Skocz do zawartości

Wolfenstein 2: New Colossus


Figuś

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Berion pisze w tak zawiły i niezrozumiały sposób, że zastanawiam się czy matka wypuszczała go z klatki, żeby mógł socjalizować się z innymi dziećmi i uczyć interakcji z ludźmi. Ewentualnie wszyscy bierzemy udział w teście Turinga i nieświadomie jesteśmy sędziami w jego sprawie :notbad:

Opublikowano

Berion dorastał bez polskojęzycznej telewizji i juz jako dziecko w wieku lat 8 sam nauczył się angielskiego z programów które leciały non stop. Wychował go wiatr, w otoczeniu walki jego jedyną zabawką zamiast grzechotki była spręzynka i dwie baterie. 

  • Haha 3
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Pytanie mam do tych co ukończyli.

Prawdopodobnie za niedługo będę kończył ...

Spoiler

Wenus

Daleko jeszcze do końca gry? Mam szansę dzisiaj ją skończyć?

Opublikowano

Zależy, ile zamieszasz grać godzin i jaki masz styl (lizanie ścian?) lol. Jak liczymy "dziś" jako 4h do północy, to niekoniecznie, jak chcesz grać w nocy, to raczej tak. Z tego co kojarzę to ten moment jest jakoś w 3/4 fabuły. 

Opublikowano

Skończyłem na Normalu (Dawać ich lub Bring`em on). Powiem tak: fajna gra, taka bardzo jajcarska i rozrywkowa, ale nie pozbawiona wad. Mi przeszkadzało to co wielu przedpiścom, a mianowicie to, że nie ważne ile masz zdrowia i pancerza. Możesz mieć tego i tamtego 200/200. Nic to nie daje. Wystarczy dosłownie pare pestek z tzw dupy i nagle patrzysz, że masz 7% zdrowia, a w następnej sekundzie giniesz i to grając na Normalu! Po prostu nie potrafię sobie wyobrazić, że ktoś to kończy na najwyższym poziomie trudności. Podczas próby tegoż zjadłbym chyba pada. Grafika na koksie wypaliła mi oczy. Doprawdy jest to ścisła czołówka. Widać, że Machine Games to bardzo utalentowane studio i jestem ciekawy co teraz robią...

Opublikowano

Trzeba mieć obcykane fpsy i trochę zacięcia w niektórych momentach ale jest do przejścia jak najbardziej. Pancerza i apteczek nie na darmo się wala pełno po lokacjach i trzeba umiejętnie z nich korzystać i jak gdzieś jest w (pipi) trudno wykorzystać tam np overcharge pasków życia. 

Opublikowano

Ja zmieniłem na jeden wyższy niż normal jakoś w połowie gry. W ogóle nie czułem wyzwania, przede wszystkim po planszach pałęta się potężna ilość lootu i "zdrowia". Oczywiście zdarzały się opisane przez Czarka sytuacje (czyli parę sekund i zgon), ale to kwestia "nauczenia" się planszy, i tutaj już nie odczułem jakiejś większej różnicy między poziomami trudności. 

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Gra działa bardzo płynnie na slimce, sam tak ogrywałem tytuł. Według DF są miejsca gdzie spada do 50 fps ale to są chwilowe dropy. Więcej jakbyś chciał się dowiedzieć: 

 

  • 5 miesięcy temu...
Opublikowano

Skończyłem przed chwilą wspomnianą w tytule grę. Jedynkę kończyłem rok temu, kojarzę trzy po trzy, ale muszę przyznać, że jednak dwójka bardziej mi się podobała. Przede wszystkim klimat, trafiła też do mnie fabuła, choć mimo wszystko uważam, że niektóre sceny z gadaniem i dzieciństwem Blazkowicza były zbędne. Trzeba jednak zaznaczyć, że BJ jest charakterystyczną postacią, podobnie jak nasi pozostali kompani. Jeśli chodzi o gameplay to jest bardzo dobrze, fajnie się strzela, czuć moc broni, zabijanie jest przyjemne. Do tego dobrze dobrany soundtrack i gra nadal ładnie wygląda mimo blisko czterech lat na karku. 

 

Na minus na pewno głupota wrogów, którzy czasami są obok nas i nie reagują. Oprócz tego wkurzało mnie takie sztuczne podbijanie poziomu w pewnych momentach. Nie wiem czemu miało to służyć, chyba tylko po to, żeby wkurzyć graczy. Nie podobało mi się też to, że choć naziści są tacy mocni itd. to jakoś zbytnio tej siły nie odczułem. Przede wszystkim zabrakło zapadających w pamięć bossów, a samo zakończenie gry myślałem, że będzie nieco... bardziej satysfakcjonujące i będzie większym wyzwaniem. 

 

Generalnie grę śmiało oceniam na 8+. To bardzo dobra pozycja, którą warto ograć, jeśli chce się postrzelać do złowrogich Niemców lub po prostu spędzić czas z dobrym FPS-em. 

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Przede wszystkim marne nowe postacie zepsuły trochę scenariusz. W jedynce groteska i ogólnie mówiąc klimat był z grubsza podobny, ale tam działało to jakoś lepiej, wszystko wydawało mi się bardziej spójne, miałem wrażenie jakbym brał udział w ciekawej przygodzie z ekipą, którą lubię i coś mnie łączy. W TNC, z małymi wyjątkami, za bardzo tego nie odczułem.

 

Natomiast te słynne "rozterki" Blazko to w ogóle mnie nie drażniły i nawet nie jestem w stanie sobie zbytnio przypomnieć, co tam mogło być problemem. A gierka generalnie świetna.

Opublikowano

Ja też jestem #teamktorylubidwojke. 
 

No i epicki akt prokreacji na łodzi podwodnej. Pamiętam jak ktoś na tym forum się spruł, że to nie etyczne i niemoralne! XD 

Opublikowano
13 godzin temu, mozi napisał:

Berion mial bol dupki o to że polka dała germancowi dupy XD

Taaa Berion. No, ale to nie była Polka ta gruba helga :xboxssie:

 

 

Opublikowano
Godzinę temu, balon napisał:

Taaa Berion. No, ale to nie była Polka ta gruba helga :xboxssie:

 

 

On się czepiał ztcp pierwszej części ale może już pamięć nie ta. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...