Yakubu 3 047 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 No to mi się gierka popsuła. 11 rozdział i w jedynym przejściu jest niewidzialna ściana, restart gierki nie pomaga Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 A wcześniejszy sejw sobie wczytales? Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 24 grudnia 2017 Opublikowano 24 grudnia 2017 Jeszcze nie, ale chyba przez długi czas nie zapisywałem gierki i pewnie mnie cofnie dość daleko Spróbuję odinstalować gierkę i zainstalować jeszcze raz, oby pomogło, bo nie cierpię jak mnie cofa kilka godzin w tył przez takie pierdoły. Cytuj
Papaj 465 Opublikowano 25 grudnia 2017 Opublikowano 25 grudnia 2017 No i skończyłem. 30h według licznika gry. Wszystkie zadania poboczne zrobione. Z tymi statuetkami, to nie tak źle wyszedłem, bo ponad połowę znalazłem. Gra to taki miks The Last of Us i pierwszej części. Z tym, że zarówno jedną jak i drugą oceniam wyżej niż TEW2. Przede wszystki - gra nie ma otwartego świata, jak pisali tu co niektórzy na premierę. Dostajemy średniej wielkości mapy, które możemy sobie swobodnie pozwiedzać i tyle. Ale żaden otwarty świat. Główne misje fabularne i tak są liniowe i lepiej byłoby dla gry, gdyby taką konstrukcję w całości utrzymano. Jedynka jednak była bardziej popyerdolona. Lokacje, przeciwnicy, bossowie. Czuć było, że to robota Japończyków. Klimatycznie też bardziej mi podeszła. TEW pod względem atmosfery bardziej rył banie. Chociaż dwójka też miała swoje momenty i niektóre rozdziały czy to główne czy poboczne mocno robiły. Spoiler Cała misja w ratuszu i zadanie poboczne z tą spiewajacą poczwarą. Spoiler Mechanika to już bardziej pod wspomniane TLoU podchodzi. Niektóre animacje czy to głównego bohatera czy wrogów( tyczy się to też odgłosów i dźwięków) jakby żywcem wyjęte z gry ND. Spoiler Kobieta w bieli z nożem wydaje dźwięki bardzo podobne do klikaczy Na minus i to duży - bossowie. Jedynka miała świetne walki z bossami. Tutaj tego brakuje. Ale ogólnie bawiłem się świetnie. Mechanikę rozwinęli bardzo dobrze. Wyrzucili etapy rozgrywane w dzień z jedynki( były to też te z wymuszonym strzelaniem). Gra praktycznie w paru miejscach wymusza na nas konkretny styl gry a tak to - graj po swojemu. Brakowało mi tylko tego chorego klimatu pierwszej części. To teraz brać sie za kolejny sztos od Bethesdy - Wolfa 2. 2 Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 18 stycznia 2018 Opublikowano 18 stycznia 2018 Zrobilem akumu w 1 a tu male zdziwko, koszmar naprawde daje w kosc przynajmniej na poczatku.3h pogralem. Jaram sie, wszystko jest cacy.Kazdy ruch planuje na bezdechu, 1 blad i praktycznie game over.Tu wychodzi spory minusik gierki,dlugie loadingi ;/Design miasteczka domkow itd za(pipi)isty ale sama grafa sredniawo.Uwielbiam takie gieteczki, powolna eksploracja, szabrowanie domkow, i granie stealth.Jest tez sporo smaczkow i nawiazan do 1, fajnie to wypada.Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka 1 Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 24 stycznia 2018 Opublikowano 24 stycznia 2018 to uczucie gdy zaczynasz 9 czapter a jesteś dopiero jakos w polowie xd fajna miejscówka, czuc ze sie dopiero rozkręca Cytuj
Gość suteq Opublikowano 25 stycznia 2018 Opublikowano 25 stycznia 2018 Potem chaptery są bardzo krótkie więc powiedziałbym, że 9 chapter to 3/4 gry. Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 25 stycznia 2018 Opublikowano 25 stycznia 2018 26h 13 chapter Kurcze bardzo niewiele mi brakuje z tych wszystkich znajdziek, dosłownie po 2/3 sztuki (poza kluczami których mam 15:/) Świetnie by było jak bym bez opisu sam calość znalazł, mało która gra tak nagradza eksplorację i lizanie ścian(a każde ammo/surowiec jest ważne na Koszmarze) Chociaż już nie platynuję gier to TEW2 strasznie mnie kusi Fajnie byłoby mieć obie części zcalakowane. Mam nadzieję że zrobią kiedyś 3 bo dla mnie seria TEW>RE Tylko dlaczego ta gra się tak marnie sprzedała? Dla mnie ma wszystko aby zostać hiciorem Cytuj
