XM. 10 907 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Jestem już w 11 chapterze i musze niestety napisac, ze po takim tlou2 to ta gra jest malo grywalna - movement postaci dramat, kapiszony, zbyt bliską kamera przy strzelaniu co przy walkach w małych pomieszczeniach jest niewygodne. Do tego po tlou to w tego typu grach będzie mi już zawsze brakować unikow bo tutaj taktyka to dwa strzały i ucieczka jak najdalej by powtórzyć czynność, aby orzy braku miesistosci postaci nie jest to zbyt fajne. Kolejny minus - co za skośny cwok wpadł na to, że po zgonie cofa nas przed scenke/dialog i trzeba na nowo tego słuchać? Ogólnie gra zła nie jest, znowu są chore klimaty, a design poczwar i bossów jest M E G A, ale sama walka z nimi to nic specjalnego - ot strzelanie w łeb poczwary. Większe huby na plus więc szkoda że od chaptera 8 już ich nie ma. Do TEW1 to w zadnym aspekcie nie ma podjazdu ta część, ot co gra niezła na 6. 1 Cytuj
bluber 1 183 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Ale ziomo TEW 1 to było tak z dwa razy większe drewno jeśli chodzi o gameplay więc nie rozumiem oceniania dwójki na 6 bo w takim razie jedynka na ile? 4? No i pisanie, że coś po The Last of Us 2 jest jakieś, hej ta gra wyszła 3 lata temu i pewnie miała budżet pokroju 30-40mln vs pewnie +100mln w przypadku gry od ND. 2 Cytuj
Gość suteq Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 No po TLOU 2 to wszystkie gry wydane wcześniej pod względem mechanik czy sterowania postacią są drętwe więc też nie bardzo rozumiem oceniania tego przez pryzmat TLOU 2. Jakby wyszła teraz - spoko, ale gra sprzed 3 lat? Cytuj
XM. 10 907 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 (edytowane) 10 minut temu, bluber napisał: Ale ziomo TEW 1 to było tak z dwa razy większe drewno jeśli chodzi o gameplay więc nie rozumiem oceniania dwójki na 6 bo w takim razie jedynka na ile? 4? No i pisanie, że coś po The Last of Us 2 jest jakieś, hej ta gra wyszła 3 lata temu i pewnie miała budżet pokroju 30-40mln vs pewnie +100mln w przypadku gry od ND. Ale oceniam po tlou2 i mam to w doopie. Jak grałem w jedynkę to mi to nie przeszkadzało bo było 4 lata temu, teraz mogę sobie więcej wymagać. 8 minut temu, suteq napisał: No po TLOU 2 to wszystkie gry wydane wcześniej pod względem mechanik czy sterowania postacią są drętwe więc też nie bardzo rozumiem oceniania tego przez pryzmat TLOU 2. Jakby wyszła teraz - spoko, ale gra sprzed 3 lat? No, ale gram teraz nie potrafię oceniać tej gry lrzez pryzmat jak grałoby mi się w 2017, oceniam jak gra mi się w 2020 Łapie oczywiście o co Wam chodzi, po prostu przy jedynce sie lepiej bawilem i moze tez dlatego wiecej sie jej wybaczalo, tutaj natomiast jest wiecej wad i gameplay jeszcze doskwiera. W każdym razie i tak wolałbym trojeczke trwa niz to tokyo cos tam co robią. Edytowane 8 lipca 2020 przez XM. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Nie wiem jak można wyżej oceniać TEW1 tam wszystko było drewnem (kamera) poza klimatem, który faktycznie robił lepsza robotę. Stwierdzilem to lata temu przed TLOU2. Cytuj
Gość suteq Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Jedynka miała lepszych bossów, lepszą moim zdaniem liniową strukturę oraz mroczniejszy klimacik. Ale we wszystkim innym dwójka zdecydowanie lepsza. Cytuj
Wredny 9 586 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Tak jak Pan @suteq powiedział Jedyneczka na zawsze w serduchu, bo to w końcu pierwszy dobry "resident" od lat (i po tej ch#jowej odsłonie z żyrafą na okładce). Oldschoolowy vibe, toporny, ale satysfakcjonujący gameplay, chory klimacik (choć bardziej nastawiony na szokowanie gore niż jakieś straszenie z prawdziwego zdarzenia), super bossowie... Ale jednak dwójeczka to zupełnie inny poziom dopracowania - praktycznie wszystko lepsze (Seba wreszcie dostał jakąś twarz i historię, graficzka fajna, otwarte huby), oprócz oczywiście przesadnej momentami sterylności (brakowało tego gore z jedynki), no i oczywiście walk z bossami - te w dwójce słabiutkie i w sumie pamiętam może ze dwa starcia, a i one nie były niczym niezwykłym. Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Ja mam takie samo zdanie jak @XM., 100% wbiłem w obu TEW ale tylko do jedynki wracam czasami żeby trochę pograć, mam przy niej odczucia podobne jak przy RE4. Wątpię, że kiedykolwiek odpalę jeszcze TEW2. Cytuj
