Rudiok 3 376 Opublikowano 10 października 2021 Opublikowano 10 października 2021 To jest chyba jedna z większych wad Craigowskich Bondów, że ciągną te same motywy/tematy/postaci przez 5 filmów zamiast zwyczajowo jeden film = jedna historia. Bond powróci to na bank, byleby z niego drugiego Bourne'a czy Ethana Hunta nie zrobili. Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 11 października 2021 Opublikowano 11 października 2021 już bez przesady z tym ciągnięciem wątków. Vesper ok - zajechany ten motwy ale i organizacja Quantum i Spectre to mieli po dwa filmy. Co tam jeszcze było ciągniete na siłe? Cytuj
Sep 1 628 Opublikowano 11 października 2021 Opublikowano 11 października 2021 (edytowane) Ale Quantum to część Spectre więc de facto ten wątek wielkiej organizacji przestępczej można uznać że ciągnięto od początku. Choć chyba tego nie planowali gdy wychodziło Casino Royale, bo wydaję mi się że w późniejszych filmach tak na szybko próbowano wszystkich antagonistów i ich motywację podpiąć pod działania Spectre. No nawet Silve podciągnęli że należał do Spectre . Edytowane 11 października 2021 przez Sep Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 11 października 2021 Opublikowano 11 października 2021 Skyfall się sprawdził jako tribute to potem producenci chcieli żeby dalej ciągnąć wątek. A że Sam Mendes nie miał pomysłu na Spectra to wyszło jak wyszło. Ale z tego co pamiętam to po prostu Quantum było organizacją poobczną do Spectre. Cytuj
Czezare 1 454 Opublikowano 11 października 2021 Opublikowano 11 października 2021 18 godzin temu, Rudiok napisał: To jest chyba jedna z większych wad Craigowskich Bondów, że ciągną te same motywy/tematy/postaci przez 5 filmów zamiast zwyczajowo jeden film = jedna historia. Bond powróci to na bank, byleby z niego drugiego Bourne'a czy Ethana Hunta nie zrobili. Widać, że nie wytrwałeś do końca listy płac. ja z żoną wytrwaliśmy ;P Na samym końcu wyraźnie napisane zostało, że James Bond powróci Za to na bank życzyłbym sobie polepszenia scen akcji w następnym Błądzie, bo w NTTD ten element mocno odstaje w stosunku do ostatnich Ethanów Huntów... Cytuj
McDrive 3 113 Opublikowano 11 października 2021 Opublikowano 11 października 2021 Godzinę temu, Sep napisał: Ale Quantum to część Spectre więc de facto ten wątek wielkiej organizacji przestępczej można uznać że ciągnięto od początku. Choć chyba tego nie planowali gdy wychodziło Casino Royale, bo wydaję mi się że w późniejszych filmach tak na szybko próbowano wszystkich antagonistów i ich motywację podpiąć pod działania Spectre. No nawet Silve podciągnęli że należał do Spectre . Ogólnie, to po obejrzeniu filmów z Craigiem można odnieść wrażenie, że to White jest głównym złym, a nie Blofeld, bo tyle razy przewija się w filmach Do tego sprawia wrażenie o wiele groźniejszego niż Blofeld, który zachowuje się jak zwykły psychol, a nie szef wszystkich szefów. Te filmy ogólnie fhui nierówne. W Skyfall mamy Bonda w typie zmęczonego życiem wujka, który nie może utrzymać nic w łapie bez kieliszka na start każdego dnia, a w Spectre znowu jest maszyną do zabijania Mam nadzieję, że serię z nowym aktorem lepiej przemyślą, choć mam obawy, że Amazon najlepiej(patrząc co dzieje się wokół serialu LOTR), to będzie miał przemyślane wszystkie niebinarne i tęczowe gówna, a główna historia będzie, bo musi. Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 12 października 2021 Opublikowano 12 października 2021 Przecież Craig jak i Produkcja skomentowali że nowy Bond nie będzie kobietą. Nie ma sensu szukać spisku Lewactwa w kolejnych częściach. No ewidetnie, chociaż mi się to podobało, między QoS a Skyfall wygląda jakby upłynęło z 8 lat conajmniej. Chyba po sukcesach MCU stwierdzono że trzeba to jakoś połączyć stąd średni Blofeld. A tak z ciekawostek, wiedzieliście że Bono napisał tekst do "Goldeneye"? Ba, nawet wykonał swoją wersje: 1 Cytuj
