Wolfenstein 2: New Colossus

[Wredny 9 548]

@Berion, nie "Barion" 
Ciekawe, czy jeszcze czasem tu zagląda 

[Figuś 21 173]

Ostatnia wizyta 4 maja 2020

[balon 5 340]

11 godzin temu, Wredny napisał:

@Berion, nie "Barion" 
Ciekawe, czy jeszcze czasem tu zagląda 

A to przepraszam, to z pomyłki, nie z braku szacunku. 

11 godzin temu, Figuś napisał:

Ostatnia wizyta 4 maja 2020

Zapewne czaka na premierę nowego Wolfa

[NeoHeisenberg 0]

Do Tych narzekających pytanko. Skoro New Colossus taki słaby, to jakie fpsy z ostatnich lat go biją na głowe? Pytam serio, bo dla mnie pomimo wad które niewatpliwie ma ten tytu to wciąż obok Metro Exodus jedyne dobre strzelanie. Jeśli są gry lepsze (rocznikowo plus 2015) to dla mnie to bedą jakies mocarne arcydzieła o których nawet sie nie śniło. Dawać mi te tytuły

[Dr.Czekolada 4 494]

Jedynka bije go na głowę

[łom 1 980]

Nie grałem w jakoś dużo FPSów ale Titanfall 2 i CoD Infinite Warfare miały dla mnie lepsze kampanie. Wolfenstein 2 ma w momentach sieki za duży chaos na ekranie i robi się mało czytelny przez co częściej się patrzy na kolor celownika czy zmienia się na czerwony niż na przeciwników.

[Paolo de Vesir 9 124]

Święta trójca wyśmienitych FPSów to oczywiście DOOM2k16, DOOM Eternal oraz Titanfall 2.

[Pupcio 18 418]

To pokazuje w jakiej dupie są fpsy jak tf2 jest w top3 

[Paolo de Vesir 9 124]

Pupciu, ograny TF2 jak rozumiem?

[Gość Rozi]

2 godziny temu, NeoHeisenberg napisał:

Do Tych narzekających pytanko. Skoro New Colossus taki słaby, to jakie fpsy z ostatnich lat go biją na głowe? Pytam serio, bo dla mnie pomimo wad które niewatpliwie ma ten tytu to wciąż obok Metro Exodus jedyne dobre strzelanie. Jeśli są gry lepsze (rocznikowo plus 2015) to dla mnie to bedą jakies mocarne arcydzieła o których nawet sie nie śniło. Dawać mi te tytuły

Doom, Doom Eternal, z multika Rainbow Six Siege.

[Pupcio 18 418]

10 minut temu, Paolo de Vesir napisał:

Pupciu, ograny TF2 jak rozumiem?

Taaaa, całkiem okej singiel,  bardzo dobre multi ( trochę już było martwe jak grałem i nie podoba mi się pomysł że latają boty na mapce) no ale jak to ma być top fpsów to ja nie chce już ruszać fpsów. Na szczęście istnieje Pan doom 

[Paolo de Vesir 9 124]

2 minuty temu, Pupcio napisał:

Taaaa, całkiem okej singiel,  bardzo dobre multi ( trochę już było martwe jak grałem i nie podoba mi się pomysł że latają boty na mapce) no ale jak to ma być top fpsów to ja nie chce już ruszać fpsów. Na szczęście istnieje Pan doom 

 

No dla mnie singiel wyśmienity - skondensowany, urozmaicony i budujący relację między bohaterami. Obok The New Order i dwóch DOOMów najlepszy na rynku chociaż podchody robiłem i do Halo MCC i Halo 5 oraz Halo Killera - Killzone'a SF i kilku gier FPP. Jednak TF2 to kawał świetnego singla, dla mnie czarny koń tej generacji.

[messer88 6 471]

TF2 to jakieś fajne? Bo nie wygląda zachęcająco.

