starcia nie wpadała nota "perfect", więc siłą rzeczy czułem się poganiany. Uważam, że bez tych limitów gra byłaby lepsza.
Opublikowano 5 listopada 20195 l Jak sie opanowało ślizgi/skoki i synergie z umiejkami to robił się walec, najbardziej op jest luigi snajper moj nr 1 dmg dealer
Opublikowano 6 listopada 20195 l A to dziwne, dla mnie on był słaby. Jak narzekacie na poziom trudności to zróbcie challenge + ultimate challenge. Gwarantuje, że zmienicie zdanie o poziomie trudności.
Opublikowano 6 listopada 20195 l bo musi byc Marian zawsze plus jeden Rabbid obowiazkowo. U siebie w teamie mialem Peach i Mariana krolika - i dobry i smieszny. Wszystko zrobione na perfect, podstawka skończona i zastanawiam sie czy sciagac DLC czy odfoliowywac Octopath. Pod koniec gry szczerze mowiac juz troche mi sie nuzylo, ale czuje ze chwila odpoczynku, challenge, a potem DLC wjada... Polecam w ogole challenge na koniec robic - 1 rozdział na dopakowanych postaciach luzik, a w sumie nagrody słabe za nie.
Opublikowano 6 listopada 20195 l 41 minut temu, BudryzPL napisał: bo musi byc Marian zawsze plus jeden Rabbid no ja wiem, że MUSI ale CZEMU
Opublikowano 6 listopada 20195 l Najlepszy team na 99% gry kiedy jest dostępny R.Luigi i R.Mario - ze względu na VAMPa.
Opublikowano 16 listopada 20195 l Wziąłem się za ten tytuł w końcu. No do XCOM tego bym nie porównał. Owszem ten styl rozgrywki, ale XCOM mimo wszystko miało większą głębię. Chociażby ze względu na losowość. Trochę mi nie gra ten motyw, że każde starcie to puzzle. Z tego samego powodu odpuściłem serie Valkyria Chronicles. Ten tytuł jednak od VC jest lepszy. Poziom trudności dla mnie jest OK. Faktycznie nie jest zbyt wysoki i trzeba naprawdę nie ogarniać, żeby nie zrobić tych walk z wynikiem Perfect. Słabo, że DLC daje na start boost do obrażeń a później te bronie z DLC po pierwszym świecie idą w odstawkę na rzecz pofstawowych. Bez sensu. Brakuje mi tej XCOMowej losowości i bardziej przemyślanego rozwoju. Szkoda, że postacie rozwijają się jednym wspólnym tempem a każde starcie oferuje tyle samo "expa" do skilla. Te wady nie sprawiają jednak, że odłożę ten tytuł. Bawię się całkiem nieźle, choć po dwóch kolejnych starciach zazwyczaj potrzebuję przerwę od gry. Może to i dobrze. Gra się zdecydowanie fajnie w trybie handheld. Jedyne co mnie strasznie wybyja to poczucie, że gra bardziej przypomina mi Viva Pinata niż Mario czy Rabbids. Głównie ze względu na obrany design i przede wszystkim muzykę. Ta muzyka to całkiem mi nie pasuje. Edytowane 16 listopada 20195 l przez MierzejX
Opublikowano 31 grudnia 20195 l Krzychy do DLC z Kongiem muszę mieć podstawkę? Bo nie wiem czy ją z dysku usuwać, a miejsca trochę brak.
Opublikowano 31 grudnia 20195 l W dniu 16.11.2019 o 16:29, MierzejX napisał: Wziąłem się za ten tytuł w końcu. No do XCOM tego bym nie porównał. Owszem ten styl rozgrywki, ale XCOM mimo wszystko miało większą głębię. Chociażby ze względu na losowość. Trochę mi nie gra ten motyw, że każde starcie to puzzle. Z tego samego powodu odpuściłem serie Valkyria Chronicles. Ten tytuł jednak od VC jest lepszy. Poziom trudności dla mnie jest OK. Faktycznie nie jest zbyt wysoki i trzeba naprawdę nie ogarniać, żeby nie zrobić tych walk z wynikiem Perfect. Słabo, że DLC daje na start boost do obrażeń a później te bronie z DLC po pierwszym świecie idą w odstawkę na rzecz pofstawowych. Bez sensu. Brakuje mi tej XCOMowej losowości i bardziej przemyślanego rozwoju. Szkoda, że postacie rozwijają się jednym wspólnym tempem a każde starcie oferuje tyle samo "expa" do skilla. Te wady nie sprawiają jednak, że odłożę ten tytuł. Bawię się całkiem nieźle, choć po dwóch kolejnych starciach zazwyczaj potrzebuję przerwę od gry. Może to i dobrze. Gra się zdecydowanie fajnie w trybie handheld. Jedyne co mnie strasznie wybyja to poczucie, że gra bardziej przypomina mi Viva Pinata niż Mario czy Rabbids. Głównie ze względu na obrany design i przede wszystkim muzykę. Ta muzyka to całkiem mi nie pasuje. Brzmi jak kolejny tytuł pod szyldem Nintendo, który boi się zaufać inteligencji gracza. Boi się urazić gracza game overem.