Wredny 9 553 Opublikowano 25 stycznia 2018 Opublikowano 25 stycznia 2018 Dla mnie również, ale co zrobić? Takie czasy, że lepiej sprzedają się znane tasiemce i bezwartościowe wydmuszki, niż tak dopieszczona, oldschoolowo satysfakcjonująca, przygoda na wiele godzin świetnej zabawy. Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 gra skonczona, faktycznie od 9 chaptera gra dużo bardziej mi sie podobala odkad zrobilo sie liniowo (wtedy twórcy mogli rozwinac skrzydła) ogolnie świetny kompletny tytul, myslalem ze druga polowa bedzie byle skończyć ale gralo sie rewelacyjnie do samego końca dodatkowo bardzo dobra plastyczna robote odwala silnik graficzny - postacie, otoczenie, światło - wszystko gra, szczegolnie w końcówce (zblizenia na twarze i Myra - mniam) szkoda tylko że gra zaliczyła fail sprzedażowy i takich tytułów to niedlugo ze świecą szukac Cytuj
blantman 5 780 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 chyba wszystkie gry single player z tamtego roku które nie były open world zaliczyły fail. Sam kupiłem na premierę prey i wolfa a to kupie jak skończę evil within 1 . Chociaż po wczorajszym chapterze 10 nie wiem czy chce Cytuj
Hendrix 2 731 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 (edytowane) Dużo jednak wskazuje na to, że ujrzymy trzecią część, Tango sporo osób zatrudnia teraz, tak samo dosłownie wszystkie teamy Bethesdy. Chociaż np. następny tytuł Arkane na pewno będzie miał rozbudowany tryb online, większość otwartych miejsc pracy, to te dotyczące właśnie tego. Bethesda się rozrasta prawdopodobnie po to żeby... sprzedać firmę. Już dwa lata temu Bethesda/Zenimax poważnie o tym myślały (sugerowana cena to 2+ mld $) - dalsza rozbudowa teamów developerskich przeprowadzona na szeroką skalę, sugeruje, że albo szykują się do wejścia na giełdę i sprzedaży pakietów akcji, albo właśnie do pełnego przejęcia. Poza tym Bethesda "wygrała" w pozwie przeciwko facebookowi i Johnowi Carmackowi bagatela 500 mln$ (no wypada wygrywać, skoro właścicielami firmy są prawnicy xDDD) , więc zarobek w roku fiskalnym i tak był :V Edytowane 26 stycznia 2018 przez Hendrix 1 1 Cytuj
Gość _Be_ Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 50 minut temu, blantman napisał: chyba wszystkie gry single player z tamtego roku które nie były open world zaliczyły fail. Sam kupiłem na premierę prey i wolfa a to kupie jak skończę evil within 1 . Chociaż po wczorajszym chapterze 10 nie wiem czy chce Dwójka jest dużo bardziej lajtowa moim zdaniem Cytuj
Hubert249 4 279 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 Właśnie zamówiłem TEW2. Jedynka średnio mi się podobała że względu, na fatalną optymalizację. Mam nadzieję, że ta część działa jak należy. Cytuj
kermit 6 998 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 port na ps4 działa idealnie, chyba na pc coś marudzili że słaba optymalizacja Cytuj
sajmon34 181 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 Długo zwlekalem w zagranie w ta gierke. Zachęciły mnie posty tu na forum. I po skonczeniu musze napisac - co przez te 20h sie odpierdala to glowa mala. Najlepsza gierka w jaka gralem na przelomie miesięcy. Dawkowalem po 2-3h dziennie. Zjadał mnie klimat. Do ideału brakowalo walk z bossami. Poza ta ostatnia walka reszta wypadla mizernie.Klimat klimat i jeszcze raz klimat. A muzyczka w ostatnich chapterach - to trzeba po prostu samemu zagrac i posluchac. Gierka zyskuje grajac na sluchawkach i trzeba tak w nia grać. Zgadzam sie z przedmowcami ze gierka niedoceniona i slaba sprzedaz wynika moim zdaniem z braku jakiejkolwiek reklamy (nie liczac trailerow). Cytuj
