to jest prowo, żeby media i POlicja srały ze strachu że będą mieli 2 manifestacje w stolycy. Jak widać po wpisach na portalach czy newsach w tv cel został osiągnięty

już kiedyś Widzew (albo Jaga) coś takiego zrobił, zgłosili manifestacje w Krakowie, gdy donek wydał zakaz wyjazdowy w całej Polsce i nikt nie przyjechał, a POlicja musiała się pryzgotować na ewentualne zabezpieczenie pochodu.

ale ciiiiiiiii... niech się boją

A jednak mam na H22. Ofsajd- jak mnie zobaczysz to krzycz

@daras, nie mam pojęcia jak wyglądasz, ale spoko - będę krzyczał nawet przez cały mecz

- Patryk miał czas na przemyślenie swojego zachowania, ale nie stawił się dzisiaj na spotkanie z trenerem, w związku z czym sam wykluczył się z wyjazdu na mecz ligowy do Lubina - powiedział na łamach oficjalnego serwisu klubu, rzecznik prasowy Wisły Kraków, Adrian Ochalik.

 

Mały nie przestaje mnie zadziwiać, grał piach nad piachy, Moskal go zdjął a on się obraził na cały świat. Albo jest się "kozakiem/cwaniakiem" i obraża wszystkich, rządzi w szatni, wygania kibiców, albo jest się zapłakanym smarkaczem, który obraża się jak ktoś mu zabawki zabiera i wyznaje zasadę "na złość mamie odmrożę sobie uszy".

Edytowane 18 lutego 201213 l przez Ofsajd

Na konferencji prasowej dziennikarze poruszyli temat Patryka Małeckiego, który do Lubina nie pojechał. „Chciałbym powiedzieć, że jeśli chodzi o Patryka, to to, co się stało w momencie, kiedy został zmieniony i nie podał mi ręki, nie ma znaczenia. Ja też grałem w piłkę i jestem w stanie to zrozumieć. Można się zastanawiać nad tym, co było dalej: nad jego reakcją w kierunku ławki rezerwowych i po meczu. Taką decydującą rzeczą było to, co zrobił następnego dnia” - powiedział Kazimierz Moskal. „Patryk miał czas, żeby spokojnie się zastanowić, ale był zdegustowany tym, że został zmieniony i przed drużyną powiedział, żeby go nie brać pod uwagę przy ustalaniu składu na Zagłębie, że nie chce grać i trenować w tej drużynie” - ujawnił szkoleniowiec. „On do tej pory nie zmienił decyzji. Ja w tej kwestii mogę powiedzieć tyle, że mogę mu pomóc, bo każdy zasługuje na to, aby podać mu rękę, ale pierwszy krok należy do Patryka, a później do władz klubu" - podkreślił Moskal. Pytany o to, czy Małecki będzie trenował z Wisłą, trener odparł: „W tej sytuacji nie potrzebuję takiego zawodnika w szatni, a tym bardziej na murawie”.

 

 

 

 

 

 

Niech się chłopak pakuje powoli.

Zawsze mówiłem, że to idiota. Widzę, że w Krakowie też się co do tego przekonujecie

 

Edyta:

Przywiązanie do barw klubowych to nie dziaba.

 

hahaha. Pajac.

Edytowane 19 lutego 201213 l przez lukas1988

„W poniedziałek Patryk potkał się z trenerem Moskalem, sam poszedł się z nim spotkać. Trener powiedział mu jak widzi sytuację i jak widzi ją drużyna. Wyjaśnił mu też, co powinien zrobić Patryk, żeby zacząć dalej rozmawiać” – wyjawił Ochalik. „Piłkarz musi zrozumieć, że pewne zasady obowiązują wszystkich. Musi też przeprosić trenera i drużynę, bo jeśli najpierw powiedział „przepraszam”, a chwilę później poinformował, że nie chce być branym pod uwagę przy ustalaniu składu na mecz z Zagłębiem i że woli grać w Młodej Ekstraklasie, to wyklucza to, co powiedział moment wcześniej” – dodał rzecznik prasowy Wisły.

 

„Na pewno nie jesteśmy szczęśliwi, że musimy się tym zajmować, bo przed nami bardzo ważny mecz ze Standardem Liege” – podsumował Adrian Ochalik.

 

Mam nadzieję że jego marzenie nie zostanie spełnione i wypie.rdolą go na zbity pysk, ewentualnie zostanie pierwszym, honorowym członkiem wiślackiego klubu kokosa i będzie np. odśnieżał trybuny - przynajmniej się do czegoś przyda xD ewentualnie może też podawać kiełbaski piknikom.

 

a za ten tatuaż, niech mu ręka uschnie. Reyman się w grobie przewraca!

Edytowane 20 lutego 201213 l przez Ofsajd

Wisła Kraków SA informuje, że zawodnik Patryk Małecki został odsunięty od treningów z pierwszą drużyną naszego klubu do zakończenia sezonu 2011/12. Zawodnik nie będzie przesunięty do zespołu Młodej Ekstraklasy ani żadnej innej drużyny Wisły Kraków. Klub zgodnie z obowiązującymi przepisami zapewni mu odpowiednie warunki do treningu oraz opiekę medyczną.