Figaro 8 275 Opublikowano 12 października 2021 Opublikowano 12 października 2021 2 minuty temu, Kalel napisał: Nie ma sensu szukać spisku Lewactwa w kolejnych częściach. Spokojnie, kolejny Bond będzie CZARNY więc SJW znowu wygra Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 13 października 2021 Opublikowano 13 października 2021 Najlepszy Bond z Craigiem zaraz po Casino Royale, najbardziej emocjonalny, nawiązania do niedocenionego filmu z Lazenbym, Ana Najgorsze momenty to oczywiście Czarna, ja pierdole, dlaczego xd (każdy wie dlaczego). Nie spodziewałem się kilku momentów, tak jak i końcówki, łezka się zaszkliła w oku Malek jako złoczyńca spoko, wpasował się w taką kliszę bondowskich złoczyńców. Trochę się martwię, co będzie dalej z serią... Cytuj
ginn 803 Opublikowano 14 października 2021 Opublikowano 14 października 2021 Panowie, szybkie pytanie. Jakie części trzeba sobie odświeżyć? Spectre i Skyfall wystarczą? Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 14 października 2021 Opublikowano 14 października 2021 Casino Royale dla wątku Mr.Whtie i Vesper. Cytuj
ginn 803 Opublikowano 18 października 2021 Opublikowano 18 października 2021 No byłem wczoraj i jestem zawiedzony. Mało Bonda w Bondzie. Poza kilkoma fajnym scenami akcji, dobrą warstwą techniczną i muzyką w pewnych momentach, było słabiutko. James jakiś taki rozgatany, jakieś filozoficzne papki, uczucia, emocje...no nie kupiłem tego. Poza tym, film mocno przegadany - spokojnie dałoby się go skrócić o 30 minut. Intro w mojej ocenie wypadło najsłabiej ze wszystkich części. Zakończenia totalnie nie kupiłem. Dzień po seansie naszła mnie refleksja, że pożegnanie Daniela uwarunkowało pewne zmiany w wizerunku Bonda. Dodatkowo pomyślałem, może po prostu mamy Bonda takiego, który pasuje do dzisiejszego świata? Poprawność polityczna, feminizm pełną gębą i LGBTQTSZ niestety odbija się w dzisiejszym kinie i dla Bonda z Casino Royal, czy nawet Brosnana z dalszych części, zwyczajnie nie ma już miejsca. Smuteczek. Dla równowagi, łyknąłem sobie wczoraj "Heat" Michaela Manna z 95 roku. Jezuu, ależ ten film ma JAJA 1 1 Cytuj
mozi 1 986 Opublikowano 18 października 2021 Opublikowano 18 października 2021 (edytowane) 9 godzin temu, ginn napisał: Dla równowagi, łyknąłem sobie wczoraj "Heat" Michaela Manna z 95 roku. Jezuu, ależ ten film ma JAJA Też wszedł rewatch - no Hanna przeskurwysyn jest. Smutno mi było że takich filmów z takimi aktorami już raczej nie doczekam. Spoiler Edytowane 18 października 2021 przez mozi 1 Cytuj