Wredny 9 586 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Ja mam ochotę powracać do obydwu, ale to dwójeczkę przeszedłem dwa razy. W sumie korci wrócić do jedynki, bo ją przeszedłem w obrzydliwej PS3-wersji, więc na PS4, jeszcze bez pasów, to prawie jak next-gen Cytuj
smoo 2 256 Opublikowano 8 lipca 2020 Opublikowano 8 lipca 2020 Jak grać w jedynkę to tylko na PC, 60fps. Na PS4 jest kiszka, chociaż wciąż o niebo lepiej niż PS3. Cytuj
Szermac 2 762 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 Jak dla mnie TEW1 o klasę wyżej od dwójeczki, w której wprowadzenie tej hubowatej struktury położyło wszystko co spoko w oldschoolowej liniowej przygodzie z jedynki. No i w dwójce nie ma zapałek, to już mówi samo za siebie. 1 Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 15 godzin temu, Wredny napisał: Ja mam ochotę powracać do obydwu, ale to dwójeczkę przeszedłem dwa razy. W sumie korci wrócić do jedynki, bo ją przeszedłem w obrzydliwej PS3-wersji, więc na PS4, jeszcze bez pasów, to prawie jak next-gen Nie wiem jak na pro ale na amatorze ta gra była prawie niegrywalna. Cytuj
Ludwes 1 682 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 Mnie najbardziej rozyebaly te pasy. Myślałem, że po prostu obraz jest zmniejszony, a pasy wrzucone na górę i na dół, ale nie - wielokrotnie skradając się chciałem spojrzeć w górę, ale te yebane pasy zasłanialy to, co jest widoczne, gdy się je wyłączy xd Sama gra ma całkiem fajny klimat, ale gameplay mi nie siadł i wyj.ebalem z dysku po 2h. Trochę beka, że wyszła 9 lat po Resident Evil 4, a ten nadal jest duuużo lepszą grą. Cytuj
Wredny 9 586 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 Do pasów się przyzwyczaiłem, ale był jeden fragment, w którym niesamowicie przeszkadzały Spoiler walka z Laurą w kotłowni, gdzie trzeba było jednocześnie obserwować podłogę, po której pełzała, i sufit, żeby w odpowiednim momencie strzelać w te wajchy, coby ją przypiekło Cytuj
drozdu7 2 808 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 5 godzin temu, Ludwes napisał: Trochę beka, że wyszła 9 lat po Resident Evil 4, a ten nadal jest duuużo lepszą grą. Trochę beka że Resident Evil 4 jest dużo lepszą grą od większości gier wychodzących po 15 latach od jej premiery Kurde myślałem ze ustalone jest że obie części The Evil Within to bardzo dobre gierki. U mnie napewno w 10tce zaskoczeń tej generacji. Jedynka super klimat i właśnie ten duch Residenta. Toporna jak najbardziej, ale szło sie przyzwyczaić. Dwójka poprawiła wiele rzeczy, ale już niestety nie była takim strzałem. Ale szanuje twórców że nie przecudowali, nie przeciągnęli tylko dali taką w sam raz przygodę singlową Cytuj
Ludwes 1 682 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 No, to prawda, ale jednak za grę odpowiadał typ, który zrobił RE4, więc mógł trochę się bardziej postarać, a nie wydawać gorszą grę Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 Mikami był nadzorcą przy TEW, nie projektantem. Gre robił Tango Gameworks co nie zmienia faktu, że to kolejny przereklamowany Chińczyk zaraz obok Kojimy czy innego Igarashiego. 1 Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 9 lipca 2020 Opublikowano 9 lipca 2020 10 godzin temu, Ludwes napisał: Mnie najbardziej rozyebaly te pasy. Myślałem, że po prostu obraz jest zmniejszony, a pasy wrzucone na górę i na dół, ale nie - wielokrotnie skradając się chciałem spojrzeć w górę, ale te yebane pasy zasłanialy to, co jest widoczne, gdy się je wyłączy xd Sama gra ma całkiem fajny klimat, ale gameplay mi nie siadł i wyj.ebalem z dysku po 2h. Trochę beka, że wyszła 9 lat po Resident Evil 4, a ten nadal jest duuużo lepszą grą. Tam ztcp był nienaturalnie rozciagniety obraz w pionie bo gra była technicznym badziwiem. Pewnie gdyby nie pasy chodziłoby to w 10fps. Po którymś patchu dało się to wyłączyć ale wyglądało jeszcze gorzej. Cytuj
