Hob

[Yakubu 3 047]

Nowa gierka inspirowana Zeldą od twórców świetnego Torchlight powoli zmierza na PS4 i PC.

 

https://youtu.be/mCbJ8XW8dBU

 

 

 

Coming 2017

Hob is a suspenseful adventure game set on a stunning and brutal world in disarray. Slowly uncover your role in saving the vibrant life around you while you explore stunning landscapes, solve puzzles, and transform the planet itself.
Features
Glyphs 01

WORDLESS NARRATIVE: Presented without text or dialogue, Hob’s story is revealed as you explore the planet and interact with the strange lifeforms that inhabit it.
Glyphs 08

TRANSFORM THE WORLD by solving puzzles and repairing the planet. The landscape will change before your eyes, opening new areas to uncover and explore.
Glyphs 06

GRAPPLE, PUNCH, and WARP through the world! Use your mechanical glove-arm abilities for traversal as well as combat.
Glyphs 07

ADVENTURE in an open world, explore ruins, befriend sprites, and battle the rogue creatures that threaten their extinction.

 

 

[Paolo de Vesir 9 233]

Stylistycznie bardzo mi się podoba, ale muszę zobaczyć jakiś gameplay żeby ocenić czy dobrze będzie mi się w to grało.

 

 

Całkiem, całkiem.

Edytowane 30 czerwca 2017 przez Paolo de Vesir

[Xantu 147]

Odkopuję temat, bo tytuł bardzo fajny. Fajne poruszanie, fajny świat, fajne puzzle. Walka całkiem, całkiem. Przede wszystkim responsywna, i niszczy się trawa jak w Zeldzie :P

 

[Czezare 1 454]

Ktoś z Was kupił i gra? Szpila intryguje mnie równie mocno jak Ruiner. Wygląda prześlicznie.

 

EDIT: Eeeeee jednak nie :/  Obejrzałem parę broadcastów i gra pomimo śliczności grafiki razi pustotą, no i trochę przynudnawa jest. Skreślam póki co. Większe szanse na zagranie ma u mnie od teraz Ruiner, bo mam chrapkę na jakiegoś indianina...

Edytowane 1 października 2017 przez Czezare

[Xantu 147]

Ktoś z Was kupił i gra? Szpila intryguje mnie równie mocno jak Ruiner. Wygląda prześlicznie.

 

EDIT: Eeeeee jednak nie :/  Obejrzałem parę broadcastów i gra pomimo śliczności grafiki razi pustotą, no i trochę przynudnawa jest. Skreślam póki co. Większe szanse na zagranie ma u mnie od teraz Ruiner, bo mam chrapkę na jakiegoś indianina...

 

Mam i Rainera i Hoba. Kompletnie inne gry. Rainer od nak.... Hob dla relaksu. Obie są dobre ale co innego je wyróżnia. Ale gdybym musiał wybierać to chyba też Ruiner z powodu klimatu i adhd.