darkos 4 339 Opublikowano 18 października 2021 Opublikowano 18 października 2021 Wyszedłem z kina mocno zawiedziony, najbardziej końcówką bo nie tego się spodziewałem. No bo po co ?? Moim ulubionym Bondem jest nadal 1 Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 18 października 2021 Opublikowano 18 października 2021 11 godzin temu, ginn napisał: Poprawność polityczna, feminizm pełną gębą i LGBTQTSZ niestety odbija się w dzisiejszym kinie i dla Bonda z Casino Royal, czy nawet Brosnana z dalszych części, zwyczajnie nie ma już miejsca. Smuteczek. True that... 5 Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 18 października 2021 Opublikowano 18 października 2021 To dla przypomnienia najlepsze bondowskie intro z prawdopodobnie najlepszego bonda. Judi Dentch jako M i nikt sie ku.rwa nawet nie zajaknal o parytetach czy innych strong female scondary roles. 3 Cytuj
krzysiek923 1 711 Opublikowano 18 października 2021 Opublikowano 18 października 2021 Nie widziałem filmu, z ciekawości sprawdziłem tę końcówkę, no i tanie to bardzo. OK, sam Bond Craiga był inny, jego postać była radykalnie inna, dostosowana do czasów i to był jakiś argument, żeby to wprowadzić, ale to? Żadnych świętości. Cytuj
Luqat 974 Opublikowano 19 października 2021 Opublikowano 19 października 2021 11 godzin temu, Rudiok napisał: True that... No, ja bym tam wolał być na miejscu Craiga Poza tem skuterek, to se może prowadzić co najwyżej Figaro, a nie prawdziwy menszczyzna, więc o czym my tu... Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 13 listopada 2021 Opublikowano 13 listopada 2021 Już w sklepach. Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 14 listopada 2021 Opublikowano 14 listopada 2021 Tak, właśnie No i widziałem. Ogólnie mam mieszane uczucia. Ktoś tak chciał oddać hołd starym częściom, że fanserwis z Doktora No i innych Ośmiorniczek aż leje się z ekranu. Tylko tak trochę to strzał w mordę fanom Bondów z Craigiem, co nie? Budujesz przez kilka części realistyczną postać w realistycznym świecie, a tu nagle laserki blasterki, s-f, wirusy i ogólnie kopia niemal każdej części z Brosnanem. Malek jest super, ale jego postać to tak 2/10 Postać Palomy spoko, ale mrugnąłem i zniknęła z ekranu na dobre. Nie wiem więc, skąd taka podnietka ta postacią, której w zasadzie nie było Nie pamiętam już żadnej akcji z tego filmu 6/10:( Jednak ogólnie bardzo dobrze się bawiłem 7/10. Ale końcówka? No zaskakująca i za nią dam oczko wyżej 8/10. Polecam 1 Cytuj
kotlet_schabowy 2 730 Opublikowano 16 listopada 2021 Opublikowano 16 listopada 2021 (edytowane) No średnie to było. Bardziej liga QoS niż Skyfall i Spectre (bo CR to inna półka, wiadomo). Nie, żebym był jakimś fanem cyklu z wypiekami czekającym na nowy epizod, choć na NTTD planowałem przejść się do kina bardziej z racji całej otoczki (i cieszę się, że po lekturze opinii i recenzji zrezygnowałem). Beznadziejny villain wyskakujący ze swoją otoczką uberszefa w piątym filmie z Craigiem zupełnie z dupy (nie mówiąc tym, że w ogóle mamy napchane kilku "złych", co jeszcze nigdzie chyba nie dało dobrego efektu), beznadziejna Bond girl i całe to melodramatyczno-rodzinne pierdololo (owszem, sama idea dobra, ale wykonanie już nie), wątek główny wygląda, jakby scenarzyści byli fanami MGSa i mało subtelnie zerżnęli z niego cały pomysł na FOXDIE, słaba piosenka początkowa (fizyczny dyskomfort sprawiało mi słuchanie tego głosu) poza tym dużo klisz, niekoniecznie typowo bondowskich. Jak to ktoś na poprzedniej stronie napisał, jakoś mało Bonda w Bondzie. Jak w drugiej połowie filmu Q wcisnął Jamesowi nowy zegarek i inne gadżety, to przez chwilę poczułem, że faktycznie oglądam film należący do klasycznego cyklu. Na plus standardowo zdjęcia, sceny akcji (choć bez rewelacji, ot sprawnie nakręcone), reżyseria, mimo wszystko