SlimShady 3 397 Opublikowano 23 października 2020 Opublikowano 23 października 2020 (edytowane) Gra teoretycznie lepsza pod każdym względem od jedynki, oprócz klimatu i bossów. Klimat jest trochę rozwodniony przez półotwarte etapy, które uważam nie były tej grze potrzebne, niemniej i tak polecam eksplorować, bo można ominąć dużo fajnych rzeczy, w tym jednego z bossów, którego nie warto przegapić, a inni bossowie też są bardzo fajni choć jedynka pod tym względem to ścisła czołówka 7/8 generacji, więc to nie jest problem sequela, tylko generalnie poprzeczka była zawieszona bardzo wysoko. Fabuła w jedynce była taka, że chuy wie o co chodzi, tutaj jest prostsza, ale też dużo sensowniejsza i klarowanie zamknięta, nie widzę za bardzo miejsca na kontynuacje. Tak wstępnie w trójce można by było: Spoiler -Pokazać te zapomniane przez Boga rejony w STEM, gdzie być może trafił murzyn(jeżeli rozwiązaliśmy opcjonalną misję z nim związaną). -W jaki sposób przeżył chińczyk w brylach z jedynki, i co się z nim aktualnie dzieje. -W jedynce uciekł Ruvik w ciele Lesliego, więc gdzieś tam się szwenda, a tutaj praktycznie jedyne nawiązanie do niego to ubiór Myry w STEM, i blizna Kidman w endingu, bo chyba on zostawiał takie blizny m.in Sebie, czy temu szefowi Mobiusa, więc może to być delikatna wskazówka na przyszłość. No i ten monitor pod koniec to jakiegoś rodzaju furtka, ale na szczęście obyło się bez frajerskiego cliffhangera(w grach czegoś takiego nie lubię, często czekasz latami i nic z tego nie wynika). Ciężko powiedzieć, co jest lepsze, według mnie obie części są dość wyrównane, każda lepiej robi co innego. Nie ma obecnie serii tak zgrabnie łączącej RE4 z Silent Hillem Spoiler (patent ze STEM pozwala na tego rodzaju różnorodność) Każdy kto jest fanem survival horrorów powinien zagrać, naprawdę dobra rzecz(najlepiej od razu na koszmarze, jest momentami trudno, ale z upgradami normal może być za łatwy). BTW Zayebisty zwiastun, nie znałem tego: Edytowane 23 października 2020 przez SlimShady 4 1 Cytuj
izon 997 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Kurde pograłem godzinkę i trochę się odbiłem. Klimat taki sobie, wkurzająca kamera, gdzie bohater zajmuje pół ekranu, totalnie drewniana animacja. Jedynka była dla mnie miłym zaskoczeniem in plus tutaj jakoś nic mi nie siadło Cytuj
mozi 1 978 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Miałem to samo. Nie podoba mi się koncepcja otwartego miasta i tak jak jedynka miała klimat tak tutaj po 2 wyleciało z dysku. Cytuj
drozdu7 2 808 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Opublikowano 17 sierpnia 2022 No ja bym radził jednak pograć trochę dłużej. Fajnie się eksploruje. Narzekanie na drewniane animacje i kamerę gdzie jedynka była o wiele bardziej ułomna w wielu aspektach? Nie no dobra gierka w hooy. Boziu jak by trójkę zrobili.. Cytuj
GSPdibbler 174 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Dla mnie bardzo dobra gierka, rekomendacją może być to że ją ukończyłem Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Opublikowano 17 sierpnia 2022 Chyba w inne TEW graliśmy. W jedynce właśnie przez tą zjebaną wysokość kamery względem postaci nigdy nie byłem pewien gdzie się kręcą wszyscy przeciwnicy (zwłaszcza przy klękaniu) bo Seba zasłaniał. W dwójce jest blisko postaci ale przynajmniej widać wszystko normalnie naprzeciwko jak w normalnej grze tpp. W Jedynce biega, a raczej podskakuje taka super ta animacja. Z klimatem tylko się zgodzę. Sorry za jakość. Szybko z YT wkleiłem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.