Wredny 9 553 Opublikowano 26 stycznia 2018 Opublikowano 26 stycznia 2018 41 minut temu, sajmon34 napisał: slaba sprzedaz wynika moim zdaniem z braku jakiejkolwiek reklamy (nie liczac trailerow). To i obecny stan rynku, gdzie sprzedają się tasiemce, wydmuszki multi, oraz rzekoma niechęć graczy do gatunku survival-horrorów ("Podoba mi się, ale boję się zagrać, więc raczej nie kupię" - takie teksty podobno słyszeli ludzie z Visceral Games odnośnie Dead Space). Szkoda, bo obydwie części TEW to znakomite gry, które dla mnie z miejsca stały się klasyką gatunku, a druga część wskoczyła do na podium mojego Top 10 2017. Cytuj
Schranz1985 680 Opublikowano 27 stycznia 2018 Opublikowano 27 stycznia 2018 Gra od a do z na wysmienitym poziomie, od samego story przez mechanike gry a na pieknym endingu konczac. Replayability rowniez na wysokim poziomie, az sie chce przechodzic gre na ng+ i tryb klasyczny. Dla mnie rowniez top 3 zeszlego roku, postawie ja nawet wyzej niz persona 5 a jrpg uwielbiam.Ubolewam nad sprzedarza bo baaardzo chcialbym 3 czesci, w sumie zakonczenie daje promyk nadzieji Wysłane z mojego Redmi Note 2 przy użyciu Tapatalka 5 Cytuj
Hubert249 4 279 Opublikowano 27 stycznia 2018 Opublikowano 27 stycznia 2018 (edytowane) Kupiłem co prawda kilka miejsc po premierze, ale w folii, na płycie jak Pan Bóg przykazał. I jest dobrze. Dobrze pod względem technicznym. Framerate nie skacze jak po(pipi)any, nie ma tych obsranych filtrów, klimacik jest. Biegnę po piwko, bo mi ciapaty sklep zamknie. Czuję, że te noc spędzę z Sebą xD Edytowane 27 stycznia 2018 przez chris85 2 Cytuj
Hubert249 4 279 Opublikowano 31 stycznia 2018 Opublikowano 31 stycznia 2018 (edytowane) Mam 6h na liczniku i ciągle jestem w trzecim rozdziale Czuć inspirację The Last of Us no i jest dużo mniej tego jPo(pipi)enstwa xD trochę szkoda, bo kolejny raz dostajemy zombie, z czerwonymi oczami. Chyba, że coś się zmieni w późniejszych etapach. Czy oszczędzać każdą kulę przed walką z bossami czy są jakieś skrzynki, które zapełnią nam magazynki przed? Edytowane 31 stycznia 2018 przez chris85 1 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 1 lutego 2018 Opublikowano 1 lutego 2018 Zazwyczaj przed bossem jest trochę kuleczek tu i tam, ale za wiele tego na koszmarze nie ma. Ja jestem po ratuszu z pedaukiem pstryk pstryk - klimat gęsty i wciąga. Gra się wyśmienicie. strasznie mnie stresował ten kilkugłowy stwór przed wejściem do ratusza; nie lubię takich śmieszków, hiszków z piłami mechanicznymi Cytuj
Wredny 9 553 Opublikowano 1 lutego 2018 Opublikowano 1 lutego 2018 10 godzin temu, Wiolku napisał: Pokaż ukrytą zawartość strasznie mnie stresował ten kilkugłowy stwór przed wejściem do ratusza; nie lubię takich śmieszków, hiszków z piłami mechanicznymi Można z nią wcale nie walczyć (nawet jest za to trofik). Ja za pierwszym razem walki uniknąłem niechcący, bo biegłem przed siebie, później znalazłem jakieś drzwi i... zdziwienie, że już po wszystkiemu 1 Cytuj
Hubert249 4 279 Opublikowano 1 lutego 2018 Opublikowano 1 lutego 2018 Mam pytanie odnośnie znajdziek i misji pobocznych, do którego rozdziału mogę spacerować po Union i czyścić teren z akt, rzeźb itd? Cytuj
Gość Opublikowano 11 lutego 2018 Opublikowano 11 lutego 2018 Przyjemna gierka, ale bez spustów. Końcówka to zdecydowanie najgorsza część tej gry (korytarzyk, wymiotny filmik, walka z nijakim bosem), zaraz obok fabuły (tata ratuje córkę od potworków w sposób bardzo nieciekawy i na maksa kliszowy). Żałuje trochę, że nie wziąłem harda, bo na normalu zrąbali balans i było zdecydowanie za prosto (dlaczego w czasie gry dali tylko możliwość zmiany poziomu na łatwiejszy?), w pewnym momencie ulatuje klimat skradanki, bo jesteśmy zwyczajnie za mocni. Z plusów "oddrewnienie" mechaniki i postęp techniczny względem jedynki, bardzo dobre 2/3 gry z lekko horrorowatą otoczką, levele dobrze zaprojektowane pod skradanie, rozsądny czas gry bez zaśmiecania gracza jakimś pierdołowatym zbieractwem w stylu "znajdź 100 flag, dostaniesz czapkę" (z wszystkimi misjami pobocznymi grę przeszedłem w 20h, pozbierałem ponad połowę kluczy, ale bez lizania ścian) i wciskania open worlda, rozmiar map perfekcyjny. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.