Opublikowano 31 grudnia 20195 l Dobrze, że to nie kolejny tytuł od from software gdzie w ogóle nie ma game overu i zawsze się odrodzisz.
Opublikowano 1 stycznia 20205 l 22 godziny temu, balon napisał: Krzychy do DLC z Kongiem muszę mieć podstawkę? Bo nie wiem czy ją z dysku usuwać, a miejsca trochę brak. Ta
Opublikowano 11 kwietnia 20205 l Długie to dlc z Kongiem? Bo zastanawiam się czy brać podstawke za 40zl czy wersje gold za 72zl.
Opublikowano 11 kwietnia 20205 l Bierz z DLC. Trwa ok. połowę tego, co podstawka, może nieco dłużej. Nie wiem jak z DLC, ale w Rosji podstawka kosztuje niecałe 32 zł: https://eshop-prices.com/games/383-mario-rabbids-kingdom-battle?currency=PLN
Opublikowano 21 czerwca 20204 l Mój pierwszy tytuł na Switcha i jak najbardziej trafiony zakup. Jestem aktualnie na 3-cim świecie (Spooky Trails) i ani trochę się nie nudzę. Fajnie, że gra ciągle wprowadza coś nowego, nie serwuje tych samych przeciwników i gdy już mamy jakąś taktykę to trzeba ją czasami nieco zmienić. Walki z bossami również ciekawie zrealizowane, chociaż niezbyt podoba mi się fakt, że mają kilka nieróżniących się od siebie faz. Poziom trudności jest OK. Nie jestem aż takim wymiataczem w grach taktycznych, więc mam odpowiednie wyzwanie. Chociaż fakt, trzeba się naprawdę postarać żeby przegrać.
Opublikowano 20 lipca 20204 l Wziąłem sobie na promocji z eshop za niecałe 100 zł z Gold Edition. No sprawdzi się tego taktyka mimo, że nie cierpię tych królików zaraz obok obsranego spongeboba.
Opublikowano 23 stycznia 20214 l Gierka średniawa, początek jeszcze jako taki, ale im dalej w las tym to jakieś takie ślamazarne, na jedno kopyto i bez wyrazu i jeszcze ta kolorowaśna graficzka od której można się pożygać. Kurna a same te kurlik, które są jednymi z najbardziej pierdolnietych postaci jakie wymyślił człowiek nie pozwalają mi także abym wczuł się jakoś szczególnie w tą przygodę. Mam dodatek a Donkeja lubię, ale raczej rozgrywka z podstawki nie zachęci mnie do kolejnych godzin męczarni, aby tylko przejść i zaliczyć, skończyłem z takim kretyńskim ogrywaniem gier na siłę. Także ta pozycja to kolejny średniak w bibliotece switcha, a ochy i achy napinaczy jaka to jest świetna gra, można sobie pomiędzy bajki włożyć ot zwykły średniak słabe 7/10 i nic więcej.
Opublikowano 9 lutego 20214 l W dniu 29.01.2021 o 12:08, hennepin napisał: Przejdź ten dodatek z donkey kongiem, zmienisz zdanie Powiem, że pograłem trochę w ten dodatek - bo jak już wcześniej wspomniałem małpiszona bardzo lubię. Jednak nie będę się, oraz was oszukiwał. Dobrnąwszy do drugiego świata znowu poczułem tą ślamazarność w rozgrywce - odezwały się łamigłówki robione na jedno kopytko oraz te ciągnące się jak krew z nosa starcia z tymi przeciwnikami klonami tylko z inną peruką. No cóż jednak sam Donkej plus miła muzyczka plus czasami ładne widoczki, to za mało, abym zmienił zdanie na temat tej co jak co ciekawej w swych założeniach gry która mogła być naprawdę wybitna gdyby mechaniki w rozgrywce zostały lepiej dobrane. Zrobić z tego coś na kształt Super Mario Rpg i była by miazgunia jajec. Ale grajcie grajcie, co kto lubi, co kto ubi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.