Skocz do zawartości

Monster Hunter World


Shen

Rekomendowane odpowiedzi

polska wersja będzie tylko przeszkadzać bo nie będziesz znał angielskich nazw skilli i sprzętu i itemów a te jednak są 10000 razy bardziej popularne w necie

odrazu też mówie że nie będe odpowiadał na pytania z polskimi nazwami xDDD

 

a do grania nie potrzbujesz języka tylko skilla, ja przeszedłem większość monsterów po japońsku, a zakładam że znacie lepiej angielski niż ja japoński ;p

 

 

polska wersje zapewne będzie zawierała mase potworków tłumaczeniowych jeśli będą probowali tłumaczyć nazwy broni, a co gorsze pewnie będą błedy w tłumaczeniu działania skilli i innych rzeczy - ogolnie nie polecam

Edytowane przez Yano
Odnośnik do komentarza
5 godzin temu, blantman napisał:

Jeżeli było to przepraszam ale mam pytanko. Kiedy embargo na recki mija? Chcę kupić na premiere ale che wiedzieć jak chodzi na skorpionie. Bo jak (pipi)nia to sobie na wersje pc poczekam. Premiera już za chwilę. Ciekawi mnie czy recenzeci w ogóle dostaną wcześniej kopie czy bedzie bethesda style granie w dzień premiery dopiero. 

Psiksekstrim i jego recki MonHunów mi się przypominają pisane na kolanie po 10h z gier zajmujących 150-300h na luzie. 

Odnośnik do komentarza

Pierwszy hajpik w tym roku na gierkę. Dobra cena jak za nowość to i w media expert zamówiłem. Ja wpierw singiel jak w mh na wii u a potem coś w co opie chętniej. Na szczęście nawet kusić mnie za bardzo nie będzie online bo mało kto to na xbox one kupi:D Nie ten target 

Odnośnik do komentarza

Przyznaję bez bolesnego bicia, że nie odebrałem bety pozytywnie. Wręcz mi się nie podobała. Jakaś taka siermięga i toporność od niej biła. Pomijam fakt, że jej działanie na prostaku pozostawało wiele do życzenia. Chodzi z grubasza o to,  że skoro naszymi przeciwnikami są wielkie potwory to system walki jest odpowiednio "zwolniony", zbyt mało techniczny, zawierający w sobie zbyt mało elementów, które by mnie jarały. Np, w Ninja Gaiden obok kombosowego stylu walki były kapitalne Ultimate Technique, a w Soulsach - parry. W MH próżno szukać czegoś co by mnie podnieciło. Dla mnie to jest po prostu tak: wiem, że np taki Yano mnie odsądzi od czci i wiary, ale to takie...generyczne napyerdalanie w czułe punkty, aż wielgachny niemilec odejdzie na łono Abrahama. Niby bronie mają jakiś tam movestet,  ale on w moim odczuciu bardziej by się sprawdził wobec mniejszych gutków, a nie w stosunku do takich "nadmiarowców". Nie mniej jednak coś w tej grze niewątpliwie jest...Poza tym - jak zawsze z resztą - bardzo pozytywnie odebrałem wiadomość o kinowym spolszczeniu. Będę bacznie obserwował dyskusję po premierze gry. Kasę na szpilę mam, ale wątpliwości się nie pozbyłem...

Edytowane przez Czezare
Odnośnik do komentarza
1 minutę temu, ragus napisał:

Czaruś lepiej nie, serio. 

Nie wiem czy nie. Wiem...w Cuphead poległem definitywnie i z kretesem, ale Ninja Gaiden Black swego czasu ukończyłem. Ja generalnie lubię trudne gry, ale grając chcę czerpać z tej gry satysfakcję, a nie nasiąkać frustracją.

Odnośnik do komentarza
17 godzin temu, Czezare napisał:

zbyt mało techniczny, zawierający w sobie zbyt mało elementów,

ogólnie są mniej i bardziej "techniczne" bronie, ale większość tej techniczności jest ukryta przed oczami nowych graczy (przykładowo wiele bardziej zaawansownych ruchów nie jest nawet opisana w gorwej instrukcji do broni)

trzeba troche poćwiczyć żeby odkryć te techniczne elementy, dodatkowo też beta nie pozwalała zbytnio rozwinąć skrzydeł w tym aspekcie bo można było wygrać waląc na pałe. ale później w grze bez obeznania tych smaczków już sie tak łatwo nie pokona wroga stojąc przed nim i klikając jeden klawisz

 

ja spędziłem w becie w lokacji treningowej z 8 godzin i jeszcze wszystkich smaczków nie wyłapałem a co dopiero mówić o ich skutecznym opanowaniu

 

 

co do wspomnianego parry z DS to w monsterze niektóre bronie mają podobne możliwości , przykładowo lanca ma możliwość kontry co daje efekt podobny do parry, dodatkowo ma uniki z blokiem co też daje efekt podobny do parry (oczywiscie bez późniejszego finiszera jak w DS)

z kolei charge blade ma guard pointy - fragmenty animacji w czasie ataku w których postać atakując jednocześnie zasłania sie tarczą - wykorzystując to dobrze można prawie nieprzerwanie atakować jednoczesnie blokując kontrataki - jest to coś czego nie widać na pierwszy rzut oka

Edytowane przez Yano
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...