Wisła Kraków wystąpi także do Wydziału Dyscypliny PZPN, będącego organem pierwszej instancji, o ukaranie zawodnika zgodnie z regulaminem dyscyplinarnym.

W Wiśle Kraków nikt i nic nie jest ważniejszy niż klub. Szanując każdą osobę i jej indywidualizm nie możemy jednak pozwolić, aby negatywne wzorce zachowań zniszczyły panujące zasady, którymi klub był i jest wierny od zawsze. Te podstawowe zasady dotyczą wszystkich pracowników, a w szczególności piłkarzy. Patryk Małecki zaś swoim zachowaniem przeciwstawił się tym normom, narażając tym samym na szwank dobre imię klubu. Właśnie dlatego Wisła Kraków SA zdecydowała się na taką decyzję.

Wisła Kraków SA

 

 

i bardzo dobrze!

jestem na niego strasznie wkur.wiony. Nie podanie reki Moskalowi można jeszcze wybaczyc , były emocje itd ale już odmawa wyjazdu na mecz jest skandaliczna.

 

Patryk udowadniał przez lata, że zależy mu na klubie ale swoim obecnym zachowaniem zdaje się temu przeczyc. Poza tym no klania się staropolskie przysłowie: "znaj proporcje mocium panie!"

 

Malecki to nie Messi czy Lampard....choc paradoksalnie obaj z wymienionych takich fochów nie stawiają .

O to w Wiśle klub kokosa można uznać za otwarty

Małecki to wielki fan swoich kibiców, więc pewnie nie będzie chciał odchodzić za granicę (jeśli by nawet ktoś go chciał). Podejrzewam, że od poniedziałku do piątku będzie pracował w Tesco, a w soboty skandował na żylecie.

Małecki to wielki fan swoich kibiców, więc pewnie nie będzie chciał odchodzić za granicę (jeśli by nawet ktoś go chciał). Podejrzewam, że od poniedziałku do piątku będzie pracował w Tesco, a w soboty skandował na żylecie.

sam jesteś żyleta ogóreczku.

Czyli z Euro może się pożegnać.

nawet się z nim nie przywitał

Patrycji Małeckiej - wszystkiego najgorszego na nowej drodze w karierze zawodowej.

 

Jest to doskonały przykład, że do piłkarzyków nie ma się co przywiązywać. Niby związany z klubem, kibicami ale (pipi) zawsze wyjdzie z człowieka i ujawni się charakter najemnika.

nie najemnika a niedojrzałego chłopaka jeszcze. Walnął focha, traci jasę i komplikuje sobie karierę znacznie

 

najemnik prosi o transfer gdy jest niezadowolony, chopiec grozi piąstką

problemy z Małeckim są zasadniczo dwa:

 

- jego ego a raczej uważanie się za najlepszego piłkarza Wisły i jedynego tak oddanego klubowi w tej całej ferajnie. Stąd też ciągłe fochy o brak podań, złe akcje do kolegów i fochy na trenerów gdy Ci go pomijają w składzie lub za wcześnie ściągają z boiska ( Kasperczak, Maaskant, Moskal)

 

- nieumiejętność pogodzenia się z zarobkami, chłopak nie raz podkreślał,że zarabia praktycznie najmniej z obecnej pierwszej 11 wisły co notabene jest nawet dla mnie niezrozumiałe, jeśli dodamy do tego punkt1 wychodzi kolejny czynnik wpływający na jego częste fochy

Już wiadomo dlaczego Probierz nie został trenerem Lecha

o.O

 

ale jaja xD

 

edit: żebym się od Poznaniaka takich rzeczy dowiadywał

Edytowane 1 marca 201213 l przez Ofsajd

Podobno pierwszą decyzją Probierza będzie przywrócenie do składu Małeckiego Oo

wróble ćwierkają że Cupiał znowu zaczął ingerować w klub. Zatrudnienie Probierza to jego decyzja, od poniedziałku podobno Małecki ma wrócić do treningów, również "za plecami" Basałaja. Z resztą podobno Basałaj jak i Valks mają odejść po zakończeniu sezonu.

Edytowane 2 marca 201213 l przez Ofsajd

Z tego co kojarzę, to Probierz jest jednym z tych trenerów którzy mają w (pipi)e podszepty władz klubu i skład ustala sam. Ofkoz mogło mi się coś pomylić.

Liczę, że na dniach usłyszymy, że wieloletni kontrakt z Wisłą podpisał Bartłomiej Grzelak. Nie wierzę, żeby Probierz zostawił swojego największego ulubieńca na bezrobociu

Ciekawe co Probierz zrobi w Wiśle, na razie jakoś nie przekonuje mnie 4 klub w jednym sezonie, oczywiście można to tłumaczyć charakterem trenera, ale mimo wszystko