Za grudzień miałem sporo bo 150zł, za styczeń standardowo czyli 120. Płacę co miesiąc, pracuję w domu, a żona co drugi dzień piecze chleb więc prąd leci.

Gorzej sytuacja wygląda z gazem, za styczeń zapłaciłem 448zł - ogrzewnie gazowe w mieszkaniu niecałe 60 metrów na ostatnim piętrze więc kiepska izolacja.

Edytowane 16 lutego 20223 l przez Czoperrr

U mnie w typowym dwupokojowym mieszkaniu (brak gazu, więc gotowanie również na prąd) wychodzi średnio w granicach 80 zł na miesiąc (praca z domu).

 

Ale całe oświetlenie ledowe, żadnych tradycyjnych żarówek. I faktycznie widać wahnięcia kosztów jak się skumulują w danym miesiącu jakieś imprezy wymagające częstszego uruchamiania piekarnika.  

Mam 100% podwyżki za prąd

Trzeba się stąd ewakuować.

 

Spoiler

 

Kur.wa.

 

128 / mc

Ale konsolami ogrzewam dom więc trzeba płacić 

Pany. Pytanie. Mam indukcję od początku kiedy mieszkam w tym moim m³. Nigdy nie sprawdzałem ale może ktoś się orientuje czy lepiej przywalić na maksa przy gotowaniu wody, jajek itp czy jednak na średnio albo mało? Czy może nie ma znaczenia?

19 hours ago, mitra said:

Pany. Pytanie. Mam indukcję od początku kiedy mieszkam w tym moim m³. Nigdy nie sprawdzałem ale może ktoś się orientuje czy lepiej przywalić na maksa przy gotowaniu wody, jajek itp czy jednak na średnio albo mało? Czy może nie ma znaczenia?

Ja robię tak, że na maks aż woda się zagotuje, a później zmniejszam do odpowiedniej temperatury. No i oczywiście pod przykryciem gotować, bo co najmniej o dwa poziomy niżej potrzeba mocy . Jednak to powiedziawszy  nie wiem czy to jest najbardziej optymalny sposób grzania.

Pod przykryciem to podstawa.

Mi dzisiaj przyszlo rozliczenie

 

7400 PLN za prad za caly rok.

 

Moj dom jest zbudowany w calosci na prad. Wiec gotownie indukcja, ogrzewanie maty grzewcze, generalnie wszystko. Nie mam gazu itd.

Place w domu 2 rachunki prad i wode.

 

Ciezko wyczuc czy to duzo czy malo ale chyba pp wszystkich podwyzkach nie jest tak zle.

Szczegolniw biorac pod uwage ogrzewa ie 178m2 domu w zime

Szczerze nie wydaje mi się to jakoś turbo dużo. Daje to 616 zł miesięcznie. Ja teraz w mieszkaniu w 65m2 zużywam prądu miesięcznie średnio za 360 zł, więc jak się dorzuci ogrzewanie mieszkania i wodę to wyjdzie bardzo podobnie. 

9 godzin temu, Sedrak napisał:

Ja teraz w mieszkaniu w 65m2 zużywam prądu miesięcznie średnio za 360 zł

 

 jak? Pierzesz i pieczesz bez przerwy?

Ja na trochę mniejszym metrażu zazwyczaj się zamykam w ~80 zł. 

80 nie zmyslam xD  w 2010

chyba ze tylko swiatlo palisz

xD

Tak, wchodzę na forum o gierkach, żeby zmyślać na temat wydatków na prąd, yhym.  Ubawiłeś mnie kolego z rana, dzięki. 

9 minut temu, MichAelis napisał:

chyba ze tylko swiatlo palisz

I to w piekarniku max.

Aż zajrzałem w historię faktur od początku 2021. Średnio 115 zł / mc, ~150kWh, w mieszkaniu wszystko na prąd. Dodatkowo wtedy jeszcze cały dzień praca zdalna. Na razie czekam na faktury prognozowane od września na kolejne pół roku, zobaczymy niespodziankę.

Teraz, Mejm napisał:

I to w piekarniku max.

 

2 pokoje, brak gazu, praca z domu. Wszystkie sprzęty nowoczesne i energooszczędne, oświetlenie 100% LED, więc może na tym jest jakaś oszczędność? 

No tak to wygląda - co ja poradzę, że tyle płacę. Przecież nie będę Wam tutaj skanów faktur wklejał, szanujmy się. 

To ciekawe serio, bo dawno takich rachunkow nie widzialem. To jakie zużycie masz? Teraz za lipiec. Ile tam mieszkasz?

Poniżej 100 kWh się zamykam zwykle, w lipcu mniej, ale miesiące wakacyjne średnio reprezentatywne, bo sporo wyjazdów weekendowych. Domyślam się, że z dzieciakami (więcej prania, gotowania) czy w większym mieszkaniu (więcej punktów świetlnych) to by było nie do osiągnięcia, ale ja się jakoś specjalnie nie spinam, po prostu gaszę za sobą światło, i tyle wychodzi. Nie pamiętam czy dobiłem w ogóle do 100 zł kiedyś. 

To troche prawda , bo nic mnie tak nie wkurwia jak wszedzie odpalone swiatał. Oczywiscie moja zona jest w tym mistrzem. 

3 godziny temu, LeifErikson napisał:

Poniżej 100 kWh się zamykam zwykle

To bardzo mało, ja zużywam średnio 350-400 na dwa miesiące, no ale gra się dużo to chyba przez to.

Mało gotuję, pralka chodzi raz, czasem 2 razy w tygodniu, światło tak jak pisałem - po prostu świecę tylko tam, gdzie korzystam...  Ale TV, konsola, laptopy, monitory - to chodzi długimi godzinami prawie codziennie, więc to nie jest tak, że żyję jak pustelnik asceta przy świeczce.

Podejrzewam, że głównie to gotowanie i pranie ma wpływ na rachunki. 

No to poniżej 100kWh jest możliwe skoro ja mam 150kWh przy 4 osobach, gdzie pralka i zmywarka chodzą niemal codziennie. Za to mało przy kuchence robimy.

Światło to przecież prawie nic nie zużywa z tych kWh. Taka żarówka LEDowa to ma max 10W. Koszt 8h świecenia takiej żarówki to jakieś 5 groszy.

Piekarnik żre sporo prądu jak ktoś w nim często obiady robi, wiem po sobie. Teraz przyszedł mi rachunek za dwa miesiace 180zł za dwie osoby, czy mało? Chyba tak. Konsola, tv to cały dzien leci jak nie gry, to muzyka z YT. Piore zazwyczaj na szybkim praniu, pół godziny i gotowe, chyba, że widzę, że plamy są wtedy normalne wjeżdża.

Dobra trochę przesadziłem. To za 1.5 - 2 miesiące. Przerzuciłem się na rozliczenie rzeczywiste. 

U mnie tak wyglądają ostatnie trzy faktury? To dużo? Wszystko na prąd. Zmywarka codziennie. Indukcja dwa razy dziennie. Piekarnik od czasu do czasu. Laptop na zmianę z 65". 

Edytowane 4 sierpnia 20222 l przez Sedrak

U mnie za ostatni miesiąc np. jest 98,67zł a codziennie pracuje na komputerze w domu, do tego monitory studyjne z osobnym zasilaniem + na gram na tym kompie.

Jak ktoś mówi o rachunkach 360zł na miesiąc to mam przed oczami dom w którym TV jest włączony cały dzień mimo że nikt go nie ogląda ale byle coś grało w tle. Moja matka tak robi i jej to wypominam jak zaczyna narzekać na rachunki za prąd