[Nyu 771]

Z ostatnich 6 lat FPSy to głównie DOOM Eternal, DOOM 4, Shadow Warrior 1 i 2, DUSK, Prodeus, Ion Fury i pochodne mniejsze, Wolfenstein New Order i Old Blood oraz mimo wszystko RAGE 2, które jest debilnym Far Cry'em, ale w mutant post-apo z przezajebistym gunplayem i movementem. Z takich gorszych to podobno Necromunda i właśnie TF2, ale nie chce mi się nawet próbować. Kontrowersyjna opinia, ale Wolf 2 mi się narracyjnie podobał, takie poyebane Tarantino, anime-like bullshit, ale gameplayowo to jest jakieś gówno i po połowie odpuściłem.

 

Jak komuś brakuje dobrych FPS-ów, to polecam po prostu się "przemóc" i uświadomić, że nie muszą być AAA, jeśli gameplay, setting i design dają radę. I wtedy dostajemy dużo wspaniałości takich jak DUSK, Prodeus, Arcane Dimensions, Wrath, Ion Fury, Project Warlock, Dread Templar czy Ultrakill.

[Paolo de Vesir 9 124]

Prodeus mocny vibe BrutalDOOMa. AFAIK podobny klimat ma chociażby Ion Fury czy Project Warlock. W sensie staroszkolne strzelanki pure fun, ale bez głębszego sensu. Titanfall 2 ma ten plus, że oprócz bycia nietuzinkowym shooterem (te mechy robią jednak robotę) jest też przyjemnie opowiedzianą historią. IMO warto, ja wiem że kiedyś przejdę ją ponownie.

[Ukukuki 6 991]

Z wszystkich ostatnich FPSów to mi się chyba najbardziej Metro Exodus podobało. 

[Szymek 1 048]

Godzinę temu, messer88 napisał:

TF2 to jakieś fajne? Bo nie wygląda zachęcająco.

Grać i się nie zastanawiać. Po Doomie w nic lepszego w singlu nie zagrasz. I jeden z poziomów to mistrzostwo świata. Jeden z najlepszych motywów w grach. No i więź z BT żadne "Trico" nie dalo mi tyłu emocji co ten blaszany kumpel. Jak ja żałuję że pewnie nie poznamy dalszych losów BT i Coopera. 

[Nyu 771]

Godzinę temu, Paolo de Vesir napisał:

Prodeus mocny vibe BrutalDOOMa. AFAIK podobny klimat ma chociażby Ion Fury czy Project Warlock. W sensie staroszkolne strzelanki pure fun, ale bez głębszego sensu.

Prodeus to Brutal DOOM 2, tak.

Natomiast Ion Fury to Duke Nukem bardziej, czyli zdecydowanie mniej intensywna i satysfakcjonująca strzelanka nastawiona mocniej na interaktywność z otoczeniem.

Project Warlock to hołd dla Wolfensteina 3D, jednopiętrowe mapki bez nawet schodka w klimatach Bombermana xD mnóstwo sekretów i progresja RPG-owa broni i mocy

[Wredny 9 548]

12 godzin temu, NeoHeisenberg napisał:

Do Tych narzekających pytanko. Skoro New Colossus taki słaby, to jakie fpsy z ostatnich lat go biją na głowe? Pytam serio, bo dla mnie pomimo wad które niewatpliwie ma ten tytu to wciąż obok Metro Exodus jedyne dobre strzelanie. 

Akurat strzelanie to w serii METRO jest raczej ch#jowe, ale rozumiem, że chodzi ogólnie o dobre FPSy, a nie o gunplay sam w sobie.
No i muszę wyjaśnić, że mimo wad, o których tu wielokrotnie pisałem, Wolfenstein II The New Colossus nie jest dla mnie "słaby", bo to nadal świetny singlowy FPS, po prostu dużo słabszy niż absolutnie zajebista "jedynka" i przez wiele swoich rozwiązań sprawiający, że człowiek się denerwuje, nie mogąc pojąć, dlaczego oni tak to przekombinowali.