zakończenie (choć ostatni akt mnie już nudził, a sam motyw Spoiler "główny bohater umiera" mało oryginalny i wprowadzony za sprawą nieco naciąganego ciągu przyczynowo-skutkowego). Na wątek Spoiler nowej 007 i całej otoczki wokół relacji damsko-męskich Bonda wpisującej się absolutnie topornie w dzisiejsze standardy "inkluzywności" i PC szkoda klawiatury, więc krótko: beka. Podsumowując: mimo długości, seans zleciał raczej bezboleśnie, choć momentami łapałem się na tym, że tracę zainteresowanie wydarzeniami na ekranie. Jako film akcji "obejrzeć i zapomnieć": ok. Ale nic ponad to. Edytowane 16 listopada 2021 przez kotlet_schabowy 1 1 Cytuj
Mejm 15 361 Opublikowano 20 listopada 2021 Opublikowano 20 listopada 2021 Do polowy kiedy zawiazywaly sie watki i twisty byl nawet spoko. Trzeci akt mnie wynudzil, sceny byly przeciagane (np. strzelanina na schodach w drodze to pokoju kotrolnego silosa). Vesper to po waszych postach spodziewalem sie, ze bedzie pol filmu a bylo 2min. Mr White to w zasadzie tylko poczatkowa scena (serio do dzis nie wiem kim byla ta postac w tych wszystkich Bondach). Brakowalo tez jakiejs wolniejszej ekspozycji kto komu kogo zabil i kim on byl (tu glownie chodzi mi o motyw White'a i jego zlecenia). Troche checkboxow woke bylo ale strawnie. Nie pamietam jak bylo w Bondach z Craigiem wczesniej ale od kiedy Moneypenny bierze udzial w operacjach i to ona pierwsza zadaje pytanie "ktory to Bond" po rozstawieniu radaru? Mega dziwne ale pewnie na sali musial byc ktos czarny zeby nie bylo gadane, ze wszystko rozgrywa trzech bialasow. Koncowka nawet ok, troche smuteczek bo pamieta sie jakie pierwsze wrazenie zrobil Craig i ogolnie postac Bonda w CR ale jak wiemy pozniej to juz rownia pochyla. Film postawilbym gdzies na rowni ze Skyfall, moze troche za. To po prostu kolejna z tych czesci, w ktorej dowiadujemy sie jakiejs zakulisowej prawdy o Bondzie i ktora czyni go bardziej ludzkim. I ciekawostka dropsa. W scenie kiedy tym latajacym dronem zanurkowali pod wode w kadrze widac jego kokpit. Drazki sterowania przykuly moja uwage bo kojarzylem guziki na nich. I po przewinieciu mialem racje, ze uzyli do scenografii Logitechow Attack 3. Swoja droga bdb joystick do pc. Polecam. Spoiler Cytuj
Kalel 3 634 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 Wiedzieliście że "Quantum of Solace" miało mieć pierwotnie inny theme, który został odrzucony w ostatniej chwili? Teraz rozumiem dlaczego theme z tej piosenki przebija się przez cały soundtrack. Cytuj
krzysiek923 1 711 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 Trochę dziwi mnie, jak zostało przyjęte to zakończenie przez widzów. Tak jakby nic wielkiego się nie stało - albo OK, albo 'meh'. Nie samo w sobie, tylko jako wydarzenie w tym konkretnym uniwersum. Dla mnie trochę zamach na świętość, której nie powinno się ruszać. Zmiana charakterystyki Bonda od początku serii z Craigiem, dostosowanie postaci do czasów, czy kolejne części w postaci kontynuacji poprzedniej były do zaakceptowania. 1 Cytuj
Rudiok 3 376 Opublikowano 6 grudnia 2021 Opublikowano 6 grudnia 2021 No ale czego się spodziewałeś? W takim uniwersum komiksowym ciągle ktoś Spoiler umiera i zaraz wraca do życia, albo jako zmartwychwstanie albo jako nowa historia w innej linii czasowej. I tak samo trzeba traktować Bonda, "umarł" Craigowy Bond, ale marka będzie trwać. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.