Skocz do zawartości

Persona 5 Dancing Star Night i Persona 3 Dancing Moon Night


ireniqs

Rekomendowane odpowiedzi

Ja nawet P5 nie skończyłem jeszcze... od blisko dwóch lat... Mam nadzieję, że potańcówka za dużo mi nie zaspoileruje, ale niestety prędzej zagram w coś krótkiego i niezobowiązującego, niż przysiądę do długiego RPG. To już nie te czasy, ani zdrowie.

 

Ale i tak pierwsza w czytniku wyląduje P3D. Jakoś z pojedynczymi wyjątkami muzyka P5 mi nie podeszła. Ma swój styl i fajnie, ale to nie mój gust do słuchania, a tym bardziej do potańcówki.

 

Ba, może nawet się okaże, że odświeżę sobie P4D w 60fps przed P5D.

 

EDIT:

A tak w ogóle, to gra wróciła do sprzedaży, 339zł w KiG (reflink) - http://konsoleigry.pl/r?k=e6fe0fd7&idp=12121

Edytowane przez Suavek
  • Plusik 1
Odnośnik do komentarza

Trochę śmiechowy ten artbook packaging... Garstka obrazków raptem. Szkoda, że nasze wydanie nie dorasta do pięt wydaniu japońskiemu.

 

A w ogóle ledwo gra wyszła i już dostępny DLC z dodatkowymi utworami za ponad 100zł... https://store.playstation.com/en-pl/product/EP2475-CUSA12813_00-P3DP5DSONGSEASON

Odnośnik do komentarza

Artbook rzeczywiście trochę bieda, ale samo opakowanie wygląda naprawdę fajnie i stylowo. 

A z tym dlc, to niestety żadna nowość u Atlusa. Z Personą 5 było to samo. Całe szczęście, że to raczej pierdoły, a najlepsze kawałki są zawarte na płytach. 

 

Jezu, ten zremiksowany ost trójki to jest cudo. :banderas:

Nieźle wypada też tryb Social - dobrze jest wrócić do personowego świata i ulubionych bohaterów. Do tego sporo fajnych gagów i typowo japońskiego humoru. Ogólnie ta kolekcja to jest dokładnie to, czego oczekiwałem. 

Odnośnik do komentarza

Jak to jest z DLC do P4D? Czytam, że powinny działać te z Vity, ale ja nic nie widzę w swojej wersji.

 

No i szkoda, że nie da się zmienić głosów w P4D na japońskie.

 

Pograłem troszkę w P3D i również jestem zadowolony. Nie ma zbędnego story mode, tylko krótkie social scenki i czysty gameplay. Mnie to odpowiada, bo story P4D przewijałem.

 

A DLC z muzyką kupię pewnie w jakimś promo. Może nawet na święta coś rzucą obniżką, jak dobrze pójdzie.

Odnośnik do komentarza

P4D była lepsza jednak...

 

Gry są ok, ale strasznie prosto zrobione. Po linii najmniejszego oporu. Od razu rzuciło mi się w oczy, że niemal wszystkie nuty pojawiają się "w kółko", zgodnie z ruchem wskazówek zegara. W P4D też tak się zdarzało, ale nie do tego stopnia. Tam było większe zróżnicowanie. Na ten moment niewiele grałem na normal, gdyż chcę stopniowo wszystko odblokowywać, ale na easy bywa strasznie monotonnie.

 

To samo tyczy się samych potańcówek. Jakieś takie bez polotu na tle P4D. Do tego stopnia, że czasem ruchy postaci w ogóle nie pasują do muzyki.

 

Ano właśnie, z muzyką też różnie bywa. W P3D jest sporo fajnych kawałków, ale P5D jest mocno naciągany. Remiksy są średnie, a oprócz nich wrzucono do gry zwykłe BGM, które kompletnie nie nadają się do potańcówki... Np. Life Goes On.

 

Nie żebym się źle bawił, ale przyznaję, że to nie jest żadna rewelacja. Widać Atlus wiedział co się sprzeda i skleił gierki byle jak. Postawili na ilość, a nie jakość. Póki co w napędzie mam P5D, bo nie lubię żonglować płytami ciągle, ale łapię się na tym, że i tak odpalam P4D do powtórnego przejścia...

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...