Jeśli chodzi o taką wyliczankę to fakt, że w tym gatunku, takich typowo singlowych FPSów nie ma zbytnio wyboru - mamy tylko Wolfy (TNO, TOB i TNC, Youngblood chyba nie powinienem tu wstawiać) i DOOMy - cała reszta to nie ta liga, nie ten rodzaj, albo jakaś hybryda gatunkowa.
Tak jak wspomniane wyżej RAGE 2, które same starcia ma zajebiste i dające masę frajdy, ale zrobiono z tego kolejnego farkraja o czyszczeniu mapy, więc ta frajda jest mocno rozwodniona (no i 60fps by się przydało do tych dynamicznych starć).
Albo trylogia METRO, gdzie każda część (choć Exodus najmniej) jest zajebistym singlowym FPSem, ale też to zupełnie inny podgatunek pierwszoosobowych strzelanin niż Wolfy i DOOMy (no i strzelanie nie jest tak satysfakcjonujące).
Sporo osób forsuje tu tego drugiego Titanfalla, ale to jeszcze "inniejsza" bajka bo TF2 to ta sama liga singli co CoD, BF (do czwórki) czy inne Killzone, tyle że zrobiony ciut lepiej i z większą ilością "duszy" - ciut więcej niż typowy singiel, ale nadal w miarę standardowy dla gier głównie nastawionych na multi.

Od biedy mógłbym wstawić tutaj Terminator Resistance, bo to typowo singlowy FPS, który ma naprawdę fajną "kampanię", ale ani strzelanie nie jest tu jakieś super satysfakcjonujące, ani technicznie nie zachwyca - ot niskobudżetowa gierka, w którą developer włożył całe swoje mizerne umiejętności i fundusze, dostarczając wreszcie cokolwiek dobrego w tym znanym uniwersum od czasów T2 Camerona i tylko przez to wspominam, ale jakby nie było warto zerknąć, jak ktoś jest fanem strzelania do blaszaków.

Niestety nie grałem w żadnego Shadow Warriora, więc się nie wypowiem, a ION FURY ledwie napocząłem, więc też za wcześnie cokolwiek pisać.

[Boomcio 4 052]

Mnie to łażenie po tej łodzi podwodnej męczyło.  

[Wredny 9 548]

No była to kolejna rzecz wybijająca z rytmu - niepotrzebne rozdmuchanie i rozdęcie w wielu aspektach to główny grzech kontynuacji gry, która była świetnie skrojona i miała idealnie wyważone proporcje.
Często developer idzie właśnie taką drogą, robiąc "bigger" i myśląc, że to "better", a nie zawsze jest to dobre rozwiązanie.

[Rotevil 121]

Ukończyłem wczoraj główna kampanię i pomimo głupiej absurdalnej fabuły bawiłem się dobrze za sprawą miodnego gameplaya, eliminacja nazistów z dwóch broni w łapie sprawiała mi dużo frajdy. Szkoda, że to trofeum mein leben jest tak źle skonstruowane, bo gdybym miał masę czasu jak kiedyś, to chętnie bym się podjął tego wyzwania albo w ogóle wg. Mnie mogliby zrobić tak, że się ginie od jednego strzała ale za to są sejwy czy coś w tym stylu 

[GSPdibbler 174]

23 minuty temu, Rotevil napisał:

Ukończyłem wczoraj główna kampanię i pomimo głupiej absurdalnej fabuły bawiłem się dobrze za sprawą miodnego gameplaya, eliminacja nazistów z dwóch broni w łapie sprawiała mi dużo frajdy. Szkoda, że to trofeum mein leben jest tak źle skonstruowane, bo gdybym miał masę czasu jak kiedyś, to chętnie bym się podjął tego wyzwania albo w ogóle wg. Mnie mogliby zrobić tak, że się ginie od jednego strzała ale za to są sejwy czy coś w tym stylu 

Wydaje mi się że założenie było takie żeby ta gra miała głupią i absurdalną fabułę. No scena z hitlerem kozak